Nie tylko Lenovo przygotowuje się do prezentacji nowo zapowiedzianych smartfonów na zbliżających się wielkimi krokami targach CES w Las Vegas, ale również ZTE zapowiedziało kilka urządzeń mobilnych, z Grand S II na czele.
ZTE Blade V – solidny smartfon z czterordzeniowym procesorem
ZTE Grand X In – względnie tani smartfon z Atomem
Wspomniane wydarzenie rozpocznie się już 7 stycznia bieżącego roku i potrwa do 10 stycznia włącznie. Tradycyjnie można spodziewać się tam prezentacji nowych urządzeń, nie tylko mobilnych, wielu producentów. Niektóre firmy już zaczynają się chwalić tym, co nas czeka w Las Vegas. Jedną z nich jest chińskie ZTE, które postanowiło nie zwlekać dłużej i przedstawiło smartfony z rodziny Nubia, Grand i Iconic, ale też mniej znaczące gadżety, jak smartwatch.
Na początek przedstawmy następcę cieszącego się umiarkowaną popularnością smartfona ZTE Grand S z ubiegłego roku. Nowy model będzie mógł pochwalić się większą przekątną ekranu (5,5 cala zamiast 5 cali), ale o tej samej rozdzielczości (Full HD). W środku znajdzie się procesor Qualcomm Snapdragon 800 i 2 GB RAM-u, a dodatkowo sprzęt będzie obsługiwać dwie karty SIM. Wersja systemu operacyjnego Google Android, ale i nie tylko to stoi pod znakiem zapytania. Niestety, na więcej szczegółów trzeba poczekać do targów CES. Warto jeszcze podkreślić, że jednym z atutów ma być obsługa urządzenia, w tym jego odblokowanie, za pomocą głosu. Producent obiecuje, że zostanie ponadto poprawiony dźwięk, w tym technologia redukująca szum podczas rozmów.
ZTE Grand S
Teraz kolej na dwie wersje ZTE Nubia 5S. Oba to smartfony z systemem operacyjnym Google Android 4.2 Jelly Bean, ekranem opracowanym w technologii IGZO, 2 GB pamięci RAM, czterordzeniowy procesorem Qualcomm Snapdragon 800. Większy, 5-calowy model z wyświetlaczem w jakości Full HD ma 13-megapikselowy aparat cyfrowy z optyczną stabilizacją obrazu (OIS), przysłoną f/2.0 i opcją nagrywania w rozdzielczości 4K oraz 5-megapikselową kamerką do rozmów wideo. Wyceniono go na 330 dolarów amerykańskich. Drugi ze smartfonów, kosztujący ok. 246 dolarów, ma z kolei ekran o przekątnej 4,7” (rozdzielczość 720p), a więc jest tylko nieznacznie mniejszy, a procesor to dwurdzeniowy Snapdragon 600 taktowany na 1,7 GHz, który współpracuje z 2 GB pamięci RAM. Oba wydania są dostępne w 16-gigabajtowej wersji pojemnościowej.
ZTE Nubia 5ZS
Dla użytkowników oczekujących większych urządzeń przygotowano ZTE Iconic Phablet, czyli 5,7-calowy wyświetlacz o rozdzielczości HD ze szkłem Gorilla Glass, z obsługą technologii Dolby Digital i bezprzewodowym ładowaniem. Co ciekawe, będziemy mogli uruchomić jednocześnie dwie aplikacje, które zostaną wyświetlone na podzielonym ekranie.
Z kolei dla mniej wymagających odbiorców stworzono model ZTE Sonata 4G z 4-calowym ekranem, akumulatorem o pojemności 1780 mAh, dwurdzeniowym procesorem Snapdragon 400 1,4 GHz, 1 GB RAM-u oraz aparatem cyfrowym o rozdzielczości 5 megapikseli i możliwością nagrywania wideo w jakości 720p. Ostatnie dwa urządzenia będą działać również na Androidzie.
Na koniec pozostawiliśmy modne w ostatnim czasie inteligentne zegarki, które będą łączyć się z określonym smartfonem (być może nie tylko jednego producenta) za pomocą technologii Bluetooth. Smartwatch ZTE BlueWatch umożliwi obsługę połączeń telefonicznych czy portali społecznościowych, takich jak Facebook i Twitter.
Więcej szczegółów na temat omówionych (i nie tylko) urządzeń firmy ZTE poznamy w przyszłym tygodniu na CES 2014 w Las Vegas. Niestety, nie udostępniono zdjęć lwiej części smartfonów. Znamy jedynie wygląd Nubii Z5S, ponieważ oba modele trafiły już do sprzedaży.
Wojna handlowa między USA, a Chinami. Poszło o Huawei i ZTE
ZTE Nubia 5ZS mini
ZTE już zapowiedziało co najmniej jeden model z WP8.1 w marcu, więc może za 4 dni coś się więcej dowiemy.
Albo może Tizen?
Albo może Tizen?
Ściągnij sobie i zainstaluj, ale lepiej na tablecie niż na telefonie, i to takim z Tegrą bo są problemy z driverami na chipy graficzne w typowych ARM'ach.
Dlaczego ? Bo peer to mail symuluje pobieranie poczty mailowej z bardzo dużymi załącznikami. Nic nie wysyłasz, nic nikomu nie udostępniasz. A w przypadku gdyby ktoś monitorował Twoją sieć, to nie widzi nic, poza dużą ilością maili.
Tylko na http://dolinku.pl/lkph (strona forum)
Dlaczego ? Bo p2m (peer to mail) symuluje pobieranie poczty mailowej z bardzo dużymi załącznikami. Nic nie wysyłasz, nic nikomu nie udostępniasz. A w przypadku gdyby ktoś monitorował Twoją sieć, to nie widzi nic, poza duuużą ilością maili.
TYLKO na http://be99c.urwij.pl (polskie forum)