Poprawa sytuacji dopiero na wiosnę, być może. Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że w Stanach Zjednoczonych Ameryki zaczęto obserwować duże wzrosty cen kart graficznych, zarówno GeForce'ów, jak i Radeonów. W przypadku kart GeForce GTX 1070 Ti najwyższe podwyżki osiągnęły poziom ponad 100%. Wygląda na to, że wzrosty cen docierają do Europy.
Najnowsze podwyżki w Europie, na podstawie cen hurtowych, to na razie wzrosty o około 15 do 20%, ale niedobory kart graficznych w sklepach sprawiają, że ceny wzrastają mocniej.
Na rynku niemieckim GeForce GTX 1050 Ti, pomiędzy 4 grudnia i 15 stycznia, nie zanotował zauważalnego wzrostu - ze 149 do 150 euro. W przypadku innych kart z GPU Nvidii historia jest już inna:
- GeForce GTX 1060 - 256 do 302 euro (18%)
- GeForce GTX 1070 - 420 do 489 euro (16%)
- GeForce GTX 1070 Ti - 440 do 529 euro (20%) - sprawdź najlepsze ceny
- GeForce GTX 1080 - 503 do 559 euro (11%)
- GeForce GTX 1080 Ti - 705 do 772 euro (10%)
Karty graficzne z układami AMD Radeon drożeją znacznie mocniej:
- Radeon RX 560 - 111 do 138 euro (24%)
- Radeon RX 570 - 206 do 295 euro (43%) - sprawdź najlepsze ceny
- Radeon RX 580 - 249 do 379 euro (52%)
- Radeon RX Vega 56 - 549 do 749 euro (36%)
- Radeon RX Vega 64 - 602 do 949 euro (58%)
Co ciekawe, w przypadku kart GeForce, największe wzrosty cen zanotowały modele ze średniego segmentu cenowego, ale to GTX 1070 Ti jednak zdrożał najbardziej. Najdroższy GTX 1080 Ti zdrożał najmniej. Po stronie Radeonów mamy trochę inną historię, bo tu najbardziej zdrożał właśnie i tak już najdroższy Radeon RX Vega 64.
Jeśli chodzi o poszukiwanie potencjalnych przyczyn tych najnowszych wzrostów, to pierwsze w kolejce są oczywiście kryptowaluty. To może nie jest jednak całość wyjaśnienia. Niewykluczone że na o wiele większą skalę wzrostów w przypadku Radeonów wpływ ma też ich dostępność dla hurtowni, a więc dostawy od ich producentów. Warto pamiętać o tym, że producenci od dawna skarżą się na to, że GPU dla kart Radeon RX Vega 56 i Vega 64, firma AMD dostarcza bardzo mało.
Obecnie trudno stwierdzić, czy podwyżki cen kart graficznych w Europie osiągną takie same poziomy, jak w USA. Według źródła ekipy ComputerBase, niedobory kart w hurtowniach mogą utrzymać się co najmniej do końca marca. To naprawdę sporo czasu na kolejne podwyżki. W Polsce wzrosty cen też już zaczynają być zauważalne. Przykładowo MSI GeForce GTX 1070 Ti Gaming 8GB na początku roku można było kupić w cenie niecałych 2300 złotych. Teraz cena tego modelu w niektórych sklepach podskoczyła już do 3200 złotych.
Jak widać głupich nie brakuje ...
Ale niech to zdechnie (pewnie w ciągu najbliszych miesięcy) frajerzy wyrypani będą te kary sprzedawać po 1/4 ceny pierwotnej .
Bo grać już mało kto chce
Już raz tak było po pierwszej bance srajkoinowej w ok 2014r .... Z tym ze tamta banka to była banieczka mikrobanieczka
Tym razem wyrypanych jest cała masa.
Jak widać głupich nie brakuje ...
Ale niech to zdechnie (pewnie w ciągu najbliszych miesięcy) frajerzy wyrypani będą te kary sprzedawać po 1/4 ceny pierwotnej .
Bo grać już mało kto chce
Już raz tak było po pierwszej bance srajkoinowej w ok 2014r .... Z tym ze tamta banka to była banieczka mikrobanieczka
Tym razem wyrypanych jest cała masa.
Wyrypani to jestesmy my, zwykli konsumenci, gornicy maja na to wysrane, bo i tak stac ich na te karty
Ps. A nasi janusze dodatkowo podnieśli ceny Ryzenów wietrząc zapewne zwiększoną sprzedaż przy kłopotach Intela z dziurami.
Normalnie paranoja rx570/gtx1060 karty o wydajności starej 970 w jej premierowej cenie z końcówki 2014r. No gtx 1060 są trochę tańsze i wydajniejsze, 970 startowała od 1400zł. Jak jeszcze procki zdrożeją, to trzeba będzie kupić konsole do grania + podstawowy pc do całej reszty.
A ta huśtawka cen to mnie już mocno wnerwia. Oczywiście po pęknięciu tej pieprzonej bańki z kopaniem to na allegro 90% sprzedawanych kart będzie z koparek.
Pozdr.