Dziesięć nowych procesorów. Procesory Intel Coffee Lake-S zadebiutowały na rynku w październiku ubiegłego roku i już wtedy było wiadomo, że w ciągu kilku miesięcy firma z Santa Clara powiększy portfolio produktów o kolejne układy. Właśnie nadszedł ten moment i do sprzedaży trafiły kolejne chipy Core ósmej generacji.
Zaprezentowane dzisiaj procesory nie wyglądają szczególnie interesująco, co wynika z faktu, że większość z nich to modele o obniżonym TDP. Z zaprezentowanej dziesiątki układów tylko trzy należą do serii o typowym dla desktopów poborze energii, a i one służą jedynie do wypełnienia niewielkich luk w ofercie niebieskich. Trudno jednak powiedzieć, czy produkty będą cieszyć się jakimkolwiek zainteresowaniem ze strony klientów. Bo czy rzeczywiście jest sens dopłacać kilkadziesiąt złotych do Core i5-8500, gdy oferuje on bardzo zbliżoną specyfikację do obecnego już w sprzedaży Core i5-8400?
Jeśli zaś chodzi o modele z obniżonym TDP, oznaczone dodatkową literą T w nazwie, ich cena jest identyczna jak ich standardowych odpowiedników. Oczywiście razem ze zmniejszeniem wspomnianego wskaźnika idzie też redukcja częstotliwości taktowania. Niemniej, flagowy Core i7-8700T ma być w stanie osiągnąć zegar 4 GHz w Turbo Boost 2.0 dla jednego rdzenia. Wszystkie chipy są kompatybilne z pamięciami Intel Optane, a pięć układów obsługuje technikę Intel vPro.
Przy okazji warto też wspomnieć o możliwościach nowych chipsetów Intel H370, H310, B360 i Q370. Największe możliwości oferuje ostatni z wymienionych układów logiki, przeznaczony na rynek korporacyjny. Udostępnia on m.in. o 4 linie PCIe 3.0 więcej niż H370, a także zapewnia zgodność z Intel vPro. Najgorzej wypada natomiast chip H310, pozbawiony obsługi portów USB 3.1 Gen2, techniki Intel RST dla nośników PCIe, pamięci Optane i rozwiązania o nazwie Intel Smart Sound.
Serio to aż taki problem? Do 500 zł masz co najmniej 10 płyt na Z370. Ile chcesz przycebulić? 2 stówy? Gdyby mój zakup komputera miał zależeć od zaoszczędzenia 200 zł, to olalbym jego zakup, a zaczął rozglądać się za lepszą robotą, bo tu raczej masz problem, a nie w sklepowych cenach.
Serio to aż taki problem? Do 500 zł masz co najmniej 10 płyt na Z370. Ile chcesz przycebulić? 2 stówy? Gdyby mój zakup komputera miał zależeć od zaoszczędzenia 200 zł, to olalbym jego zakup, a zaczął rozglądać się za lepszą robotą, bo tu raczej masz problem, a nie w sklepowych cenach.
Ja nie widzę problemu...następnym razem dostaniesz najniższy socket za 500zł, średni za 700, a najwyższy w podstawowej wersji za...1000zł. Gdyby Intel od razu pokazał wszystkie chipsety, połowę procków...to wiadomo, że ludzie kupowaliby prawie najtańszą płytę i 8400.
Już nie mówiąc, że właśnie takie podejście jak twoje powoduje, że Intel sztucznie blokuje na starych płytach nowsze procesory, wmawia ludziom, że się nie da...Jak wiadomo jest to bzdura, kłamstwo. Zresztą dotyczy to każdej firmy, każdego produktu, pewnie za Samsunga S15 zapłacisz 1500$ bo...po co się szczypać z kasą ?
Serio to aż taki problem? Do 500 zł masz co najmniej 10 płyt na Z370. Ile chcesz przycebulić? 2 stówy? Gdyby mój zakup komputera miał zależeć od zaoszczędzenia 200 zł, to olalbym jego zakup, a zaczął rozglądać się za lepszą robotą, bo tu raczej masz problem, a nie w sklepowych cenach.
Tak, ładować płytę za 500 zeta do biurowca z niepodkręcanym i3, brawo...