Jedną z największych wad SNES-a i NES-a w wersji Classic Mini jest brak oficjalnej możliwości powiększania biblioteki gier dostępnych na oba urządzenia. Konsole są sprzedawane wraz z preinstalowanymi, polecanymi przez Japończyków tytułami, ale 30 produkcji przeznaczonych dla nowej wersji modelu Nintendo Entertainment System i 20 dla uwspółcześnionego Super Nintendo Entertainment System to dość mało. Szczególnie na tle tego, co oferowano użytkownikom oryginalnych wersji tego sprzętu. Ograniczenie da się wprawdzie obejść, ale wgrywanie ROM-ów wymaga nieoficjalnej modyfikacji oprogramowania i wiąże się z ryzykiem, którego wiele osób nie ma zamiaru podejmować (już pomińmy kwestię legalności tego rodzaju praktyk).

W tym miejscu jedno warto uściślić. Oba modele nie tylko nie pozwalają na pobieranie nowych gier, ale i nie czytają kartridży. Dla niektórych może być to niespodzianką, bo SNES Classic Mini ma atrapę odpowiedniego modułu.