GeForce GTX 1080 Ti – porównanie modeli niereferencyjnych
Rynek najszybszych kart dla graczy to miejsce, w którym producenci chcą się pochwalić swoimi najbardziej zaawansowanymi rozwiązaniami. Do redakcyjnego laboratorium trafiły dwie najszybsze karty graficzne z oferty Gigabyte'a i Zotaca. Zotac GeForce GTX 1080 Ti AMP Extreme i Aorus GeForce GTX 1080 Ti Xtreme Edition 11G zostały wyposażone w bardzo wydajne układy chłodzenia z trzema wentylatorami, dużymi radiatorami i zaawansowanymi systemami rurek cieplnych (to własne konstrukcje obu producentów) oraz efektywne sekcje zasilające, bardzo rozbudowane względem modeli referencyjnych.
Oba testowane modele są bardzo dobrze wykonane. W Aorusie użyto głównie metalu. Zotac jest pod tym względem skromniej wykonany, bo metalowa jest tylko tylna płyta. Obie karty mają efektowne podświetlenie LED, działające w pełnej palecie barw.
Obie też wyposażono w większą niż zwykle liczbę wyjść wideo, jednak tylko Aorus ma dodatkowo złącze HDMI, zamontowane z tyłu karty i skierowane do wnętrza komputera. Dzięki temu można łatwo podłączyć opcjonalny panel VR, który występuje w nowych obudowach.
Zastosowanie dużych, zaawansowanych układów chłodzenia i wzmocnionej sekcji zasilania jest tu jak najbardziej uzasadnione, gdyż układ graficzny i pamięć są podkręcone już w fabrycznej konfiguracji.
Gigabyte Aorus GeForce GTX 1080 Ti Xtreme Edition 11G
Aorus GeForce GTX 1080 Ti Xtreme Edition 11G | |
---|---|
Taktowanie bazowe rdzenia | 1637 MHz |
Realne taktowanie rdzenia w grach | 1885 MHz |
Taktowanie pamięci | 1404 MHz |
Pamięć – ilość/rodzaj | 11 264 MB / GDDR5X |
Spoczynek (pulpit): Temperatura rdzenia Prędkość wentylatora | 38°C 0% / 0 obr./min |
Obciążenie (Wiedźmin 3): Temperatura rdzenia Prędkość wentylatora | 72°C 48% / 1400 obr./min |
Aorus do testów dostarczył nam swoją największą, najmocniejszą i zdecydowanie najcięższą kartę graficzną. Waży aż 1451 g. W porównaniu z kartą referencyjną (Founders Edition) jest niczym bokser wagi ciężkiej na tle zawodnika wagi średniej. Aorus ma przyspieszony układ graficzny, z 1481 MHz do 1607 MHz. W trybie Boost karta działa bardzo stabilnie z częstotliwością taktowania na poziomie 1885 MHz. Pamięć to nowe moduły GDDR5X Microna, taktowane z częstotliwością 1404 MHz.
Duża waga karty wynika z zastosowania pokaźnych rozmiarów układu chłodzącego. Jest to własna konstrukcja Gigabyte'a, składająca się z trzech wentylatorów o średnicy 10 cm. Wentylatory nie są umieszczone w jednej płaszczyźnie: środkowy zamontowano nieco niżej, a jego łopatki są delikatnie wycięte od góry. Dodatkowo środkowy wentylator kręci się w innym kierunku niż pozostałe. Według producenta pozwala to osiągnąć o 23% większą sprawność chłodzenia rdzenia. Oczywiście, potrzebny jest także wydajny radiator. Ten jest duży, połączony z podstawą za pomocą sześciu rurek cieplnych o średnicy 6 mm oraz pięciu 8-milimetrowych. Dodatkowo karta jest chłodzona przez tylną płytę, w której umieszczono miedzianą płytkę, stykającą się z rdzeniem poprzez podkładkę termiczną. Układ chłodzenia działa półpasywnie: wentylatory pozostają w bezruchu dopóty, dopóki temperatura rdzenia utrzymuje się poniżej 55 stopni Celsjusza.
Fazy wzmocnionej sekcji zasilającej modelu Aorus GeForce GTX 1080 Ti Xtreme Edition 11G mają układ 12 + 2. Karta wymaga podłączenia dwóch wtyczek ośmiopinowych.
Jest to sprzęt dla zapalonych graczy, więc nie mogło zabraknąć jakże modnego podświetlenia RGB. Na froncie umieszczono duży podświetlony symbol „X”; w ciemności zobaczymy również rozbłyskujące boczne logo marki Aorus oraz napis fan stop, informujący o tym, że wentylatory są w stanie spoczynku. W wersji Extreme podświetlane jest też duże logo na tylnej płycie.
Panel wyjść wideo też się zmienił w porównaniu z modelem Founders Edition. Nabywca ma do dyspozycji trzy wyjścia DisplayPort, dwa HDMI i jedno DL-DVI. Pomarańczowa otoczka biegnąca wokół niektórych złączy oznacza, że można ich używać zamiennie: albo DL-DVI, albo HDMI. Jest jeszcze HDMI zamontowane z tyłu karty, skierowane do wnętrza obudowy. To sposób na proste wyprowadzenie wyjścia na przedni panel, gdzie można podłączyć do niego zestaw VR.
Zotac GeForce GTX 1080 Ti AMP Extreme
Zotac GeForce GTX 1080 Ti AMP Extreme | |
---|---|
Taktowanie bazowe rdzenia | 1645 MHz |
Realne taktowanie rdzenia w grach | 1987 MHz |
Taktowanie pamięci | 1400 MHz |
Pamięć – ilość/rodzaj | 11 264 MB / GDDR5X |
Spoczynek (pulpit): Temperatura rdzenia Prędkość wentylatora | 35°C 0% / 0 obr./min |
Obciążenie (Wiedźmin 3): Temperatura rdzenia Prędkość wentylatora | 67°C 53% / 1300 obr./min |
Modele AMP Extreme to przedstawiciele najmocniejszej serii kart graficznych w ofercie Zotaca. Testowana karta waży aż 1576 g, co sprawia, że nie dziwią wzmocnienia slotów PCI-e na płytach głównych. Co prawda jeszcze nie widzieliśmy, żeby jakaś karta wyłamała slot PCI, ale przy takiej wadze jest to bardziej prawdopodobne niż zwykle. Bardzo duży i rozbudowany układ chłodzenia ma zapewnić temperaturę rdzenia graficznego na poziomie 66–67 stopni Celsjusza pod obciążeniem. Układ ten, zaprojektowany przez Zotaca i nazwany IceStorm, składa się z trzech wentylatorów o średnicy 10 cm i masywnego radiatora, przez który przechodzi sześć rurek cieplnych o grubości 8 mm. Co ważne, chłodzi on nie tylko rdzeń graficzny, ale również kości pamięci i całą sekcję zasilającą. Konstrukcja jest półpasywna: wentylatory pozostają w spoczynku dopóty, dopóki temperatura rdzenia wynosi mniej niż 55 stopni Celsjusza.
Zotac GeForce GTX 1080 Ti AMP Extreme, jak sama nazwa wskazuje, jest wersją skrajnie mocno podkręconą, co widać choćby po częstotliwości taktowania GPU: 1607 MHz i 1720 MHz w trybie Boost. Oczywiście, wszystkie karty z serii 10xx są szybciej taktowane w trybie Boost, niż podają producenci, i Zotac nie jest tu wyjątkiem. Nasz egzemplarz w trybie Boost osiągał częstotliwość 1987 MHz. Pamięć też jest podkręcona – do 1400 MHz.
Żeby to wszystko działało bez problemów, trzeba było poprawić sekcję zasilającą. Zotac nie poszedł na skróty: układ faz zasilania to 16 + 2, są też dwa kontrolery napięcia Power Boost. To musi oznaczać zwiększony pobór energii. Trzeba się liczyć z tym, że testowana karta będzie pobierać nawet 350 W, dlatego ma dwa złącza ośmiopinowe.
Już standardowo karty tej klasy zapewniają efektowne podświetlenie RGB. W tej dziedzinie Zotac na tle rywali wypada bardzo dobrze i przypadł nam do gustu najbardziej ze wszystkich. Nie przeszkadzał nam nawet podświetlany napis Zotac na tylnym panelu.
Niestety, o ile metalowy panel tylny, który otula kartę z trzech stron, bardzo nam się podoba, o tyle góra konstrukcji jest wykonana z tworzyw sztucznych i nie wygląda tak dobrze, jak mogłaby wyglądać. Konkurencyjny Aorus, chociaż z zewnątrz nie do końca odpowiada naszym upodobaniom, ma w pełni metalową obudowę.
Karty oparte na układzie graficznym Pascal mogą wyświetlać obraz jednocześnie na wielu monitorach. Nasz egzemplarz też zapewnia tę funkcję, z jednym ograniczeniem: można korzystać z czterech wyjść sygnału wideo naraz spośród pięciu dostępnych. Są to: trzy Display Port, jedno HDMI oraz jedno DL-DVI-D.
Porównanie modeli niereferencyjnych – platforma testowa
Platforma do pomiarów wydajności kart graficznych składała się z następujących podzespołów:
Sprzęt | Dostawca | |
---|---|---|
Procesor | Core i7-6700K @ 4,7 GHz | |
Płyta główna | Asus Z170 Deluxe | www.asus.com |
Monitor WQHD 144 Hz G-Sync | Asus ROG Swift PG278Q | www.nvidia.pl |
Monitor 4K 60 Hz G-Sync | Acer XB280HK | www.acer.pl |
Pamięć DDR4 | Kingston HyperX Predator DDR4 16 GB 2666 MHz | www.kingston.com |
Nośnik systemowy | Crucial BX100 960 GB | www.crucial.com |
Nośnik dodatkowy | Crucial BX100 960 GB | www.crucial.com |
Schładzacz procesora | Noctua NH-D15 | www.noctua.at |
Zasilacz | Corsair RM1000i | www.corsair.com |
Obudowa | aerocool.com.plCorsair Graphite 780T | www.corsair.com |
Kopia zapasowa danych | Acronis True Image 2017 | www.acronis.pl |
Miernik poziomu dźwięku | Sonopan SON-50 | www.sonopan.com.pl |
System operacyjny:
- Windows 10 64-bitowy.
Sterowniki:
- Nvidia GeForce 382.05 WHQL.
Porównanie modeli niereferencyjnych - test wydajności: 3DMark
Porównanie modeli niereferencyjnych - test wydajności: Counter-Strike: Global Offensive
Porównanie modeli niereferencyjnych - test wydajności: Crysis 3
Porównanie modeli niereferencyjnych - test wydajności: DOOM
Porównanie modeli niereferencyjnych - test wydajności: Deus Ex: Mankind Divided
Porównanie modeli niereferencyjnych - test wydajności: GTA V
Porównanie modeli niereferencyjnych - test wydajności: Hitman
Porównanie modeli niereferencyjnych - test wydajności: Mirror's Edge Catalyst
Porównanie modeli niereferencyjnych - test wydajności: Project CARS
Porównanie modeli niereferencyjnych - test wydajności: Rise of the Tomb Rider
Porównanie modeli niereferencyjnych - test wydajności: The Witcher 3: Wild Hunt
Porównanie modeli niereferencyjnych - test wydajności: Battlefield 1
Porównanie modeli niereferencyjnych - test wydajności: Total War: Warhammer
Porównanie modeli niereferencyjnych – podkręcanie
Zotac GeForce GTX 1080 Ti AMP Extreme
Zotac GeForce GTX 1080 Ti AMP Extreme od początku był bardzo szybko taktowany. Mieliśmy nadzieję, że okaże się najszybszą kartą w naszych testach podkręcania. Jakie było nasze rozczarowanie, gdy po wielu próbach (użyliśmy programów Afterburner i FireStorm) nie udało nam się go przyspieszyć… Nawet najmniejsze przetaktowanie układu graficznego objawiało się artefaktami w obrazie i niestabilnością karty. Pamięć udało się podkręcić o 47 MHz, do 1447 MHz, co daje realne taktowanie z częstotliwością 11 576 MHz. Owszem, można było ustawić większe wartości, jednak nasza procedura testowa sprawdza stabilność karty po długotrwałym „wygrzewaniu”. Okazało się, że jeśli pamięć była taktowana szybciej niż z częstotliwością 11 576 MHz, karta już po kilku minutach zaczynała działać niestabilnie i pojawiały się artefakty, co ostatecznie kończyło się błędami systemu i ponownym uruchomieniem komputera.
Zotac GeForce GTX 1080 Ti AMP Extreme | |
---|---|
Taktowanie bazowe rdzenia | 1645 MHz (+ 0 MHz) |
Realne taktowanie rdzenia w grach | 1987 MHz (+ 0 MHz) |
Taktowanie pamięci | 1447 MHz (+ 47 MHz) |
Pamięć – ilość/rodzaj | 11 264 MB / GDDR5X |
Spoczynek (pulpit): Temperatura rdzenia Prędkość wentylatora | 35°C 0% / 0 obr./min |
Obciążenie (Wiedźmin 3): Temperatura rdzenia Prędkość wentylatora | 67°C 53% / (brak odczytu) |
Aorus GeForce GTX 1080 Ti Xtreme Edition 11G
Potencjał podkręcania tej karty również nie należy do największych, ale biorąc pod uwagę, że już w fabrycznej konfiguracji karta jest bardzo szybko taktowana, trzeba przyjąć, że każdy megaherc więcej to już sukces. Nam udało się zmusić kartę do działania przy częstotliwości 1962 MHz w Wiedźminie 3. W innych grach taktowanie może być szybsze, ale w naszej procedurze GPU jest maksymalnie obciążone. Żeby osiągnąć ten wynik, przesunęliśmy ograniczenie mocy (power limit) do wartości 150%, a ograniczenie temperatury – do 90 stopni Celsjusza. Także pamięć została podkręcona przez producenta. Wiele innych serwisów technologicznych podaje, że udało im się przetaktować VRAM do około 12 000 MHz. Nasz egzemplarz też zbliżał się do tej wartości i przechodził krótki test, który wykonujemy w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon. W zasadzie mogliśmy podać taki wynik, jednak kluczowa w podkręcaniu jest stabilność działania. Nasz egzemplarz ostatecznie osiągnął stabilną częstotliwość 1450 MHz, co daje realne taktowanie na poziomie 11 600 MHz.
Aorus GeForce GTX 1080 Ti Xtreme Edition 11G | |
---|---|
Taktowanie bazowe rdzenia | 1746 MHz (+ 109 MHz) |
Realne taktowanie rdzenia w grach | 1962 MHz (+ 77 MHz) |
Taktowanie pamięci | 1450 MHz (+ 46 MHz) |
Pamięć – ilość/rodzaj | 11 264 MB / GDDR5X |
Spoczynek (pulpit): Temperatura rdzenia Prędkość wentylatora | 41°C 0% / 0 obr./min |
Obciążenie (Wiedźmin 3): Temperatura rdzenia Prędkość wentylatora | 76°C 66% / 1906 obr./min |
Porównanie modeli niereferencyjnych - podkręcanie: Crysis 3
Porównanie modeli niereferencyjnych - podkręcanie: The Witcher 3: Wild Hunt
Porównanie modeli niereferencyjnych – pomiar ciśnienia akustycznego
Układy chłodzenia w testowanych kartach mają jedną cechę wspólną: są wyposażone w trzy wentylatory, które mają zapewnić skuteczne chłodzenie przy małej głośności. Bardzo ważne jest to, że układy na obu kartach to konstrukcje półpasywne, które są bezgłośne dopóty, dopóki temperatura rdzenia utrzymuje się poniżej 55–60 stopni Celsjusza. Pod pełnym obciążeniem lepiej spisywał się układ na karcie Aorus GeForce GTX 1080 Ti Xtreme Edition. Generował on dźwięk na poziomie 35,4 dB. Zotac był jednak niewiele gorszy, bo ciśnienie akustyczne w miejscu pomiaru nie przekroczyło 37,8 dB.
Porównanie modeli niereferencyjnych – pomiar ciśnienia akustycznego [OC]
Dodatkowe megaherce wymagają efektywniejszego chłodzenia, co zawsze przekłada się na wzrost prędkości obrotowej wentylatorów. Zotac, jak już pokazaliśmy, w ogóle się nie podkręca, ale nie przeszkodziło mu to w osiągnięciu najlepszych wyników w teście. Aorusa udało się trochę podkręcić i pod względem wydajności prawie dogania Zotaca, ale za cenę większej głośności (43,9 dBA).
Porównanie modeli niereferencyjnych – pobór energii
Testowane dziś karty bardzo się różnią zapotrzebowaniem na energię. Zotac pobiera jej najwięcej ze wszystkich modeli uwzględnionych na wykresie, i to zarówno w spoczynku, jak i pod pełnym obciążeniem. Cały zestaw testowy potrzebował, odpowiednio, 99 W i 450 W. Aorus jest znacznie oszczędniejszy, pobiera bowiem 80 W w spoczynku i 358 W pod pełnym obciążeniem.
Porównanie modeli niereferencyjnych – pobór energii [OC]
Po podkręceniu Aorus zbliża się do Zotaca pod względem zapotrzebowania na energię, ale nadal pobiera jest mniej, i to zarówno w spoczynku (80 W), jak i pod pełnym obciążeniem (423 W).
Porównanie modeli niereferencyjnych – temperatura rdzenia i prędkość obrotowa wentylatorów
Obie karty charakteryzują się tym, że są to konstrukcje półpasywne. Zotac pozostaje bezgłośny do temperatury 55 stopni Celsjusza, a Aorus – do 60 stopni. Pod pełnym obciążeniem niekwestionowanym zwycięzcą jest Zotac, który utrzymuje temperaturę układu graficznego na poziomie 67 stopni. Tak dobrego wyniku dotąd nie osiągnęła żadna z testowanych przez nas kart z układem GeForce GTX 1080 Ti. Aorus już tak dobrze sobie nie radzi, ale jego rezultat, 72 stopnie Celsjusza, wciąż jest zadowalający.
Porównanie modeli niereferencyjnych – temperatura rdzenia i prędkość obrotowa wentylatorów [OC]
Porównanie modeli niereferencyjnych – podsumowanie
Obie testowane karty to czołowe produkty znanych marek. Obie uznajemy za udane konstrukcje. W naszym teście porównawczym w ogólnym rozrachunku zwycięża Zotac. Obecnie jest to najszybszy GeForce 1080 Ti na rynku, maksymalnie podkręcony już w fabrycznej konfiguracji. Karta jest bardzo cicha i może w tej dziedzinie służyć za wzór dla innych producentów. Największe wrażenie zrobiła na nas jednak temperatura układu graficznego pod obciążeniem w kontekście częstotliwości taktowania: 67 stopni Celsjusza. Najbliżej tego wyniku jest bohater poprzedniego testu, Asus ROG Strix 1080 Ti, który osiągnął 68 stopni Celsjusza przed podkręceniem i 70 stopni po tym, jak został przyspieszony. Czołowy przedstawiciel marki Aorus nie wypadł tu źle, ale nie jest to poziom Zotaca.
Podkręcanie. Zotac w ogóle się nie podkręca, a z Aorusa udało nam się wykrzesać tylko 77 MHz w trybie Boost. Niestety, nie pozwoliło mu to pokonać Zotaca: zawsze był minimalnie z tyłu.
Pobór energii. Król może być tylko jeden, nawet gdy chodzi o pobór energii. Z drugiej strony nie ma czegoś takiego jak perpetuum mobile: największa moc obliczeniowa przekłada się na największe zapotrzebowanie na prąd. Zotac pod obciążeniem pobiera 450 W, a podkręcony Aorus wymaga 27 W mniej.
Temperatura. Dawno nie widzieliśmy tak skutecznego układu chłodzenia jak ten, który zastosowano w modelu Zotac GeForce GTX AMP Extreme. Temperatura 67 stopni Celsjusza pod pełnym obciążeniem robi wrażenie. Wynik Aorusa nie jest zły, wręcz jest bardzo dobry (72 stopnie Celsjusza), jednak różnicy nie sposób przemilczeć.
Głośność. Aorus GeForce GTX 1080 Ti Xtreme Edition 11G to najcichsza karta w naszym zestawieniu. Dźwięk na poziomie 35,4 dBa to naprawdę bardzo dobry wynik; Aorus dopiero po podkręceniu przegrywa z Zotakiem.
Cena. Obie karty zostały wycenione bardzo wysoko. Obie też zapewniają bardzo wysoką wydajność. Tylko że Zotac GeForce GTX AMP Extreme zapewnia od razu sto procent możliwości układu GP 102 i nawet nie trzeba się zastanawiać, czy go podkręcić czy nie, bo już w fabrycznej konfiguracji układ graficzny jest maksymalnie przetaktowany. Aorus pod tym względem niewiele mu ustępuje, ale jest odrobinę tańszy. Zotac GeForce GTX 1080 Ti AMP Extreme kosztuje dziś w polskiej dystrybucji 3349 zł, a Aorus GeForce GTX 1080 Ti Xtreme Edition 11G – 3299 zł i jako jedna z niewielu kart graficznych jest objęty 4-letnią gwarancją.
Aktualizacja 26.05.2017
Po opublikowaniu testu dostaliśmy informację od firmy Zotac, że okres gwarancji na jej karty to 5 lat. Sprawdziliśmy – i faktycznie, po zarejestrowaniu produktu na stronie producenta można przedłużyć standardową 2-letnią gwarancję o dalsze 3 lata. Trzeba tylko spełnić jeden warunek: zrobić to w ciągu 28 dni od zakupu. Rozszerzona gwarancja jest realizowana już przez producenta: kartę należy odesłać do wskazanego serwisu na własny koszt (zwykle za granicę).
ZDANIEM PIOTRA:
Zotac GeForce GTX 1080 Ti AMP Edition miał potencjał, żeby zostać kartą wzorcową, taką którą można polecać w ciemno. Nie mogę powiedzieć złego słowa o wydajności karty wyjętej prosto w pudełka, jednak brak możliwości podkręcenia rdzenia i bardzo przeciętne możliwości podkręcania pamięci zabierają nabywcy sporo przyjemności. Pozostaje jeszcze kwestia wyglądu. O ile bardzo podoba mi się zastosowane na karcie podświetlenie (nie jest inwazyjne i ładnie doświetla wnętrze komputera), to jakość plastiku, z którego wykonana jest osłona wentylatorów, trochę nie przystaje do ceny.
Aorus GeForce GTX 1080 Ti Xtreme Edition też wywołuje sprzeczne odczucia. Jakość budowy jest bardzo wysoka – niemal całkowicie zrezygnowano z tworzyw sztucznych. Wygląd karty jednak nie każdemu będzie odpowiadał; skądinąd znacznie lepsze wrażenie robi w komputerze niż na półce. Wydajność karty od razu po wyjęciu z pudełka jest wysoka, ale i tym razem ktoś, kto będzie próbował podkręcić sprzęt, niemal od razu trafi na ścianę, choć Aorus to i tak prawdziwy wydajnościowy potwór. Karta jednak po przetaktowaniu robi się słyszalna i temperatura jej rdzenia już nie jest tak niska.
ZDANIEM MAĆKA:
Zarówno Zotac, jak i Aorus będą świetnym wyborem do mocnego procesora i trudno znaleźć dzisiaj bardziej opłacalne konstrukcje pośród GTX-ów 1080 Ti. Aorus w cenie 3299 zł to jeden z tańszych skrajnie podkręconych GTX-ów 1080 Ti, lecz Zotac niewiele mu ustępuje. Wygląd tych kart, w tym podświetlenie, to kwestia gustu. Dla mnie ładniejszy jest Aorus ze względu na wykorzystane materiały, budowę układu chłodzenia i tylnej płyty, jednak ktoś, kto ma do wydania takie środki, może brać w ciemno oba modele. Nie ma w tym momencie wydajniejszych konstrukcji, więc jeśli chcesz mieć w swoim pececie przedstawiciela ścisłej czołówki – nie zwlekaj.
Do testów dostarczył: Zotac
Cena w dniu publikacji (z VAT): 3349 zł
Do testów dostarczył: AORUS
Cena w dniu publikacji (z VAT): 3299 zł