Ocena nie są aż tak istotne, ważniejsza jest treść recenzji, z którą wielu użytkowników nawet się nie zapoznaje.
Taa, bo oceny 'graczy' na Metacritic są bardzo 'wiarygodne'...
Oba powyższe są ważne.
Po pierwsze, jak już przedmówcy zauważyli, DA2 miał również świetne recenzje przed sprzedażą (głównie zalety bez wad), a jaki był, wszyscy wiedzą (czyli przeciętna fabuła, kiepskie, a czasem wręcz tragiczne lokacje, nudne walki wzięte rodem z tanich chińskich MMO, w których całkowicie brak taktyki, nędzna grafika, to tak pokrótce, bo można by jeszcze wymieniać i wymieniać).
Po drugie zaś, oceny użytkowników najczęściej wyrażają ich emocje i wypadkowa setek, jeśli nie tysięcy graczy daje sensowny obraz danej gry. W tym jest dużo ocen, które bardzo dokładnie wyłuszczają wpadki i zalety danej produkcji, więc przy uwzględnieniu p.1 może się okazać, że to właśnie te oceny są ważniejsze dla potencjalnego gracza - w wielu przypadkach dużo więcej powiedziały mi oceny innych graczy, niż recenzje, bo w kilku słowach punktowały daną grę.
Po czym poznać dobrą grę, po tym że ocena użytkowników na metacritic jest wyższa niż recenzentów(patrz warcraft 3, enemy territory i inne hity).
Oceny recenzentów są mało ważne ze względu na ich niski poziom(fifa co rok dostaje 90% ).
Inne przykłady to kolejne kotlety: battlefield, dragon age II,mass effect 3, assasin's creed II, wiekszość oceniana na 80%+ mimo żadnych zmian + regresja w porównaniu do poprzedników.
Dragon Age 2 miał niewiele niższe oceny - http://www.metacritic.com/game/pc/dragon-age-ii - a mało kto ma pozytywną opinię o tej grze.
Do tego wydawcą jest EA. Zatem polecam poczekać z pól roku/ rok na wydanie pełniejszej wersji z przynajmniej pierwszą dwudziestką DLC w zestawie i jako tako działające (chociaż Battlefield 4 podobno nadal ma problemy techniczne).
Duży tytuł EA i oceny 80-95 wielkich branżowych korporacyjnych serwisów, gdzie obok recenzji wisi reklama danej gry, ulęgają mojej inteligencji, no ale sami zapracowali na swoją opinię
Dragon Age 2, najgorsze RPG AAA ostatnich 15 lat miał 8-9/10.
Oj dopracowali mapę świata, a fabuła i sens akcji już do kitu, skąd ja to znam, skyrim cierpiał na to samo, pełno chodzenia, questy i gadka jedna sieczka.
Jedną z obaw było, czy ta gra nie będzie tubą propagandową lobby homoseksualnego - czy były to obawy płonne?
Zarówno ostatnie Mass Effecty jak i Dragon Age wypełnione zostały jakąś wykrzywioną odmianą miłości i seksualności. Nie spodziewałbym się tutaj innej linii.
W związku z powyższym zrezygnowałem z kupowania wytworów tego studia. I dobrze mi z tym .
A poza wszystkim to niestety słabe gry pompowane jedynie przez rozbuchany do granic możliwości marketing.
Czyli mordowanie, tortury itd. są w grach ok, ale jak masz opcję romansu innego niż jedynie prawilne hetero, to już należy zaczynać się bać, bo może od takiej gry zostanie się gejem? Właśnie po tym widać jak bardzo jesteśmy w Polsce zapóźnieni kulturowo względem bardziej postępowych społeczeństw - Bioware po prostu robi gry pod inny target niż talibowie, katotalibowie, ortodoksyjni Żydzi itd.
Bez ocen użytkowników
to nawet 100/100 może mieć. O proszę, najbardziej 'niezależny' IGN dał 88
Ocena nie są aż tak istotne, ważniejsza jest treść recenzji, z którą wielu użytkowników nawet się nie zapoznaje.
Taa, bo oceny 'graczy' na Metacritic są bardzo 'wiarygodne'...
oceny uzytkownikow jesli jest ich kilka tys sa wiarygodne, oceny ktore daja portale juz nie.
snape666 @ 2014.11.11 20:44
Czyli mordowanie, tortury itd. są w grach ok, ale jak masz opcję romansu innego niż jedynie prawilne hetero, to już należy zaczynać się bać, bo może od takiej gry zostanie się gejem?
jesli jest to opcja to tylko nie normalni ludzie maja z tym problem, jesli est to wymuszone... cóż wtedy juz jest cos nei tak
Czyli mordowanie, tortury itd. są w grach ok, ale jak masz opcję romansu innego niż jedynie prawilne hetero, to już należy zaczynać się bać, bo może od takiej gry zostanie się gejem? Właśnie po tym widać jak bardzo jesteśmy w Polsce zapóźnieni kulturowo względem bardziej postępowych społeczeństw - Bioware po prostu robi gry pod inny target niż talibowie, katotalibowie, ortodoksyjni Żydzi itd.
Co ma wspólnego z postępem jeden koleś robiący loda drugiemu ? Jest też coś takiego jak przesyt, czasami mam wrażenie że każdy teraz jest pedałem, bo taka moda.
http://www.metacritic.com/game/pc/dragon-age-inquisition
http://www.metacritic.com/game/playstation...age-inquisition
http://www.metacritic.com/game/xbox-one/dr...age-inquisition
to nawet 100/100 może mieć. O proszę, najbardziej 'niezależny' IGN dał 88
to nawet 100/100 może mieć. O proszę, najbardziej 'niezależny' IGN dał 88
Ocena nie są aż tak istotne, ważniejsza jest treść recenzji, z którą wielu użytkowników nawet się nie zapoznaje.
Taa, bo oceny 'graczy' na Metacritic są bardzo 'wiarygodne'...
Taa, bo oceny 'graczy' na Metacritic są bardzo 'wiarygodne'...
Oba powyższe są ważne.
Po pierwsze, jak już przedmówcy zauważyli, DA2 miał również świetne recenzje przed sprzedażą (głównie zalety bez wad), a jaki był, wszyscy wiedzą (czyli przeciętna fabuła, kiepskie, a czasem wręcz tragiczne lokacje, nudne walki wzięte rodem z tanich chińskich MMO, w których całkowicie brak taktyki, nędzna grafika, to tak pokrótce, bo można by jeszcze wymieniać i wymieniać).
Po drugie zaś, oceny użytkowników najczęściej wyrażają ich emocje i wypadkowa setek, jeśli nie tysięcy graczy daje sensowny obraz danej gry. W tym jest dużo ocen, które bardzo dokładnie wyłuszczają wpadki i zalety danej produkcji, więc przy uwzględnieniu p.1 może się okazać, że to właśnie te oceny są ważniejsze dla potencjalnego gracza - w wielu przypadkach dużo więcej powiedziały mi oceny innych graczy, niż recenzje, bo w kilku słowach punktowały daną grę.
Jest 50/50, sam sobie odpowiedz.
Pragnę przypomnieć, że DA2 też kosiło wysokie oceny.
Oceny recenzentów są mało ważne ze względu na ich niski poziom(fifa co rok dostaje 90%
Inne przykłady to kolejne kotlety: battlefield, dragon age II,mass effect 3, assasin's creed II, wiekszość oceniana na 80%+ mimo żadnych zmian + regresja w porównaniu do poprzedników.
Do tego wydawcą jest EA. Zatem polecam poczekać z pól roku/ rok na wydanie pełniejszej wersji z przynajmniej pierwszą dwudziestką DLC w zestawie i jako tako działające (chociaż Battlefield 4 podobno nadal ma problemy techniczne).
Dragon Age 2, najgorsze RPG AAA ostatnich 15 lat miał 8-9/10.
Zarówno ostatnie Mass Effecty jak i Dragon Age wypełnione zostały jakąś wykrzywioną odmianą miłości i seksualności. Nie spodziewałbym się tutaj innej linii.
W związku z powyższym zrezygnowałem z kupowania wytworów tego studia. I dobrze mi z tym
A poza wszystkim to niestety słabe gry pompowane jedynie przez rozbuchany do granic możliwości marketing.
to nawet 100/100 może mieć. O proszę, najbardziej 'niezależny' IGN dał 88
Ocena nie są aż tak istotne, ważniejsza jest treść recenzji, z którą wielu użytkowników nawet się nie zapoznaje.
Taa, bo oceny 'graczy' na Metacritic są bardzo 'wiarygodne'...
oceny uzytkownikow jesli jest ich kilka tys sa wiarygodne, oceny ktore daja portale juz nie.
jesli jest to opcja to tylko nie normalni ludzie maja z tym problem, jesli est to wymuszone... cóż wtedy juz jest cos nei tak
Co ma wspólnego z postępem jeden koleś robiący loda drugiemu ? Jest też coś takiego jak przesyt, czasami mam wrażenie że każdy teraz jest pedałem, bo taka moda.