Notch jest tak wielki, że naprawdę powinni już dać sobie spokój z dokładaniem tych tycich kawałków ekranu po obu jego stronach. No ale wtedy marketing pewnie miałby mniej powodów do chwalenia się. Poza tym brak gniazda jack, slot na karty pamięci w dziwnym formacie i absurdalna cena jak dla mnie przekreślają ten w sumie całkiem fajny telefon.
BTW Do redakcji: czy istniałaby możliwość abyście w testowanych telefonach instalowali zmodyfikowane apki aparatu Googla z Pixeli i sprawdzali który soft radzi sobie lepiej z wykonywaniem zdjęć, ten dostarczany przez producenta czy od Googla? Zdaję sobie sprawę że nie na każdym telefonie będzie to możliwe (działa to chyba tylko na telefonach opartych o Snapdragony), ale pewnie byłoby to całkiem ciekawe porównanie, zwłaszcza w przypadku telefonów które w przypadku standardowego softu dostają od was niskie oceny za aparat.
TheMr. @ 2018.11.02 14:30
Czym zapełnisz 128 GB, że potrzebujesz nano memory?
Zbiera się. Wystarczy mieć sporo zainstalowanych aplikacji i co jakiś czas robić backup systemu, np. przed zainstalowaniem na próbę nowej wersji, czy nagrywać filmy w wysokiej rozdzielczości albo seriale do obejrzenia i miejsca szybko ubywa. Teraz właśnie robię kopię swojego telefonu: szacowana wielkość to ok 8GB, a miejsca na karcie zostało 25GB z 200.
Gdyby nie to nieszczęsne nanoMemory to byłby silny kandydat na mój następny telefon... a tak to spadówa
Czym zapełnisz 128 GB, że potrzebujesz nano memory?
Audible, Spotify, Kindle/PDF, zdjęcia, trochę nagrań siostrzeńca, kilka aplikacji i gier dla zabicia czasu w komunikacji miejskiej i z moich 128Gb w S9+ zostało 'zaledwie' 12Gb + 200Gb MicroSD, bo lepiej jest mieć dodatkową pamięć/możliwość dodania jej niż jej nie mieć.
Gdybym przerzucił część zdjęć i video na SD/dysk zewnętrzny, usunął część audiobooków/pdf to by pewnie połowa pamięci się zwolniła, no ale za niedługo roczek siostrzeńca, potem święta itd. I znowu będzie po pamięci wbudowanej w telefon.
Fajny telefon. Zastanawiam się nad zmianą mojego galaxy note 4 właśnie na mate 20 pro albo note 9. Nie za bardzo wiem którego wybiorę. Gdyby nie to, że Huawei usunął mini jacka to pewnie bym go wziął a tak to mam dylemat.
Notch jest tak wielki, że naprawdę powinni już dać sobie spokój z dokładaniem tych tycich kawałków ekranu po obu jego stronach. No ale wtedy marketing pewnie miałby mniej powodów do chwalenia się. Poza tym brak gniazda jack, slot na karty pamięci w dziwnym formacie i absurdalna cena jak dla mnie przekreślają ten w sumie całkiem fajny telefon.
BTW Do redakcji: czy istniałaby możliwość abyście w testowanych telefonach instalowali zmodyfikowane apki aparatu Googla z Pixeli i sprawdzali który soft radzi sobie lepiej z wykonywaniem zdjęć, ten dostarczany przez producenta czy od Googla? Zdaję sobie sprawę że nie na każdym telefonie będzie to możliwe (działa to chyba tylko na telefonach opartych o Snapdragony), ale pewnie byłoby to całkiem ciekawe porównanie, zwłaszcza w przypadku telefonów które w przypadku standardowego softu dostają od was niskie oceny za aparat.
TheMr. @ 2018.11.02 14:30
Czym zapełnisz 128 GB, że potrzebujesz nano memory?
Zbiera się. Wystarczy mieć sporo zainstalowanych aplikacji i co jakiś czas robić backup systemu, np. przed zainstalowaniem na próbę nowej wersji, czy nagrywać filmy w wysokiej rozdzielczości albo seriale do obejrzenia i miejsca szybko ubywa. Teraz właśnie robię kopię swojego telefonu: szacowana wielkość to ok 8GB, a miejsca na karcie zostało 25GB z 200.
Czym się zbiera? Mam 3.4k fotek zapisanych, 40 aplikacji, pare wideo w 4K, backup systemu na kompie, po to robi się chyba backup, i mam zajęte ledwo 24 GB
Deniryer @ 2018.11.02 14:48
TheMr. @ 2018.11.02 14:30
(...)
Czym zapełnisz 128 GB, że potrzebujesz nano memory?
Audible, Spotify, Kindle/PDF, zdjęcia, trochę nagrań siostrzeńca, kilka aplikacji i gier dla zabicia czasu w komunikacji miejskiej i z moich 128Gb w S9+ zostało 'zaledwie' 12Gb + 200Gb MicroSD, bo lepiej jest mieć dodatkową pamięć/możliwość dodania jej niż jej nie mieć.
Gdybym przerzucił część zdjęć i video na SD/dysk zewnętrzny, usunął część audiobooków/pdf to by pewnie połowa pamięci się zwolniła, no ale za niedługo roczek siostrzeńca, potem święta itd. I znowu będzie po pamięci wbudowanej w telefon.
Spotify to chyba usługa chmury, po co ściągać muzykę na telefon? Kindle/PDF, wole książki. Still, nie rozumiem jakim sposobem masz zapełnione 200 GB.
Czym się zbiera? Mam 3.4k fotek zapisanych, 40 aplikacji, pare wideo w 4K, backup systemu na kompie, po to robi się chyba backup, i mam zajęte ledwo 24 GB
Ciekawe... 3400 fotek po 40 MPikseli daje 135 GB na same rawy. Jak dorzucisz jeszcze jpg to drugie tyle. Do tego video w 4k to jest 48 Mbitów [6 MB] na sekundę. czyli minuta filmu to 360 MB, 5 minut to 1,8 GB. Parę filmów w 4k to jest spokojnie 20GB. Pod warunkiem oczywiście że nie kręcimy w 960 klatkach na sekundę bo wtedy te wartości wzrastają drastycznie [mimo ograniczenia rozdzielczości].
ps. 3400 zdjęć to nie jest jakiś imponujący wynik - jeśli robisz zdjęcia seryjne żeby z nich gify zrobić, wtedy 3 tygodnie wakacji to spokojnie ponad 12k zdjęć zrobionych...
Czym się zbiera? Mam 3.4k fotek zapisanych, 40 aplikacji, pare wideo w 4K, backup systemu na kompie, po to robi się chyba backup, i mam zajęte ledwo 24 GB
Ciekawe... 3400 fotek po 40 MPikseli daje 135 GB na same rawy. Jak dorzucisz jeszcze jpg to drugie tyle. Do tego video w 4k to jest 48 Mbitów [6 MB] na sekundę. czyli minuta filmu to 360 MB, 5 minut to 1,8 GB. Parę filmów w 4k to jest spokojnie 20GB. Pod warunkiem oczywiście że nie kręcimy w 960 klatkach na sekundę bo wtedy te wartości wzrastają drastycznie [mimo ograniczenia rozdzielczości].
ps. 3400 zdjęć to nie jest jakiś imponujący wynik - jeśli robisz zdjęcia seryjne żeby z nich gify zrobić, wtedy 3 tygodnie wakacji to spokojnie ponad 12k zdjęć zrobionych...
A czy powiedziałem że 3.4k to imponujący wynik? Po prostu nie rozumiem jak można robić więcej... Zdjęcia mają niecałe 12 MPikseli No parę filmów to jest właśnie ~2.8 GB. 12k zdjęć na wakacjach? To ty robisz sobie wakacje czy sesje zdjęciową? Ostatnie 10 lat na wakacjach spędziłem robiąc niecałe 150 fotek.
Ciekawe... 3400 fotek po 40 MPikseli daje 135 GB na same rawy. Jak dorzucisz jeszcze jpg to drugie tyle. Do tego video w 4k to jest 48 Mbitów [6 MB] na sekundę. czyli minuta filmu to 360 MB, 5 minut to 1,8 GB. Parę filmów w 4k to jest spokojnie 20GB. Pod warunkiem oczywiście że nie kręcimy w 960 klatkach na sekundę bo wtedy te wartości wzrastają drastycznie [mimo ograniczenia rozdzielczości].
ps. 3400 zdjęć to nie jest jakiś imponujący wynik - jeśli robisz zdjęcia seryjne żeby z nich gify zrobić, wtedy 3 tygodnie wakacji to spokojnie ponad 12k zdjęć zrobionych...
A czy powiedziałem że 3.4k to imponujący wynik? Po prostu nie rozumiem jak można robić więcej... Zdjęcia mają niecałe 12 MPikseli No parę filmów to jest właśnie ~2.8 GB. 12k zdjęć na wakacjach? To ty robisz sobie wakacje czy sesje zdjęciową? Ostatnie 10 lat na wakacjach spędziłem robiąc niecałe 150 fotek.
Znajoma na ostatnich dwutygodniowych wakacjach zrobiła... 15 tysięcy zdjęć swoją S8. Ale nie dlatego, że serie do gifów, jak kolega wyżej sugeruje, tylko po prostu ma astygmatyzm i wszystkie zdjęcia robi krzywo, więc napstryka na zapas kilkanaście, żeby może jedno wyszło proste. Oczywiście gimbala ma, ale nie korzysta, 'bo niewygodne' i 'nie widzi czego robi zdjęcie'. Po powrocie straszliwie się żaliła, że ma kartę 'jedynie 128GB', bo zabrakło jej miejsc na więcej zdjęć i 'musiała się ograniczać'.
Tymczasem ja, po dwóch latach korzystania ze swojego telefonu i bez ograniczania się z czymkolwiek, mam zajęte 62GB, wliczając w to system i 15GB muzyki.
Dobra – napiszę kilka zdań jako JEDYNY (dotychczas) właściciel powyższego telefonu (dokładnie od 31.10.2018 r.)
1) Najważniejsze – wkurza mnie jęczenie o brak wejścia słuchawkowego: to już obciach używać słuchawek przewodowych, kiedy cała reszta (w tym ładowanie) przewodów nie potrzebuje. Poza tym, od dawna używam słuchawek bluetooth, zatem te dołączone, razem z przejściówką, i tak nie ujrzą świata poza opakowaniem.
2) Zdjęcia rozmyte? REALLY? Widziałem już porównania w serwisach z Ajfonem XS. Gołym okiem widać, że Ajfon robi gorsze (szczególnie w gorszym świetle) mniej wyraźne i ciemniejsze zdjęcia, ale pojawia się od razu narracja, że są lepsze, bo bardziej „naturalne”. Sam robiłem teraz nocne zdjęcia na cmentarzu i wypadają rewelacyjnie!! Profesjonaliści z DxOMark potwierdzili, że Huawei ponownie „dołożył do pieca” - https://dailyweb.pl/wp-content/uploads/201....48-615x708.jpg
3) Działa fenomenalnie szybko. O czytnik linii papilarnych można zapomnieć, ponieważ Face ID (czy jak to nazwał sobie producent) działa tak szybko i perfekcyjnie, że nie zdąży się dotknąć czytnika, a telefon jest już odblokowany
4) Co do pojemności: NIE MA TEKIEGO POJEMNEGO DYSKU< KTÓREGO NIE DA SIĘ ZAŚMIECIĆ. Teza uniwersalna – dotyczy również komputerów. Zero selekcji zdjęć, ludzie fotografują wszystko. Na koncertach, czy wyjazdach oglądają świat za pośrednictwem ekranu telefonu zamiast napawać się tym, co się widzi. Ale „ten typ” teraz tak ma…
5) Źle, że w ultra nowoczesnym telefonie producent umieścił gniazdo do nowoczesnej pamięci (którą zresztą daje gratis w zestawach promocyjnych). No tragedia...
Dobra – napiszę kilka zdań jako JEDYNY (dotychczas) właściciel powyższego telefonu (dokładnie od 31.10.2018 r.)
1) Najważniejsze – wkurza mnie jęczenie o brak wejścia słuchawkowego: to już obciach używać słuchawek przewodowych, kiedy cała reszta (w tym ładowanie) przewodów nie potrzebuje. Poza tym, od dawna używam słuchawek bluetooth, zatem te dołączone, razem z przejściówką, i tak nie ujrzą świata poza opakowaniem.
2) Zdjęcia rozmyte? REALLY? Widziałem już porównania w serwisach z Ajfonem XS. Gołym okiem widać, że Ajfon robi gorsze (szczególnie w gorszym świetle) mniej wyraźne i ciemniejsze zdjęcia, ale pojawia się od razu narracja, że są lepsze, bo bardziej „naturalne”. Sam robiłem teraz nocne zdjęcia na cmentarzu i wypadają rewelacyjnie!! Profesjonaliści z DxOMark potwierdzili, że Huawei ponownie „dołożył do pieca” - https://dailyweb.pl/wp-content/uploads/201....48-615x708.jpg
3) Działa fenomenalnie szybko. O czytnik linii papilarnych można zapomnieć, ponieważ Face ID (czy jak to nazwał sobie producent) działa tak szybko i perfekcyjnie, że nie zdąży się dotknąć czytnika, a telefon jest już odblokowany
4) Co do pojemności: NIE MA TEKIEGO POJEMNEGO DYSKU< KTÓREGO NIE DA SIĘ ZAŚMIECIĆ. Teza uniwersalna – dotyczy również komputerów. Zero selekcji zdjęć, ludzie fotografują wszystko. Na koncertach, czy wyjazdach oglądają świat za pośrednictwem ekranu telefonu zamiast napawać się tym, co się widzi. Ale „ten typ” teraz tak ma…
5) Źle, że w ultra nowoczesnym telefonie producent umieścił gniazdo do nowoczesnej pamięci (którą zresztą daje gratis w zestawach promocyjnych). No tragedia...
Z pierwszym punktem się nie zgodzę. Sam używam słuchawek BT i kabel mi nie jest do słuchawek potrzebny, ale już w aucie a w nim spędzam dużo czasu i często jeżdżę w długie trasy nie mam innej możliwości podłączenia telefonu i słuchania muzyki jak własnie przez adapter na mini jacka. Do tego jak dojdzie GPS i internet to bateria schodzi bardzo szybko a wypadałoby go jednak w trakcie podładowywać. Jak w takiej sytuacji sobie poradzić? Wejście 3,5mm to jest pierdoła ale nadal bardzo użyteczna a osób takich jak ja są tysiące. Z resztą rzeczy się zgodzę. Na obecną chwilę note 9 który mnie również interesuje raczej się chowa.
Czym się zbiera? Mam 3.4k fotek zapisanych, 40 aplikacji, pare wideo w 4K, backup systemu na kompie, po to robi się chyba backup, i mam zajęte ledwo 24 GB
Ciekawe... 3400 fotek po 40 MPikseli daje 135 GB na same rawy. Jak dorzucisz jeszcze jpg to drugie tyle. Do tego video w 4k to jest 48 Mbitów [6 MB] na sekundę. czyli minuta filmu to 360 MB, 5 minut to 1,8 GB. Parę filmów w 4k to jest spokojnie 20GB. Pod warunkiem oczywiście że nie kręcimy w 960 klatkach na sekundę bo wtedy te wartości wzrastają drastycznie [mimo ograniczenia rozdzielczości].
ps. 3400 zdjęć to nie jest jakiś imponujący wynik - jeśli robisz zdjęcia seryjne żeby z nich gify zrobić, wtedy 3 tygodnie wakacji to spokojnie ponad 12k zdjęć zrobionych...
1) Najważniejsze – wkurza mnie jęczenie o brak wejścia słuchawkowego: to już obciach używać słuchawek przewodowych, kiedy cała reszta (w tym ładowanie) przewodów nie potrzebuje. Poza tym, od dawna używam słuchawek bluetooth, zatem te dołączone, razem z przejściówką, i tak nie ujrzą świata poza opakowaniem.
Przede wszystkim dobre słuchawki bezprzewodowe są drogie, jeśli komuś zależy na jakości dźwięku to już musi te kilkaset/tysiąckilkaset zł wydać, gdzie słuchawki przewodowe są za ułamek tej kwoty.
Przejściówka jak to przejściówka ma tylko mały średniej jakości DAC w sobie więc dobre przewodowe słuchawki po przejściówce to tez gorsze rozwiązanie.
Tu nie ma czego chwalić, bo usunięcie analogowego audio to po prostu oszczędność producenta i nic więcej. Mogli chociaż zostawić analogowe audio po USB-C - ale niestety...
Czym zapełnisz 128 GB, że potrzebujesz nano memory?
BTW Do redakcji: czy istniałaby możliwość abyście w testowanych telefonach instalowali zmodyfikowane apki aparatu Googla z Pixeli i sprawdzali który soft radzi sobie lepiej z wykonywaniem zdjęć, ten dostarczany przez producenta czy od Googla? Zdaję sobie sprawę że nie na każdym telefonie będzie to możliwe (działa to chyba tylko na telefonach opartych o Snapdragony), ale pewnie byłoby to całkiem ciekawe porównanie, zwłaszcza w przypadku telefonów które w przypadku standardowego softu dostają od was niskie oceny za aparat.
Zbiera się. Wystarczy mieć sporo zainstalowanych aplikacji i co jakiś czas robić backup systemu, np. przed zainstalowaniem na próbę nowej wersji, czy nagrywać filmy w wysokiej rozdzielczości albo seriale do obejrzenia i miejsca szybko ubywa. Teraz właśnie robię kopię swojego telefonu: szacowana wielkość to ok 8GB, a miejsca na karcie zostało 25GB z 200.
Czym zapełnisz 128 GB, że potrzebujesz nano memory?
Audible, Spotify, Kindle/PDF, zdjęcia, trochę nagrań siostrzeńca, kilka aplikacji i gier dla zabicia czasu w komunikacji miejskiej i z moich 128Gb w S9+ zostało 'zaledwie' 12Gb + 200Gb MicroSD, bo lepiej jest mieć dodatkową pamięć/możliwość dodania jej niż jej nie mieć.
Gdybym przerzucił część zdjęć i video na SD/dysk zewnętrzny, usunął część audiobooków/pdf to by pewnie połowa pamięci się zwolniła, no ale za niedługo roczek siostrzeńca, potem święta itd. I znowu będzie po pamięci wbudowanej w telefon.
Karty nanoSD i nanoSIM będę jednakowych rozmiarów, co ułatwi projektowanie telefonów.
Czym zapełnisz 128 GB, że potrzebujesz nano memory?
Zdjęciami z wakacji jak zawsze. Miesiąc w kraju tropikalnym bez wifi czy w ogóle sieci i nagle masz już kilkadziesiąt GB do przegrania.
były zdecydowanie tańsze.
Ale parcie na cyferki rzuciło się wszystkim chyba na głowy, patrząc na to, co się wyprawia u ajfoniarzy.
No i brak Jacka w moim przypadku skreśla go z góry.
BTW Do redakcji: czy istniałaby możliwość abyście w testowanych telefonach instalowali zmodyfikowane apki aparatu Googla z Pixeli i sprawdzali który soft radzi sobie lepiej z wykonywaniem zdjęć, ten dostarczany przez producenta czy od Googla? Zdaję sobie sprawę że nie na każdym telefonie będzie to możliwe (działa to chyba tylko na telefonach opartych o Snapdragony), ale pewnie byłoby to całkiem ciekawe porównanie, zwłaszcza w przypadku telefonów które w przypadku standardowego softu dostają od was niskie oceny za aparat.
Zbiera się. Wystarczy mieć sporo zainstalowanych aplikacji i co jakiś czas robić backup systemu, np. przed zainstalowaniem na próbę nowej wersji, czy nagrywać filmy w wysokiej rozdzielczości albo seriale do obejrzenia i miejsca szybko ubywa. Teraz właśnie robię kopię swojego telefonu: szacowana wielkość to ok 8GB, a miejsca na karcie zostało 25GB z 200.
Czym się zbiera? Mam 3.4k fotek zapisanych, 40 aplikacji, pare wideo w 4K, backup systemu na kompie, po to robi się chyba backup, i mam zajęte ledwo 24 GB
Czym zapełnisz 128 GB, że potrzebujesz nano memory?
Audible, Spotify, Kindle/PDF, zdjęcia, trochę nagrań siostrzeńca, kilka aplikacji i gier dla zabicia czasu w komunikacji miejskiej i z moich 128Gb w S9+ zostało 'zaledwie' 12Gb + 200Gb MicroSD, bo lepiej jest mieć dodatkową pamięć/możliwość dodania jej niż jej nie mieć.
Gdybym przerzucił część zdjęć i video na SD/dysk zewnętrzny, usunął część audiobooków/pdf to by pewnie połowa pamięci się zwolniła, no ale za niedługo roczek siostrzeńca, potem święta itd. I znowu będzie po pamięci wbudowanej w telefon.
Spotify to chyba usługa chmury, po co ściągać muzykę na telefon?
Czym się zbiera? Mam 3.4k fotek zapisanych, 40 aplikacji, pare wideo w 4K, backup systemu na kompie, po to robi się chyba backup, i mam zajęte ledwo 24 GB
Ciekawe... 3400 fotek po 40 MPikseli daje 135 GB na same rawy. Jak dorzucisz jeszcze jpg to drugie tyle. Do tego video w 4k to jest 48 Mbitów [6 MB] na sekundę. czyli minuta filmu to 360 MB, 5 minut to 1,8 GB. Parę filmów w 4k to jest spokojnie 20GB. Pod warunkiem oczywiście że nie kręcimy w 960 klatkach na sekundę bo wtedy te wartości wzrastają drastycznie [mimo ograniczenia rozdzielczości].
ps. 3400 zdjęć to nie jest jakiś imponujący wynik - jeśli robisz zdjęcia seryjne żeby z nich gify zrobić, wtedy 3 tygodnie wakacji to spokojnie ponad 12k zdjęć zrobionych...
Czym się zbiera? Mam 3.4k fotek zapisanych, 40 aplikacji, pare wideo w 4K, backup systemu na kompie, po to robi się chyba backup, i mam zajęte ledwo 24 GB
Ciekawe... 3400 fotek po 40 MPikseli daje 135 GB na same rawy. Jak dorzucisz jeszcze jpg to drugie tyle. Do tego video w 4k to jest 48 Mbitów [6 MB] na sekundę. czyli minuta filmu to 360 MB, 5 minut to 1,8 GB. Parę filmów w 4k to jest spokojnie 20GB. Pod warunkiem oczywiście że nie kręcimy w 960 klatkach na sekundę bo wtedy te wartości wzrastają drastycznie [mimo ograniczenia rozdzielczości].
ps. 3400 zdjęć to nie jest jakiś imponujący wynik - jeśli robisz zdjęcia seryjne żeby z nich gify zrobić, wtedy 3 tygodnie wakacji to spokojnie ponad 12k zdjęć zrobionych...
A czy powiedziałem że 3.4k to imponujący wynik? Po prostu nie rozumiem jak można robić więcej... Zdjęcia mają niecałe 12 MPikseli
Ciekawe... 3400 fotek po 40 MPikseli daje 135 GB na same rawy. Jak dorzucisz jeszcze jpg to drugie tyle. Do tego video w 4k to jest 48 Mbitów [6 MB] na sekundę. czyli minuta filmu to 360 MB, 5 minut to 1,8 GB. Parę filmów w 4k to jest spokojnie 20GB. Pod warunkiem oczywiście że nie kręcimy w 960 klatkach na sekundę bo wtedy te wartości wzrastają drastycznie [mimo ograniczenia rozdzielczości].
ps. 3400 zdjęć to nie jest jakiś imponujący wynik - jeśli robisz zdjęcia seryjne żeby z nich gify zrobić, wtedy 3 tygodnie wakacji to spokojnie ponad 12k zdjęć zrobionych...
A czy powiedziałem że 3.4k to imponujący wynik? Po prostu nie rozumiem jak można robić więcej... Zdjęcia mają niecałe 12 MPikseli
Znajoma na ostatnich dwutygodniowych wakacjach zrobiła... 15 tysięcy zdjęć swoją S8. Ale nie dlatego, że serie do gifów, jak kolega wyżej sugeruje, tylko po prostu ma astygmatyzm i wszystkie zdjęcia robi krzywo, więc napstryka na zapas kilkanaście, żeby może jedno wyszło proste. Oczywiście gimbala ma, ale nie korzysta, 'bo niewygodne' i 'nie widzi czego robi zdjęcie'. Po powrocie straszliwie się żaliła, że ma kartę 'jedynie 128GB', bo zabrakło jej miejsc na więcej zdjęć i 'musiała się ograniczać'.
Tymczasem ja, po dwóch latach korzystania ze swojego telefonu i bez ograniczania się z czymkolwiek, mam zajęte 62GB, wliczając w to system i 15GB muzyki.
1) Najważniejsze – wkurza mnie jęczenie o brak wejścia słuchawkowego: to już obciach używać słuchawek przewodowych, kiedy cała reszta (w tym ładowanie) przewodów nie potrzebuje. Poza tym, od dawna używam słuchawek bluetooth, zatem te dołączone, razem z przejściówką, i tak nie ujrzą świata poza opakowaniem.
2) Zdjęcia rozmyte? REALLY? Widziałem już porównania w serwisach z Ajfonem XS. Gołym okiem widać, że Ajfon robi gorsze (szczególnie w gorszym świetle) mniej wyraźne i ciemniejsze zdjęcia, ale pojawia się od razu narracja, że są lepsze, bo bardziej „naturalne”. Sam robiłem teraz nocne zdjęcia na cmentarzu i wypadają rewelacyjnie!! Profesjonaliści z DxOMark potwierdzili, że Huawei ponownie „dołożył do pieca” - https://dailyweb.pl/wp-content/uploads/201....48-615x708.jpg
3) Działa fenomenalnie szybko. O czytnik linii papilarnych można zapomnieć, ponieważ Face ID (czy jak to nazwał sobie producent) działa tak szybko i perfekcyjnie, że nie zdąży się dotknąć czytnika, a telefon jest już odblokowany
4) Co do pojemności: NIE MA TEKIEGO POJEMNEGO DYSKU< KTÓREGO NIE DA SIĘ ZAŚMIECIĆ. Teza uniwersalna – dotyczy również komputerów. Zero selekcji zdjęć, ludzie fotografują wszystko. Na koncertach, czy wyjazdach oglądają świat za pośrednictwem ekranu telefonu zamiast napawać się tym, co się widzi. Ale „ten typ” teraz tak ma…
5) Źle, że w ultra nowoczesnym telefonie producent umieścił gniazdo do nowoczesnej pamięci (którą zresztą daje gratis w zestawach promocyjnych). No tragedia...
1) Najważniejsze – wkurza mnie jęczenie o brak wejścia słuchawkowego: to już obciach używać słuchawek przewodowych, kiedy cała reszta (w tym ładowanie) przewodów nie potrzebuje. Poza tym, od dawna używam słuchawek bluetooth, zatem te dołączone, razem z przejściówką, i tak nie ujrzą świata poza opakowaniem.
2) Zdjęcia rozmyte? REALLY? Widziałem już porównania w serwisach z Ajfonem XS. Gołym okiem widać, że Ajfon robi gorsze (szczególnie w gorszym świetle) mniej wyraźne i ciemniejsze zdjęcia, ale pojawia się od razu narracja, że są lepsze, bo bardziej „naturalne”. Sam robiłem teraz nocne zdjęcia na cmentarzu i wypadają rewelacyjnie!! Profesjonaliści z DxOMark potwierdzili, że Huawei ponownie „dołożył do pieca” - https://dailyweb.pl/wp-content/uploads/201....48-615x708.jpg
3) Działa fenomenalnie szybko. O czytnik linii papilarnych można zapomnieć, ponieważ Face ID (czy jak to nazwał sobie producent) działa tak szybko i perfekcyjnie, że nie zdąży się dotknąć czytnika, a telefon jest już odblokowany
4) Co do pojemności: NIE MA TEKIEGO POJEMNEGO DYSKU< KTÓREGO NIE DA SIĘ ZAŚMIECIĆ. Teza uniwersalna – dotyczy również komputerów. Zero selekcji zdjęć, ludzie fotografują wszystko. Na koncertach, czy wyjazdach oglądają świat za pośrednictwem ekranu telefonu zamiast napawać się tym, co się widzi. Ale „ten typ” teraz tak ma…
5) Źle, że w ultra nowoczesnym telefonie producent umieścił gniazdo do nowoczesnej pamięci (którą zresztą daje gratis w zestawach promocyjnych). No tragedia...
Z pierwszym punktem się nie zgodzę. Sam używam słuchawek BT i kabel mi nie jest do słuchawek potrzebny, ale już w aucie a w nim spędzam dużo czasu i często jeżdżę w długie trasy nie mam innej możliwości podłączenia telefonu i słuchania muzyki jak własnie przez adapter na mini jacka. Do tego jak dojdzie GPS i internet to bateria schodzi bardzo szybko a wypadałoby go jednak w trakcie podładowywać. Jak w takiej sytuacji sobie poradzić? Wejście 3,5mm to jest pierdoła ale nadal bardzo użyteczna a osób takich jak ja są tysiące. Z resztą rzeczy się zgodzę. Na obecną chwilę note 9 który mnie również interesuje raczej się chowa.
Czym się zbiera? Mam 3.4k fotek zapisanych, 40 aplikacji, pare wideo w 4K, backup systemu na kompie, po to robi się chyba backup, i mam zajęte ledwo 24 GB
Ciekawe... 3400 fotek po 40 MPikseli daje 135 GB na same rawy. Jak dorzucisz jeszcze jpg to drugie tyle. Do tego video w 4k to jest 48 Mbitów [6 MB] na sekundę. czyli minuta filmu to 360 MB, 5 minut to 1,8 GB. Parę filmów w 4k to jest spokojnie 20GB. Pod warunkiem oczywiście że nie kręcimy w 960 klatkach na sekundę bo wtedy te wartości wzrastają drastycznie [mimo ograniczenia rozdzielczości].
ps. 3400 zdjęć to nie jest jakiś imponujący wynik - jeśli robisz zdjęcia seryjne żeby z nich gify zrobić, wtedy 3 tygodnie wakacji to spokojnie ponad 12k zdjęć zrobionych...
jpg zajmuje dużo mniej pamięci od raw
Przede wszystkim dobre słuchawki bezprzewodowe są drogie, jeśli komuś zależy na jakości dźwięku to już musi te kilkaset/tysiąckilkaset zł wydać, gdzie słuchawki przewodowe są za ułamek tej kwoty.
Przejściówka jak to przejściówka ma tylko mały średniej jakości DAC w sobie więc dobre przewodowe słuchawki po przejściówce to tez gorsze rozwiązanie.
Tu nie ma czego chwalić, bo usunięcie analogowego audio to po prostu oszczędność producenta i nic więcej. Mogli chociaż zostawić analogowe audio po USB-C - ale niestety...