Core i5, Core i7, Core i9 dziewiątej generacji

Intel, Nvidia i AMD bardzo sobie cenią pierwszeństwo w wydajności, nawet jeżeli kupujący kierują się raczej pierwszeństwem w opłacalności. Wielokrotnie zetknęliśmy się z takim pragnieniem u przedstawicieli marketingu tych firm: najdłuższy słupek na wykresie musi należeć do nich – nieważne, jakim kosztem. Intel już wiele razy dał nam powód, żeby domniemywać taką motywację – nie tylko w ostatnim okresie, ale również w czasach procesorów Pentium 4 i Athlon 64. Oczywiście, plany producentów sprzętu są podyktowane raczej kierunkiem, w jakim zmierza świat oprogramowania, niż potrzebami marketingu. Jednak dla konsumentów obserwujących prezentacje, konferencje, zapowiedzi i obietnice to wszystko może wyglądać jak działania, których celem jest porażka konkurencji, a nie sukces własnej firmy i jej klientów.

Niezależnie od tego, co rzeczywiście kierowało decydentami w Intelu, ani od tego, czy Intel będzie miał najdłuższy słupek na wykresie czy nie, nie można oprzeć się wrażeniu, że ostatnio to AMD wyznacza kierunek, a Intel tylko za nim podąża.