'Dragon Age: Inquisition ma być jednym z cRPG-ów umilających nam czas oczekiwania na polskiego Wiedźmina 3'
'Przypomnijmy, że choć Dragon Age: Inquisition nie będzie rasowym sandboksem na miarę Wiedźmina 3'
O wiedźminie mieliśmy na razie tylko obietnice, żadnego porządnego gameplay, a wypowiedi jak by już miałby to być murowany tytuł roku.
Coś mi się wydaje, że tym razem Dragon Age zmiażdży Wieśka
Przecież DA2 też zmiażdżyło wieska w sprzedaży, z marketingiem i kupowanymi recenzjami 9/10 nie wygrasz. Zresztą kto na to czeka ? zarżneli markę własną pazernością, przy poprzedniej części, ciężko będzie odbudować wizerunek.
Grałem w pierwszą cześć 'Dragon Age' i powiem, że tak ciasnego, hermetycznie zamkniętego RPG nie pamiętam - toż to była bardziej przygodówka z elementami RTS, niż RPG. Zresztą Mass Effect miał identycznie nudnawy i ograniczony świat, tylko do tych lokalizacji, które są ważne dla fabuły, a ta szła niemal jak po sznurku.
Tego pierwszego 'Dragon Age' nie skończyłem, co rzadko mi się zdarza (tj. że nie kończę gry gdy jestem już w połowie), a ta cześć była przecież najlepsza z całej serii (późniejsze, to 'skok na kasę' klientów) - co można więc oczekiwać po nowej odsłonie? Chyba tylko podobnej beznadziei...
Już flamewar o plakietki i szkriny, a nawet nie wyszły te hity, z tymi tytułami to ostrożnie, bo wbrew pozorom pierwsze części były najlepsze, a sikłele to równo mułojady w dnie buszujące.
Sam desing pancerzy pokazuje, że to niepoważna gejoza. Zresztą norma ostatnimi czasy w BW. Strach prowadzić dialogi, bo można przypadkowo nawiązać romans z niczego ...
Pewnie gorsze od DA2 nie będzie, ale poważnie uważam, że W3 rozprawi się z tą średnio udaną marką. Oby.
Jak najbardziej czekam na DA 3. DA 1 uważam za grę udaną - z przyjemnością zagrałem w nią trzy razy :+)
P.S. Uwaga ogólna - rozległy świat często kończy się słabą fabułą, więc nie jest dla mnie pierwszorzędnym priorytetem. Najważniejsza jest dobra fabuła i rozbudowane relacje międzyludzkie.
P.P.S. Naturalnie ideałem jest połączenie jednego z drugim, problem w tym, że z częstością pojawiania się ideałów na tym świecie nie jest dobrze.
Origins był solidnym średniakiem ale DA2 to już dno. Poważnie się zastanowię czy wydać choć 1 PLN na Inkwizycję.
Niestety Bioware/EA ostatnio idzie w agresywną propagandę promującą wszelkie możliwe zboczenia więc prowadzenie dialogów może przypominać grę w Sapera.
'Dark' fantasy ze 100% tolerancją na tle płci i orientacji seksualnej.
PS Ostatnio gram w M&M X i naprawdę dziękuję twórcom za 'niemą' ekipę,
Autor poleciał nieźle z tym stawianiem na piedestał W3 (mimo, że jeszcze nie wyszło iw ielu rzeczy jeszcze jest niewiadomymi w jego przypadku) i jednocześnie gnojeniem DA. DA1 było lepsze od obu wiedźminów. DA2 było wyraźnie słabsze, ale to samo było w przypadku Wiedźmina, gdzie dwójka zwyczajnie rozczarowała. Obie były słabsze, ponieważ zostały bardziej dopasowane pod gracza konsolowego niż pecetowego.
Autor poleciał nieźle z tym stawianiem na piedestał W3 (mimo, że jeszcze nie wyszło iw ielu rzeczy jeszcze jest niewiadomymi w jego przypadku) i jednocześnie gnojeniem DA. DA1 było lepsze od obu wiedźminów. DA2 było wyraźnie słabsze, ale to samo było w przypadku Wiedźmina, gdzie dwójka zwyczajnie rozczarowała. Obie były słabsze, ponieważ zostały bardziej dopasowane pod gracza konsolowego niż pecetowego.
Ja chętnie podyskutuję.
Bez przesady, o jakim stawianiu na piedestał mowa? O tym, że wspomniałem, iż Dragon Age III umili nam oczekiwanie na Wiedźmina 3? Nie jest tak? Uogólniam, przecież na grę czeka bardzo dużo graczy, nie tylko z Polski, bo na zachodnich serwisach i forach internetowych wypowiedzi o tytule są pochlebniejsze niż w przypadku nowego Dragon Age'a.
O obu grach zresztą wiemy bardzo dużo. Jeszcze nawiązując do jednej z wcześniejszych wypowiedzi, tak się składa, że Wiedźmin 3 został zaprezentowany, ale za zamkniętymi drzwiami i wzbudził bardzo pozytywne emocje. Zapis rozgrywki zostanie pewnie upubliczniony na targach E3. To raz.
Dwa: wskaż miejsce, w którym 'gnoję' Dragon Age'a? Przecież jest wręcz przeciwnie:
'miłośnikom pierwszej części Dragon Age, która prezentowała dość dobry poziom' i tak też uważam. Grę wspominam dobrze, mimo nadmiaru walk z przeciwnikami.
W przypadku 'dwójki' podkreślam jedynie: 'zmyć złą opinię na temat „dwójki”', co akurat sprzeczne z ogólną opinią nie jest. Gra jest (dużo) gorsza od 'jedynki' i to jest właściwie fakt. Nawet BioWare zdaje sobie z tego sprawę, co niejednokrotnie podkreślali, obiecując poprawę w 'trójce'.
Trzy: nigdzie nie przedkładam w newsie Wiedźmina nad Dragon Age'em. Stwierdziłem jedynie, że najnowsze odsłony obu cyklów konkurują ze sobą - tyle. O poprzednich Wiedźminach nawet nie wspominam w treści, więc nie wiem, skąd ta nadinterpretacja moich słów (właściwie dopowiadanie czegoś, czego nie napisałem). Nawet nie pokusiłem się o subiektywną opinię na temat tych gier.
Tak się składa, że Wiedźmina 2 nie uważam za świetną grę, wprost przeciwnie - srodze mnie zawiodła i pod wieloma względami jest krokiem wstecz w stosunku do części pierwszej.
Nie rozumiem zachwytu Wiedźminem 2 to był zupełnie głupawy slasher nie wymagający niczego poza klepaniem szybko w klawisz myszy.
to zacznij grać na poziomie trudności wyższym od 'łatwy' Gwarantuję, że na trudnym samo napierdzelanie w jeden guziczek zagwarantuje Ci szybką śmierć. Na trudnym bez eliksirów, znaków i pułapek można się męczyć w nieskończoność. Z resztą slasher to pykanie byle szybko, w weidźminie masz jeszcze uniki, 2 style ataków i blokowanie. To, że a łatwym można przejść naciskając jeden guzik to tylko ukłon w stronę niedzielnych graczy, którzy chcą przede wszystkim poznać historię i mieć mimo wszystko jakąś tam satysfakcję z pogrania. Gdyby nie poziom łatwy, to moja dziewczyna nie przeszła by tej gry 4 razy (a ostatni raz na normalnym już)
fakt, że grze brakowało balansu (quen?!), a od wiedźmina 1 poza grafiką była słabsza w większości aspektów, ale nadal jest to bardzo dobra gra - owszem ukonsolowiona, ale 2 podejście miałem właśnie na konsoli więc wtedy dopiero wszystko zaczęło mi pasować.
DA 1 był w miare fajny, chociaż zalatywał nudą (2 raz przejść nie miałem najmniejszej ochoty w przeciwieństwie do wiedźmina 1 którego wałkuję nadal - tym razie rozrywkowo na tablecie), a DA2 to po prostu tragedia. Na jego tle wiedźmin 2 to majstersztyk.
@Amitoza
Ale nawet na trudnym to dalej trochę slasher tyle, ze bardziej wymagający. Od RPGowej strony W2 jest słaby, choć sam grę przeszedłem z przyjemnością, ale to dlatego, że gry akcji też lubię.
W1, czy DA1 były pod tym względem bardziej rozbudowane.
@Amitoza
Ale nawet na trudnym to dalej trochę slasher tyle, ze bardziej wymagający. Od RPGowej strony W2 jest słaby, choć sam grę przeszedłem z przyjemnością, ale to dlatego, że gry akcji też lubię.
W1, czy DA1 były pod tym względem bardziej rozbudowane.
Widzę, że dla niektórych RPG to najlepiej żeby była turówka ja tam grając na konsoli byłem zadowolony. Na PC rzeczywiście bardziej podobał mi się W1, ale tam całe sterowanie bardziej mi pasowało. Chociaż tam też walka od slashera nie odbiegała - trzeba było klikać na przeciwniku w odpowiednich odstępach czasu - chociaż w typowych slasherach trzeba zaklikać przeciwnika na śmierć po prostu ;D Nie mniej jeżeli w W3 delikatnie zmodyfikują system walki (a tak zapowiadają) to powinni osiągnąć tym razem złoty środek. Mniej zręcznościowy niż w w2, ale bardziej dynamiczny niż w w1. Na chwilę obecna tak czy siak to co było w w1 jest dla mnie najbliższe ideału (oczywiście jeżeli o PC chodzi).
'Przypomnijmy, że choć Dragon Age: Inquisition nie będzie rasowym sandboksem na miarę Wiedźmina 3'
O wiedźminie mieliśmy na razie tylko obietnice, żadnego porządnego gameplay, a wypowiedi jak by już miałby to być murowany tytuł roku.
A mi sie wydaje, ze oba to beda jedne wielkie niewypaly.
Przecież DA2 też zmiażdżyło wieska w sprzedaży, z marketingiem i kupowanymi recenzjami 9/10 nie wygrasz. Zresztą kto na to czeka ? zarżneli markę własną pazernością, przy poprzedniej części, ciężko będzie odbudować wizerunek.
Tego pierwszego 'Dragon Age' nie skończyłem, co rzadko mi się zdarza (tj. że nie kończę gry gdy jestem już w połowie), a ta cześć była przecież najlepsza z całej serii (późniejsze, to 'skok na kasę' klientów) - co można więc oczekiwać po nowej odsłonie? Chyba tylko podobnej beznadziei...
Pewnie gorsze od DA2 nie będzie, ale poważnie uważam, że W3 rozprawi się z tą średnio udaną marką. Oby.
P.S. Uwaga ogólna - rozległy świat często kończy się słabą fabułą, więc nie jest dla mnie pierwszorzędnym priorytetem. Najważniejsza jest dobra fabuła i rozbudowane relacje międzyludzkie.
P.P.S. Naturalnie ideałem jest połączenie jednego z drugim, problem w tym, że z częstością pojawiania się ideałów na tym świecie nie jest dobrze.
Niestety Bioware/EA ostatnio idzie w agresywną propagandę promującą wszelkie możliwe zboczenia więc prowadzenie dialogów może przypominać grę w Sapera.
'Dark' fantasy ze 100% tolerancją na tle płci i orientacji seksualnej.
PS Ostatnio gram w M&M X i naprawdę dziękuję twórcom za 'niemą' ekipę,
Ja chętnie podyskutuję.
Bez przesady, o jakim stawianiu na piedestał mowa? O tym, że wspomniałem, iż Dragon Age III umili nam oczekiwanie na Wiedźmina 3? Nie jest tak? Uogólniam, przecież na grę czeka bardzo dużo graczy, nie tylko z Polski, bo na zachodnich serwisach i forach internetowych wypowiedzi o tytule są pochlebniejsze niż w przypadku nowego Dragon Age'a.
O obu grach zresztą wiemy bardzo dużo. Jeszcze nawiązując do jednej z wcześniejszych wypowiedzi, tak się składa, że Wiedźmin 3 został zaprezentowany, ale za zamkniętymi drzwiami i wzbudził bardzo pozytywne emocje. Zapis rozgrywki zostanie pewnie upubliczniony na targach E3. To raz.
Dwa: wskaż miejsce, w którym 'gnoję' Dragon Age'a? Przecież jest wręcz przeciwnie:
'miłośnikom pierwszej części Dragon Age, która prezentowała dość dobry poziom' i tak też uważam. Grę wspominam dobrze, mimo nadmiaru walk z przeciwnikami.
W przypadku 'dwójki' podkreślam jedynie: 'zmyć złą opinię na temat „dwójki”', co akurat sprzeczne z ogólną opinią nie jest. Gra jest (dużo) gorsza od 'jedynki' i to jest właściwie fakt. Nawet BioWare zdaje sobie z tego sprawę, co niejednokrotnie podkreślali, obiecując poprawę w 'trójce'.
Trzy: nigdzie nie przedkładam w newsie Wiedźmina nad Dragon Age'em. Stwierdziłem jedynie, że najnowsze odsłony obu cyklów konkurują ze sobą - tyle. O poprzednich Wiedźminach nawet nie wspominam w treści, więc nie wiem, skąd ta nadinterpretacja moich słów (właściwie dopowiadanie czegoś, czego nie napisałem). Nawet nie pokusiłem się o subiektywną opinię na temat tych gier.
Tak się składa, że Wiedźmina 2 nie uważam za świetną grę, wprost przeciwnie - srodze mnie zawiodła i pod wieloma względami jest krokiem wstecz w stosunku do części pierwszej.
to zacznij grać na poziomie trudności wyższym od 'łatwy'
fakt, że grze brakowało balansu (quen?!), a od wiedźmina 1 poza grafiką była słabsza w większości aspektów, ale nadal jest to bardzo dobra gra - owszem ukonsolowiona, ale 2 podejście miałem właśnie na konsoli więc wtedy dopiero wszystko zaczęło mi pasować.
DA 1 był w miare fajny, chociaż zalatywał nudą (2 raz przejść nie miałem najmniejszej ochoty w przeciwieństwie do wiedźmina 1 którego wałkuję nadal - tym razie rozrywkowo na tablecie), a DA2 to po prostu tragedia. Na jego tle wiedźmin 2 to majstersztyk.
Ale nawet na trudnym to dalej trochę slasher tyle, ze bardziej wymagający. Od RPGowej strony W2 jest słaby, choć sam grę przeszedłem z przyjemnością, ale to dlatego, że gry akcji też lubię.
W1, czy DA1 były pod tym względem bardziej rozbudowane.
Ale nawet na trudnym to dalej trochę slasher tyle, ze bardziej wymagający. Od RPGowej strony W2 jest słaby, choć sam grę przeszedłem z przyjemnością, ale to dlatego, że gry akcji też lubię.
W1, czy DA1 były pod tym względem bardziej rozbudowane.
Widzę, że dla niektórych RPG to najlepiej żeby była turówka