Sony Xperia XZ1 – w poszukiwaniu modnego stylu
Najnowsza, flagowa Xperia XZ3 kontynuuje wzornictwo Ambient Flow, jednak... w znacznie bardziej ugładzonej i pasującej do obecnych smartfonowych trendów odsłonie. Na podkreślenie zasługuje fakt, że przedni panel wykonany ze szkła Corning Gorilla Glass 5 pokrywa ekran OLED QHD+ bez notcha o zagiętych bokach, a nie jak wcześniej bywało mało dziś flagowy panel LCD. Jest to ogromny xperiowy zarówno techniczny, jak i stylistyczny krok w przód.
Aluminiowa, elegancko wyprofilowana rama smartfonu spaja przedni i tylny panel, który również wykonano ze szkła Corning Gorilla Glass 5. Ten ostatni zachował "bułowatość" wzornictwa Ambient Flow, ale tym razem jest ona bardziej subtelna niż w Xperii XZ2. Optycznie jest zatem lepiej, a smartfon wciąż pewnie leży w dłoni. Utrzymał jednak także znaną z Xperii XZ2, a trudną do opisania, skłonność do zsuwania się z większości, także tylko minimalnie nachylonych, powierzchni. Xperia XZ3 próbuje uciekać z tak przychylnych smartfonom materiałów, jak skóra czy flausz. W zestawie nie otrzymujemy zaś żadnego, nawet najprostszego silikonowego futerału, który zminimalizowałby ryzyko przypadkowego upadku telefonu.
Na tylnym panelu smartfonu widzimy tylko pojedynczą optykę głównego aparatu, co jest rozwiązaniem trochę zaskakującym w wypadku współczesnego flagowca za ponad 3000 złotych. Poniżej zamontowano czytnik linii papilarnych. Został on jednak ulokowany stanowczo zbyt nisko. Podczas trzymania w dłoni Xperii XZ3 palec trafia... na umieszczone około trzech centymetrów wyżej oczko optyki aparatu. Dosięgnięcie czytnika wymaga zaś posiadania dość giętkich palców lub fizycznej zmiany ułożenia smartfonu w ręce. Ciekawi mnie, czy ktoś w Sony testował to rozwiązanie przed jego zaimplementowaniem w finalnej wersji urządzenia? Być może taka lokalizacja czytnika wynika wyłącznie z ułożenia innych komponentów w obudowie, na przykład wspomnianego aparatu.
Przyciski sterujące pracą smartfonu trafiły już bardzo klasycznie na jego prawy bok. Tym razem niższe ulokowanie włącznika w Xperii XZ3 uznać należy za wyłącznie korzystne. Na samym dole prawego boku znalazło się dodatkowo miejsce na dwustopniowy spust migawki, który czasem udawało mi się przypadkiem wcisnąć podczas obsługi smartfonu lewą ręką i tym samym aktywować niepotrzebnie interfejs aparatu. W prawej dłoni wszystko działa natomiast rewelacyjnie.
Xperia XZ3 nie ma gniazda słuchawkowego minijack 3,5 milimetra. Zamiast niego, w komplecie z telefonem otrzymujemy przejściówkę z portu USB na minijack.
Producentowi nie starczyło już, niestety, funduszy na dołączenie do zestawu jakichkolwiek słuchawek USB oraz porządnej ładowarki. Ta wyjęta z pudełka smartfonu za ponad 3000 złotych ma wydajność zaledwie 7,5 wata (5 V, 1,5 A). Trochę wstyd. Za to na swojej stronie WWW firma Sony bez najmniejszych oporów sugeruje użytkownikom Xperii XZ3 zakup opcjonalnej ładowarki bezprzewodowej WCH20, która kosztuje "skromne" 350 złotych.
Obudowa Xperii XZ3 jest wodoszczelna, zgodna ze standardami IP65/IP68. Według danych producenta smartfon może przebywać pod wodą do 30 minut na głębokości nie większej niż 1,5 metra.
Znajdująca się na górze obudowy szufladka kart mieści dwie karty Nano SIM lub jedną kartę nano SIM i kartę pamięci microSDXC.
Smartfon dostępny jest w Polsce w trzech kolorach obudowy - czarnym, srebrnym (białe srebro) oraz zielonym (zieleń lasu). Na innych rynkach lub w zagranicznych sklepach mających polskie oddziały czy strony możemy również kupić Xperię XZ3 z tyłem wykończonym w atrakcyjnie prezentującym się kolorze purpurowym (Bordeaux Red).
Sony Xperia XZ3 – jest flagowy Snapdragon, ale ilość RAM-u bez ekstrawagancji
Konstrukcja smartfonu oparta została na wciąż flagowym w praktyce, 10-nanometrowym chipsecie Qualcomm Snapdragon 845, z którym współpracują już znacznie mniej flagowe 4 GB pamięci operacyjnej. Nie robią dziś również wrażenia 64 GB wbudowanej w smartfon pamięci dla danych (UFS 2.1), z których dla użytkownika pozostaje niecałe 50 GB.
W urządzeniu znajdziemy dodatkowo: modem LTE kategorii 18. (pobieranie danych do 1,2 Gb/s), dwuzakresową kartę Wi-Fi 802.11 ac, moduł Bluetooth 5.0, NFC, odbiornik GPS/GLONASS/Galileo/BeiDou oraz port USB 3.1 gen. 1 z gniazdem typu C.
Wymiary Xperii XZ3 to 158 x 73,4 x 10 milimetrów, a jej masa wynosi 196 gramów. Smartfon pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android 9 doposażonego w nieodzowną, firmową nakładkę Sony.
Sony Xperia XZ3 – dane techniczne | |||
---|---|---|---|
Wymiary | 158 mm × 73,4 mm × 10 mm | LTE | kategorii 18. |
Masa | 196 g | Karta Wi-Fi | 2-zakresowa, ac |
Ekran | 6 cali, 2 : 1, HDR, bez notcha | NFC | Tak |
2280 × 1080 pikseli | Podczerwień | Nie | |
OLED | Radio FM | Nie | |
Procesor | Qualcomm Snapdragon 845 | Bluetooth | 5.0 z obsługą aptX HD i LDAC |
4 × 2,8 GHz Kryo 385 Gold + 4 × 1,8 GHz Kryo 385 Silver | USB | 3.1, gniazdo typu C | |
Adreno 630 | Lokalizacja | GPS, GLONASS, Galileo, BeiDou | |
RAM | 4 GB | Pamięć flash | 64 GB |
Akumulator | 3330 mAh | microSDXC | tak, gniazdo hybrydowe |
Aparat z tyłu | Zdjęcia: 19 MP, f/2.0, PDAF + laser, Auto HDR, ekwiwalent ogniskowej 25 milimetrów, matryca aparatu głównego z wbudowaną pamięcią podręczną | ||
Wideo: 2160p @ 60 kl./s, 2160p HDR, Slo-Mo 1080p @ 960 kl./s | |||
Aparat z przodu | Zdjęcia: 13 MP, F/2,0, FF, ekwiwalent ogniskowej 23 milimetry | ||
Wideo: 1080p @ 30 kl./s | |||
Inne | szybkie ładowanie przewodowe USB PD (dołączona ładowarka 5 V, 1,5 A), czytnik linii papilarnych, wodoszczelna obudowa IP65/IP68, stereofoniczny zestaw głośników wspierany przez system wibracji Cena: 3100 zł (sprawdź obecne ceny) |
Sony Xperia XZ3 – wydajność smartfonu
Wydajność Snapdragona 845 wystarczy zarówno do komfortowej pracy, jak i do uzyskania zadowalająco płynnej animacji w androidowych grach. Xperia XZ3 lubi jednak czasem nieco głębiej sobie przysnąć i zaraz po wybudzeniu na przykład nieco leniwiej wysunąć pierwszy raz szufladkę aplikacji. Nie jest to jednak przypadłość wpływająca w sposób istotny na komfort obsługi. Pod silnym obciążeniem Xperia XZ3 ma skłonność do termicznego throttlingu. Spowolnienie takie może sięgać 20 − 25 procent wydajności początkowej.
Obudowa pracującego intensywnie smartfonu nagrzewa się najbardziej po lewej stronie optyki głównego aparatu. Maksymalnie zanotowaliśmy w tym miejscu 43 stopnie Celsjusza, ale typowo jest to wartość bliższa 38 stopni. Takie ulokowanie najcieplejszych elementów smartfonu okazuje się bardzo roztropne, gdyż nie powoduje zbytniego dyskomfortu w czasie typowego użytkowania. Może być jednak nieco uciążliwe w czasie dłuższego grania, czyli trzymania smartfonu w pozycji poziomej.
Sony Xperia XZ3 – wydajność akumulatora
Wbudowany w smartfon akumulator nie szokuje pojemnością − 3330 mAh. W praktyce sprawuje się jednak dobrze, choć nie tak rewelacyjnie, jak powszechnie chwalona, chociaż nieco mniej pojemna bateria ze starszej Xperii XZ2 (3180 mAh). Warto jednak pamiętać, że ten sam Snapdragon 845 w Xperii XZ2 współpracował z ekranem o rozdzielczości Full HD+, choć z drugiej strony wykonanym w mniej oszczędnej technice LCD.
Użytkownik Xperii XZ3, nawet taki bardziej multimedialny, nie powinien mieć problemu z tym, żeby akumulator smartfonu wytrzymywał od rana do kolejnego wieczornego ładowania. Przy tej okazji trzeba jednak wspomnieć o dwóch energetycznych aspektach Xperii XZ3 − słabej ładowarce sieciowej dołączonej w zestawie (5 V, 1,5 A) oraz specjalnych technikach ochrony akumulatora. Pierwszą z nich jest Qnovo Adaptive Charging (znana już z Xperii XZ2), która analizuje parametry akumulatora na podstawie procesu jego ładowania i tak dobiera parametry ładowania, aby jak najdłużej zachować wysoką sprawność zastosowanych ogniw. Druga z nich to oparty na sztucznej inteligencji mechanizm ochrony baterii. Uczy się on naszych nawyków dotyczących ładowania i sprawia na przykład, że pozostawiony na całonocne ładowanie smartfon doładuje akumulator jedynie do 90 procent. Ostatnie 10 procent zostanie zaś uzupełnione dopiero przed planowanym, jak można przypuszczać, zwykle porannym odłączeniem telefonu od ładowarki. W smartfonie marki Sony nie mogło także zabraknąć techniki oszczędzania baterii o nazwie Stamina.
Godzina słuchania muzyki z serwisu Spotify za pomocą słuchawek Bluetooth to obciążenie akumulatora na poziomie 2−3 procent, a w teście baterii Work 2 z aplikacji PCMark Xperia XZ3 uzyskała dobry wynik: 8 godzin i 3 minuty.
Sony Xperia XZ3 – OLED, QHD+, HDR oraz spora dawka marketingu
Firma Sony od lat jest znana ze swojego bezgranicznego zamiłowania do marketingowych sloganów − nawet, gdy jest ich mnóstwo, to i tak według niej stanowczo zbyt mało. Z tego też powodu również w specyfikacji ekranu Xperii XZ3 naczytamy się o zastosowaniu w smartfonie technologi zaczerpniętych wprost z telewizorów Bravia, technice Triluminos, X-Reality itd. Dość jednak tych złośliwości, gdyż obiektywnie ekran Xperii XZ3 prezentuje się naprawdę dobrze. Jest zagięty na bokach (to akurat nie należy do moich ulubionych rozwiązań, ale jest modne), ma rozdzielczość QHD+ (2880 x 1440 pikseli), wyświetla jasny obraz o rewelacyjnych kątach widzenia i kontraście oraz... nie ma notcha, zamiast którego raczy nas 11 milimetrową górną ramką. Jak widać, zamiłowanie marki do dużych ramek pozostało, a te z Xperii XZ3 są nawet większe niż w starszej Xperii XZ2.
W ustawieniach ekranu możemy wybrać jeden z trzech trybów pracy − standardowy (domyślny), superżywych kolorów oraz profesjonalny (zoptymalizowany do wymogów internetowej przestrzeni barwowej sRGB). Ponadto w każdym z nich dostępne jest dodatkowo ustawienie temperatury wyświetlanej bieli/tonacji kolorów.
Tryb standardowy
W domyślnym trybie standardowym ekran Xperii XZ3 wyświetla barwy z przestrzeni zbliżonej do wymogów kinowego standardu DCI-P3, z lekkim przeciągnięciem w zakresie zieleni. Wierność reprodukowanych barw jest jednak dość daleka od idealnej − średni błąd delta E 2000 dla kolorów podstawowych wynosi bowiem aż 6,20, a temperatura bieli okazuje się nazbyt zimna − 8321 K. Ekran Xperii XZ3 świeci jasno (427 cd/m2), a idealna czerń panelu OLED gwarantuje doskonały, dążący do nieskończoności współczynnik kontrastu. W trybie automatycznej regulacji jasności obrazu luminancja bieli może zostać ponadto chwilowo podbita do 490 cd/m2. Zmiana temperatury bieli na ciepłą zaowocuje wartością 7190 K, a wybranie ustawienia chłodny − 10 721 K, przy czym maksymalna jasność ekranu maleje w tych ustawieniach dość istotnie, bo do około 370 cd/m2.
gamut temperatura bieli
luminancja krzywa gamma
Tryb superżywych kolorów
W tym trybie zakres wyświetlanych kolorów jest taki sam, jak w wypadku trybu standardowego. Wyraźnej zmianie ulega jednak intensywność barw czerwonych i zielonych przy niezmiennej reprodukcji błękitów. W efekcie mamy oczywiście wrażenie obcowania z bardziej atrakcyjnym, żywszym obrazem. Jasność (423 cd/m2) i kontrast obrazu oraz temperatura wyświetlanej bieli (8404 K) pozostają w tym trybie praktycznie takie same, jak w wypadku ustawienia domyślnego.
gamut temperatura bieli
luminancja krzywa gamma
Tryb profesjonalny (sRGB)
sRGB to standard przestrzeni barwnej powszechnie panujący na przykład w internecie. Ponownie jednak ekran Xperii XZ3 nieco przeciąga wyświetlane zielenie poza wymogi przestrzeni sRGB i w ustawieniu domyślnym prezentuje zbyt zimne barwy (temperatura emitowanej bieli to 8230 K). Maksymalna jasność to dobre 421 cd/m2. Błąd odwzorowywania kolorów średnia delta E 2000 utrzymuje się nadal na wysokim poziomie − 6,21.
gamut temperatura bieli
luminancja krzywa gamma
Wykresy poniżej przedstawiają najważniejsze parametry ekranu smartfonu Xperia XZ3 w porównaniu z osiągami jego największych rywali.
Sony Xperia XZ3 – nowy i aktualny Android 9
Xperia XZ3 wykorzystuje najnowszą odsłonę systemu operacyjnego Android 9 (Pie) z firmową nakładką Sony. Producent w miarę regularnie aktualizuje oprogramowanie smartfonu, w czasie publikacji tej recenzji Xperia XZ3 miała zainstalowane świeżutkie poprawki zabezpieczeń, datowane na grudzień 2018 roku.
Podstawowe ekrany interfejsu użytkownika Xperii XZ3
Jedną z lansowanych zalet nowej Xperii XZ3 są boczne sensory. Funkcja ta polega na dodaniu do interfejsu smartfonu bocznych paneli zawierających najczęściej wykorzystywane aplikacje oraz ustawienia. Panel boczny aktywowany jest po dwukrotnym stuknięciu w zagięty bok ekranu (możemy wybrać, czy aktywne mają być oba, czy tylko jeden z boków) i zwijany po dłuższym przesunięciu palcem po boku. Pomysł całkiem niezły, ale podczas obsługi zdarzało się, że panel boczny aktywował się samoistnie przy zmianie ułożenia smartfonu w dłoni... nawet pomimo możliwości dostosowywania szybkości podwójnego stuknięcia. Podobnie było z funkcją zamykania panelu bocznego, przy czym przy braku aktywnego panelu działa ona w wielu aplikacjach jako komenda powrotu.
Od pewnego czasu flagowe Xperie to także smartfony przeznaczone dla posiadaczy konsoli PS4. Na telefon XZ3 możemy zatem streamować gry z naszej konsoli (funkcja PS4 Remote Play), grać wspólnie ze znajomymi w tytuły zgodne z PlayLink, a za pomocą kontrolera DUALSHOCK 4 sterować akcją w androidowych grach uruchomionych na Xperii. Wrażenia z gry wzmacnia dodatkowo wbudowany w telefon system wibracyjny (Dynamic Vibration System) z trzema poziomami regulacji intensywności wibracji.
Sony Xperia XZ3 – flagowiec z pojedynczą cyfrówką
Czasy, kiedy telefony Sony Ericsson i smartfony Xperia starały się wyznaczać jakościowe granice mobilnej fotografii pamiętają już chyba tylko nieliczni użytkownicy. Jest to zaś o tyle dziwne, że ten japoński producent doskonale radzi sobie na rynku aparatów, jest także największym wytwórcą matryc światłoczułych, z których masowo korzystają rywale Xperii XZ3, także ci wyznaczający obecne fotograficzne trendy na rynku smartfonów.
W Xperii XZ3 znajdziemy zaś zaledwie pojedynczy aparat główny (19 megapikseli, matryca IMX400), z ciemną, jak na obecne standardy optyką f/2.0 (ekwiwalent 25 milimetrów dla aparatu małoobrazkowego) i wciąż bez optycznej stabilizacji obrazu (miłośników filmowania ratuje nieco obecność stabilizacji elektronicznej). Jest to dość zaskakujące posunięcie, tym bardziej, że podwójną smartfonową optykę Japończycy przetestowali już w modelu XZ2 Premium.
Przedni aparat Xperii XZ3 to moduł 13-megapikselowy z szerokokątną (ekwiwalent 23 milimetrów dla aparatu małoobrazkowego) optyką o jasności f/1.9, bez systemu AF, ale za to z dobłyskiem wykonywanym za pomocą rozświetlenia ekranu.
Przydatną funkcją dodaną w obsłudze aparatu Xperii XZ3 jest tryb automatycznej aktywacji aplikacji aparatu po uchwyceniu i przytrzymaniu telefonu w pozycji poziomej, która... o dziwo działa bardzo sprawnie.
Interfejs aparatu Xperii XZ3 stał się też wreszcie czytelny i wygodny w obsłudze. Zapewnia ponadto szybki dostęp do większości funkcji potrzebnych w czasie amatorskiego fotografowania.
Jakość zdjęć wykonywanych Xperią XZ3 w dobrych warunkach oświetleniowych nie budzi większych zastrzeżeń. Można co prawda wciąż dostrzec na nich dość charakterystyczne dla firmy Sony przejawy intensywnej pracy technik odszumienia i wyostrzania, ale kadry mają dobrą dynamikę, atrakcyjne kolory, a poziom elektronicznego szumu jest na nich poprawnie kontrolowany, może poza jednolitymi obszarami skrywającymi się w cieniach. Trochę bardziej przeszkadza jedynie słabsza ostrość na brzegach kadru, która jest dość charakterystyczna w Xperiach wykorzystujących szerokokątne, jak to producent określa, wielokrotnie nagradzane obiektywy G.
Nieco gorzej jest podczas pracy w słabym oświetleniu − łatwo dostrzec gorszą jakość rejestrowanych szczegółów, zaszumione (poszarpane) krawędzie przedmiotów i drobny, ale widoczny szum elektroniczny na jednobarwnych powierzchniach. Sony zdecydowanie nie jest obecnie mistrzem smartfonowych zdjęć nocnych, nawet pomimo obietnic, że poprawiona jakość zdjęć w słabym świetle jest jednym z usprawnień obecnej w Xperii XZ3 nowej edycji procesora obrazu Bionz for mobile.
Firma Sony chwali się, że jej smartfon zapewnia duże, 8-krotne zbliżenie cyfrowe. Jest to oczywiście prawda, ale jakość wynikowa tak przetworzonego zdjęcia okazuje się na tyle słaba, że pod tym względem Xperia XZ3 przegrywa nawet z niektórymi smartfonowymi konstrukcjami kosztującymi mniej niż 1000 złotych. Widać to szczególnie na kontrastowych elementach, jak prezentowany poniżej tekst wydrukowany w gazecie.
Mimo że Xperia XZ3 ma tylko pojedynczy aparat, wykonamy nią również zdjęcia z wirtualnym efektem bokeh (rozmycia tła za głównym obiektem). W tym celu smartfon robi automatycznie dwa zdjęcia fotografowanej sceny i na ich podstawie określa kontury głównego obiektu. W wypadku prostszych scen system ten sprawdza się dobrze, przy bardziej złożonych bywa już różnie.
Smartfon nakłada na nas pewne ograniczenie − minimalna odległość od fotografowanego obiektu musi wynosić około 1,5 metra lub więcej. Ponadto niektóre ujęcia przerastają możliwości aparatu Sony. Oto przykład. Dodam tylko, że wielo- i dwuobiektywowa konkurencja, nawet znacznie tańsza, nie miała najmniejszych problemów z dodaniem tu efektu bokeh.
W smartfonie Sony nie mogło zabraknąć funkcji AR, czyli dodawania elementów rzeczywistości rozszerzonej. Klasycznie możemy na biurku lub na dywanie obserwować spacerujące krasnale lub wypasać stadko dinozaurów. Przez chwilę takie efekty mogą być nawet zabawne, ale na dłuższą metę są bardziej bajerem niż realnie przydatną funkcją.
Matryca IMX400 to oczywiście dobrze już nam znany model z wbudowaną własną pamięcią podręczną. Dzięki niej możliwe jest rejestrowanie przez smartfon filmów 4K HDR oraz sekwencji wideo w superzwolnionym tempie 32x (płynność 960 klatek na sekundę przy rozdzielczości Full HD). Trzeba tylko pamiętać, że wciąż niezmienna ilość pamięci podręcznej matrycy ogranicza nas do tworzenia filmów super slow motion przechwytujących ruch przez 0,2 sekundy (rozdzielczość HD) lub zaledwie 0,1 sekundy w wypadku wideo o rozdzielczości Full HD.
Poniżej można obejrzeć przykłady filmów z aktywną funkcją HDR oraz bez niej, a także przykładowe wideo super slow motion zarejestrowane Xperią XZ3.
Sony Xperia XZ3 – sekcja audio... bez kompleksów, ale i bez minijacka
Firma Sony zawsze starała się dbać o sekcję audio w swoich smartfonach, jednak od czasu Xperii XZ2 w japońskich flagowcach brakuje już analogowego gniazda minijack 3,5 milimetra. Razem z XZ3 otrzymujemy przejściówkę USB-minijack 3,5 milimetra, ale księgowi firmy nie znaleźli już, niestety, funduszy na jakikolwiek zestaw słuchawkowy.
Wzorem starszych XZ-ek obecny flagowiec Sony również został wyposażony w stereofoniczny system głośnikowy. Oba przetworniki ulokowane są na przednim panelu − pierwszy w szczelinie na samym jego dole, a drugi emituje dźwięk poprzez szczelinę głośnika słuchawki. Generowane przez Xperię XZ brzmienie okazuje się jednak nadal smartfonowo bardzo standardowe, czyli zbyt agresywne, choć... natężenie dźwięku jest rzeczywiście dobre.
Sony stawia w Xperii XZ3 na wszystkie techniki poprawy jakości dźwięku, jakie ma w swoim technicznym, smartfonowym zanadrzu: skaler i restorator muzyki DSEE HX, stosowany zamiennie z tym ostatnim automatyczny optymalizator brzmienia ClearAudio+, klasyczny 5-pasmowy korektor z dodatkowym suwakiem podbicia basu (aktywny oczywiście tylko wtedy, gdy nie korzystamy z ClearAudio+ lub DSEE HX), dynamiczny normalizator głośności oraz system uprzestrzenniania dźwięku VPT. Słowem, dla każdego coś miłego. Prawda jest jednak taka, że nic nie zastąpi dobrej jakości pliku źródłowego i porządnych słuchawek. W wypadku takiego zestawu śmiało można całą tę zaawansowaną, naszpikowaną marketingiem technikę pozostawić w stanie wyłączonym, tym bardziej, że Xperia XZ3 radzi sobie bez problemu z odtwarzaniem plików audio o wysokiej jakości (w tym MQA i DSD), a podczas współpracy ze słuchawkami Bluetooth obsługuje kodowanie aptX HD oraz LDAC.
Sony Xperia XZ3 – widać światełko w tunelu, ale czy to znaczy, że warto iść w jego stronę?
Sony twierdzi, że Xperia XZ3 jest najlepszą Xperią i... wyjątkowo trudno nie zgodzić z tą marketingową opinią producenta. Wreszcie otrzymaliśmy bowiem Xperię z ekranem OLED o rozdzielczości QHD+ i ze zgrabniejszą, bardziej pasującą do obecnych standardów estetycznych obudową. Ten smartfon może się podobać, szczególnie w swoich bardziej ekstrawaganckich kolorystycznie edycjach − zielonej i purpurowej.
Xperia XZ3 zachowała wysoką wydajność chipsetu Snapdragon 845 i akumulatora, czyli cechy znane z modelu XZ2, a także dobrą jakość pozbawionego gniazda minijack toru audio oraz funkcjonalną integralność ze środowiskiem konsoli PS4. Korzysta także z aktualnego i nowego systemu operacyjnego Android 9. Jeżeli zatem ktoś jest wiernym fanem smartfonów Sony i ma akurat wolne 3000 złotych, to z pewnością zakupem Xperii XZ3 nie będzie zawiedziony.
Trudno jednak nie dostrzec, że firma Sony cały czas nie radzi sobie ze skonstruowaniem nowoczesnego, smartfonowego aparatu, że bardzo śliski tylny panel Xperii XZ3 może okazać się zmorą dla osób, które nie korzystają z futerału i zagrożeniem dla integralności szklanej obudowy, a zbyt niskie ulokowanie czytnika linii papilarnych sprawia, iż jego obsługa jest mało wygodna, nawet pomimo pewnej i sprawnej pracy samego czujnika. Nie mniej kontrowersyjnym rozwiązaniem okazał się też boczny sensor, który zapewne byłby dużym udogodnieniem, gdyby nie chimeryczne rozpoznawanie aktywujących i zamykających go gestów.
Rynkowym minusem Xperii XZ3 jest dodatkowo jej wysoka cena. Za podobną kwotę możemy bowiem stać się posiadaczami Samsunga Galaxy S9+ lub iPhone'a 8 Plus, a takie urządzenia jak: OnePlus 6, Xiaomi Mi8 Pro, Huawei Mate 20 kosztują znacznie mniej niż Xperiia XZ3.
Do testów dostarczył: Sony
Cena w dniu publikacji (z VAT): 3100