Patriot Scorch M2 512 GB
W ofercie amerykańskiego producenta znajduje się sporo urządzeń. Od taniego, a bardzo przyzwoitego P200 (link do naszego testu), przez bohatera dzisiejszego artykułu, aż po model Viper VP4100 korzystający z PCI-E 4.0. O ile ten ostatni jest jednak produktem premium, o tyle Scorch jest budżetowy. Widać to nawet po opakowaniu, którym jest prosty blister i tekturka.
Wizualna inspekcja nie powie nam niestety zbyt wiele. Cała interesująca elektronika schowana jest pod naklejką. Znajdują się pod nią cztery kości pamięci, kontroler i kość pamięci DRAM. Podejrzeliśmy, że producentem tej ostatniej jest Nanya.
Druga strona nośnika jest jeszcze mniej interesująca. Model 512 GB jest najpojemniejszym w serii, więc nie ma tu miejsca na dodatkową pamięć.
Jakość wykonania jest dobra, nie mamy żadnych zastrzeżeń.
Patriot Scorch M2 | |
---|---|
Pojemność: deklarowana/rzeczywista | 512/~477 GB |
Kontroler | Phison 5008 |
DRAM | 512 MB |
Typ złącza | PCIe 3.0 ×2 NVMe 1.2 |
Kości pamięci | 3D TLC NAND |
Deklarowana prędkość odczytu sekwencyjnego | 1700 MB/s |
Deklarowana prędkość zapisu sekwencyjnego | 950 MB/s |
Deklarowana liczba op. na sek. – odczyt | 200 000 |
Deklarowana liczba op. na sek. – zapis | 115 000 |
Gwarancja | 3 lata |
TBW | 300 TB |
Cena | ok. 289 zł |
Rzut oka na specyfikację pozwala stwierdzić, że mamy do czynienia z budżetowym nośnikiem. Pierwszą wskazówką jest fakt, że korzysta on z PCI Express x2, a nie x4 jak większość współczesnych nośników. Wynika to wprost ze specyfikacji kontrolera. Phison 5008 (wariant E8T) jest stosunkowo stary, a już w momencie wprowadzenia był przeznaczony do zastosowania w tanich urządzeniach. O wydajności popularnego modelu E12 nie ma oczywiście mowy.
Przekłada się to oczywiście na pozostałe istotne parametry. Nie zachwycają ani deklarowane transfery (zwłaszcza zapis), ani deklarowana liczba operacji na sekundę. Także TBW wynoszące 300 TB dla modelu 512 GB nie wyróżnia się na tle konkurencji. Jak jednak wiemy, specyfikacja nie zawsze przekłada się na realne zastosowania, a od produktu wycenionego na mniej niż 300 zł nie możemy wymagać wydajności znacznie droższych modeli.
Platforma testowa
Sprzęt | Dostawca | |
---|---|---|
Procesor | Core i7-6700K @ 4,7 GHz | |
Płyta główna | Asus Z170 Pro Gaming | www.asus.com |
Pamięć DDR4 | Kingston HyperX Predator DDR4 16 GB 2666 MHz | www.kingston.com |
Nośnik systemowy | Crucial BX100 960 GB | www.crucial.com |
System operacyjny:
- Windows 10 64-bitowy.
Procedura testowa
Wszystkie testy zostały wykonane trzykrotnie, a z wyników wyciągnęliśmy średnią arytmetyczną przedstawioną na wykresach.
Osiągi nośnika Patriot Scorch M2 512 GB bezpośrednio po formatowaniu zostały oznaczone kolorem czerwonym. Sprawdziliśmy również wydajność po zapełnieniu 80 procent pojemności losowymi danymi, a wyniki tej konfiguracji oznaczyliśmy ciemniejszym odcieniem.
Anvil's Storage Utilities 1.1
Wyniki pierwszego testu syntetycznego nieco martwią. Spadek wydajności odczytu po zapełnieniu nośnika jest zjawiskiem bardzo niepożądanym.
Wyniki odczytu próbek o rozmiarze 4 kB prezentują się zaskakująco dobrze, gdyby nie fakt, że znów obserwujemy znaczny spadek wydajności po zapełnieniu.
Zwiększenie głębokości kolejki i znów to samo...
Kolejne zwiększenie głębokości kolejki i kolejny spadek po zapełnieniu.
W teście prędkości zapisu sekwencyjnego osiągnęliśmy wynik równy co do dziesiątej części MB/s zgodny z deklaracjami producenta. To oczywiście czysty przypadek, ale że całkiem zabawny to postanowiliśmy go odnotować.
W zapisie małych próbek Patriot Scorch M2 rozczarowuje.
Zwiększenie głębokości kolejki pogarsza sytuację.
Ale dalsze zwiększenie nieco ją poprawia.
AS SSD 1.9
W AS SSD ponownie widzimy transfery na poziomie WD Blue SN500, co możemy uznać za dobry wynik.
Podczas odczytu małej próbki powtórzyła się sytuacja z poprzedniej strony - zapełniony nośnik radzi sobie gorzej.
Zwiększenie obciążenia pokazuje bohatera artykułu z dobrej strony.
Niestety kolejny test polega na zapisie danych. A tu jest kiepsko.
Test prędkości zapisu małej próbki w AS SSD na poziomie SX6000 to lekka kompromitacja.
Crystal Disk Mark 5.2.0
Test prędkości odczytu sekwencyjnego w Crystal Disk Marku potwierdza wyniki z poprzednich stron.
Po zwiększeniu liczby kolejek wydajność zbliża się do deklarowanej przez producenta.
W losowym odczycie znów obserwujemy spadek wydajności po zapełnieniu.
Kolejne zwiększenie liczby kolejek pozwala pokonać Samsunga 970 EVO 250 GB.
Sekwencyjny zapis to i tym razem rozczarowanie.
Z drugiej strony warto pamiętać, że jeszcze niedawno Plextor M8Pe(Y) 512 GB był polecany z uwagi na dobrą wydajność w zapisie.
Losowy zapis próbki o wielkości 4 kB to zdecydowanie nie jest mocna strona Scorcha.
Chociaż po zwiększeniu liczby kolejek radzi sobie zaskakująco dobrze.
PCMark 8
Testy syntetyczne z poprzednich stron pokazują wyraźną przewagę większości konkurentów. Skupiają się one jednak na realizacji pojedynczych, sztucznych operacji co ma swoje znaczenie diagnostyczne, ale niekoniecznie przekłada się na realne użycie. To bowiem polega nie tyle na następujących po sobie operacjach, a na ciągłej pracy o zmiennym charakterze. Tego typu obciążenie symuluje PCMark 8.
I tu Patriot Scorch M2 512 GB radzi sobie bardzo dobrze! Pokonany z wyraźną przewagą został WD Blue SN500, który jest bezpośrednim konkurentem. Warto w tym miejscu zauważyć, że identycznie wyceniony Crucial MX500 500 GB osiągnął w tym teście 262 MB/s. Widać więc jak duży skok wydajności zapewnia nawet tani nośnik NVMe w porównaniu z coraz bardziej archaicznym SATA III.
Wydajność w programach użytkowych
Testy rzeczywiste zaczynamy jak zwykle od uruchamiania systemu.
Pokonany został zarówno WD Blue SN500, jak i ADATA SX8200. Różnice są co prawda marginalne i pozbawione praktycznego znaczenia, ale jednak występują.
W teście uruchamiania Adobe Premiere PRO CC Patriot nieco rozczarowuje.
I niestety jeszcze gorzej radzi sobie z dekompresją. Choć nadal jest o ponad 13 sekund szybszy od MX500.
Instalacja oprogramowania
W pierwszym, prostym teście Scorch wypada przeciętnie.
Podobnie zresztą jak w drugim. Nie są to jednak wyniki złe, jeśli weźmiemy pod uwagę, że szybsi konkurenci są także drożsi.
Operacje na plikach
Wyniki testów z poprzednich stron pokazują Patriota raz z lepszej, raz z gorszej strony. Wielu naszych czytelników ocenia jednak nośniki przede wszystkim po wynikach osiąganych przy kopiowaniu danych. Nie jest to naszym zdaniem najlepsze podejście, zwłaszcza w stosunku do urządzeń, które mają pełnić rolę systemowego nośnika danych, ale bez wątpienia warto brać te testy pod uwagę.
Odczyt dużego pliku przebiega niestety dość wolno. WD Blue SN500 jest wyraźnie szybszy.
W zapisie o dziwo jest odwrotnie. Przewaga nad WD jest niewielka, ale istnieje. Niestety spadek wydajności po zapełnieniu to aż 50%.
W teście prędkości odczytu małych plików wydajność nie zachwyca.
W zapisie zaś jest całkiem niezła. Tego się nie spodziewaliśmy.
Kopiowanie bardzo dużego pliku przebiega zaskakująco szybko. Pokonany został na przykład bardzo popularny i polecany przez nas Corsair MP510 480 GB! Nie dość, że jest to nośnik znacznie nowszy, to jeszcze oparty o nowocześniejszy kontroler Phison E12.
Odczyt bardzo dużego pliku przebiega jednak powoli.
Szyfrowanie danych
Wyniki z poprzednich stron są zdecydowanie niejednoznaczne. Z jednej strony mamy wyraźne niedomaganie kontrolera w niektórych zastosowaniach, z drugiej zaskakująco dobrze wypadają testy zapisu w przypadku sformatowanego nośnika. Płynie z tego wniosek, że przeciętny kontroler sparowano z całkiem przyzwoitymi kościami pamięci. Ich jakość weryfikujemy oczywiście jak zwykle w VeraCrypt.
I rzeczywiście wyniki są zaskakująco dobre jak na budżetowy nośnik. Szkoda, że ich potencjał nie jest w stu procentach wykorzystany. Ostatnim istotnym parametrem jest temperatura. Wbrew nazwie (z angielskiego scorch to przypiekać) Patriot nie grzeje się przesadnie. Podczas powyższego testu maksymalna osiągnięta temperatura to 68 stopni Celsjusza. Podczas normalnej pracy rzadko widzieliśmy więcej niż 60 stopni.
Patriot Scorch M2 512 GB - podsumowanie
Wyniki osiągnięte w naszej procedurze testowej przez bohatera artykułu nieco nas zaskoczyły. Zdecydowanie polecamy zapoznanie się z rezultatami poszczególnych testów każdemu zainteresowanemu rynkiem SSD. Dla mniej ciekawskich jak zwykle wyliczyliśmy średnią.
Przy uwzględnieniu testów syntetycznych Patriot Scorch M2 wypada naprawdę słabo. Nie jest to zresztą żadne zaskoczenie. Tani i dość stary kontroler nie ma żadnych szans w zapewnieniu wysokiej wydajności w tego typu testach. Ich znaczenie nie jest jednak zbyt duże.
Ważniejsze są bowiem testy rzeczywiste, a tu jest całkiem nieźle. Na pierwszy rzut oka można uznać, że pokonanie tylko Intela 600p i SX6000 to bardzo kiepski wynik, ale wszystkie szybsze nośniki są także droższe. WD Blue SN500 kosztuje 30 zł (a więc 10 procent) więcej i jest o te 10 procent wydajniejszy. Ceny pozostałych nośników przedstawionych w teście kształtują się następująco:
Jak widać osoby poszukujące jak najtańszego, a przy tym nowego nośnika NVMe powinny zwrócić uwagę na stary, ale wciąż radzący sobie dobrze model Patriota. Alternatywą mogą wydawać się dostępne masowo na portalach aukcyjnych nośniki OEM, ale jak pokazał nasz test Hynix PC401 − co w OEM piszczy, niekoniecznie jest to dobry wybór. Przy okazji warto zwrócić uwagę na fakt, jak źle wycenione są urządzenia o pojemności 256 GB. Skrajnym przykładem jest oczywiście Samsung 970 EVO 250 GB, ale także ADATA i Plextor kosztują w naszej ocenie zbyt dużo, by warto się było nimi interesować. Ostatecznie osobom szukającym taniego, nowego nośnika SSD polecamy bohatera tego artykułu:
Osobom, które mogą pozwolić sobie na dopłatę, któryś z poniższych nośników. Każdy z nich będzie dobrym wyborem.