W wietnamskiej części internetu pojawił się dość zaskakujący materiał, a mianowicie film przedstawiający smartfona Samsung GT-i9300, który według testujących zostanie wprowadzony na rynek jako model Galaxy S III. Ciężko w to uwierzyć, jeżeli spojrzy się na obudowę telefonu, jednak Wietnamczycy twierdzą, że to tylko kamuflaż i wersja rynkowa będzie wyglądać o wiele lepiej. Specyfikacja nie powinna zostać zmieniona znacząco w stosunku do obecnej.
Telefon, który dostał się w ręce redaktorów serwisu Tinhte.vn, ma czterordzeniowy procesor ARM pracujący z częstotliwością 1,4 GHz. To parametry przewidywane już od długiego czasu dla modelu Samsung Exynos 4412, który według dotychczasowych doniesień miał napędzać nowego flagowego smartfona tej firmy. Poza czterema rdzeniami Cortex-A9 znajduje się w nim GPU Mali T604 będące podobno aż 5 razy szybsze od tego obecnego w Galaxy S II. Co dziwne, układ graficzny obecny w GT-i9300 to Mali-400 MP, czyli ten sam co w SGS II. Zachowanie starego GPU byłoby dość dziwnym zagraniem ze strony Samsunga, więc może tak naprawdę telefon testowany przez Wietnamczyków to nie nowy Galaxy S?
Oprócz układu graficznego dość podejrzanie wygląda sprawa wbudowanego aparatu, który ma matrycę o rozdzielczości "tylko" 8 megapikseli. To dość mało jak na flagowy model największego producenta telefonów komórkowych, jeżeli weźmie się pod uwagę obecnie panującą tendencję... W aparacie zmienił się jednak obiektyw, bo ma krótszą ogniskową i mniejszą jasność niż ten zamontowany w Galaxy S II (3,7 mm zamiast 3,97 mm i F/2.6 zamiast F/2.65), więc istnieje możliwość, że Samsung dokonał ulepszeń w tej kwestii. Ostatecznie matryca aparatu SGS III może mieć rozdzielczość 12 megapikseli, bo taka liczba też często pojawiała się w plotkach, nawet tych najnowszych, pochodzących od redaktorów brazylijskiego serwisu Gizmodo, którzy kilka dni temu dostali takie samo urządzenie jak ludzie z Tinhte.vn.
Ekran sfilmowanego smartfona przynosi nadzieję, że to rzeczywiście nowy flagowy model Samsunga. Ma przekątną 4,6 cala i rozdzielczość 1280 x 720 pikseli, a więc 320 PPI. Matryca jest oczywiście typu AMOLED, a jeżeli byłaby wykonana w technice RGB (nie PenTile, jak w modelu Galaxy Nexus, w którym ekran ma na pozór te same parametry), wzrost jakości w stosunku do Galaxy II byłby wymierny. Co dość ważne, 96 pikseli w pionie zabierze menu Androida 4.0, bo telefon nie ma żadnych przycisków pod ekranem.
Bardzo pozytywnie nastraja również akumulator mający pojemność 2050 mAh. To aż 300 mAh więcej niż w Galaxy Nexus i 400 mAh więcej niż w Galaxy S II. Ostatecznie SGS III wcale nie musi działać bez ładowania dłużej niż poprzednicy, ale większa bateria jest zawsze mile widziana (oczywiście w granicach rozsądku).
Materiał nie ujawnił nic o modułach łączności poza informacją o obecności chipu NFC. Samsung Galaxy S III (czy, jak kto woli, GT-i9300) ma być wyposażony w 1 GB pamięci RAM i co najmniej 16 GB pamięci flash, a dodatkowo zapewniać miejsce na kartę pamięci microSD.
A co z tą koszmarną obudową? Podobno Samsung opakowywał prototypy w takie właśnie byle jakie kawałki plastiku, by w razie ewentualnych wycieków (takich jak na przykład ten i wcześniejsze) nie ujawniać szałowego wyglądu telefonu, który trafi na rynek. Od jakiegoś czasu chodzą słuchy, że Galaxy S III będzie miał obudowę wykonaną z ceramiki. Koniec końców może okazać się, że sylwetka przedstawiona na (już nieaktualnym) zaproszeniu na prezentację telefonu rzeczywiście należy do SGS III.
Jak będzie wyglądać Galaxy S III?
Co jest prawdą, komu należało wierzyć, a komu nie, dowiemy się już 3 maja, kiedy w Londynie odbędzie się oficjalna prezentacja smartfona. Postarajcie się o stały dostęp do internetu w miejscu, w którym będziecie spędzać majówkę :-)
Wspomniany film, rzecz jasna w całości po wietnamsku...
Przed jego włączeniem poszukajcie odpowiedniego słownika (na pewno macie taki w domu)
i skupcie się, by dobrze wychwycić wszystkie słowa.
Ewentualnie możecie włączyć angielskie napisy, niech Wam będzie :-)
wygląda jak sgs2 tylko bez nacisku fizycznego
sgs2 lepiej z tym naciskiem wygląda
Skoro prezentacja tuż tuż to gdzieś musieli je wyprodukować, a że większość to na wschodzie ... Daleko nie mieli
Ciekawe co powiedz na aparat 41mpx w Nokii -_____-
Ty byś wolał, ja bym wolał, ale producenci nie, bo im się nie chce i nie dostaną z tego góry zielonych adekwatnie wysokiej do trudu, jaki musieliby sobie zadać żeby zrobić naprawdę dobry aparat w telefonie i go sprzedać bez napisu 'XX megapikseli' (dwucyfrowa liczba jest bardzo pożądana, jak widać).
Ja byłem pewnien, że ten temat jest już zupełnie przewałkowany i już nikt nie będzie chciał go odrywać od asfaltu szpachelką...
Nowy jest jaśniejszy