Na targach CES 2012 można zobaczyć między innymi nową kartę dźwiękową firmy Asus, przeznaczoną przede wszystkim dla graczy. Nowy produkt to Xonar Phoebus z rodziny ROG (Republic of Gamers).
Sercem całej konstrukcji jest najnowszy układ firmy C-Media - CMI 8788DH Oxygen Express. Zastosowano w nim między innymi natywną obsługę interfejsu PCI Express. Oznacza to, że w przeciwieństwie do pozostałych produktów serii Xonar, Phoebus nie potrzebuje dodatkowego mostka PCI - PCI Express.
Przetwornik cyfrowo analogowy dla wyjścia słuchawkowego i głównej pary stereo głośników to układ BurrBrown PCM1792A, zapewniający odstęp sygnału od szumu na poziomie 127 dBA. Pozostałe kanały korzystają z układu Cirrus Logic, choć nie wiadomo jeszcze jakiego dokładnie. Obecnie najbardziej prawdopodobna opcja to CS5381 z odstępem sygnału od szumu wynoszącym 120 dBA. Oprócz tego w modelu tym mamy układ Realtek ALC889, który najpewniej służy między innymi jako przetwornik analogowo-cyfrowy.
Karta Asus Phoebus zapewnia obsługę technologii Dolby Home Theatre z m.in. systemem wirutalizacji dźwięku przestrzennego na słuchawki - Dolby Heapdhone. Na płytce znajdziemy 6-pinowe gniazdo dodatkowego zasilania (PCIE). Warto zauważyć to, że tylko sekcja zasilania ma kondensatory polimerowe. W torze analogowym producent zastosował wyłącznie kondensatory elektrolityczne. Całość przykryto osłoną przeciwzakłóceniową.
Niestety cena tego cacka nie jest jeszcze znana.
Do czego to doszło.
Do czego to doszło.
Wiele kart dźwiękowych na PCI-E wymaga dodatkowego zasilania, np. stare dobre Xonary.
Czy tylko mi nazwa się kojarzy ze słowem 'Poyebus'
Do czego to doszło.
Nic nowego - ja od lat mam Xonara z wejściem na zasilanie od FDD, a i konkurencyjne X-Fi nie są pozbawione dodatkowego źródła energii.
Czy tylko mi nazwa się kojarzy ze słowem 'Poyebus'
Dobrze gadasz, że nie zobaczysz nigdy różnicy w lepszym sprzęcie od integry, ale jezeli nie bedziesz szukał tej różnicy. Współczuje i szanuje.
Znajdziesz róznice przy nagrywaniu dzwięku z mikrofonu. Integra wprowadza więcej szumu. Mikrofony też wprowadzają szum dlatego możesz użyć mikrofonu ze starej komórki-są niskoszumne i b.d. jakości.
A w odtwarzaniu to integry dorównały ludzkiej granicy, chociaż też można usłyszeć szumy ale posługując się sztuczką, ustawiasz na maksa głośnośś karty dzwiękowej ale bez odtwarzania dzwięku i podkręcasz powoli wzmacniacz głosnika i słuchasz tego, zapamiętujesz i potem robisz taką samą prubę dla karty dzwiękowej-powinno na karcie dzwiękowej być ciszej
W odtwarzaniu muzyki z formatów stratnych i bezstratnych obie karty nie posiadają róznic w zniekształceniach spowodowanych kompresją. Z mojejgo doświadczenia integra ma jescze dwie podwstawowe wady: zapamiętaj i sprawdz sobie.
Jedna to słabe w zmocnienie na słuchawki, nawet uszy nie zabolą, na karcie dodatkowej da się dowalić mocy.
Druga rzecz wynika z tej pierwszej- Poniewasz basy są prądożerne to na integrze są takie średnie, 'nie usłyszysz tłustych bitów'. Na karcie dzwiękowej są odpowiedni rozbudowane sekcje wzmacniacza z wieloma kondensatorami czesto dużymi i niska barwa dzwięku nie cierpi.