Intel wprowaca APU, gdzie pecety wykorzystuja powolne pamięci DDR3. Może za jakies piec lat to bedzie mialo sens, gdy pojawia sie hybrid memory cube.
Raz, że DDR4 już są za rogiem, a dwa, że Intel do najmocniejszych IGP w Haswellu dorzuca wbudowaną dedykowaną pamięć głównie na użytek IGP.
Na razie taką pamięć otrzyma tylko kilka najmocniejszych mobilnych Haswelli, ale jak Intel zmniejszy proces do 14nm, pewnie modeli z wbudowanym RAM-em pojawi się więcej. Takie coś powinno pozytywnie wpłynąć na wydajność zintegrowanego GPU.
AMD zapewne też coś takiego wprowadzi w swoich APU.
Za parę lat już nie będzie gniazdek. Tylko garstce użytkowników mogą być potrzebne, a to za mało aby utrzymywać dwa standardy. Nawet gdy kupowałem swojego i5 na 1156, zakładałem że będę wymieniał jednocześnie cpu, płytę i ram, i nie martwiłem się że podstawka szybko zniknie. W rzeczywistości wymiana CPU jest dużo mniej atrakcyjna niż w teorii, bo wydajność procesorów zbyt wolno się zmienia. Już lepsza jest możliwość OC.
Po prostu Intel nie robi LGA z grafiką 5200, co było już wiadomo. Za to nowością jest z czego powinniśmy się cieszyć, stworzenie linii procków z grafiką 5200 dla all-in-one, wcześniej była mowa tylko o Ultrabookach i notebookach. Po co płakać?! LGA przecież jeszcze ma przed sobą kilka lat.
superman bredzisz
sa jeszcze serwery i tam wciąz korporacje wymagaja mozliwosci rozwoju sprzetu
napotkałem też wiele firm mających setki stacji roboczych które nie leca na byle co tylko biorą sprzęt który mozna rozbudowa o lepszy procesor, wiecej ramu, nowsze dyski dodatkowe karty
chociaż patrząc na rynek nastawiamy się na jednorazówki...nawet sami czesto zmieniamy rzeczy co 2-3 lata bez potrzeby
Biorąc pod uwagę to, że komputery AiO można przystosować do całkiem dużych wymagań termicznych ...
Widać to szczególnie po Apple, które notorycznie zmaga się z problemami z chłodzeniem swoich iMaków.
Ale prawdę mówiąc do większości zastosowań integra w zupełności wystarczy.
Za parę lat już nie będzie gniazdek. Tylko garstce użytkowników mogą być potrzebne, a to za mało aby utrzymywać dwa standardy. Nawet gdy kupowałem swojego i5 na 1156, zakładałem że będę wymieniał jednocześnie cpu, płytę i ram, i nie martwiłem się że podstawka szybko zniknie. W rzeczywistości wymiana CPU jest dużo mniej atrakcyjna niż w teorii, bo wydajność procesorów zbyt wolno się zmienia. Już lepsza jest możliwość OC.
Co innego, gdy ktoś kupuje płytę z Celeronem i zakłada wymianę na i5 później. Sam należę do takich jednostek.
Po prostu Intel nie robi LGA z grafiką 5200, co było już wiadomo. Za to nowością jest z czego powinniśmy się cieszyć, stworzenie linii procków z grafiką 5200 dla all-in-one, wcześniej była mowa tylko o Ultrabookach i notebookach. Po co płakać?! LGA przecież jeszcze ma przed sobą kilka lat.
To w sumie bardzo logiczne posunięcie - po co komuś, kto zakłada możliwość wymiany procka super mocna integra? Przecież na 99% ma kartę graficzną bijącą ową integrę na głowę. A równocześnie taki procek i grafika spokojnie wystarczy w AIO do codziennych zastosowań...
Po prostu Intel nie robi LGA z grafiką 5200, co było już wiadomo. Za to nowością jest z czego powinniśmy się cieszyć, stworzenie linii procków z grafiką 5200 dla all-in-one, wcześniej była mowa tylko o Ultrabookach i notebookach. Po co płakać?! LGA przecież jeszcze ma przed sobą kilka lat.
Małe sprostowanie, w ultrabookach nie będzie niestety najmocniejszej integry z dedykowaną pamięcią. Ta wersja jest zarezerwowana dla najmocniejszych procesorów do zwykłych notebooków i dla procesorów, o których mowa w tym newsie czyli all-in-one.
Z tym BGA to może być burdel na kółkach - czyli dojdzie do tego, że jak zapodaje high-end-owy procek to do tego muszę high-end-ową płytę bo procek jest 'przyspawany' a w przyszłości ukonsolawiamy PC - tego jeszcze nie było , już odpukać jak podczas eksploatacji siądzie płyta albo procek - czyli ogólnie chodzi o to aby do reszty wyruchać konsumenta, tak jak z używkami gier.
Co za świat, każdy każdego chce wyruchać, tylko szuka sposobu jak.
(oby to BGA było jednorazowym wybrykiem).
Z tym BGA to może być burdel na kółkach - czyli dojdzie do tego, że jak zapodaje high-end-owy procek to do tego muszę high-end-ową płytę bo procek jest 'przyspawany'
Dokładnie coś podobnego miałem napisać. Teraz możesz sobie kupić bez problemu xeona za 900 złotych do płyty za 250 albo i7 z K do P67 PRO3 za 300 złotych. Wejdzie BGA to producenci wpadną na oczywiście genialne pomysły, że i7 nie kupi się bez płyty za 700 złotych co najmniej.
Ciebie zaminusujemy
Intel nie jest na tyle głupi żeby całkowicie porzucić LGA, sami powiedzieli ,że nie mają w ogóle w planach rezygnacji z LGA.
Intel nie jest na tyle głupi żeby całkowicie porzucić LGA, sami powiedzieli ,że nie mają w ogóle w planach rezygnacji z LGA.
Nie jest głupi - tak, ale czy jest na tyle pazerny, że stanie się głupi, to się dopiero okaże.
P.S. Kiedyś wydawało się, że Microsoft nie jest głupi.
Raz, że DDR4 już są za rogiem, a dwa, że Intel do najmocniejszych IGP w Haswellu dorzuca wbudowaną dedykowaną pamięć głównie na użytek IGP.
Na razie taką pamięć otrzyma tylko kilka najmocniejszych mobilnych Haswelli, ale jak Intel zmniejszy proces do 14nm, pewnie modeli z wbudowanym RAM-em pojawi się więcej. Takie coś powinno pozytywnie wpłynąć na wydajność zintegrowanego GPU.
AMD zapewne też coś takiego wprowadzi w swoich APU.
Z ekonomicznego punktu widzenia w przypadku Intel-a to nie jest bolesne, aż tak.
Dlatego fajnie by było gdyby były tańsze mobo+CPU z BGA... I droższe bez.
superman bredzisz
sa jeszcze serwery i tam wciąz korporacje wymagaja mozliwosci rozwoju sprzetu
napotkałem też wiele firm mających setki stacji roboczych które nie leca na byle co tylko biorą sprzęt który mozna rozbudowa o lepszy procesor, wiecej ramu, nowsze dyski dodatkowe karty
chociaż patrząc na rynek nastawiamy się na jednorazówki...nawet sami czesto zmieniamy rzeczy co 2-3 lata bez potrzeby
Widać to szczególnie po Apple, które notorycznie zmaga się z problemami z chłodzeniem swoich iMaków.
Ale prawdę mówiąc do większości zastosowań integra w zupełności wystarczy.
Co innego, gdy ktoś kupuje płytę z Celeronem i zakłada wymianę na i5 później. Sam należę do takich jednostek.
Ale przecież najwyższa półka dla intela to serie E
To w sumie bardzo logiczne posunięcie - po co komuś, kto zakłada możliwość wymiany procka super mocna integra? Przecież na 99% ma kartę graficzną bijącą ową integrę na głowę. A równocześnie taki procek i grafika spokojnie wystarczy w AIO do codziennych zastosowań...
Małe sprostowanie, w ultrabookach nie będzie niestety najmocniejszej integry z dedykowaną pamięcią. Ta wersja jest zarezerwowana dla najmocniejszych procesorów do zwykłych notebooków i dla procesorów, o których mowa w tym newsie czyli all-in-one.
Co za świat, każdy każdego chce wyruchać, tylko szuka sposobu jak.
(oby to BGA było jednorazowym wybrykiem).
Dokładnie coś podobnego miałem napisać. Teraz możesz sobie kupić bez problemu xeona za 900 złotych do płyty za 250 albo i7 z K do P67 PRO3 za 300 złotych. Wejdzie BGA to producenci wpadną na oczywiście genialne pomysły, że i7 nie kupi się bez płyty za 700 złotych co najmniej.