Podłączył telefon do drona i tak uratował swoje życie. Technologia pomogła znaleźć coś jeszcze
W niecodzienny sposób poradził sobie kierowca, który został uwięziony w śniegowych zaspach w Górach Kaskadowych (stan Oregon, USA). Nie miał zasięgu w telefonie, więc postanowił wykorzystać drona. Przymocował do niego telefon, pisząc wcześniej SMS-a do zaufanej osoby z prośbą o pomoc i wypuścił go w górę na kilkaset metrów. Dzięki temu służby ratunkowe dotarły do niego na czas, ale również natknęły się na kogoś innego w okolicy.