Sprawdziłem "skaner robaków". Wynik testu ci się nie spodoba
Temat robaków i tego, że miałyby całkowicie zastąpić dotychczas znane jedzenie, nie elektryzuje już tak Polaków, jak jeszcze kilka miesięcy temu. W mediach społecznościowych kwestia ta ciągle jednak wzbudza duże emocje — widać to m.in. po filmie, na którym zaprezentowano działanie tzw. skanera robaków. To ogólnodostępna aplikacja dostępna na smartfonach, którą sprawdzić można, czy w produktach sklepowych znaleźć można substancje wytwarzane z insektów. Sam postanowiłem przetestować "skaner robaków" — wnioski są oczywiste, ale raczej się wam nie spodobają.