Niewątpliwie ucieszył bym się gdyby program, który kiedyś był 'must have' na każdym komputerze znów zagościł by na moim systemie. Ale sama nostalgia nie wystarczy, mają do pokonania długa drogę w chociażby dogonieniu takich lekkich programów jak foobar którego z powodzeniem aktualnie używam.
Życzę im jak najlepiej, rozpoznawalną markę mają, pora dołożyć jakość.
To zdecydowanie dobra wiadomość Przyzwyczaiłam się do winampa i nie wyobrażam sobie korzystania z czegokolwiek innego. Wiadomość o końcu odtwarzacza mnie zmartwiła, ale jak widać nie było się czym martwić
Gdyby jeszcze Winamp miał playlisty na zakładkach... Foobar mnie wkurza, nie pozwala na wrzucanie utworów poprzez przeciąganie i nie przyporządkowywanie ich do albumów. AIMP jest prawie idealny (ma zakładki!), ale nie ma Gracenote, co bardzo się przydaje podczas robienia porządków z muzyką (wpada kumpel, przegrywa 200GB empetrójek, a potem zrobienie z tym porządku zajmuje miesiące). Mało który program poza Winampem ma tak dobre narzędzia do zarządzania ponad 200tys utworów (prawie 500GB).
Foobar mnie wkurza, nie pozwala na wrzucanie utworów poprzez przeciąganie...
Ojjj... Ktoś tu kłamie.
Nie, zainstalowałem kieeedyś jakąś starszą wersję, która jako nadrzędny system traktowała albumy, a nie utwory. Nie dało się tego porządnie ustawić. Nawet zakładek wtedy nie było. Zraziłem się.
Teraz w najnowszej wersji widzę, że są już nawet playlisty i to przeciąganie działa. Nawet pobieranie utworów z freedb jest, a raczej nie było.
A, już wiem. Biblioteka utworów ssie. Jak nie ma uzupełnionych wszystkich tagów, a jedynie przyporządkowane utwory do folderów na dysku, to jest kompletnie bezużyteczna. Zresztą wystarczy mieć kolekcję po jednym utworze z jakiejś płyty i już korzystanie z biblioteki nie ma najmniejszego sensu. Do winampa mu daleeeeko. Już wiem, czemu foobara nie lubię.
Chyba nigdy nie zrozumiem foobarowców. Wciąż używam Winampa 2.95 i zużycie ramu na poziomie 5mb, toaż tak dużo? Co wy macie, Amigi?
A wiesz czym są 'gust' i 'wybór'? Co w tym jest do zrozumienia? Jedni lubią Winampa, inni f2000, inni Aimpa, inni WMP, inni MPC, inni VLC a jeszcze inni lubią słuchać na grzebieniu.
Życzę im jak najlepiej, rozpoznawalną markę mają, pora dołożyć jakość.
http://techland.time.com/2014/01/02/winamp...d-by-radionomy/
http://techland.time.com/2014/01/02/winamp...d-by-radionomy/
Nie jest. http://pclab.pl/news55991.html
Poza tym w newsie jest wszystko wyjaśnione.
Ja używam 5.666 zużywa mi 16MB, ale co to jest nic przy 8GB RAM które posiadam.
Jakość dźwięku i dodatki.
Ogólnie jakoś lepiej się go używa.
Jakość dźwięku i dodatki.
Ogólnie jakoś lepiej się go używa.
asio możesz zaszczepić do każdego i tyle w temacie jakości
do wielu też wtyczki vst jakby ktos chciał poszaleć
winamp ok ale znudził mnie wygląd - skórki tez szału nie robią
Ojjj... Ktoś tu kłamie.
Aha, czyli programy można pisać byle jak jak userzy mają dużo RAMu?
Ojjj... Ktoś tu kłamie.
Nie, zainstalowałem kieeedyś jakąś starszą wersję, która jako nadrzędny system traktowała albumy, a nie utwory. Nie dało się tego porządnie ustawić. Nawet zakładek wtedy nie było. Zraziłem się.
Teraz w najnowszej wersji widzę, że są już nawet playlisty i to przeciąganie działa. Nawet pobieranie utworów z freedb jest, a raczej nie było.
A, już wiem. Biblioteka utworów ssie. Jak nie ma uzupełnionych wszystkich tagów, a jedynie przyporządkowane utwory do folderów na dysku, to jest kompletnie bezużyteczna. Zresztą wystarczy mieć kolekcję po jednym utworze z jakiejś płyty i już korzystanie z biblioteki nie ma najmniejszego sensu. Do winampa mu daleeeeko. Już wiem, czemu foobara nie lubię.
Nawet AIMP3 ma to dużo lepiej zrobione.
A wiesz czym są 'gust' i 'wybór'? Co w tym jest do zrozumienia? Jedni lubią Winampa, inni f2000, inni Aimpa, inni WMP, inni MPC, inni VLC a jeszcze inni lubią słuchać na grzebieniu.
Świetny program, można mu włączyć interfejs winampowy.
instalka do windy na samym dole strony.