Studio CI Games szykuje się na wojnę. Efekt prac polskiego zespołu deweloperskiego ocenimy latem 2014 roku – poinformował przedstawiciel firmy, a zatem doszło do kolejnej obsuwy premiery. Poprzednio twórcy wyznaczyli sobie termin na wiosnę tego roku. Miejmy nadzieję, że te kilka dodatkowych miesięcy zostanie należycie wykorzystane przez producenta.
Dawne City Interactive, jeszcze kilka lat temu, było kojarzone przede wszystkim z niskobudżetowymi grami, które można było kupić nawet w kioskach. To jednak już dawno się zmieniło, a polska firma postanowiła wkroczyć na rynek z droższymi, a co za tym idzie – większymi i lepszymi produkcjami. Niestety, z różnym skutkiem. Na przykład o drugiej części Sniper Ghost Warrior 2 wielu graczy chciałoby jak najszybciej zapomnieć, ale Alien Rage okazało się całkiem zjadliwym daniem, do tego sprzedawanym w niższej cenie. Enemy Front – podobnie jak RPG akcji Lords of the Fallen, projekt, przy którym dłubie znany szczególnie z promowania Wiedźmina 2 Tomasz Gop – ma udowodnić, że CI Games jest w stanie sprostać oczekiwaniom i stworzyć coś godnego uwagi.
Akcja tytułu przeniesie nas do II wojny światowej. Jeszcze kilka lat temu to okres wałkowany przez producentów gier wideo, a obecnie porzucony na rzecz współczesnych czy futurystycznych konfliktów. To może okazać się strzałem w dziesiątkę, gdyż w ostatnich latach gracze nie byli rozpieszczani, jeśli chodzi o drugowojenne FPS-y. Na pierwszy rzut oka, gdy spojrzymy chociażby na screeny, może wydać się, że Enemy Front idzie śladami Call of Duty czy Medal of Honor, ale tak nie jest. Produkcja zaoferuje bowiem swobodę działania, interaktywne otoczenie i bardziej otwarty świat. Nie ma to być sandbox z krwi i kości, ale raczej rozwiązanie pomiędzy skrajnie liniową a sandboksową strzelaniną. Dodajmy, że strzelaniną, w której pojawią się elementy charakterystyczne dla gatunku skradanek. Sama kampania fabularna, która opowie historię niejakiego Roberta Hawkinsa, amerykańskiego korespondenta wojennego, ma wystarczyć na ok. 10 godzin rozgrywki. Zwiedzimy m.in. Francję, Niemcy, Norwegię czy Polskę podczas powstania warszawskiego. Do tego dojdzie jeszcze tryb wieloosobowy przeznaczony dla maksymalnie 12 graczy.
Enemy Front powstaje na silniku CryEngine 3, który niekoniecznie musi być gwarancją ponadprzeciętnych doznań wizualnych, co udowodnił niestety Sniper Ghost Warrior 2. Nie chcemy jednak przekreślać z góry nadchodzącego FPS-a CI Games. Enemy Front nie powstaje mimo wszystko z myślą o konsolach nowej generacji. Zgodnie z najnowszym ogłoszeniem studia, tytuł wyjdzie na PC, PlayStation 3 i Xboksa 360 latem 2014 – dokładna data nie jest znana.
Lords of the Fallen – cRPG studia CI Games
Alien Rage – futurystyczna strzelanina
w ogóle chciałbym doczekać gry w której jedynym tematem będzie PW.
Pozdrawiam
Link
Oto notatka z września ubiegłego roku:
http://www.gram.pl/news/2012/09/07/marek-t...opozniony.shtml
Ile to zabawy miałem w BFie... te nowe BFy straciły klimat.