Wygląd komputerów osobistych na przestrzeni lat zmienił się diametralnie. Na samym początku typowy PC był szarą smutną skrzynką schowaną głęboko pod biurkiem – im głębiej, tym lepiej. Z czasem zaczęło się to zmieniać: pecety opuściły zamknięte mury środowisk naukowych i trafiły do naszych domów, a ich wygląd nabierał coraz większego znaczenia. Nie bez przyczyny wszystkie kierowane do graczy serie kart graficznych i płyt głównych są wyposażone w podświetlenie LED. Podświetlone kolorowymi diodami podzespoły i obudowa z oknem to dopiero początek: następnym etapem są samodzielne modyfikacje, które dały początek nowej subkulturze moderów komputerowych.

Pierwsze modyfikacje były, jak na dzisiejsze standardy, bardzo przaśne, niczym tuning w pierwszej części Szybkich i wściekłych, niemniej tylko w nielicznych projektach karta graficzna była przenoszona ze slotu PCI Express w płycie głównej w inne miejsce w obudowie. A jedynie w ten sposób można zrealizować naprawdę niestandardowy pomysł na wygląd komputera lub zapewnić lepsze chłodzenie podzespołom. Żeby przenieść kartę w inne miejsce, trzeba użyć elastycznych przedłużaczy slotu PCI Express, potocznie zwanych riserami.