W ubiegłym tygodniu pojawiła się informacja o tym, że Samsung na swoich komputerach przenośnych instaluje fabrycznie oprogramowanie, SW Update, które wyłącza działanie usługi Windows Update. Usługa ta odpowiada za pobieranie nowych aktualizacji, sterowników oraz poprawek związanych z zabezpieczeniami.
W laptopach Samsunga aplikacja SW Update przejmuje kontrolę nad Windows Update, co w efekcie może narażać użytkowników na niebezpieczeństwo. Ujawnienie tej praktyki Samsunga spotkało się z negatywnym odbiorem opinii publicznej, ale wygląda na to, że firma zamierza zmienić swoje podejście. W oświadczeniu przesłanym do VentureBeat, Samsung zapowiedział, że wyda niebawem aktualizację oprogramowania SW Update, która wyeliminuje blokowanie usługi Windows Update.
Największym problemem SW Update nie jest nawet to, że kontroluje ona działanie Windows Update, a to że aplikacja Samsunga ignoruje decyzje użytkownika w tym zakresie. W praktyce jeśli użytkownik włączy ręcznie usługę Windows Update, to po ponownym uruchomieniu komputera SW Update przywraca własne ustawienie. Obecnie jedynym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest całkowite odinstalowanie aplikacji Samsunga. Producent swoje podejście bronił twierdząc, że niektóre sterowniki z Windows Update mogą sprawiać problemy. Nawet jeżeli faktycznie tak jest to Samsung powinien raczej współpracować z Microsoftem na rzecz uniknięcia takich sytuacji, a nie wchodzić pomiędzy producenta systemu operacyjnego i użytkownika.
Wiec jak najbardziej rozumiem dzialanie Szajsunga, choc jego i nie lubie.
P.S. W 7albo starym poczciwym XP ani razu mi to sie to nie zdazylo.
Kolejny sensacjonalistyczny artykuł, którego autor albo kopiuje na ślepo publikację w języku angielskim jednocześnie nie wnikając w jej treść, albo zwyczajnie nie ma pojęcia o temacie.
Oryginalny opis problemu znajduje się na blogu bsodanalysis.blogspot.ro/2015/06/samsung-deliberately-disabling-windows.html (odnośnik do niego znajduje się w pclab.pl/news64512.html). Sam problem dotyczy wymuszania przez Samsunga zmiany sposobu instalacji aktualizacji Windows Update z 'Zainstaluj aktualizacje automatycznie (zalecane)' na 'Wyszukaj aktualizacje, ale pozwól mi wybrać, czy je pobrać i zainstalować', co ma umożliwiać instalację sterowników sprzętowych Samsunga z pominięciem Windows Update. Cytat z oryginału:
'I never implied it specifically blocked a 'Windows 8.1 OS system update', just that their SW Update software is preventing Windows Update from automatically installing updates, and forcing the user to have it set to 'let me choose whether to download and install'. If you attempt to change it, it'll switch right back on a reboot.'
Temat artykułu pclaba ('Samsung rezygnuje blokowania Windows Update' ) natomiast implikuje, że Samsung w nieokreślony sposób blokował ową usługę. W innym artykule (pclab.pl/news64512.html) pada także wielokrotnie określenie 'wyłączania usługi'.
Tymczasem ani 'blokowanie', ani też 'wyłączanie' usługi Windows Update nie miały w rzeczywistości miejsca, usługa ta jedynie zamiast automatycznie ściagać i instalować aktualizacje powiadamiała użytkownika o konieczności instalacji aktualizacji poprzez obszar powiadomień paska zadań. Kontrowersyjne jest moim zdaniem w tej sytuacji sugerowanie przez pclab, iż 'aplikacja SW Update przejmuje kontrolę nad Windows Update, co w efekcie może narażać użytkowników na niebezpieczeństwo'.
Gwoli wyjaśnienia dodam, że nie mam nic wspólnego z firmą Samsung, ani też nie popieram jej metody aktualizacji sterowników. Jestem natomiast zirytowany nierzetelnym dziennikarstwem, na które kolejny raz natknąłem się na pclabie. W innym przeczytanym przeze mnie artykule (pclab.pl/news64547.html) nierzetelność ta zakrawała wręcz na celową manipulację - pclab włożył w usta firmy AMD zaprzeczenie, że nowo wydana seria jej kart graficznych nie jest rozwinięciem poprzedniej serii ('AMD: Radeony R9 390X i R9 390 to nie 'kotlety' ). Publikacja ta zebrała aż kilkadziesiąt komentarzy wprowadzonych w błąd czytelników krytykujących owo rzekome zaprzeczenie.
kilka dni temu bylo info, ze WUpdate jest wylaczany tylko wtedy gdy uzytkownik sobie tego zazyczy przez aplikacje Samsunga
W takich okolicznościach nawet się nie dziwie takiemu postępowaniu