Solidny przedstawiciel segmentu premium. Xiaomi zapowiedziało właśnie nowego flagowca z serii Mi, model Mi 9. Urządzenie ma stanowić ciekawą alternatywę dla m.in. OnePlusa 7 i Samsungów Galaxy S10. Co tym razem oferuje nam czołowy produkt chińskiego przedsiębiorstwa?
Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, Xiaomi Mi 9 bazuje ekranie AMOLED o przekątnej na poziomie 6,39-cala i rozdzielczości FullHD+ oraz opartym na 7-nanometrowej litografii, najmocniejszym chipie w portfolio Qualcomma, Snapdragonie 855. Producent zdecydował się także na 6/8 GB RAM-u, 128 GB pamięci wewnętrznej i baterię 3300 mAh z techniką szybkiego ładowania o mocy 20 W. Bardzo dobrze zapowiada się zastosowany w tym modelu, potrójny aparat fotograficzny. Moduł składa się z 48-megapikselowej matrycy Sony IM586 oraz teleobiektywu Samsunga (12 Mpix) i dodatkowego, szerokokątnego sensora Sony (16 Mpix). Redakcja serwisu DXOMark oceniła taką konfigurację na 107 punktów, co znaczy, że w prowadzonym przez portal rankingu nowy flagowiec Xiaomi ma obecnie... 3 miejsce. Całości dopełnia czytnik linii papilarnych zintegrowany z wyświetlaczem.
Sprawdź, ile kosztują starsze, high-endowe smartfony Huawei i Honor (ich ceny powinny teraz spadać):
Model Mi 9 ma trafić do sprzedaży już 26 lutego. Jego cenę, zależnie od wybranej wersji, ustalono na odpowiednio 2999 juanów (1700 zł, 6 GB) oraz 3299 juanów (1870 zł, 8 GB). Do sklepów trafi też edycja z przezroczystą obudową, która zaoferuje swoim użytkownikom aż 12 GB RAM-u, a jej cena wyniesie 3999 juanów (2300 zł). Niestety, obecnie nie wiadomo, kiedy urządzenia pojawią się w Polsce. Tajemnicą pozostają także ich ceny dla naszego rynku.
Ach, no tak, zapomniałbym... PcLab się przecież nie sprzedaje...
Jakby ktos rzucał w Ciebie kasą, jak ten wspomniany producent sprzedający [wszyscy wiedzą co i wszyscy wiedza jakiej jakości], to wstawiałbyś linki co 2 słowo newsa na własnym serwisie www
Wydawcy teraz przezywają istny potop z tym związany. Spodziewaj się ze bedzie tego więcej, mocniej, bardziej
Jakby ktos rzucał w Ciebie kasą, jak ten wspomniany producent [...] to wstawiałbyś linki co 2 słowo newsa na własnym serwisie www
Mylisz się, mam godność i honor. Nie każdy rozumie, że to nie pieniądze są najważniejsze w życiu.
Niestety wszystkie firmy, od średnich po korpo, właśnie takie podejście do 'życia' mają. Dziwny jest ten świat - tak kiedyś ktoś śpiewał nawet