Asus ROG Strix Hero III (G531GW) − test laptopa dla wymagającego gracza

Hero III w testowanej konfiguracji wyposażony jest w 32 GB pamięci operacyjnej DDR4 pracującej z szybkością 1333 MHz (DDR-2666) w trybie dwukanałowym. Są to dwa moduły umieszczone w slotach SO-DIMM, więc w razie potrzeby mamy możliwość samodzielnego zwiększenia pojemności RAM-u. Warto zwrócić uwagę, że komputer został zaopatrzony w moduły od różnych producentów − Samsunga i Microna. Jako nośnik danych zastosowano SSD od Intela, model 660p (SSDPEKNW010T8) o pojemności 1 TB. Jest to moduł M.2 w formacie 2280. Jednostronny nośnik wykorzystuje 64-warstwowe kości 3D QLC opracowane przez Intela i Microna, interfejs PCIe Gen. 3 ×4 i wspiera standard NVMe.

Pozostałe parametry urządzenia przedstawia poniższa tabela:

Asus ROG Strix Hero III – wygląd

Hero III wyglądem nie różni się znacząco od SCAR II. Jedyne zauważalne zmiany w konstrukcji korpusu urządzenia to sposób osadzenia ekranu umożliwiający lepszy dopływ powietrza przez perforacje w obudowie, brak wzoru moro na panelu roboczym oraz niewielki klucz NFC nazwany przez producenta Keystone, który może aktywować profile wydajności czy ustawienia podświetlenia, a nawet dawać dostęp do ukrytego dysku Shadow Drive. Pozostałe cechy wyglądu przypominają poprzednika tego modelu, zatem zainteresowanych zapraszamy do naszego opisu Asus ROG Strix SCAR II.

Zmiana w konstrukcji zawiasu wpłynęła istotnie na układ złączy w laptopie. Z lewej strony urządzenia umieszczono jedynie trzy złącza USB 3.1 Gen.1 (3.0) typu A oraz wejście/wyjście audio.

Na prawym boku znajdziemy tylko miejsce na Keystone'a oraz wylot ciepłego powietrza z systemu chłodzenia.

Pozostałe złącza, jak port HDMI 2.0b, USB 3.1 Gen. 2 z obsługą Display Port, RJ-45 czy złącze zasilania, znalazły miejsce z tyłu urządzenia.

Asus ROG Strix Hero III – klawiatura i touchpad

Mimo że Hero III jest laptopem z 15-calowym ekranem, nie został wyposażony, jak większość tego typu urządzeń (na przykład wspomniany już recenzowany przez nas SCAR II), w klawiaturę z wydzielonym blokiem numerycznym. Jedyne dodatkowe klawisze to pięć przycisków odpowiedzialnych za przewijanie stron oraz kolejne pięć powiązanych z regulacją głośności, wyłączaniem mikrofonu, wyborem profilu działania układu chłodzenia oraz uruchamianiem aplikacji do zarządzania wydajnością. Poza tym układ klawiszy jest niemal identyczny jak w SCAR II, zatem po dokładniejszy opis odsyłamy do tamtej recenzji.

Zmianie uległa natomiast płytka dotykowa. Choć jej działanie pozostało takie samo, to podobnie jak w Zephyrusie gładzik został zaopatrzony w funkcję NumPada. Po naciśnięciu i przytrzymaniu prawego górnego rogu na płytce wyświetlą się cyfry i można z niej korzystać jak z bloku numerycznego.

Asus ROG Strix Hero III – wnętrze

Demontaż Hero III nie jest trudny, ale wymaga ostrożności. Po odkręceniu wszystkich śrubek (te z przodu urządzenia są krótsze – lepiej ich nie pomylić) należy delikatnie podnieść dolny panel i wypiąć z zatrzasków dwie cienkie taśmy odpowiedzialne za zasilanie i sterowanie umieszczonymi wokół podstawy diodami LED. Po zdjęciu spodu urządzenia w oczy rzuca się masywny system chłodzenia. W przeciwieństwie do starszego modelu SCAR II, niestety, ciepłowody nie są zabezpieczone przed śniedzeniem czarną farbą. W porównaniu z wcześniejszym modelem liczba rurek cieplnych się nie zmieniła, ale ich układ już tak. Najdłuższy ciepłowód ciągnący się między dwoma radiatorami, odpowiedzialny za odprowadzanie ciepła zarówno z GPU, jaki i z CPU, został zastąpiony węższym. To pozwoliło połączyć z radiatorem rurkę chłodzącą sekcje zasilania i pamięć VRAM. Z kolei trzeci heat pipe układu graficznego został poszerzony, co wydaje się korzystną zmianą, ponieważ jest on wyposażony w osobny radiator, dzięki czemu ma większą możliwość oddawania ciepła.

Tak natomiast prezentuje się wnętrze laptopa po całkowitym zdemontowaniu układu chłodzenia:

Asus ROG Strix Hero III – matryca

Jak na laptopa z najwyższej półki (cenowej), Hero III cechuje się zaledwie przyzwoitą matrycą. Panel Sharpa o oznaczeniu LQ156M1JW09 ma przekątną 15,6 cala, rozdzielczość 1920 x 1080 pikseli i został wykonany w technice IPS. Ekran cechuje się dość przeciętną maksymalną jasnością około 320 cd/m², jednak matowe wykończenie, które ogranicza odbicia światła, sprawia, że powinno to w zupełności wystarczyć do komfortowej pracy nawet w jasnym otoczeniu. Biel ma temperaturę barwową 7526 K, zatem jest dosyć chłodna, a kontrast statyczny ma wartość 1062 : 1, co jest dobrym wynikiem. Podobnie dobrze wypada pokrycie palety barwnej, dla sRGB jest to 92,1%, a dla Adobe RGB – 64,6%, przy dobrym odwzorowaniu kolorów – średni błąd Delta E wynosi 4,05, a maksymalny 8,69. Zdecydowanie wyróżniającą się cechą jest częstotliwość odświeżania matrycy wynosząca 240 Hz, co obecnie jest jedną z najwyższych wartości spotykanych na rynku.

Cechą zdecydowanie odróżniającą Hero od tanich gamingowych urządzeń jest też szybkość reakcji matrycy, a więc czas potrzebny na zmianę czarny – biały – czarny. W omawianym przypadku jest to zaledwie 8 ms, co jak na panel IPS jest bardzo dobrym wynikiem. Dodatkowo panel do regulacji jasności podświetlenia nie wykorzystuje techniki PWM, zatem długa praca na laptopie nie powinna powodować dyskomfortu nawet u osób wrażliwych na zjawisko szybkiego migotania.

Asus ROG Strix Hero III – zastosowania domowe i półprofesjonalne

Hero III wyposażony w najnowszy mobilny układ z serii Coffee Lake-H Refresh pod względem wydajności w większości zastosowań wypada bardzo podobnie, jak urządzenia ze starszymi układami Coffee Lake-H należącymi do ósmej generacji procesorów Core, ale zauważalnie lepiej niż bardzo podobny starszy SCAR II. Hero III radzi sobie jednak na ogół gorzej niż laptop Dream Machines wyposażony w model Core i7-9700K mający dwa rdzenie więcej (choć nieobsługujący wielowątkowości) i nieco wyższe taktowanie maksymalne.

Intel 660p nie jest najwydajniejszym nośnikiem SSD. W odczycie i zapisie, zarówno sekwencyjnym, jak i bloków 4-kilobajtowych, wypada przeciętnie, choć zauważalnie lepiej niż Western Digital PC SN520 w SCAR II czy nośniki Patriot Burst oparte na interfejsie SATA3 w urządzeniach Dream Machines. Choć nie powinno to w istotny sposób wpłynąć na komfort codziennego użytkowania (i tak dostęp do plików jest zdecydowanie szybszy niż w przypadku talerzowych dysków twardych), jednak w tak drogim urządzeniu powinniśmy oczekiwać nośnika o topowej wydajności.

Asus ROG Strix Hero III – wydajność w grach i narzędziach 3D

Równie przeciętnie na tle gamingowych konkurentów Hero III radzi sobie w grach. W większości tytułów zajmuje miejsce w środku stawki. Jedynie w przypadku GTA V, w którym wydajność zależy w znacznej mierze również od procesora, połączenie RTX 2070 z i7-9750H daje lepsze wyniki nawet niż RTX 2080 (w słabszej wersji Max-Q) sparowany z mniej wydajnym i7-8750H. W pozostałych grach laptopy (w tym tańszy Zephyrus S) wyposażone w RTX 2080 lub GTX 1080 i i7-8750H wypadają na ogół zauważalnie lepiej.

Asus ROG Strix Hero III – temperatura

Długotrwałą wydajność i stabilność pracy pod obciążeniem przetestowaliśmy podczas półgodzinnego obciążenia grą Rise of the Tomb Raider. Taktowanie CPU w trakcie testu z początkowych 4 GHz (maksymalne turbo dla obciążonych wszystkich sześciu rdzeni) po minucie spadło nawet do poziomu 3,3 GHz, co spowodowane było przekroczeniem limitu energetycznego. Średnia częstotliwość pracy procesora w całym teście wyniosła 3,48 GHz, a więc dużo poniżej nie tylko „maksymalnego taktowania 4,5 GHz”, jak Intel reklamuje swoje najnowsze układy, ale nawet poniżej niechętnie ujawnianej wartości turbo 4 GHz dla obciążonych wszystkich rdzeni. Podczas pierwszej minuty temperatura CPU szybko sięgnęła 96 stopni Celsjusza, jednak nie powodowało to throttlingu temperaturowego. Natomiast po obniżeniu taktowania ze względu na limit energetyczny temperatura procesora nieco się obniżyła i średnio podczas całego testu wynosiła 90,8 stopnia Celsjusza, co jak na sześciordzeniowy procesor pracujący z szybkością 3,5 GHz nie jest najgorszym wynikiem.

Również w przypadku układu graficznego czynnikiem ograniczającym wydajność był limit energetyczny. Początkowe taktowanie 1665 MHz szybko zostało obniżone, nawet do wartości 1470 MHz, a średnia z całego testu wyniosła 1522 MHz, a więc nawet nieco poniżej deklarowanej wartości Boost 1.0 dla tego modelu wynoszącej 1540 MHz (a i tak sporo niższej niż dla kart desktopowych). Początkowa temperatura GPU wynosiła 50 stopni Celsjusza, jednak limit energetyczny ograniczający taktowanie GPU sprawił, że nigdy nie przekroczyła 79 stopni Celsjusza, co jest bardzo dobrym wynikiem jak na tak wydajny układ.

Obniżenie częstotliwości pracy procesora i układu graficznego miało pewne, choć niewielkie, przełożenie na liczbę wyświetlanych klatek w grze. Maksymalna płynność na poziomie 75,8 kl./s obserwowana była jedynie na początku testu i powoli obniżała się nawet do 72,8 kl./s. Średnia z całego testu wyniosła 73,5 kl./s, zatem wahania nie były znaczące.

Asus ROG Strix Hero III – nagrzewanie się obudowy

Jak wspomnieliśmy, za spowolnienie Hero III odpowiedzialny był limit energetyczny, a nie przegrzewanie się procesora czy karty graficznej, zaawansowany układ chłodzenia utrzymywał temperatury podzespołów w akceptowalnych granicach. Bardzo dobrze radził sobie też z odprowadzaniem ciepła poza obudowę, dzięki czemu korpus urządzenia pozostawał relatywnie chłodny. Góra panelu roboczego podczas obciążenia w najcieplejszym miejscu, czyli przy wylocie powietrza z prawej strony obudowy, wynosiła 46,7 stopnia Celsjusza. Ciepło było również w centralnym, górnym rejonie – 42,5 stopnia. Istotny dla graczy rejon klawiszy WSAD był wyraźnie chłodniejszy – 34,2 stopnia, a temperatura touchpada i miejsca pod nadgarstki wynosiła około 25 stopni Celsjusza.

Najcieplejszym miejscem na spodzie laptopa był niewielki punkt blisko tylnego brzegu obudowy, w którym pirometr wskazał 45,6 stopnia Celsjusza. W pozostałych miejscach nad ważniejszymi podzespołami komputera obudowa miała temperaturę około 39 – 41 stopni. Natomiast w obszarze wzdłuż przedniej krawędzi i w wyraźnie widocznych na zdjęciu termowizyjnym miejscach wlotu chłodnego powietrza do układu chłodzenia dół urządzenia był wyraźnie chłodniejszy (od 25 do 27 stopni Celsjusza).

Jak na tak wydajny laptop, podczas intensywnego obciążenia, jakim jest granie, temperatury obudowy utrzymywane są w rozsądnych granicach. Zarówno góra, jak i dół urządzenia były chłodniejsze niż w przypadku konkurentów, jak Zephyrus S czy Hyperbook SL504, i na bardzo podobnym poziomie jak w zbliżonej konstrukcji, jaką jest SCAR II. Tym samym, choć laptopy gamingowe podczas grania raczej nie są trzymane na kolanach, w tym wypadku nie groziłoby to poparzeniami ;)

Asus ROG Strix Hero III – głośność

Jak już wspominaliśmy, Hero III jest wyposażony w rozbudowany układ chłodzenia, którego pracą można samodzielnie sterować. W najcichszej konfiguracji, czyli w trybie Silent, gdy komputer nie jest mocno obciążony, wentylatory generują hałas na poziomie zaledwie 20,2 dBa, a podczas bardziej wymagających zadań 35,2 dBa, co jest jednym z najlepszych wyników wśród laptopów dla graczy. Niestety, w pozostałych predefiniowanych trybach jest dużo gorzej. Przy ustawieniu Balanced dźwięk pracujących wentylatorów ma natężenie odpowiednio 31,1 dBa i 48,2 dBa, a w trybie Turbo (lub manualnym) od 38,5 do nawet 50,2 dBa. Taki poziom hałasu może już przeszkadzać w grze i nawet na tle gamingowych konkurentów wydaje się bardzo wysoki. Na szczęście producent daje możliwość niemal dowolnej konfiguracji pracy wentylatorów, zatem możemy dostosować ich działanie do naszych potrzeb.

Asus ROG Strix Hero III – czas działania

Najnowszy Hero został wyposażony w akumulator o takiej samej pojemności, jak Hero czy SCAR poprzedniej generacji. Przy jasności ekranu ustawionej na poziomie około 180 cd/m², 66 Wh pojemności przekłada się na niemal sześć godzin ciągłego przeglądania internetu lub, po wyłączeniu bezprzewodowej karty sieciowej, na cztery godziny oglądania filmów Full HD. Tym samym wyniki Hero III są dużo lepsze niż Zephyrusa S, ale też zauważalnie gorsze niż tańszego Dream Machines RS2080Q-16PL17 wyposażonego w wydajniejszy układ graficzny. W przypadku grania na zasilaniu akumulatorowym możemy natomiast liczyć na niewiele ponad godzinę działania, co jest wynikiem bardzo zbliżonym do rezultatu starszego modelu SCAR II.

Asus ROG Strix Hero III – podsumowanie

Wyposażony w najnowszy, wydajny mobilny procesor Asus ROG Strix Hero III bardzo dobrze wypada w większości zastosowań domowych. Jednak przede wszystkim, jak przystało na gamingowego laptopa, dzięki potężnej karcie graficznej dobrze radzi sobie też z bardziej wymagającymi grami, zapewniając płynność animacji zadowalającą nawet bardziej wymagających, mobilnych graczy. Przy tym laptop wyposażony jest w matowy ekran o dużym pokryciu palety barwnej, wysokim kontraście i odświeżaniu z częstotliwością 240 Hz, co zapewnia płynną i komfortową rozgrywkę. Gracze z pewnością docenią też wygodną klawiaturę z dużymi możliwościami personalizacji podświetlenia, zaawansowane opcje konfiguracji działania układu chłodzenia zapewniającego niską temperaturę obudowy oraz relatywnie stabilną pracę podzespołów nawet podczas długotrwałego obciążenia. Pochwalić też można przyzwoity czas działania na zasilaniu akumulatorowym. Ten lekki i zgrabny jak na taką konstrukcję laptop może równie dobrze jak w grach, sprawdzić się też w podróży. Dla wielu osób dużą zaletą może być zwiększający prywatność Keystone oraz oświetlenie obudowy, które dzięki możliwości sporej personalizacji może w zależności od preferencji zmienić Hero III w przykuwającą wzrok gamingową maszynę lub w subtelne, delikatnie podświetlone urządzenie doskonale wpisujące się w minimalistyczne wnętrze.

Chociaż Hero ma wiele możliwości, to jak każdy bohater ma też kilka słabych punktów. Jednym z nich jest limit energetyczny ograniczający wydajność procesora oraz to, że układ chłodzenia musi działać bardzo głośno, aby zapewnić podzespołom akceptowalną temperaturę podczas intensywnego obciążenia laptopa. Zastrzeżenia może budzić też zastosowany nośnik SSD – w sprzęcie tej klasy należałoby oczekiwać wydajniejszego. Jednak największą wadą Hero III jest jego cena. Omawiany przez nas wariant z 240-hercową matrycą i systemem operacyjnym kosztuje niemal 11 tysięcy złotych. Tym samym zdecydowanie nie jest to sprzęt dla każdego, a wyłącznie dla osób przekonanych o tym, że taki laptop w ich przypadku sprawdzi się lepiej niż dwa urządzenia: wydajny komputer stacjonarny i supermobilny laptop, które bez problemu kupimy w tej cenie.

Jeśli ta recenzja pomogła Ci w wyborze notebooka i zdecydowałeś się na zakup Asus ROG Strix Hero III, będzie nam bardzo miło, jeśli kupisz ten sprzęt w sklepie x-kom.pl, klikając na udostępniony przez nas link: Asus ROG Strix Hero III G531GW, ewentualnie polecamy sugerowane przez nas alternatywy:

Jeżeli jednak jesteśmy zdecydowani, by kupić mocny laptop o 15-calowym ekranie, poza Hero III warto rozważyć również tańsze modele:

• Dream Machines RT2070-15 – tak jak Hero III jest wyposażony w RTX 2070, ale ma nieznacznie mniej wydajny procesor, matrycę 144 Hz oraz mniejszą ilość pamięci operacyjnej i mniej pojemny nośnik SSD (możemy je w razie potrzeby zwiększyć). Jego największą zaletą jest jednak cena niższa o ponad 3,5 tysiąca złotych.
• ASUS ROG Strix SCAR II (GL504GW) – urządzenie pod względem CPU, GPU i matrycy jest zbliżone do powyższego DM, jednak ma jeszcze mniejszy nośnik SSD, no i jest nieznacznie droższe. Jego zaletą jest podświetlenie obudowy.

lub wydajniejsze opcje:

• Dream Machines RX2080-15 – to prawdziwy laptopowy demon wydajności. Wyposażony w i7-9700K i RTX 2080 praktycznie w każdym zastosowaniu będzie zauważalnie wydajniejszy od Hero III. Jego wady to większa waga i wymiary, o połowę mniej pojemny nośnik SSD (ale wsparty dodatkowym HDD o pojemności 1 TB) i mniejsza ilość pamięci RAM. Również matryca odświeżana jest z niższą częstotliwością (144 Hz), ale wspiera technologię G-Sync, będzie więc zdecydowanie lepszym wyborem dla gracza. Niestety, cena opcji bez systemu operacyjnego jest wyższa o około tysiąc złotych.
• Acer Triton 500 – to bardzo ciekawa alternatywa. Lekki i poręczny laptop wyposażony jest w taki sam procesor jak Hero, ale ma dużo wydajniejszą kartę RTX 2080 (choć w wersji Max-Q). Triton wyposażony jest jednak w mniejszą ilość pamięci operacyjnej i mniej pojemny nośnik SSD. Podobnie jak w DM, 144-hercowa matryca wspiera G-Sync. Przy tych zaletach Acer kosztuje praktycznie tyle samo co Hero III.
• ASUS ROG Zephyrus S – to inny gamingowy laptop Asusa. Od Hero różni się nieco słabszym procesorem, mniejszą pojemnością RAM-u (tylko o 8 GB) i nośnika SSD oraz 144-hercową matrycą, ale za to wyposażony jest w RTX 2080 Max-Q i w naszych testach w grach, mimo wyjątkowo smukłej budowy, wypadał dużo lepiej. Przy tym kosztuje obecnie mniej niż Hero o około 500 złotych.

Do testów dostarczył: Asus

Cena w dniu publikacji (z VAT): 10900 zł