Zanim ktoś zapyta 'Dlaczego nie ma tam Windowsa ME?', odpowiadam: Aktualizacje są chronologicznie (co chyba nawet widać), a Windows ME pojawił się po Windowsie 2000. Aktualizacji z 2000 do ME nie da się zrobić. Stąd brak tego systemu .
--------------
... Dla porównania Apple w stworzył Tiger, który obsługiwał programy z PPC+x86, programy z PPC 'praktycznie nie działały' z odpowiednią wydajnością na x86.....
W Snow Leopard mamy już opcjonalną kompatybilność z PPC i trzeba ją doinstalować...
.... W Lion najnowszym systemie Apple wsparcie dla PPC zostało zakończone.....
Kompatybilność? 4lame
----------------
x86+windows=immportal. Jakoś bardziej wierzę w 'wirtualizację', tryb XP niż tak zaawansowaną kompatybilność..... O zgrozo x86
Ekhm nieźle podoba mi się, że praktycznie z każdego systemu można było zrobić upgrade do nowszej wersji. Osobiście wolę 15-30min poświęcić na kopię, potem format 30min i przywracanie 30min, niż bawienie się w upgrade'y itd. ale i tak ładnie ;]
Właściwie do tej pory nie mogę zrozumieć dlaczego ludzie tak narzekali na ME ( sam długo z niego korzystałem) system może nie był rewolucyjny ale był to poprawiony chwalony przecież win 98, więc kompletnie nie rozumiem tych negatywnych opinii, windows 2000 był powiewem świeżości,ale mało chyba kto pamięta jakie miał problemy z kompatybilnością w grach czy programach, dopiero zbudowany na jego jądrze xp dało się używać bez bólu.
W sumie to łezka się w oku kręci jak wspominam win 95 który działał na sprzęcie śmiesznie słabym( 32MB ram,grafika 4MB, proc 166Mhz) w porównaniu do dzisiejszych spartfonów a oferował rozbudowany pakiet office i pełny multitasking z czym dzisiaj mają problemy systemy 'komórkowe' mając znacznie większą moc obliczeniową do dyspozycji.
Właściwie do tej pory nie mogę zrozumieć dlaczego ludzie tak narzekali na ME ( sam długo z niego korzystałem) system może nie był rewolucyjny ale był to poprawiony chwalony przecież win 98, więc kompletnie nie rozumiem tych negatywnych opinii, windows 2000 był powiewem świeżości,ale mało chyba kto pamięta jakie miał problemy z kompatybilnością w grach czy programach, dopiero zbudowany na jego jądrze xp dało się używać bez bólu.
Jakoś ja mam zupełnie odmienne zdanie.
Millenium nie był ani potrzebny ani poprawiony.
qniak @ 2011.03.03 21:42
W sumie to łezka się w oku kręci jak wspominam win 95 który działał na sprzęcie śmiesznie słabym( 32MB ram,grafika 4MB, proc 166Mhz) w porównaniu do dzisiejszych spartfonów a oferował rozbudowany pakiet office i pełny multitasking z czym dzisiaj maja problemy systemy 'komórkowe' mając znacznie większą moc obliczeniową.
To miałes wypasiony sprzęt
Mój pierwszym kompem, na którym miałem win 95 był 486 z 8 MB RAMu
Pamiętam jak na takim kompie ripowałem płyty audio do mp3 i trwało to cała noc
A dzisiaj się człowiek irytuje jak film HD się kompresuje godzinę.
ME to był taki miks 98 i 2000. Przy czym ani nie działał absolutnie prawidłowo z appsami z czasów 98 i wstecz, ani z aplikacjami nowszymi. Takie moje odczucia po ratowaniu niejednej duszyczki 98SE z nieoficjalnymi patchami.
Me był potrzebny, bo NT 5 czyli 2000 aż do premiery SP3 nie było w zasadzie dostosowane do starszych appsów. Co nie zmienia faktu że nie rozumiem skąd tyle nienawiści do tego systemu - szybszy i bardziej niezawodny od tej padaki 98SE - która potrafiła nie wstać po instalce SB Live!
64-bitowy Windows 7 nie jest już kompatybilny z programami dla DOS ani 16-bitowymi programami dla Windows. Jednak na usunięcie trybu 32-bitowego trzeba jeszcze będzie długo zaczekać.
Miałoby to pozytywne konsekwencje dla producentów procesorów x86, nie musieliby implementować tylu przestarzałych trybów pracy.
Właściwie to już teraz można by z nich wywalić tryb rzeczywisty i wirtualny x86, a zamiast przestarzałego BIOSu niezdolnego do obsługi dysków >2 TB zastosować EFI.
Oczywiście taki komputer byłby kompatybilny tylko z Windows 7 64-bit, ale moim zdaniem zalety takie jak mniejsze zużycie energii przewyższałyby wady.
edit: ech
--------------
... Dla porównania Apple w stworzył Tiger, który obsługiwał programy z PPC+x86, programy z PPC 'praktycznie nie działały' z odpowiednią wydajnością na x86.....
W Snow Leopard mamy już opcjonalną kompatybilność z PPC i trzeba ją doinstalować...
.... W Lion najnowszym systemie Apple wsparcie dla PPC zostało zakończone.....
Kompatybilność? 4lame
----------------
x86+windows=immportal. Jakoś bardziej wierzę w 'wirtualizację', tryb XP niż tak zaawansowaną kompatybilność..... O zgrozo x86
Jednak robi to wrażenie....
Gdyby koleś używał po kolei tych systemów przez 25 lat bez reinstalki to by było coś
Bo to był wypadek a nie system
Właściwie do tej pory nie mogę zrozumieć dlaczego ludzie tak narzekali na ME ( sam długo z niego korzystałem) system może nie był rewolucyjny ale był to poprawiony chwalony przecież win 98, więc kompletnie nie rozumiem tych negatywnych opinii, windows 2000 był powiewem świeżości,ale mało chyba kto pamięta jakie miał problemy z kompatybilnością w grach czy programach, dopiero zbudowany na jego jądrze xp dało się używać bez bólu.
W sumie to łezka się w oku kręci jak wspominam win 95 który działał na sprzęcie śmiesznie słabym( 32MB ram,grafika 4MB, proc 166Mhz) w porównaniu do dzisiejszych spartfonów a oferował rozbudowany pakiet office i pełny multitasking z czym dzisiaj mają problemy systemy 'komórkowe' mając znacznie większą moc obliczeniową do dyspozycji.
Właściwie do tej pory nie mogę zrozumieć dlaczego ludzie tak narzekali na ME ( sam długo z niego korzystałem) system może nie był rewolucyjny ale był to poprawiony chwalony przecież win 98, więc kompletnie nie rozumiem tych negatywnych opinii, windows 2000 był powiewem świeżości,ale mało chyba kto pamięta jakie miał problemy z kompatybilnością w grach czy programach, dopiero zbudowany na jego jądrze xp dało się używać bez bólu.
Jakoś ja mam zupełnie odmienne zdanie.
Millenium nie był ani potrzebny ani poprawiony.
Mój pierwszym kompem, na którym miałem win 95 był 486 z 8 MB RAMu
Pamiętam jak na takim kompie ripowałem płyty audio do mp3 i trwało to cała noc
A dzisiaj się człowiek irytuje jak film HD się kompresuje godzinę.
Mój pierwszym kompem, na którym miałem win 95 był 486 z 8 MB RAMu
Z tym ze taki sprzęt na win 95 miałem chyba jeśli dobrze pamiętam w 1997
jedno bez drugiego by nie istniało w takiej formie jak dzisiaj
DX czy SX?
Kiedyś to była rakieta. Ja niedawno znalazłem swoje 486 na strychu i nadal działa
Miałoby to pozytywne konsekwencje dla producentów procesorów x86, nie musieliby implementować tylu przestarzałych trybów pracy.
Właściwie to już teraz można by z nich wywalić tryb rzeczywisty i wirtualny x86, a zamiast przestarzałego BIOSu niezdolnego do obsługi dysków >2 TB zastosować EFI.
Oczywiście taki komputer byłby kompatybilny tylko z Windows 7 64-bit, ale moim zdaniem zalety takie jak mniejsze zużycie energii przewyższałyby wady.
DX czy SX?
Kiedyś to była rakieta. Ja niedawno znalazłem swoje 486 na strychu i nadal działa
DX2 wersja SX była dużo słabsza.