Samsung 860 QVO 1 TB
Główną zaletą kości pamięci QLC jest ich wysoka pojemność przy stosunkowo niskiej cenie. Z założenia powinny więc trafiać do produktów budżetowych, a więc zazwyczaj wykonanych z tanich materiałów.
Nie tym razem. Model 860 QVO od wersji PRO i EVO różni się kolorystyką, ale wykonany jest równie dobrze. Górna strona nie informuje o niczym istotnym. Charakterystycznym elementem jest jedynie czarny kwadrat. W modelu PRO jest on czerwony, w EVO jasnoszary.
Druga strona jest nieco ciekawsza. Jak widać ten konkretny egzemplarz został wyprodukowany rok temu. Ponadto producent chwali się zastosowaniem pamięci V-NAND, ale to w przypadku Samsunga nie może dziwić.
Nowa seria obejmuje trzy warianty pojemnościowe: 1 TB, 2 TB i 4 TB. Do naszego laboratorium testowego dotarła wersja 1 TB.
Samsung 860 EVO 1 TB | Samsung 860 QVO 1 TB | Samsung 860 PRO 1 TB | |
---|---|---|---|
Pojemność: deklarowana/rzeczywista | 1 TB/~931 GB | 1 TB/~931 GB | 1 TB/~954 GB |
Kontroler | Samsung MJX | Samsung MJX | Samsung MJX |
Cache | 1 GB LPDDR4 | 1 GB LPDDR4 | 1 GB LPDDR4 |
Kości pamięci | Samsung V-NAND 3bit MLC | Samsung V NAND 4bit MLC | Samsung V-NAND MLC |
Deklarowany odczyt sekwencyjny | 550 MB/s | 550 MB/s | 560 MB/s |
Deklarowany zapis sekwencyjny | 520 MB/s | 520 MB/s | 530 MB/s |
Deklarowana liczba op. na sek. – odczyt | 98 000 | 96 000 | 100 000 |
Deklarowana liczba op. na sek. - zapis: | 90 000 | 89 000 | 90 000 |
Gwarancja | 5 lat/ 600 TBW | 3 lata/ 360 TBW | 5 lat/ 1200 TBW |
Cena | ~699 zł | ~499 zł | ~1230 zł |
Specyfikację porównaliśmy z pozostałymi przedstawicielami serii 860. Jak widać są elementy, na których Samsung rzeczywiście nie oszczędzał - wszystkie trzy modele mają ten sam kontroler i tyle samo pamięci podręcznej DRAM. Różnica tkwi więc tylko w użytych kościach pamięci. Już recenzując inne produkty Samsunga zwróciliśmy uwagę, że kości TLC nazywane są przez niego "3bit MLC", a mimo to oznaczenie QLC jako "4bit MLC" nieco nas rozbawiło. Formalnie jest to określenie poprawne, w końcu M w MLC jest skrótem od Multi, ale pewien niesmak jednak pozostaje.
Deklarowana wydajność jest właściwie identyczna jak w przypadku bratnich urządzeń, ale z pewnym zastrzeżeniem. W specyfikacji szczegółowej znajduje się bowiem informacja, że po przekroczeniu rozmiaru pamięci podręcznej w postaci pseudo-SLC wydajność zapisu spada do 80 MB/s. Kolejną wadą jest skrócenie gwarancji do trzech lat i obniżenie parametru TBW do 360 TB. Różnica w cenie między modelem EVO i QVO jest jednak dość znacząca, gdyż wynosi równo 200 zł. Nie zmienia to jednak faktu, że Samsung 860 QVO jest zwyczajnie drogi. W tej samej cenie możemy kupić sprawdzonego i popularnego Cruciala MX500 1 TB. Pozostaje więc sprawdzić, czy Samsung ma nad nim jakąkolwiek przewagę.
Platforma testowa
Sprzęt | Dostawca | |
---|---|---|
Procesor | Core i7-6700K @ 4,7 GHz | |
Płyta główna | Asus Z170 Pro Gaming | www.asus.com |
Pamięć DDR4 | Kingston HyperX Predator DDR4 16 GB 2666 MHz | www.kingston.com |
Nośnik systemowy | Crucial BX100 960 GB | www.crucial.com |
System operacyjny:
- Windows 10 64-bitowy.
Procedura testowa
Wszystkie testy zostały wykonane trzykrotnie, a z wyników wyciągnęliśmy średnią arytmetyczną, przedstawioną na wykresach.
Osiągi nośnika Samsung 860 QVO bezpośrednio po formatowaniu zostały oznaczone kolorem czerwonym. Sprawdziliśmy również wydajność po zapełnieniu 80 procent pojemności urządzenia losowymi danymi, a słupki prezentujące wyniki tej konfiguracji mają ciemniejszy odcień. Dodatkowo wyróżniliśmy dwa urządzenia. Model Patriot P200 zaznaczyliśmy szarym kolorem, żeby ułatwić bezpośrednie porównanie z tańszym konkurentem korzystającym z SATA III. Intel 660p został wyróżniony jasnym błękitem gdyż po pierwsze kosztuje tyle samo co bohater artykułu, po drugie zaś również korzysta z pamięci QLC.
Anvil's Storage Utilities 1.1
Zaczynamy jak zwykle od najmniej popularnego z benchmarków syntetycznych.
W teście sekwencyjnym jak zwykle ograniczeniem są możliwości interfejsu SATA III. Różnice między nośnikami są nieznaczne, wyróżnia się jedynie Intel 660p.
Nieco ciekawsze są osiągi w odczycie próbki o rozmiarze 4 kB. Samsung 860 QVO przegrywa wyraźnie z MX500.
Zwiększenie głębokości kolejki nie zmienia układu sił.
W kolejnym teście 860 QVO wyraźnie odstaje od droższych braci, ale nawiązuje wyrównaną walkę z MX500. Tani Patriot P200 rozczarowuje.
Test prędkości zapisu sekwencyjnego przyniósł pewne zaskoczenie. Jak widać mechanizmu buforowania działają sprawnie i wszystkie trzy Samsungi idą łeb w łeb. Intel 660p deklasuje jednak całą konkurencję.
Zmniejszenie rozmiaru próbki do 4 kB to powoduje, że QVO nieco odstaje.
Zwiększenie głębokości kolejki znów pokazuje siłę kontrolera użytego w serii 860.
Wyraźnie widać, że dobry kontroler jest w stanie ukryć niedostatki kości pamięci.
AS SSD 1.9
W teście sekwencyjnym w AS SSD 1.9 ponownie widzimy ograniczenia interfejsu.
Odczyt próbki o rozmiarze 4 kB przebiega znacznie wolniej niż w modelach PRO i EVO.
Wystarczy jednak wydłużyć kolejkę zadań, by kontroler mógł się wykazać.
Sekwencyjny zapis przebiega bardzo szybko.
W zapisie próbki 4-kilobajtowej ponownie Samsung 860 QVO błyszczy.
Crystal Disk Mark 5.2.0
Wyniki z poprzednich stron zdają się sugerować, że Samsung 860 QVO jest niemal tak szybki jak wyraźnie droższe modele. Sprawdzamy to dla pewności także w popularnym CDM 5.2.0.
Ponownie QVO wypada rewelacyjnie na tle innych nośników SATA III.
Wyniki testu Q32T1 są ograniczone interfejsem. Nawet stare i tanie nośniki są w stanie wykorzystać sto procent jego możliwości.
W testach prędkości losowego odczytu Samsung 860 QVO wypada przeciętnie.
W teście zapisu sekwencyjnego rewelacyjnie sprawdza się buforowanie SLC.
W testach prędkości zapisu wyniki są zaskakująco dobre.
PCMark 8
Wyniki z poprzednich trzech stron przedstawiają bohatera tego artykułu w jak najlepszym świetle. Trzeba jednak pamiętać, że to proste benchmarki, które mają więcej znaczenia teoretycznego niż praktycznego. Zupełnie inaczej działa PCMark 8, który stara się symulować obciążenia występujące w realnej pracy na komputerze.
Choć Samsung 860 QVO nie jest przeznaczony do pracy w roli systemowego nośnika danych, to jednak warto sprawdzić, jak by sobie w niej poradził.
Odpowiedź brzmi jednoznacznie - źle. Nawet tani Patriot P200 jest o 20 procent szybszy!
Wydajność w programach użytkowych
Wynik z poprzedniej strony nie pozostawia zbyt wiele złudzeń, ale oczywiście sprawdziliśmy jak 860 QVO radzi sobie w realnych testach.
Czas uruchamiania systemu niestety zachwyca.
Adobe Premiere Pro CC startuje jednak całkiem szybko. Co ciekawe, Intel 660p okazał się nieco wolniejszy w tym zadaniu.
Absolutnym rozczarowaniem jest jednak test polegający na rozpakowaniu archiwum. Korzystający z tego samego kontrolera model PRO jest trzykrotnie szybszy!
Instalacja oprogramowania
Obydwa testy przedstawione na tej stronie polegają na instalacji oprogramowania z pliku instalacyjnego znajdującego się na testowanym nośniku. Ponieważ mamy do czynienia z jednoczesnym odczytem danych źródłowych i zapisem w katalogu instalacyjnym, jest to wymagające zadanie. Zarówno dla kontrolera użytego do produkcji nośnika, jak i dla samych kości pamięci.
Instalacja Android Studio przebiega fatalnie. Różnicę niemal 40 sekund da się w tym zadaniu odczuć bez zegarka w ręce.
Z drugiej strony, w trudniejszym zadaniu polegającym na instalacji gry World of Tanks Samsung 860 QVO wypada bardzo dobrze.
Operacje na plikach
Docelowym przeznaczeniem nośników QLC jest rola magazynu danych. Jak sobie z nią radzi 860 QVO?
W teście prędkości odczytu dużego pliku całkiem nieźle. Dziwi (i martwi) jednak spadek wydajności po zapełnieniu nośnika.
W teście zapisu spadek jest jeszcze wyższy.
Rezultaty uzyskane podczas testu prędkości odczytu małych plików są zaskakująco dobre. Przynajmniej na pustym nośniku.
Niestety test zapisu małych plików przebiega fatalnie. O ile sformatowany nośnik błyszczy dzięki buforowaniu, to zapełniony całkowicie rozczarowuje.
Zapis bardzo dużego pliku to już jednak spory dramat: przed i po zapełnieniu.
Także w odczycie wyniki są zastanawiająco słabe.
Szyfrowanie danych
Dotychczasowe wyniki wskazują na bardzo dobrą jakość kontrolera i nie jest to dla nikogo zaskoczenie. Już testy modeli 860 PRO i 860 EVO udowodniły nam, że Samsung potrafi zaprojektować i wyprodukować doskonały kontroler. Mimo to 860 QVO wyraźnie odstaje.
I trudno się dziwić. Droższe modele mają kości pamięci jedynie sześciokrotnie szybsze, Tak dużej różnicy nie da się maskować zbyt długo...
Samsung 860 QVO 1 TB – podsumowanie
Wyniki z poprzednich stron nie pozostawiają złudzeń. Zanim jednak przejdziemy do ich podsumowania spójrzmy na średnią wydajność.
Po uwzględnieniu wyników wszystkich testów syntetycznych już widać, że Samsung 860 QVO rozczarowuje. Co prawda Patriot P200 jest nieco wolniejszy, ale identycznie wyceniony Crucial MX500 ma ponad 20 procent przewagi.
Sytuacja zmienia się diametralnie, i to na gorsze, po uwzględnieniu jedynie testów rzeczywistych. Tani Patriot P200 jest znacznie wydajniejszy. Wolniejsze okazują się jedynie nośniki o niższej od QVO pojemności.
Powyższy wykres to trzeci, ostatni już akt tego dramatu. Jak pisaliśmy we wstępie, zaletą pamięci QLC jest ich niska cena. Jak widać z tej (w naszej opinii kluczowej) cechy Samsung nie skorzystał. Zbudowany w oparciu o wydajniejsze i trwalsze pamięci TLC Patriot P200 jest wyraźnie wydajniejszy i wyraźnie tańszy. Crucial MX500 1 TB co prawda wyceniony jest identycznie jak bohater tego artykułu, ale jest dużo wydajniejszy i ma o dwa lata dłuższa gwarancję, co czyni go bezdyskusyjnie lepszym wyborem.
Czy w takim razie możemy uznać, że pamięci QLC są rynkową porażką? Oczywiście nie. Przykładem na to jest Intel 660p 1 TB. Jest on bowiem średnio ponad dwukrotnie wydajniejszy w typowych zastosowaniach od wszystkich przetestowanych nośników SATA III, a przy tym tańszy od wielu z nich. Jego wadą jest oczywiście konieczność posiadania wolnego gniazda M.2 z obsługą NVMe. Na szczęście coraz więcej płyt głównych ma przynajmniej dwa takie złącza i jedno z nich można przeznaczyć na nośnik służący do przechowywania mniej istotnych danych.
Zamiast Samsung 860 QVO polecamy:
Do testów dostarczył: Samsung
ok. 499 zł