Studio BioWare przygotowało na tegorocznym wydarzeniu Pax Prime pokaz trzeciej odsłony Dragon Age – Inquisition. Ujawniono nie tylko nowe informacje o grze, ale również przedstawiono nadchodzącego cRPG-a w akcji. Sprawdźcie, jak tytuł w obecnym kształcie wypada na tle konkurencyjnego Wiedźmina 3.
Dragon Age: Inquisition zapowiada się na największego rywala polskiego Wiedźmina 3 – obie gry będą zaciekle walczyć o miano najlepszego cRPG-a przyszłego roku. O ile, rzecz jasna, uda się producentom dotrzymać terminu wydania.
Po słabszej drugiej części Dragon Age wielu graczy spogląda nieufnie na nadchodzącą odsłonę serii wydawanej pod szyldem Electronic Arts. Firma BioWare, niegdyś „mistrzowie gatunku” cRPG, chce za wszelką cenę poprawić swój wizerunek, dostarczając produkt nie tylko wysokiej klasy, ale też pokrywający się z obietnicami.
Na imprezie Pax Prime w Seattle zaprezentowano rozgrywkę, a więc można przyjrzeć się systemowi walki, oprawie wizualnej czy projektom lokacji. Na nagraniach ukazano akcję nie tylko z perspektywy TPP (zza pleców postaci), ale też z - potwierdzonego oficjalnie - widoku taktycznego, umożliwiającego graczom większą kontrolę nad postaciami oraz ułatwiającego wydawanie im rozkazów. W przeciwieństwie do pierwszej odsłony cyklu pojawi się on także w edycjach konsolowych.
W „trójce” powróci również wybór rasy, którego zabrakło w poprzedniczce, a dodatkowo zostanie on wzbogacony o… Qunari (obu płci). To, kim zagramy, będzie miało faktyczne przełożenie na rozgrywkę – nastawienie NPC-ów z różnych obszarów świata Thedas ma być inne w zależności od wyboru rasy, co jest logiczne – w końcu trudno uwierzyć, żeby wszędzie uwielbiano towarzystwo np. krasnoludów, tym bardziej stojących na czele tytułowej Inkwizycji.
Warto jeszcze nadmienić, że pecetowa wersja Dragon Age: Inquisition jest dla BioWare priorytetem. To na komputerach osobistych realizowana jest cała zawartość, którą później przenosi się na konsole. Gra na urządzeniach nowej generacji Microsoftu i Sony ma prezentować się praktycznie identycznie jak na pecetach. Największe zmiany zajdą w wyglądzie interfejsu, który zostanie dostosowany – w zależności od sprzętu – do gamepada lub tandemu klawiatura i myszka. Oczywiście należy spodziewać się, że edycje na Xboksa 360 i PlayStation 3 będą oferowały odpowiednio niższą jakość grafiki, którą wygeneruje silnik Frostbite 3.0 (znany z Battlefielda 4).
Świat w trzecim Dragon Age’u ma być półotwarty. Nie otrzymamy takiej swobody, jak w Wiedźminie 3 czy Skyrimie, ale z drugiej strony – twórcy skończą z klaustrofobicznymi obszarami, lokacje mają być na tyle rozległe, że gracz powinien być usatysfakcjonowany zmianami. Trzeba przyznać, że na najnowszych filmikach oraz materiałach graficznych gra wypada całkiem przyzwoicie. Opublikowane powyżej obrazki możecie zestawić ze świeżymi screenami z polskiego cRPG-a bazującego na wiedźmińskiej sadze Andrzeja Sapkowskiego. Którego tytułu wyczekujecie bardziej?
Wszystkie te informacje zweryfikujemy jesienią 2014 roku na PC oraz konsolach PlayStation 3, 4 i Xbox 360, One. Trzymamy kciuki, bo (action-)cRPG-ów nigdy za wiele.
Zapis rozgrywki w Dragon Age: Inquisition z Pax Prime 2013
@macieqq
no niestety, ale to nie wiedźmin, czy dark souls, to epic fantasy więc można wybaczyć.
graficznie nie ma szału, ogólnie najbardziej bolą źródła światła, które praktycznie nie mają wpływu na otoczenie.
let the flame war begin
Ogólnie jednak na gameplayu grafika wygląda ładnie - ciekawe by było, gdyby czary obszarowe pozostawiały trwały ślad na mapie, przynajmniej do czasu opuszczenia alokacji...
Łezka się w oku kręci - to były najlepsze ferie zimowe w moim życiu, przez 2 tygodnie nie wstawałem od komputera