Powierzchnia obudowy routera TP-Link Touch P5 może się podobać. Została pokryta charakterystycznym wzorem w postaci niewielkich, nieregularnie rozłożonych prostokątów, które tworzą wrażenie przenikania. Ażurowa obudowa zapewnia bardzo dobry przepływ powietrza i skuteczne chłodzenie urządzenia: w trakcie testów nie nagrzewało się ono zbyt mocno. Jedynym minusem jest błyszcząca powłoka, która z łatwością zbiera odciski palców. Router jest dość duży, ale nie jest zbyt ciężki: waży 703 g. Jego wymiary to 284 mm × 157 mm × 53 mm.

Front TP-Linka Touch P5 zaskakuje: nie ma na nim żadnych diod informujących o działaniu urządzenia. Zamiast tego na wierzchu obudowy umieszczono dotykowy ekran o przekątnej 4,3 cala. Jest on swego rodzaju centrum dowodzenia, dzięki któremu można zarządzać działaniem routera i w każdej chwili sprawdzić jego stan. To dobry ekwiwalent diod – jednak czy nie został użyty nieco na wyrost? Sprawdzamy to w dalszej części artykułu.