PlayStation 4 (2016)
Konsola PlayStation 4 miała już kilka wersji, dostępnych w różnych częściach świata i różniących się drobnymi szczegółami. W 2015 roku wprowadzono do sprzedaży kilka odmian modelu o oznaczeniu CUH-1200, które wyglądały niemal tak samo jak oryginalna wersja. CUH-1200 nie miał błyszczącej części obudowy, miał nieco uproszczoną płytę główną oraz mechaniczne przyciski zamiast dotykowych. Pobierał też nieco mniej prądu niż pierwsze PlayStation 4.
Dziś przyglądamy się pierwszej diametralnie różnej wersji PlayStation 4. Sony nazywa ją tak samo jak wcześniejsze i oznacza numerem CUH-2016, ale na usta ciśnie się dopisek slim.
Konsola jest nieco węższa, nieco płytsza i znacznie cieńsza, niż wszystkie poprzednie modele. Obudowa zachowała charakterystyczne skosy, ale rogi zaokrąglono. Jest cała matowa, nie ma też ruchomej klapki, pod którą można było zajrzeć, żeby wymienić dysk twardy.
Przyciski zasilania i do wysuwania płyty z napędu są mechaniczne. Diodę informującą o tym, że konsola jest włączona, umieszczono w przycisku zasilania. Jest bardzo mała i widać ją wyraźnie tylko z bliska.
Zniknęło cyfrowe optyczne wyjście dźwięku (TOSLINK). Do dysku twardego można się dostać, odkrywszy szufladkę z tyłu konsoli. Szufladka jest zabezpieczona jedną wyraźnie oznaczoną śrubą – wymiana dysku nie powinna nastręczyć trudności.
Sony oferuje wersje z dyskiem o pojemności 500 GB lub 1 TB. My sprawdziliśmy w działaniu tę pierwszą.
Nowa forma, ale taka sama funkcjonalność
Nowa wersja PlayStation 4 nie różni się funkcjonalnie od poprzedniej. Sprzęt został po prostu zmniejszony, ale nie jest wydajniejszy ani nie ma nowych możliwości multimedialnych.
Wraz z udostępnioną niedawno aktualizacją oprogramowania systemowego do wersji 4.0 wszystkie wersje PlayStation 4 dostały możliwość wyświetlania materiałów HDR. Obecnie nie ma jednak jeszcze żadnej treści, którą można by zobaczyć w tak dużej rozpiętości tonalnej. Gry z HDR (lub aktualizacje do obecnych gier, na przykład Uncharted 4) zostaną wydane dopiero po tym, jak do sklepów trafi PlayStation 4 Pro. Filmy HDR będzie można strumieniować z internetu za pomocą usług Netflix albo YouTube – ale jeszcze nie w tej chwili. Choć na Netfliksie jest już sporo materiałów HDR i można je obejrzeć z użyciem telewizorów smart TV lub Xboksa One S, na PS4 będą one dostępne dopiero po zaktualizowaniu aplikacji Netflix, które zapowiedziano na nadchodzące tygodnie.
Najbardziej może dziwić brak możliwości odtwarzania filmów z płyt Blu-ray UHD, szczególnie że Xbox One S może to robić. Sony jednak nie tylko nie zastosowało napędu BR UHD w nowej wersji podstawowego PlayStation 4, ale też nie zamierza tego zrobić w nadchodzącym PlayStation 4 Pro. Jak twierdzą przedstawiciele Sony, nośniki fizyczne muszą ustąpić strumieniowaniu: filmy HDR (na PS4) i 4K HDR (na PS4 Pro) będą dostępne wyłącznie w ten sposób.
Czy nowe PS4 jest szybsze od starego?
Sprawdziliśmy wydajność nowej wersji PS4 w kilku grach; szczególną uwagę poświęciliśmy Project CARS, w której płynność pozostawiała wiele do życzenia.
Test nie jest całkowicie powtarzalny ze względu na swoją naturę (symulowani przeciwnicy za każdym razem jeżdżą inaczej), ale pomiary potwierdzają, że odchudzona wersja PS4 jest tak samo wydajna (albo niewydajna) jak poprzednia. Podobnie w grach Uncharted 4 i Wiedźmin 3 nie stwierdziliśmy różnic w wydajności między dwoma modelami PS4.
PlayStation 4 (2016) od środka
Zajrzeliśmy do środka konsoli, żeby sprawdzić, czym się różni od poprzedniego modelu i jak udało się zmniejszyć urządzenie.
Sony, podobnie jak Microsoft, skorzystało z możliwości przeniesienia APU w nowy proces produkcyjny. Nowy procesor PS4 jest wytwarzany w tajwańskim TSMC w technice 16 nm FinFET, tej samej co procesor z Xboxa One S, który opisaliśmy w naszym niedawnym artykule: "Xbox One S – mniejszy, ładniejszy, energooszczędny, gotowy na 4K".
Jądro jest o 40% mniejsze: to większa dysproporcja niż w Xboksie. AMD zmniejszyło powierzchnię APU Microsoftu o 32% przy takim samym skoku technologicznym. Być może pamięć eSRAM wbudowana w APU Microsoftu, która zajmuje tam sporą część jądra, nie skaluje się wraz ze zmianą procesu technologicznego tak dobrze jak obwody logiczne.
Dlaczego tak jest, skoro komórki pamięci SRAM składają się z samych tranzystorów, podobnie jak obwody logiczne? Pamięć SRAM wymaga, żeby poszczególne tranzystory nie różniły się zbytnio wydajnością, co jest trudne do osiągnięcia w procesach FinFET. W technikach planarnych (z płaskimi tranzystorami) tranzystory w komórce SRAM nie są identyczne, ale szerokość bramki w poszczególnych tranzystorach dostosowuje się dla każdego osobno. W procesach FinFET projektanci nie mogą swobodnie regulować szerokości bramki: jest ona równa obwodowi żebra („fin”), można najwyżej dodać drugie żebro. Stąd pamięć SRAM w procesach FinFET zwykle wymaga dodatkowych obwodów wspomagających odczyt i zapis albo zastosowania komórek z ośmioma tranzystorami zamiast sześciu. Decyzja o zintegrowaniu eSRAM-u w APU Xboksa może stać się dla Microsoftu utrudnieniem.
Najciekawszą zmianą w nowym PS4 oprócz procesora jest pamięć. Podobnie jak w zeszłorocznych modelach PS4 z mechanicznymi przyciskami (CUH-1200) zamiast 16 4-gigabitowych kości w trybie clamshell zastosowano 8 gęstszych, 8-gigabitowych kości. Wszystkie umieszczono po jednej stronie laminatu, co znacznie upraszcza ich chłodzenie.
To nieco wolniejsza wersja tych samych kości, których AMD i Nvidia użyły w kartach Radeon RX 480 i GeForce GTX 1070. Te kości są przygotowane do pracy z większą częstotliwością taktowania (1750 MHz) niż w pierwszym modelu PlayStation 4 (1500 MHz), ale taktowanie pamięci i tak wynosi 1375 MHz (5,5 GT/s). To kolejna decyzja projektowa, która opłaciła się Sony: można było stosunkowo łatwo zastąpić pamięć bez zmiany organizacji pamięci i wpływania na wydajność. Tymczasem pamięć DDR3 użyta w Xboksie One jest zorganizowana podobnie do dwóch modułów DIMM, a tej konfiguracji nie da się równie łatwo „skompresować” przez użycie kości o większej gęstości.
Mniejszy i bardziej oszczędny procesor pozwolił też uprościć zasilanie: zastosowano dwufazowy zasilacz impulsowy dla GPU i jednofazowy dla CPU. Oba są sterowane przez kontroler International Rectifier IR35211. To konfiguracja bardzo podobna jak w Xboksie One S.
Kontroler napędu Blu-ray, w pierwszej wersji PS4 umieszczony na oddzielnej płytce, teraz jest na płycie głównej. Sony użyło też nowego modelu koprocesora, w którym zintegrowano kontroler sieci LAN oraz kontroler USB 3.0 (wcześniej były to oddzielne układy).
Pamięć dla koprocesora to wciąż 256 MB DDR3, ale zastosowano wolniejszą kość Samsunga niż poprzednio: DDR-1866 zamiast DDR-2133. Prawdopodobnie pamięć i tak była taktowana z mniejszą częstotliwością, a wybrano po prostu tańszy układ.
System chłodzenia nowego PS4 składa się z niewielkiego radiatora z jednym ciepłowodem, chłodzącego APU, i metalowych części wewnętrznej obudowy, które stykają się miejscami z nagrzewającymi się komponentami, a przy tym tworzą osłonę elektromagnetyczną. Obieg powietrza wymusza wentylator promieniowy. Chłodne powietrze dostaje się do środka przez wloty w zagłębieniu obiegającym obudowę, z boków i z przodu konsoli; jest przepychane przez radiator APU, następnie przez zintegrowany zasilacz i wydostaje się z tyłu. Dostęp do wentylatora i radiatora jest niemożliwy bez zrywania plomby gwarancyjnej – użytkownik nie może odkurzyć konsoli w środku.
PlayStation 4 (2016) - pobór energii
Wytwarzanie procesora w nowym procesie technologicznym zwykle wiąże się ze zmniejszonym poborem energii. Sony nie osiągnęło tak dużego zysku jak Microsoft w odświeżonej wersji swojej konsoli.
Nowa wersja PS4 jest znacznie oszczędniejsza od pierwszej. Pobór energii podczas gry zmalał o jedną trzecią; to nie tak imponujący wynik jak w przypadku Xboxa One S, ale pamiętajmy, że konsola Sony jest po prostu wydajniejsza. Niestety, niewiele zrobiono z poborem energii w spoczynku i w trakcie odtwarzania filmów. Wprawdzie 44 W to prawie dwa razy mniej, niż potrzebowała pierwsza wersja konsoli, ale wciąż zbyt dużo, jak na nowoczesny sprzęt. Dostępne dziś przystawki do telewizorów potrafią strumieniować wideo 4K HDR przy zapotrzebowaniu na energię mniejszym niż 10 W. Tej mocy nie przejada wyłącznie koprocesor zaprojektowany przez Sony – układy zasilania i chłodzenia to uniemożliwiają. Wygląda na to, że z jakiegoś powodu Sony nie wykorzystało wszystkich mechanizmów oszczędzania energii, które AMD zaproponowało swoim klientom i które wykorzystuje we własnych produktach.
PlayStation 4 (2016) - kultura pracy
Zmniejszone zapotrzebowanie na energię idzie w parze z mniejszym wydzielaniem ciepła, ale w mniejszej obudowie czasem trudniej zmieścić dobry układ chłodzenia. W przypadku nowego modelu PS4 nie popełniono błędu.
W odpowiedzi na Wasze wątpliwości dotyczące pomiarów głośności oryginalnego modelu PlayStation 4 zbadaliśmy też drugi egzemplarz tego samego modelu (CUH-1004A), użytkowany na co dzień przez kolegów z serwisu Gamezilla. Oba wyprodukowano w Chinach w odstępie kilku tygodni. Druga konsola podczas gry była zauważalnie głośniejsza. Pamiętajmy, że wentylatory i inne elementy mechaniczne są wrażliwe na zwykłe zużycie: testy głośności sprzętu, który był już długo eksploatowany, nigdy nie reprezentują tych samych okoliczności, w których Wy używacie swojego egzemplarza tego samego urządzenia.
Nowy model PlayStation jest cichszy od pierwszego w każdych warunkach. W spoczynku i podczas odtwarzania filmów jest praktycznie niesłyszalny; jedyne zwracające uwagę dźwięki to odgłosy napędu optycznego zaraz po włożeniu płyty. W trakcie gry w typowych warunkach konsola jest słyszalna, ale tylko wtedy, gdy użytkownik siedzi blisko niej – poza tym odgłosy gry, nawet dość ciche, powinny ją zagłuszyć.
Podsumowanie
PlayStation 4 slim po odchudzeniu to sprzęt nieco atrakcyjniejszy niż jego poprzednie wersje. Dopracowano wiele szczegółów. Poprawki dotyczą między innymi irytujących dotykowych przycisków, wysokiego poboru energii i bardzo jasnej diody stanu urządzenia – choć jakieś postępy w tych kwestiach poczyniono już w seriach CUH-1100 i CUH-1200, które były dostępne w zeszłym roku.
Model CUH-2016 jest pierwszym, który wygląda inaczej i jest mniejszy. Nie różni się funkcjonalnie. To po prostu kolejny krok w ewolucji podstawowej wersji PS4, możliwy dzięki wytwarzaniu procesora w nowej technice. Najnowszy model PS4 ma prawie wszystkie wady i zalety oryginalnej konsoli. Dla użytkowników któregoś z poprzednich modeli PlayStation 4 zmniejszony pobór energii i mniejsza obudowa raczej nie będą powodem, żeby wymienić sprzęt na nowszy. Również użytkownicy Xboksa lub pecetów nie znajdą tu żadnych mocnych argumentów za zmianą platformy. To po prostu dodatkowa zachęta dla tych, którzy i tak przymierzali się do zakupu PS4, ale mieli opór przed wydaniem pieniędzy na urządzenie przestarzałe technicznie.
PlayStation 4 CUH-2016 kosztuje około 1280 zł (wersja z dyskiem twardym o pojemności 500 GB) i jest już dostępne w sklepach.
Prawdziwym krokiem naprzód może być dopiero PlayStation 4 Pro, wydajniejszy i bardziej funkcjonalny model, który jest lepiej przygotowany na grę w okularach VR i który umożliwi zabawę w rozdzielczości 4K lub przy wyższej jakości obrazu. Ten będzie dostępny na początku przyszłego miesiąca i nieco droższy: ma kosztować około 1800 zł.
Do testów dostarczył: Sony
Cena w dniu publikacji: 1280 zł