HP Envy x360 13-ag0006nw – test
Nie tak dawno temu do redakcyjnego laboratorium trafił pierwszy laptop z niskonapięciowym układem Ryzen 5 2500U, Lenovo IdeaPad 720S-13ARR. Pierwszy kontakt z tym urządzeniem napawał optymizmem: było solidnie wykonane, cienkie i dobrze wyglądało, a dodatkowo miało czterordzeniowy procesor. Filigranowy komputer przenośny, który w razie potrzeby poradzi sobie nawet z wymagającymi zadaniami – czego więcej trzeba? Niestety, czar prysł, gdy się okazało, że Lenovo wyposażyło swój sprzęt w pamięć działającą w trybie jednokanałowym, co znacząco ograniczyło wydajność. Ciekawi, jak ten procesor sprawuje się w rozsądniej dobranej konfiguracji, postanowiliśmy sprawdzić w działaniu drugi wyposażony w niego laptop dostępny w Polsce.
Testowany HP Envy x360 13-ag0006nw ma wspomniane już APU AMD, 8 GB pamięci operacyjnej i nośnik SSD o pojemności 256 GB. To wszystko zostało zamknięte w atrakcyjnie wyglądającej i konwertowalnej obudowie.
HP Envy x360 13-ag0006nw – dane techniczne (egzemplarz testowy) | |
---|---|
Procesor | Ryzen 2500U 4 rdzenie + HT, 2 GHz (turbo do 3,6 GHz) |
Pamięć | 8 GB DDR4, 2400 MHz, tryb dwukanałowy (dual channel) |
Ekran | 13,3" (1920 × 1080), IPS, błyszczący z obsługą dotyku |
Układ graficzny | AMD Radeon Vega 8 Graphics |
Nośnik danych | SSD 256 GB, NVMe |
Napęd optyczny | Brak |
Wymiary i masa | 367 mm × 214 mm × 16 mm 1,31 kg (laptop) + 0,28 kg (zasilacz) |
Łączność bezprz. | Wi-Fi 802.11 b/g/n/ac, Bluetooth 4.2 |
Wejścia-wyjścia | 2 USB 3.1 typu A (USB 3.0), USB 3.1 typu C, audio (zintegrowane), czytnik kart MicroSD |
Gwarancja | 2 lata |
System operacyjny | Windows 10 Home |
Cena | sugerowana: 3799 zł |
HP Envy x360 13-ag0006nw – wygląd
Testowany model ma w pełni aluminiową obudowę o atrakcyjnym wyglądzie. Na uznanie zasługuje bardzo cienka, jak na laptop konwertowalny, konstrukcja. Jej grubość wynosi zaledwie 16 mm, przy czym waga sprzętu to zaledwie 1307 g. Nadmieńmy, że gładka aluminiowa powierzchnia o granitowej barwie niechętnie zbiera odciski palców.
Uwagę zwracają ramki, które kiedy laptop jest wyłączony, sprawiają wrażenie bardzo cienkich. Po włączeniu ekranu okazuje się, że o ile boczne ramki są szerokie na 6 mm, a górna – na 14 mm, o tyle szerokość dolnej, 33 mm, jest już wyjątkowo duża. Jest to podyktowane koniecznością wygospodarowania miejsca na płytkę dotykową i ekran o proporcjach 16 : 9. Testowany model wyposażono w zawiasy pozwalające odchylić wyświetlacz do kąta 360 stopni. Trzymają dobrze, a zarazem pozwalają otworzyć laptop jedną ręką.
Laptop 2w1, czyli komputer konwertowalny
HP Envy x360 13-ag0006nw to model konwertowalny. Oznacza to, że można go jednym ruchem przemienić z laptopa w tablet i odwrotnie. Mechanizm jest bardzo prosty i wykorzystuje zawiasy obracające się w zakresie 360 stopni. Oczywiście, są dostępne znacznie bardziej widowiskowe, wymyślne czy eleganckie rozwiązania, choćby te, które zastosowano w modelach Microsoft Surface Book 2 i Asus Transformer, a nawet zawias bransoletkowy z Lenovo Yoga z serii 900, ale prosty zawias może się okazać najmniej problematyczny.
Po obróceniu klawiatury tak, że znajduje się na spodzie, otrzymujemy urządzenie zbliżone funkcjonalnie do dużego tabletu, z tą różnicą, że na spodzie ma płytkę dotykową i klawiaturę. Na szczęście w takim położeniu są one nieaktywne. Musimy tutaj pochwalić producenta za precyzję w zaprojektowaniu umożliwiającego to mechanizmu – spasowanie Envy X360 w trybie tabletu jest bardzo dobre.
HP Envy x360 13-ag0006nw – dostęp do podzespołów
Dostęp do wewnętrznych podzespołów Envy x360 nie jest skomplikowany: należy odkręcić dwie widoczne śrubki i następne, schowane pod gumowymi stopkami. Wtedy można podważyć i zdjąć spód, pod którym znajduje się standardowy układ komponentów. Większość miejsca zajmuje akumulator. W drugiej części widnieją: ekranowana, wlutowana w płytę główną pamięć operacyjna, karta Wi-Fi, nośnik SSD na złączu M.2 oraz układ chłodzenia, zbudowany z jednego długiego ciepłowodu, który biegnie do małego miedzianego radiatora chłodzonego przez wentylator.
Zestaw portów nie zachwyca, ale wystarczy do normalnego użytkowania.
Z lewej strony umieszczono: USB 3.1 typu A (USB 3.1), zintegrowane gniazdo audio, przycisk zasilania oraz czytnik kart microSD.
Po prawej znalazły się tylko: złącze USB 3.1 typu A (USB 3.1), gniazdo ładowania oraz USB typu C wraz z przyciskiem regulacji głośności.
Procedura testowa
Podczas testów szczególną uwagę zwróciliśmy na:
- obudowę – jakość materiałów użytych do wykonania obudowy, jej ogólną trwałość;
- klawiaturę – wygodę użytkowania, układ klawiszy podstawowych i funkcyjnych;
- płytkę dotykową – wielkość, precyzję działania, solidność wykonania płytki i towarzyszących jej przycisków, głośność tych przycisków;
- porty rozszerzeń – liczbę, rodzaj i położenie;
- ekran – kąty widzenia (im większe, tym większa może być różnica w kącie nachylenia ekranu względem osi oka, zanim zaczną się pojawiać przebarwienia i zmiany kontrastu, a co za tym idzie – tym większa jest wygoda użytkowania), maksymalną jasność (im większa, tym lepiej obraz jest widoczny w mocno oświetlonych pomieszczeniach i na zewnątrz; rozsądnym minimum jest 200 cd/m2), pokrycie palety sRGB (im większe, tym więcej odcieni kolorów jest wyświetlanych, przez co barwy są bardziej naturalne i przyjemniejsze dla oka), kontrast statyczny (im większy, tym głębsza czerń; rozsądne minimum to 350 : 1);
- głośniki – jakość dźwięku podczas odtwarzania muzyki oraz filmów;
- czas działania – maksymalny czas działania bez ładowania mierzyliśmy przy słabym podświetleniu matrycy i wyłączonej sieci bezprzewodowej, w teście symulującym czytanie dokumentu; czas typowego użytkowania oznacza czas działania przy podświetleniu ekranu ustawionym na mniej więcej 180 cd/m2, włączonej sieci Wi-Fi i wymuszonym ruchu sieciowym; test „HD” sprawdza, jak długo laptop zdoła odtwarzać film HD bez podłączania do sieci elektrycznej przy mocnym podświetleniu ekranu i wyłączonym module Wi-Fi;
- temperaturę – jaką temperaturę laptop osiąga pod dużym obciążeniem, czy się nie przegrzewa, czy można z niego komfortowo korzystać;
- głośność – głośność systemu chłodzenia, zarówno w spoczynku, jak i pod obciążeniem.
Testy przeprowadziliśmy z użyciem sterowników AMD o numerze 17.7.
HP Envy x360 13-ag0006nw – klawiatura, płytka dotykowa, głośniki oraz matryca
HP wyposażyło swój laptop w wyspową klawiaturę pozbawioną bloku numerycznego. Ten musiał zniknąć ze względu na ograniczoną ilość miejsca. Producent zastosował jednostopniowe białe podświetlenie. Punkt aktywacji jest dobrze wyczuwalny, jak na ultrabook, a konstrukcja się nie ugina. Niektórych może irytować odwrócona konfiguracja funkcji klawiszy F1–F12, ale można ją zmienić w BIOS-ie. Spodobało nam się to, że klawisze przewijania strony są oddzielone, a nie przypisane jako drugorzędna funkcja strzałek. Podsumowując, klawiatura jest przyjemna w użyciu oraz cicha.
Płytka dotykowa ma gładką powierzchnię, ale podobnie jak w innych laptopach HP jest dość wąska. Nie przeszkadza to jednak w użytkowaniu, ponieważ płytka jest dobrze wyskalowana. Dotyk jest rozpoznawany bardzo sprawnie, nawet przy krawędziach, a obsługa gestów jest bezproblemowa. Na krytykę zasługują jednak zintegrowane z płytką przyciski, które nie zawsze właściwie reagują na wciśnięcie – im bliżej środka, tym robią to gorzej.
HP zastosowało cztery głośniki z czego 2 są zamontowane na przedniej ściance, a kolejna para pod listwą nad klawiaturą. Brzmienie nie jest płaskie, ale po włączeniu oprogramowania Bang&Olufsen ku naszemu zaskoczeniu sytuacja znacznie się poprawia. Piszemy o zaskoczeniu dlatego, że we wcześniejszych laptopach HP oprogramowanie to powodowało zazwyczaj pogorszenie jakości dźwięku, w najlepszym razie nic nie dawało. Tym razem działa, a w dźwięku można usłyszeć dobrze odseparowane tony wysokie i średnie. Niestety, jak można było się spodziewać po tak płaskiej konstrukcji, próżno oczekiwać nisko schodzących basów. Maksymalna zmierzona przez nas głośność systemu audio w Envy x360 13 to 71,2 dBA.
HP Envy x360 13-ag0006nw – matryca
HP zastosowało w tym laptopie błyszczący ekran IPS o przekątnej 13,3 cala, rozdzielczości 1920 × 1080 pikseli i funkcji dotyku. Producentem matrycy jest chińska firma Infovision Optoelectronics (IVO), działająca od 2005 roku i zatrudniająca około 4 tys. pracowników. Jest to pierwszy testowany przez nas panel o przekątnej 13,3 cala i częstotliwości odświeżania 120 Hz. Panele o takim bądź szybszym odświeżaniu nie dziwią nas w monitorach czy laptopach kierowanych do graczy, ale w ultrabooku?
Jaki sens ma 120-hercowa matryca w ultrabooku?
W pierwszej chwili wydaje się to niezbyt istotne, ale w przypadku ekranów dotykowych możliwość odświeżania obrazu z taką częstotliwością ma dużo sensu. W tradycyjnych matrycach, odświeżanych do 60 razy na sekundę, obraz nie nadąża za palcem. Przypomina to efekt smużenia, a niekiedy wygląda jak mało płynna animacja. Wprawdzie w HP Envy x360 to zjawisko występuje, ale nie przeszkadza aż tak bardzo.
Ekran z filtrem zapewniającym prywatność
Należy też wspomnieć o trybie Sure View, który pozwala zapewnić sobie prywatność przez znaczne zmniejszenie kątów widzenia ekranu (do 35 stopni). Matryce IPS mają bardzo dobre kąty widzenia, ale w pewnych przypadkach może to być wadą. Na przykład w kawiarni, pociągu, samolocie. W takich sytuacjach podczas przeglądania firmowej korespondencji lub jakichś innych mniej lub bardziej poufnych dokumentów nie chcielibyśmy, żeby widziała je osoba postronna.
Dotychczas stosowanym, prowizorycznym rozwiązaniem były filtry nakładane na matryce laptopa, które były dodatkowym bagażem. HP wkomponowało taki filtr bezpośrednio w matrycę. Jest to elektronicznie sterowany filtr wyprodukowany przez firmę 3M. Po raz pierwszy został użyty w Elitebookach 840/1040. Tryb Sure View można aktywować przyciskiem F1 lub kombinacją FN + F1 (zależy od ustawień użytkownika).
Poniższe zdjęcia pokazują czytelność wyświetlacza oglądanego pod kątem przy włączonym i wyłączonym trybie Sure View.
Typowe parametry wyświetlacza, ocena jakości
Ekran nie jest nadzwyczajny, szczególnie pod względem maksymalnej jasności, która wynosi 275,38 cd/m2. Na szczęście pokrycie palet barw sRGB oraz Adobe RGB, odpowiednio 90,50% i 67,50%, jest już bardzo dobre, podobnie jak kontrast, 1317 : 1. Wyświetlana biel jest lekko ocieplona: jej temperatura wynosi 6222 K.
Dokonaliśmy też pomiarów w trybie Sure View, w którym zgodnie z oczekiwaniami parametry obrazu mniej lub bardziej pogorszyły się. Oczywiście, zmniejszenie kątów widzenia to celowy zabieg, więc tutaj nie można mieć zastrzeżeń, ale po aktywacji filtra kontrast spadł do zaledwie 61 : 1. Pogorszyło się też pokrycie palet barw sRGB i Adobe RGB do, odpowiednio, 72,90% oraz 50,40%, a wyświetlana biel ochłodziła się do temperatury 8024 K.
Dane techniczne (egzemplarz testowy z matrycą IPS) | |
---|---|
Rozmiar i typ matrycy | 13,3"/IPS/błyszcząca z obsługą dotyku |
Rozdzielczość | 1920 × 1080 pikseli |
Maksymalna jasność | 275,38 cd/m2 |
Pokrycie palety barwnej: sRGB Adobe RGB | 90,5% 67,5% |
Luminancja koloru czarnego (przy 180 cd/m2) | 0,14 cm/m2 |
Kontrast rzeczywisty (statyczny) | 1317 : 1 |
Temperatura barwowa bieli (idealnie: 6500 K) | 6222 K |
Delta E: średnia maksymalna | 2,83 4,16 |
Panel zastosowany przez HP osiąga czas 20,2 ms podczas przejścia pomiędzy kolorami: czarny – biały – czarny. Ta wartość mieści się w zakresie typowym dla paneli IPS, ale niektóre najnowsze testowane przez nas 120-hercowe ekrany osiągnęły lepsze wyniki. Co ciekawe, użyty przez HP wyświetlacz wykorzystuje PWM nawet przy maksymalnej jasności matrycy, jednak ze względu na wysoką częstotliwość (1 KHz) nie powinno to być problemem nawet dla osób dość wrażliwych na ten efekt.
HP Envy x360 13-ag0006nw – wydajność w programach użytkowych i grach
Laptop HP, podobnie jak niedawno testowany przez nas Lenovo IdeaPad 720S-13ARR, został wyposażony w procesor AMD Ryzen 5 2500U. Dla przypomnienia: jest to wykonany w procesie technologicznym klasy 14 nm układ o bazowej częstotliwości taktowania 2 GHz, która może wzrastać do 3,6 GHz. Wygląda na to, że w testowanym komputerze TDP układu zostało ustawione na standardową wartość 15 W, a to ze względu na bardzo małe rozmiary obudowy. Producenci sprzętu mogą jednak podnieść TDP tego APU do 25 W, jeśli uznają to za stosowne, oczywiście pod warunkiem, że użyją nieco większej obudowy z wydajniejszym układem chłodzenia. Pochwała należy się jednak HP za 8 GB pamięci operacyjnej taktowanej z częstotliwością 2400 MHz i działającej w trybie dwukanałowym, co powinno być standardem w tych urządzeniach. Ponieważ HP Envy x360 13 jest konstrukcją bardziej przemyślaną od Lenovo, osiąga trochę lepsze wyniki w testach „procesorowych”. Mimo wszystko w dłuższych testach, na przykład x264, Ryzen 2500U nadal minimalnie odstaje od Core i5-8250U montowanego w konkurencyjnych modelach.
Na uśrednioną wydajność w programach użytkowych spory wpływ ma nośnik danych. To bardzo szybki model SSD SK Hynix PC401 o pojemności 256 GB, wykorzystujący protokół NVMe.
Wydajność w programach użytkowych
Wydajność w grach
HP Envy x360 13-ag006nw ma zaledwie zbliżoną konfigurację do modelu Lenovo IdeaPad 720S-13AAR. Pamięć działająca w trybie dwukanałowym powinna bowiem znacznie przyspieszyć GPU.
Ryzen 5 2500U wsparty RAM-em w poprawnej konfiguracji działa znacznie lepiej. Zapewnia wyniki lepsze od mobilnych układów Intela (też wspartych dwukanałową pamięcią). Podobnie jak w Lenovo zintegrowana Vega 8 nie była taktowana z nominalną częstotliwością, co najprawdopodobniej było winą 15-watowego limitu narzuconego na całe APU.
W testach wykorzystujących bardziej współczesną rozdzielczość Full HD APU ustawione na 15 W osiągało około 10–11 kl./s, a taka płynność uniemożliwia grę.
HP Envy x360 13-ag0006nw – temperatura, głośność i czas działania
HP Envy x360 13 tradycyjnie poddaliśmy testom podwyższonego obciążenia, żeby pokazać, jak działa układ chłodzenia oraz w jakich warunkach pracuje APU. Do testów użyliśmy gry Wiedźmin 3, w której w precyzyjnie wybranym miejscu testowym laptop działał przez 30 minut.
Podczas testu, podobnie jak w modelu Lenovo IdeaPad 720S, taktowanie procesora utrzymywało się powyżej częstotliwości bazowej przez zaledwie parę minut; następnie układ spowalniał do około 1,6 GHz. Dla przypomnienia, bazowa częstotliwość taktowania tego APU wynosi 2 GHz, a teoretycznie może wzrastać do 3,6 GHz. Analogicznie zmieniała się temperatura. Na początku wynosiła 80–90 stopni Celsjusza, żeby z czasem ustabilizować się w okolicy 70 stopni. Wygląda na to, że winowajcą jest limit mocy (podobne zjawisko zachodzi w niskonapięciowych procesorach Intela, które też w krótkim czasie pobierają więcej energii, niż wynosi limit).
Zintegrowana Vega 8, jak widać, nie jest w stanie utrzymać deklarowanej przez AMD częstotliwości taktowania, 1100 MHz. Układ próbuje utrzymać wyjściowe parametry przez zaledwie kilkadziesiąt sekund, przy czym temperatura wynosi wtedy około 80 stopni Celsjusza. Później taktowanie zintegrowanego GPU stabilizuje się na mniej więcej 400 MHz, a jego temperatura spada do około 70 stopni. Winowajcą jest, oczywiście, zbyt niski limit mocy ustawiony przez producenta laptopa.
Poniżej przedstawiamy wykres pokazujący efekty opisanego wcześniej zjawiska. Jak widać, możliwości niskonapięciowego APU AMD są dramatycznie ograniczane przyznanym przez HP niskim budżetem mocy.
HP Envy x360 13-ag0006nw – nagrzewanie się obudowy
HP Envy x360-ag0006nw nagrzewa się nieco mniej od grubszego o milimetr modelu Lenovo IdeaPad 720S. Ponownie najcieplejszymi miejscami były środek klawiatury oraz listwa pomiędzy klawiaturą a ekranem, gdzie miernik wskazał od 39 do 42 stopni Celsjusza (po lewej stronie znajduje się wylot układu chłodzenia). Prawa i lewa strona klawiatury osiągnęły około 37 stopni, a podparcie pod nadgarstki nagrzewało się do nie więcej niż około 36 stopni.
Na spodzie nie ma zaskoczenia: plama ciepła znajduje się w tym samym miejscu co na górze, tyle że temperatura jest trochę wyższa. Najgorzej jest w lewym rogu, tuż przy wylocie układu chłodzenia, gdzie zmierzyliśmy 45,4 stopnia. Reszta spodu listwy pomiędzy ekranem a klawiaturą osiągała mniej więcej 39–42 stopnie. Środkowa część również mocno się nagrzewa: do 38–42 stopni. Chłodniejszy, jak to zwykle bywa, jest spód oparcia na nadgarstki.
HP Envy x360 13-ag0006nw – głośność
Testowany HP w spoczynku jest właściwie bezgłośny (miernik wskazywał poziom tła), a pod obciążeniem generuje dźwięk na poziomie 29,3 dBA, co jest bardzo dobrym wynikiem.
HP Envy x360 13-ag0006nw – czas działania
Akumulator o pojemności 54 Wh wystarcza na zaledwie 4,5 godziny przeglądania internetu bądź oglądania filmów. Jest to dość słaby wynik, jak na ultrabook, i wyraźnie widać, że w tej kategorii APU AMD nie radzą sobie najlepiej. Funkcja szybkiego ładowania jednak działa i rzeczywiście pozwala naładować akumulator do 50 procent w mniej więcej 45 minut.
HP Envy x360 13-ag0006nw – podsumowanie
HP Envy x360-13 z Ryzenem jest porządniej zaprojektowany od niedawno testowanego przez nas modelu Lenovo IdeaPad 720S-13ARR. Spodobały się nam: cienka, lekka wizualnie i zarazem dobrze wykonana obudowa, przyjemna w użyciu klawiatura, a także, z pewnymi zastrzeżeniami, płytka dotykowa oraz całkiem dobra, jak na ultrabook, jakość dźwięku. Docenić trzeba też 120-hercową matrycę o dobrych parametrach, która ma sens również w ekranach dotykowych. Dwukanałowy tryb działania pamięci operacyjnej trudno wprawdzie chwalić, bo powinien być standardem, ale warto podkreślić, że nie zawsze jest stosowany, na przykład w testowanym przez nas wcześniej modelu Lenovo IdeaPad 720S RAM jest jednokanałowy. Na pochwałę na pewno zasługuje natomiast szybki nośnik SSD o pojemności 256 GB, funkcja szybkiego ładowania akumulatora, mała głośność systemu chłodzenia oraz bardzo przydatny tryb Sure View.
Na krytykę zasługują: grubsze, niż się wydaje na pierwszy rzut oka, ramki matrycy (szczególnie dolna), dość ubogi zestaw portów i brak czytnika linii papilarnych. Użyty ekran wykorzystuje PWM, i to nawet po ustawieniu maksymalnej jasności. Rozczarował nas też czas działania na zasilaniu akumulatorowym, który w przypadku takiej konstrukcji powinien być dłuższy.
AMD Ryzen 5 2500U sprawuje się podobnie jak Intel Core i5-8250U, ale zawodzi zintegrowane GPU, które ze względu na zbyt mały budżet energetyczny (15 W) nie pokazuje za wiele (pokonuje jednak rozwiązanie Intela). Ci, którzy liczyli na zwycięstwo nad samodzielną kartą MX150, będą rozczarowani. Jesteśmy ciekawi, czy zintegrowana Vega 8 taktowana z częstotliwością obiecywaną przez producenta (1100 MHz), a nie około 400 MHz, zdołałaby pokonać MX150. Wygląda na to, że musimy poczekać na inny model laptopa.
Podsumowując, HP Envy x360 13 pokazuje – w przeciwieństwie do modelu Lenovo IdeaPad 720S-13ARR – jak powinien działać laptop oparty na mobilnym procesorze AMD Ryzen z serii U. Stanowi on wartą rozważenia opcję alternatywną do Core i5-8250U, co jest miłą odmianą po latach hegemonii Intela w tym segmencie.
Dowiedzieliśmy się, że laptop powinien być dostępny w Polsce od września w cenie sugerowanej 3599 zł za wersję bez filtra zapewniającego prywatność oraz 3799 zł za testowany przez nas model. To zatem dobra oferta, którą trudno będzie przebić innym laptopom konwertowalnym z ekranem o przekątnej 13,3 cala.
Najbliższymi rywalami są większe i grubsze 14-calowe konstrukcje: droższy Asus Zenbook Flip bądź tańszy Acer Spin 3. Ci, których interesują urządzenia bardziej tradycyjne i dłużej działające, niech zwrócą uwagę na model HP Envy 13-as102nw bądź Dell Vostro 5370. Interesująco wyglądają też: nowa wersja dobrze ocenionego na łamach PCLab.pl modelu Acer Swift 3 i także testowany przez nas Asus Vivobook S14, zarówno w wersji z samodzielną kartą graficzną MX150, jak i bez niej.
Do testów dostarczył: HP
Cena sugerowana 3799 zł