Tylko kilkanaście tysięcy sztuk nowych kart. Serwis Tweaktown powołując się na własne źródła podaje, że użytkownicy mogą mieć spore problemy z zakupem kart AMD RX Vega w pierwszych miesiącach po rynkowym debiucie. Liczba przygotowanych urządzeń ma być naprawdę mała, jak na tak wielką i głośną premierę. Sytuacja ma być gorsza niż w przypadku modeli z serii Fury.
Na wstępie zaznaczamy, że informacja nie została w żaden sposób potwierdzona przez AMD, więc należy podejść do niej z odpowiednim dystansem. Według redaktorów portalu Tweaktown cytujących swoje źródło powiązane z rynkiem GPU, dostępność kart Vega ma być bardzo słaba. W ciągu kilku pierwszych miesięcy po premierze do sklepów ma trafić zaledwie 16 tysięcy konstrukcji.
Według podanych przez portal informacji, tak mała liczba urządzeń ma być powiązana z bardzo słabą dostępnością pamięci HBM2. Dostawca tych chipów nie jest w stanie na tę chwilę przygotować odpowiedniej liczby układów, co blokuje produkcję kart. Powtórzyłaby się zresztą sytuacja z premiery Radeonów Fury, gdzie także mówiło się o problemach wynikających z zastosowania nowego standardu pamięci. Wtedy wspominano o 30 tysiącach kart, co jednak AMD szybko zdementowało.
Niewykluczone, że w przypadku rzekomych problemów z dostępnością Vegi będzie podobnie, choć nie można oczywiście wykluczyć, że z dostawami układów może nie być zbyt dobrze. Warto przypomnieć, jak sytuacja wyglądała w przypadku Radeonów RX 480 i RX 470, gdzie też kart po prostu brakowało przez pierwsze kilka tygodni od rozpoczęcia sprzedaży. Jeśli liczba 16 tysięcy sztuk się potwierdzi, nie wróży to dobrze AMD, które i tak ma spore opóźnienie względem swojego największego konkurenta.
AMD swoje plany ma ujawnić za 8 dni
Edycja kolekcjonerska?