Seria M9Pe, tak jak jej poprzedniczka, obejmuje kilka wariantów. Najprostszy i zarazem najtańszy to M9PeGN, a więc sam nośnik, pozbawiony radiatora. Ma go natomiast M9PeG. Z jednej strony pomaga on w chłodzeniu urządzenia podczas długotrwałej pracy, z drugiej znacząco zwiększa jego grubość i z tego powodu nie pasuje do wielu laptopów. Ostatni model to M9PeY, sprzedawany wraz z adapterem PCI-E. Do naszego laboratorium testowego dotarło dwóch przedstawicieli tej rodziny.
Plextor M9PeG 256 GB
Nośnik wykonany jest rewelacyjnie. Użyte materiały sprawiają bardzo dobre wrażenie, a radiator przylega bardzo stabilnie.
Z drugiej strony płytki drukowanej widać niewiele. Naklejka z najważniejszymi informacjami to po prostu dobry standard. Ważniejsza jest ta mniejsza – plomba gwarancyjna ma zniechęcać do prób zdjęcia radiatora. Odradzamy taki krok niezależnie od gwarancji – z braku jakichkolwiek śrub i swobody ruchu można wysnuć wniosek, że został on przymocowany z wykorzystaniem kleju termoprzewodzącego. Jeśli tak, to próby oderwania go przy użyciu siły mogą uszkodzić urządzenie.
Wizualna inspekcja nie powie nam nic więcej; wszystkie interesujące elementy są schowane przed ciekawskim okiem. Inaczej jest w przypadku wersji M9PeY.
Plextor M9PeY 512 GB
Jak widać, zachowano styl wizualny mniejszego wariantu. Tym razem mamy do czynienia z pełnowymiarowym, nieźle użebrowanym radiatorem. Sprawia on znacznie lepsze wrażenie niż ten z M8PeY.
Po drugiej stronie na zewnątrz nie ma nic istotnego. Uważne oko może jednak wyłapać uszkodzenie plomby gwarancyjnej. Gdy odkryliśmy śrubkę, nie mogliśmy się powstrzymać przed jej odkręceniem...
I była to słuszna decyzja! Wnętrze okazuje się znacznie ciekawsze niż zazwyczaj. Sam nośnik nie jest szczególnie interesujący, ale uwagę zwraca rząd elementów na górnej krawędzi. Ci Czytelnicy, którzy przeczytali artykuł „Nośnik inny niż wszystkie”, poświęcony modelowi HyperX Fury RGB, już pewnie wiedzą, czym on jest. Oczywiście, są to diody LED.
Radiator po wewnętrznej stronie pozbawiony jest istotnych elementów. Widoczny w środku termopad jest dobrej jakości. Pewną ciekawostką może być jedynie szary pasek plastiku, służący wspomnianym diodom za okno na świat, który pełni, oczywiście, funkcję dyfuzora.
Miłośnicy modyfikacji niekoniecznie będą zachwyceni diodami, bo nie można ani nimi sterować, ani ich wyłączyć. Podczas bezczynności cały pasek świeci na jeden kolor przez sekundę czy dwie, gaśnie i zapala się w innym kolorze. Prawdopodobnie są ludzie, którym się to spodoba, nas raczej męczyło. Zdecydowanie lepsze wrażenie w naszej ocenie robiłoby jednostajne światło. Co jednak ciekawe, podczas zapisu i odczytu diody niezależnie zmieniają kolory, co wygląda jak przemieszczająca się tęcza. Widać to wyraźnie w drugiej połowie poniższego filmu.
Od aspektów wizualnych ważniejsze są jednak techniczne.
Plextor M8Pe(Y) 512 GB | Plextor M9Pe(G) 256 GB | Plextor M9Pe(Y) 512 GB | |
---|---|---|---|
Pojemność: deklarowana/rzeczywista | 512/~477 GB | 256/~238 GB | 512/~477 GB |
Kontroler | Marvell 88SS1093 | ||
Typ złącza | PCIe 3.0 ×4 NVMe | ||
Kości pamięci | MLC Toshiba NAND | Toshiba 64L BiCS3 3D TLC | |
Pamięć podręczna DRAM | 512 MB LPDDR3 | ||
Deklarowany odczyt sekwencyjny | 2300 MB/s | 3000 MB/s | 3200 MB/s |
Deklarowany zapis sekwencyjny | 1300 MB/s | 1000 MB/s | 2000 MB/s |
Deklarowana liczba op. na sek. – odczyt | 260 000 | 180 000 | 340 000 |
Deklarowana liczba op. na sek. – zapis | 250 000 | 160 000 | 280 000 |
Gwarancja | 5 lat | ||
TBW | 768 TB | 160 TB | 320 TB |
Cena | ? | ok. 315 zł | ok. 600 zł |
Jak widać, zmian od strony technicznej nie ma wiele. Kontroler pozostał ten sam, pojemność pamięci podręcznej – również. Dostawca kości pamięci także się nie zmienił, Plextor bowiem wciąż współpracuje z Toshibą. Różnica jest tak naprawdę jedna, za to bardzo istotna. Otóż M8Pe(Y) to nośnik MLC, a M9Pe(Y) – 3D TLC. Producent twierdzi jednak, że wydajność wzrosła, i to znacząco! Skok z 2300 MB/s do 3200 MB/s w odczycie oraz z 1300 MB/s do 2000 MB/s w zapisie powinien być bardzo odczuwalny. Na tyle, aby zrekompensować ponaddwukrotny spadek wartości parametru TBW.
Platforma testowa
Sprzęt | Dostawca | |
---|---|---|
Procesor | Core i7-6700K @ 4,7 GHz | |
Płyta główna | Asus Z170 Pro Gaming | www.asus.com |
Pamięć DDR4 | Kingston HyperX Predator DDR4 16 GB 2666 MHz | www.kingston.com |
Nośnik systemowy | Crucial BX100 960 GB | www.crucial.com |
System operacyjny:
- Windows 10 64-bitowy.
Procedura testowa
Wszystkie testy zostały wykonane trzykrotnie, a z wyników wyciągnęliśmy średnią arytmetyczną, przedstawioną na wykresach.
Osiągi nośników Plextor serii M9Pe bezpośrednio po formatowaniu zostały oznaczone kolorem czerwonym. Sprawdziliśmy również wydajność po zapełnieniu 80% pojemności urządzeń losowymi danymi, a wyniki tej konfiguracji oznaczyliśmy ciemniejszym odcieniem. Model M9Pe(Y) wyróżniliśmy kolorem szarym, żeby ułatwić porównanie.
Anvil's Storage Utilities 1.1
Pierwszy test sekwencyjny zdaje się potwierdzać deklaracje producenta. M8Pe(Y) pozostał daleko w tyle.
Podobnie jest w przypadku odczytu małej próbki danych; niemal dwukrotny wzrost wydajności robi wrażenie.
Sytuacja powtarza się we wszystkich testach prędkości odczytu. Pokonany zostaje zarówno starszy model, jak i większość rywali.
W teście prędkości zapisu sekwencyjnego ponownie widać wyraźny przyrost wydajności. M9Pe(Y) wyprzedza M8Pe(Y) o ponad 80%! Pokonana zostaje też ADATA SX8200.
Po zmniejszeniu rozmiaru próbki do 4 kB ADATA wysuwa się na prowadzenie, ale nowy Plextor radzi sobie dobrze.
Zwiększenie głębokości kolejki po raz kolejny pokazuje M9Pe z dobrej strony. Mniej pojemny model zaliczył co prawda dość wyraźny spadek wydajności po zapełnieniu, ale w przypadku nośników o tej pojemności to niestety norma.
AS SSD 1.9
AS SSD w pełni potwierdza wyniki z poprzedniej strony.
Zwiększenie obciążenia mąci nieco pozytywny obraz nowego modelu – tym razem M8Pe(Y) okazuje się wyraźnie wydajniejszy.
Testy prędkości zapisu rozmywają jednak złe wrażenie. Starszy model zostaje w tyle. ADATA SX8200 jest jednak szybsza w jednym z dwóch testów.
Crystal Disk Mark 5.2.0
Tym razem Crystal Disk Mark nie mówi nam niczego, czego byśmy już wcześniej nie wiedzieli.
Wynik testu Q32T1 robi wrażenie: pokonany zostaje nawet Intel Optane 900P.
Rywalizacja z SX8200 jest zaciekła...
Zwiększenie obciążenia znów znacząco poprawia pozycję M8Pe(Y). Pozwala to na pewne podejrzenia co do osiągów w następnych testach, zwłaszcza testach prędkości szyfrowania.
A w testach prędkości zapisu Plextor M9Pe(Y) radzi sobie bardzo dobrze.
PCMark 8
PCMark 8 to syntetyczny benchmark, ale w przeciwieństwie do wcześniejszych stara się symulować użycie nośnika w czasie pracy w pakietach biurowych, programach do edycji zdjęć i filmów, a także w grach.
Jak widać, w tej roli nowe nośniki Plextora nie zawodzą. Przewaga nad starszym modelem jest wyraźna. Co ważniejsze, pokonana zostaje również ADATA SX8200. Szkoda tylko, że nieznacznie.
Jak zwykle zalecamy przejrzenie poszczególnych wykresów.
Wydajność w programach użytkowych
Testy syntetyczne pozwalają łatwo porównać różne urządzenia, ewentualnie wykryć i wyjaśnić pewne anomalie. Tym razem żadnych nie wykazały: Plextor M9Pe zapewnia w nich stabilną i w pełni powtarzalną wydajność. Pora więc przejść do tego, co zapewne najbardziej interesuje Czytelników – testów w rzeczywistych zastosowaniach.
Czas uruchamiania systemu jest przeciętny.
W teście szybkości uruchamiania Adobe Premiere Pro nowy Plextor wypadł znacznie lepiej od starszego modelu, ale też gorzej od bezpośrednich rywali.
Niestety, w ostatnim teście, polegającym na rozpakowaniu dużego archiwum, poradził sobie słabo. ADATA o zbliżonej pojemności jest nie dość, że tańsza, to jeszcze znacząco szybsza.
Instalacja oprogramowania
Wbrew pozorom jest to dla nośnika bardzo wymagające zadanie, gdyż musi on jednocześnie odczytywać dane z pliku instalacyjnego i zapisywać je w docelowym katalogu.
W tym prostym, wykonywanym przez nas już od lat teście nowy Plextor nieco rozczarowuje. Nieznacznie szybsza okazuje się wersja M8Pe(Y).
Niestety, w przypadku znacznie trudniejszego zadania, jakim jest instalacja World of Tanks, sytuacja się powtarza. Plextor M9Pe w obu wariantach po prostu zawodzi.
Operacje na plikach
Czas na testy praktyczne polegające na kopiowaniu plików.
Wyniki testów syntetycznych nie powtórzyły się w pełni. Co prawda M9Pe(Y) jest nieco szybszy od M8Pe(Y), ale różnice są raczej kosmetyczne.
Wyniki testu prędkości zapisu dużego pliku w pierwszej chwili trudno skomentować. Według producenta miało być o połowę szybciej, a jest o kilkadziesiąt procent wolniej...
W teście prędkości odczytu małych plików kompromitacji nie ma, ale obiecanego postępu również nie widać.
Test prędkości zapisu też przyniósł rozczarowanie.
Zapis 24 GB danych na raz to rzadko spotykane zadanie, ale jeszcze rzadszy powinien być widok nośnika SATA III wyraźnie szybszego od modelu NVMe. A tu proszę...
W przypadku odczytu znów daleko do zapowiedzi producenta, ale przynajmniej udało się pokonać starszy model. Trudno to jednak uznać za szczególny sukces. Stali Czytelnicy na pewno wiedzą już, co pokaże nam następny test, ale żeby formalności stało się zadość, musieliśmy go przeprowadzić.
Szyfrowanie danych
Wyniki z poprzednich stron pozostawiają bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony Plextor M9Pe radzi sobie świetnie w testach syntetycznych, z drugiej zaś sprawuje się w najlepszym razie przeciętnie w testach rzeczywistych. Dlaczego, skoro ma ten sam kontroler co polecany przez nas wielokrotnie Plextor M8Pe? Winne mogą być jedynie kości pamięci.
I rzeczywiście są. W starszym modelu użyto dwukrotnie (sic!) wydajniejszych. Co prawda bezpośredni rywal, ADATA SX8200, ma nawet nieco słabsze, ale ma nowocześniejszy kontroler i lepsze mechanizmy buforowania.
Pozostaje jeszcze kwestia throttlingu i osiąganej przez nośniki temperatury. W przypadku modelu o pojemności 256 GB najwyższe zarejestrowane wskazanie to 55 stopni Celsjusza. Pojemniejszy model dzięki solidnemu radiatorowi nie przekroczył ani razu temperatury 50 stopni Celsjusza. O żadnym spowolnieniu w wyniku przegrzania nie może więc być mowy.
Plextor M9Pe – podsumowanie
Średnia wydajność we wszystkich testach kształtuje się następująco:
Nowy Plextor M9Pe(Y) 512 GB w ogólnym rozrachunku wygrywa wyraźnie z M8Pe(Y).
Po uwzględnieniu testów rzeczywistych pozostaje niesmak. ADATA SX8200 480 GB jest o ponad 40% wydajniejsza, a i starszy model radzi sobie znacznie lepiej.
Cena również nie usprawiedliwia osiągów. Jak już podkreślaliśmy, ADATA jest i szybsza, i tańsza.
Jak więc ostatecznie ocenić nową propozycję uznanego przecież producenta? Niestety, skłaniamy się do oceny całkowicie negatywnej, choć sam nośnik nie jest w gruncie rzeczy zły, lecz jedynie nieco za drogi w stosunku do możliwości.
Najtańszy przedstawiciel nowej serii, a więc pozbawiony radiatora Plextor M9PeGN 256 GB, kosztuje około 290 zł (sprawdź obecne ceny tego nośnika). Wersja M9PeG kosztuje około 315 zł. Dopłata za radiatorek wynosi więc 25 zł i o ile nośnik nie byłby używany w laptopie, warto byłoby się na nią zdecydować, gdyby nie ADATA SX8200 240 GB, która nie dość, że kosztuje o 55 zł mniej, to jeszcze, jak wynika z naszych testów, jest szybsza.
Pozostaje jeszcze kwestia ceny adaptera z diodami LED. Plextor M9PeG(Y) o pojemności 256 GB kosztuje obecnie około 380 zł. Oznacza to, że za samą kartę PCI-E trzeba zapłacić 90 zł. Dla miłośników modyfikacji może to być niewygórowana cena, my jednak uważamy ją za zbyt wysoką ze względu na brak możliwości regulowania podświetlenia. Co gorsza, nawet Samsung, który przyzwyczaił nas do wysokich cen swoich produktów, oferuje model 970 Evo 500 GB taniej, niż kosztuje testowany M9PeGY o zbliżonej pojemności.
Prawdziwym problemem jest jednak coś innego. Otóż nie tylko nazwa sugeruje, że M9Pe jest wydajniejszym następcą M8Pe, ale też deklaracje producenta. Jak bardzo mijają się z prawdą, widać powyżej. Plextor przyzwyczaił nas do tego, że wprawdzie nie jest bardzo popularną marką, ale ma nienaganną opinię. Tym razem zamiast produktu „premium” otrzymaliśmy kolorowe diody, których nawet nie można wyłączyć.
Niestety, urządzenia z serii M8Pe coraz trudniej znaleźć, ale tym, którzy rozważają zakup wydajnego i wytrzymałego nośnika NVMe, radzimy właśnie ich poszukać albo kupić któryś z produktów konkurencji.
Do testów dostarczył: Plextor
Cena w dniu publikacji (z VAT): ok. 315 zł
Do testów dostarczył: Plextor
Cena w dniu publikacji (z VAT): ok. 600 zł