W przeglądarkach nie wspomnieliście o mobilnej Operze.
Jeśli chodzi o czytniki to mi się dobrze czyta książki za pomocą Cool Reader'a.
Jeszcze z kategorii inne wspomniał bym o różnych budzikach Ja korzystam z Sleep Bot'a ale wiem że jest mnóstwo innych rozwiązań...
Jeśli chodzi o przeglądarki na androida to najlepsza zdecydowanie to Dolphin,
reszta daleko w tyle, Opera jest świetna ale na kompie, sam przesiadłem się z Firefoxa.
Jeśli chodzi o przeglądarki na androida to najlepsza zdecydowanie to Dolphin,
reszta daleko w tyle, Opera jest świetna ale na kompie, sam przesiadłem się z Firefoxa.
Kwestia tego, jak wydajne jest nasze urządzenie. Na starym smartfonie używałem przeglądarek takich, jak Dolphin ale też Boat Browser i Opera Mini ponieważ inne rozbudowane przeglądarki nie wyrabiały. Ale odkąd mam Nexusa to nie widzę niczego lepszego od Chrome'a
Jeśli chodzi o przeglądarki na androida to najlepsza zdecydowanie to Dolphin,
reszta daleko w tyle, Opera jest świetna ale na kompie, sam przesiadłem się z Firefoxa.
Kwestia tego, jak wydajne jest nasze urządzenie. Na starym smartfonie używałem przeglądarek takich, jak Dolphin ale też Boat Browser i Opera Mini ponieważ inne rozbudowane przeglądarki nie wyrabiały. Ale odkąd mam Nexusa to nie widzę niczego lepszego od Chrome'a
Akurat Chrome na Androida, to wyjątkowe badziewie. No chyba, że ktoś przegląda strony jedynie w okrojonej wersji mobilnej, ale coraz większe wyświetlacze w smartfonach, pozwalają na komfortowe przeglądanie w tzw wersji desktop. W tym przypadku, potrzebne jest dobrze działające skalowanie tekstu, gdy powiększamy lub zmniejszamy szczypiąc paluchami. Tu, Chrome praktycznie nie istnieje w porównaniu z Dolphinem, a przede wszystkim z Operą(nie mylić z Operą mini).
Chrome nie skaluje prawidłowo, na telefonie z niską rozdzielczością jeszcze ok , ale na tablecie brak możliwości pomniejszenia czcionek w trybie overview jak dla mnie wyklucza ta przeglądarkę. Generalnie generowanie wielkich czcionek w tej przeglądarce szczególnie w trybie horyzontalnej doprowadza mnie do szału.
Odnośnie dolphina warto wspomnieć że obsługuje Flash Playera (działa już nawet w androidzie 5.0),który działa bardzo fajnie umożliwiając oglądnie filmów nie tylko z youtube
Odnośnie dolphina warto wspomnieć że obsługuje Flash Playera (działa już nawet w androidzie 5.0),który działa bardzo fajnie umożliwiając oglądnie filmów nie tylko z youtube
Warto wspomniec, ze trzeba najpierw zainstalowac stara wersje Flash-a, aby Dolphin mogl z niego jako-tako skorzystac. Do precyzji natywnie obslugiwanego Flasha w poprzednich wersjach Andka odrobine brakuje.
Jak dla mnie 2 najlepsze menadżery to File Explorer (świetna zarówno płatna jak i darmowa wersja) i Solid z tych płatnych.
Nie wiem po co ktoś poleca archaiczne Astro czy ES File Explorer, skoro File Explorer ma właściwie to samo, tylko lepiej podane. A nawet więcej — tak jak Total Commander obsługuje widok dwupanelowy, przy czym jest od niego znacznie ładniejszy i nie trzeba każdej podstawowej funkcjonalności (wsparcie dla SMB, FTP, WebDAV etc,… ) instalować osobno.
Artykuł beznadzieja! Może za 10 lat wydacie poradnik ? hahah Ogarnijcie sie troche, mój 58 letni wspólpracownik nie potrzebował żadnego poradnik, żeby nauczyć sie obłsugiwać w szerokim znaczeniu tego słowa smartfon i tablet.... Androin na rynku jest od paru dobrych lat... Czysta głupota
Zdecydowanie więcej miejsca powinno być poświęcone kalendarzowi i następnie dodane programy ustawiające profile telefonu np. Profile scheduler.
Automatyczne wyciszanie telefonu w zależności od miejsca, wydarzeń z kalendarza lub godziny wciąż jest nieznana przez wiele osób
Artykuł beznadzieja! Może za 10 lat wydacie poradnik ? hahah Ogarnijcie sie troche, mój 58 letni wspólpracownik nie potrzebował żadnego poradnik, żeby nauczyć sie obłsugiwać w szerokim znaczeniu tego słowa smartfon i tablet.... Androin na rynku jest od paru dobrych lat... Czysta głupota
ale ciotowaty temat dla bezmózgów przypominaja sie mi czasy jak wchodził xp i w kazdej gazecie było o przyspieszaniu xp zlote rady w ktorych 99% to były brednie Andek od paru lat króluje i teraz powstaje tutaj poradnik hahahha
Temat w stylu dla tych co sie tak zachwycaja andkiem :d jak zainstlowac tysieczna aplikacje'ja pierdze' lub pekajacy ekran haha.
ale ciotowaty temat dla bezmózgów przypominaja sie mi czasy jak wchodził xp i w kazdej gazecie było o przyspieszaniu xp zlote rady w ktorych 99% to były brednie Andek od paru lat króluje i teraz powstaje tutaj poradnik hahahha
Temat w stylu dla tych co sie tak zachwycaja andkiem :d jak zainstlowac tysieczna aplikacje'ja pierdze' lub pekajacy ekran haha.
Minusujcie sobie androidowe bezmozgie ciotki :d to tylko potwiedza jaki andek to syf a jego niby uztkownicy to idioci. ale nie sory wy uzywacie go do pracy hahhaha a czytacie poradniki jak zainstalowac ja pierdze andek przy win 8.1/10 na komorki to gniot
W przeglądarkach nie wspomnieliście o mobilnej Operze.
Jeśli chodzi o czytniki to mi się dobrze czyta książki za pomocą Cool Reader'a.
Jeszcze z kategorii inne wspomniał bym o różnych budzikach Ja korzystam z Sleep Bot'a ale wiem że jest mnóstwo innych rozwiązań...
ciekaw jestem kto i za co dal ci minusa.. te cwoki z pclaba powinni usunac mozliwosc plusowania i minusowania bo to swego rodzaju lewackie podejscie, propaganda. dobre dla szczeniakow, gdzie mamusia dala klapsa matolowi a on sie musi wyzyc, minusami...
'Gdyby niniejszy poradnik powstawał kilka miesięcy temu (zanim udostępniono Lollipopa), tobyśmy kategorycznie zalecali zmianę domyślnej klawiatury na alternatywną, która jest przynajmniej wyposażona w mechanizm autokorekty. Klawiatura z Lollipopa niby umie już podpowiadać słowa (a nawet obsługuje funkcję „mazania” po wirtualnych klawiszach), ale czyni to dość nieporadnie, więc i tak szczerze zalecamy wypróbowanie jednej z pozostałych opcji.'
Osoba, która pisała ten artykuł chyba jednak nie do końca sama ogarnęła Androida i powinna zostać w tym temacie podszkolona. Autokorekta, podpowiadanie słowa i jak to nazwaliście 'mazanie po wirtualnych klawiszach' była dostępna już w Androidzie KitKat.
Przy instalowaniu oprogramowania powinno się dodać również informację o tym w jaki sposób instalować aplikacje z poza marketu, czyli włączenie w ustawieniach instalowania z nieznanych źródeł. Przykładem takiego program jest KODI (dawniej XBMC), którego nie ma w sklepie.
Jeśli chodzi o czytniki to mi się dobrze czyta książki za pomocą Cool Reader'a.
Jeszcze z kategorii inne wspomniał bym o różnych budzikach
reszta daleko w tyle, Opera jest świetna ale na kompie, sam przesiadłem się z Firefoxa.
reszta daleko w tyle, Opera jest świetna ale na kompie, sam przesiadłem się z Firefoxa.
Kwestia tego, jak wydajne jest nasze urządzenie. Na starym smartfonie używałem przeglądarek takich, jak Dolphin ale też Boat Browser i Opera Mini ponieważ inne rozbudowane przeglądarki nie wyrabiały. Ale odkąd mam Nexusa to nie widzę niczego lepszego od Chrome'a
reszta daleko w tyle, Opera jest świetna ale na kompie, sam przesiadłem się z Firefoxa.
Kwestia tego, jak wydajne jest nasze urządzenie. Na starym smartfonie używałem przeglądarek takich, jak Dolphin ale też Boat Browser i Opera Mini ponieważ inne rozbudowane przeglądarki nie wyrabiały. Ale odkąd mam Nexusa to nie widzę niczego lepszego od Chrome'a
Akurat Chrome na Androida, to wyjątkowe badziewie. No chyba, że ktoś przegląda strony jedynie w okrojonej wersji mobilnej, ale coraz większe wyświetlacze w smartfonach, pozwalają na komfortowe przeglądanie w tzw wersji desktop. W tym przypadku, potrzebne jest dobrze działające skalowanie tekstu, gdy powiększamy lub zmniejszamy szczypiąc paluchami. Tu, Chrome praktycznie nie istnieje w porównaniu z Dolphinem, a przede wszystkim z Operą(nie mylić z Operą mini).
Warto wspomniec, ze trzeba najpierw zainstalowac stara wersje Flash-a, aby Dolphin mogl z niego jako-tako skorzystac. Do precyzji natywnie obslugiwanego Flasha w poprzednich wersjach Andka odrobine brakuje.
Nie wiem po co ktoś poleca archaiczne Astro czy ES File Explorer, skoro File Explorer ma właściwie to samo, tylko lepiej podane. A nawet więcej — tak jak Total Commander obsługuje widok dwupanelowy, przy czym jest od niego znacznie ładniejszy i nie trzeba każdej podstawowej funkcjonalności (wsparcie dla SMB, FTP, WebDAV etc,… ) instalować osobno.
Automatyczne wyciszanie telefonu w zależności od miejsca, wydarzeń z kalendarza lub godziny wciąż jest nieznana przez wiele osób
Temat w stylu dla tych co sie tak zachwycaja andkiem :d jak zainstlowac tysieczna aplikacje'ja pierdze' lub pekajacy ekran haha.
Temat w stylu dla tych co sie tak zachwycaja andkiem :d jak zainstlowac tysieczna aplikacje'ja pierdze' lub pekajacy ekran haha.
Minusujcie sobie androidowe bezmozgie ciotki :d to tylko potwiedza jaki andek to syf a jego niby uztkownicy to idioci. ale nie sory wy uzywacie go do pracy
Jeśli chodzi o czytniki to mi się dobrze czyta książki za pomocą Cool Reader'a.
Jeszcze z kategorii inne wspomniał bym o różnych budzikach
ciekaw jestem kto i za co dal ci minusa.. te cwoki z pclaba powinni usunac mozliwosc plusowania i minusowania bo to swego rodzaju lewackie podejscie, propaganda. dobre dla szczeniakow, gdzie mamusia dala klapsa matolowi a on sie musi wyzyc, minusami...
Osoba, która pisała ten artykuł chyba jednak nie do końca sama ogarnęła Androida i powinna zostać w tym temacie podszkolona. Autokorekta, podpowiadanie słowa i jak to nazwaliście 'mazanie po wirtualnych klawiszach' była dostępna już w Androidzie KitKat.
Przy instalowaniu oprogramowania powinno się dodać również informację o tym w jaki sposób instalować aplikacje z poza marketu, czyli włączenie w ustawieniach instalowania z nieznanych źródeł. Przykładem takiego program jest KODI (dawniej XBMC), którego nie ma w sklepie.