Procesory Broadwell-E wykorzystują tę samą podstawkę co Haswell-E; płyty główne LGA 2011-3 sprzed prawie 2 lat doskonale współpracują z tymi układami. Jednak od tamtej pory trendy w wyposażeniu płyt nieco się zmieniły. W międzyczasie pojawiły się nowe wersje pierwszych płyt LGA2011-3 z dodatkiem kontrolerów USB 3.1 i innych nowości. Poprosiliśmy trzech producentów o przysłanie nam swoich najlepszych konstrukcji.
Od Asusa dostaliśmy model Rampage V Edition 10 – specjalną wersję Rampage V przygotowaną z okazji 10. rocznicy istnienia marki Republic of Gamers. Cena RVE10 szokuje jeszcze bardziej od ceny poprzedniczki: urządzenie kosztuje około 2800 zł w zagranicznych sklepach (w polskich powinna pojawić się niebawem). W odróżnieniu od wcześniejszej jest kierowana bardziej do naprawdę zamożnych graczy, a mniej do podkręcaczy, o czym więcej powiemy na poświęconej jej stronie.
MSI wysłało nam płytę X99A Godlike Gaming Carbon, najdroższy model w swojej ofercie. Jak sama nazwa wskazuje, również ta marka została zainfekowana „gamingozą”, ale objawy infekcji kończą się na nazwie i kolorowych światłach. To pierwszy raz od dawna, kiedy najlepsza płyta MSI nie należy do serii XPOWER. Wprawdzie porzucono tę serię, ale jak się zaraz okaże, to tylko powierzchowne zmiany: rozwiązania techniczne są te same. X99A Godlike Gaming jest też dostępna w wersji bez dopisku Carbon w nazwie. Wersja z dopiskiem kosztuje około 2250 zł, a o 50 zł taniej można kupić odmianę z czerwonymi wstawkami zamiast imitacji tkaniny z włókna węglowego.
Gigabyte przysłało nam płytę X99-Ultra Gaming, która z pozoru stoi w tym samym szeregu co wymienione powyżej, ale kosztuje... około 1350 zł. To co robi w tym porównaniu? Gigabyte ma trzy nowe płyty z chipsetem X99, które nie zastąpiły całkowicie poprzedniej oferty. Na przykład X99-SOC Champion, model specjalnie przeznaczony do ekstremalnego podkręcania, wciąż jest dostępny. Spośród nowych płyt model Designare EX jest lepiej wyposażony (m.in. w kartę Wi-Fi), ale nie jest najbardziej funkcjonalny z punktu widzenia gracza. Zapewne dlatego Gigabyte woli promować właśnie X99-Ultra Gaming. Przy okazji przekonamy się, czy jedna z tańszych płyt X99 nadaje się do domowego podkręcania równie dobrze co te prawie dwa razy droższe.
Platforma testowa
Wszystkie testy wydajności oraz testy podkręcania z użyciem układu chłodzenia cieczą wykonaliśmy w systemie operacyjnym Windows 10.
Sprzęt | Dostawca | |
---|---|---|
Procesor | Intel Core i7-6950X | www.intel.pl |
Pamięć | Crucial DDR4 Crucial Ballistix DDR4-2666 CL16 | www.crucial.com |
Karta graficzna | GeForce GTX 980 Ti | www.nvidia.pl |
Nośnik systemowy | Samsung 850 Pro | www.samsung.com |
Nośnik dodatkowy | OCZ Vector 150 240 GB | |
Schładzacz procesora | NZXT Kraken X60 | www.caseking.de |
Zasilacz | Fractal Design Newton R3 | www.fractal-design.com |
Kopia zapasowa danych | Acronis True Image 2016 | www.acronis.pl |
System operacyjny:
- Windows 10 64-bitowy.
Asus ROG Rampage V Edition 10
Płyta Asus Rampage V Edition 10 należy do rodziny ROG (Republic of Gamers), a więc czołowej rodziny płyt tej firmy. Asus wprowadził do oferty model Rampage V Edition 10 właśnie z okazji 10. rocznicy istnienia marki ROG. W założeniu ta konstrukcja miała być produktem kompletnym: miała umożliwiać bardzo mocne podkręcanie przy zachowaniu najlepszych cech użytkowych oraz doskonałego wyposażenia i wyglądu. Poprzedniczce udało się to bardzo dobrze – zobaczymy, czy i tym razem Asus ma powody do zadowolenia.
Model | Asus ROG Rampage V Edition 10 |
Format płyty | E-ATX |
Podstawka | LGA2011-v3 |
Układ logiki | Intel X99 |
Rodzaj pamięci operacyjnej | 8 slotów DDR4 (maks. 128 GB) |
Liczba portów PCI Express | 6 (2 ×16, 2 ×8, 1 ×4, 1 x2) |
Liczba portów mini-PCI Express | 1 |
Obsługa Nvidia SLI / AMD CrossFireX | Tak/Tak |
Liczba złączy SATA | 10 SATA 6 Gb/s |
Liczba złączy SATA Express | Brak |
Liczba złączy M.2 | 1 M.2 1 Ultra M.2 |
Łączność sieciowa | Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac (2,4/5 GHz do 1300 Mb/s) Bluetooth 4.0 2 LAN 1000 Mb/s (Intel I218V i I211-AT) |
Układ dźwiękowy | Realtek ALC1150 |
Liczba portów USB 3.0/3.1 (panel I/O) | 2 USB 3.1 typ A 2 USB 3.1 typ C 4 USB 3.0 |
Liczba portów USB 2.0 (panel I/O) | 2 |
Liczba portów USB 3.0 (wnętrze obudowy) | 4 |
Liczba portów USB 2.0 (wnętrze obudowy) | 1 |
FireWire (IEEE 1394) | Brak |
Panel wejścia-wyjścia | 10 USB (w tym 6 USB 3.0, 2 USB 3.1 typu A, 2 USB 3.1 typu C, 2 USB 2.0), PS/2, optyczne wyjście S/PDIF, 2 LAN, 5 audio, przyciski BIOS Flashback i CMOS CLR |
Cena | ok. 2800 zł |
Asus Rampage V Edition 10 to konstrukcja w rozmiarze E-ATX, który jest bardzo popularnym standardem wśród „ekstremalnych” płyt głównych. Dzięki dodatkowym centymetrom w poziomie na laminacie można swobodniej rozmieścić elementy sekcji zasilania, dodatkowe elementy funkcyjne (np. punkty pomiarowe czy przyciski) oraz sloty pamięci DDR4, które w przypadku płyt X99 zwykle są umieszczone po obu stronach podstawki.
Wygląd nowego modelu Asusa dość mocno odbiega od tego, do czego przyzwyczaił nas producent w swoich czołowych konstrukcjach. Kolorowy, ale praktyczny i stonowany styl czerwonych płyt został zastąpiony przez czarne, abstrakcyjne wstawki. Towarzyszą im podświetlane elementy rozłożone na całej powierzchni laminatu. Podświetlane są blokady slotów PCI-E, osłona portów I/O, radiator chipsetu i sekcji audio oraz prawa krawędź. Nie jesteśmy miłośnikami „świecidełek” (choć szanujemy osoby, które lubią ozdabiać swoją obudowę takimi gadżetami), jednak musimy przyznać, że podświetlenie krawędzi wygląda naprawdę nieźle.
W tak drogiej płycie głównej nie mogło zabraknąć absolutnie kompletnego wyposażenia sieciowego. Nie dziwi więc zestaw Wi-Fi 802.11 ac, wykorzystujący trzy strumienie przestrzenne (3x3) w paśmie 2,4 GHz i 5 GHz. Zwolennicy wirtualnej rywalizacji z użyciem kabla do dyspozycji mają aż dwie gigabitowe karty sieciowe firmy Intel (to układy I218V i I211-AT) oraz Bluetooth 4.0.
Układ zasilający jest oparty na ośmiofazowym systemie cyfrowego zasilania PWM. Podobnie jak w Rampage V Extreme, tak i tutaj jego dostawcą jest International Rectifier, choć oznaczenia marki są zakryte. Całości dopełniają zintegrowane mosfety o dużej wydajności prądowej, rzędu 60 A. Radiatory chłodzące tę sekcję są dość duże, choć nie przesadnie. W trakcie pracy ich temperatura jest do przyjęcia. Radiator bezpośrednio nad podstawką procesora jest bardzo blisko ośmiopinowego gniazda zasilania – na szczęście zatrzask jest skierowany na zewnątrz płyty.
Chipset X99 udostępnia aż 10 portów SATA 6 Gb/s i płyta Asusa korzysta z tej możliwości. Jest tu również złącze U.2 i jedno M.2 (obsługuje nośniki o długości 60 mm, 80 mm i 110 mm). Złącze M.2, U.2 oraz najniższe PCI Express ×16 współdzielą cztery linie PCI-E. Nośniki U.2/M.2 są zatem podłączane bezpośrednio do procesora. Można wykorzystać jednocześnie tylko jedno z tych dwóch złączy, a jeśli w ostatnim slocie PCI-E zostanie zamontowane jakieś urządzenie, to oba złącza szybkich nośników będą nieaktywne. Poniżej chipsetu umieszczono dodatkowo dwa zewnętrzne złącza USB 2.0 i 3.0, jedno złącze do zarządzania oświetleniem, złącza do OC Panelu oraz, oczywiście, złącza wentylatorów.
Sercem układu dźwiękowego „SupremeFX” jest doskonale znany kodek Realtek ALC1150, a towarzyszą mu cenione kondensatory Nichicon Fine Gold oraz dwa wzmacniacze Texas Instruments RC4580. Układ wzmacniacza obsługuje słuchawki o wysokiej impedancji (300 omów). Producent chwali się tym, że osłonił system audio przed zakłóceniami elektromagnetycznymi za pomocą specjalnej sekcji ekranującej. Systemowi audio towarzyszy oprogramowanie Sonic Studio II z licznymi dodatkami (to m.in. Sonic Radar II, który ma pomagać w grach).
Wśród dołączonych w zestawie akcesoriów jest też SupremeFX HiFi – montowana w zatoce 5,25" zewnętrzna karta dźwiękowa. Asus zastosował w niej przetworniki Sabre ES9018K2M (DAC) oraz Cirrus Logic CS5361 (ADC), wzmacniacze operacyjne LM4562 i wzmacniacz słuchawkowy TPA6120. Karta ma gniazdo słuchawkowe w rozmiarze 6,3 mm, dwa 3,5-milimetrowe (dla słuchawek i mikrofonu) i pokrętło głośności, za którym kryje się enkoder przyrostowy (nie potencjometr – regulacja głośności jest cyfrowa).
Na panelu I/O jest chyba wszystko, czego potrzeba: aż 10 portów USB różnego rodzaju, dwa złącza RJ45, kompletny zestaw gniazd audio, wyjścia do anten Wi-Fi oraz złącze PS/2, które przydaje się przy ostrym podkręcaniu.
Ci, którzy często podkręcają sprzęt w zamkniętej obudowie, na pewno docenią obecność przycisku CMOS CLR do przywracania ustawień fabrycznych. Na wypadek kłopotów z którąkolwiek z dwóch kości z BIOS-em (np. w razie zaniku energii podczas wgrywania nowego UEFI) Asus zapewnił rozwiązanie BIOS Flashback, dostępne już od dawna w co lepszych modelach tej marki, które uratowało niejedną płytę główną.
W rogu płyty zamontowano przyciski i przełączniki znane z Rampage V Extreme – funkcjonalność tych dwóch płyt w dziedzinie ekstremalnego podkręcania jest niemal identyczna.
Asus nie żałował akcesoriów, w końcu produkt za niemal 3000 zł musi się wyróżniać na tym polu. W zestawie dołączono mieszczący się w zatoce 5,25 cala dodatkowy wzmacniacz słuchawkowy wysokiej jakości (z gniazdem w rozmiarze 6,3 mm, dwoma 3,5-milimetrowymi oraz pokrętłem głośności), kartę „Fan Expansion” (można do niej podłączyć dodatkowe cztery wentylatory oraz trzy sondy temperatury, do zamocowania w dowolnym miejscu), plastikową ramkę znacznie ułatwiającą montaż procesora (osobną dla Haswella-E i Broadwella-E), pięć kabli SATA, całą masę mostków SLI do każdej konfiguracji, dwie podkładki pod kubki, naklejki i... pendrive ze sterownikami. To miło, że niektórzy producenci płyt głównych budzą się po latach i orientują, że coraz mniej ludzi korzysta z napędów optycznych. Dlaczego tak długo?
Brakuje za to OC Panelu, który częściowo uzasadniał wysoką cenę Rampage V Extreme. Do nowej płyty dołączono nieco zmienioną wersję tego modułu. Bez problemu można wykorzystać starą wersję (konieczna jest aktualizacja oprogramowania układowego), tylko że kupienie samego OC Panelu jest bardzo trudne. Znaleźliśmy go wyłącznie w zagranicznych sklepach, które w dodatku nie informują, czy oferują starą wersję czy nową.
GALERIA UEFI
Program konfiguracyjny UEFI jest niemal klonem narzędzia z modelu Rampage V Extreme. Różni się tylko schematem kolorów oraz dostępnością funkcji pozwalających kontrolować podświetlenie. Użytkownicy przyzwyczajeni do UEFI Asusa łatwo znajdą wszystkie potrzebne opcje. O możliwościach podkręcania więcej przeczytacie na dalszych stronach.
Galeria
Gigabyte X99-Ultra Gaming
Gigabyte X99-Ultra Gaming to jedna z trzech nowych płyt Gigabyte'a z tą podstawką. Pozostałe modele różnią się wyposażeniem. Z jednej strony można uznać, że żaden z nich nie jest kompletny: nie ma takiego, który miałby wszystkie funkcje niższych modeli, jak MSI X99 Godlike Gaming. Z drugiej strony to dobrze, bo każdemu pozwala wybrać płytę z funkcjami, na których mu zależy, i nie dopłacać niepotrzebnie do tych, których nie wykorzysta.
Model | Gigabyte X99-Ultra Gaming |
Format płyty | E-ATX |
Podstawka | LGA2011-v3 |
Układ logiki | Intel X99 |
Rodzaj pamięci operacyjnej | 8 slotów DDR4 (maks. 64 GB) |
Liczba portów PCI Express | 5 (2 ×16, 2 ×8, 1 ×1) |
Liczba portów PCI | Brak |
Obsługa Nvidia SLI / AMD CrossFireX | Tak/Tak |
Liczba złączy SATA | 10 SATA 6 Gb/s |
Liczba złączy SATA Express | 1 |
Liczba złączy M.2 | 1 M.2 (typ 22110, 2280, 2260, 2242) |
Łączność sieciowa | 2 Gigabit LAN (Intel i Killer E2400) |
Układ dźwiękowy | Realtek ALC1150 |
Liczba portów USB 3.0 (panel I/O) | 1 USB 3.1 typ A 1 USB 3.1 typ C 6 USB 3.0 |
Liczba portów USB 2.0 (panel I/O) | 0 |
Liczba portów USB 3.0 (wnętrze obudowy) | 4 |
Liczba portów USB 2.0 (wnętrze obudowy) | 4 |
FireWire (IEEE 1394) | Brak |
Panel wejścia-wyjścia | 8 USB (w tym 6 USB 3.0, 1 USB 3.1 typ C, 1 USB 3.1 typ A), PS/2, optyczne wyjście S/PDIF, 2 LAN, 5 audio |
Cena | ok. 1300 zł |
X99-Ultra Gaming ma format ATX; całe wyposażenie zmieszczono bez poszerzania laminatu. Rzucają się w oczy przezroczyste wypełnienia przestrzeni między slotami DDR4: plastikowe wstawki są rozpraszaczami światła z umieszczonych pod spodem diod RGB. Podświetlono również plastikową osłonę na lewej krawędzi płyty, złącza PCI-E oraz radiator na układzie zasilania CPU; podświetleniem można sterować z UEFI, można je też całkiem wyłączyć.
Cztery sloty PCI-E mają układ ×16, ×16, ×8, ×8; między dwoma PCI-E ×16 są dwa sloty przerwy, dzięki czemu karty graficzne połączone w konfiguracji SLI lub CrossFire mają więcej miejsca na efektywne i ciche chłodzenie.
Między slotami PCI-E umieszczono dwa złącza M.2, jedno z kluczem M do podłączenia nośnika SSD (od 42 mm do 110 mm) i drugie z kluczem B, do podłączenia dowolnej karty rozszerzeń (np. Wi-Fi) o długości 30 mm.
W układzie zasilania procesora wykorzystano ośmiofazowy zasilacz impulsowy z komponentów International Rectifier. Przy górnej krawędzi płyty oprócz ośmiopinowego gniazda zasilania CPU zamontowano dwa złącza wentylatorów, z których jedno ma zwiększoną wydajność prądową i jest przeznaczone do podłączenia pompy układu chłodzenia cieczą. Wokół podstawki CPU jest sporo elementów, między innymi niecodziennie umieszczone gniazdo wentylatora procesora.
Złącza nośników danych to 10 SATA, z których dwa tworzą opcjonalne złącze SATA Express oraz jedno U.2 (nieaktywne, jeśli procesor ma 28 linii PCI Express). Obok umieszczono też header umożliwiający podłączenie karty z portem Thunderbolt, ale sama karta nie jest dostępna w Polsce.
System dźwiękowy jest oparty na układzie Realtek ALC1150. Poza kondensatorami Nichicona nie zastosowano żadnych wyjątkowych komponentów. Na dolnej krawędzi płyty umieszczono też drugie wysokoprądowe gniazdo wentylatora oraz złącze do taśmy wielokolorowych diod LED (samej taśmy nie ma w zestawie, jest tylko przedłużka).
Na panelu wejścia-wyjścia jest sześć portów USB 3.0, dwa USB 3.1 (typu A i typu C, podłączone do kontrolera Intela), dwa LAN (Intel oraz Killer E2400), jeden PS/2 i komplet pozłacanych wyjść audio. Biały port USB 3.0 można wykorzystać do aktualizacji UEFI. Jest też ramka do zamontowania wyjść antenowych Wi-Fi, choć karty ani anten nie ma w zestawie.
Wśród akcesoriów są srebrne kable SATA, mostki SLI (podwójny i potrójny), rzepy do kabli, osłona na panel wejścia-wyjścia. Jest też przejściówka pozwalająca podłączyć trzy ośmiopinowe wtyczki ATX 12 V do jednego gniazda – nie wiemy po co, bo jedna wtyczka jest zupełnie wystarczająca, a do tego przejściówka z cienkimi kablami wcale nie zwiększa możliwości przenoszenia prądu przez to złącze.
GALERIA UEFI
Program konfiguracyjny UEFI na tej płycie to pod pewnymi względami krok naprzód, a pod innymi – w miejscu. Wreszcie zrezygnowano z trzech różnych widoków; teraz wszystko jest ujednolicone, jak w płytach konkurencji. Układ menu pozostał zbliżony do tego, który znamy z poprzednich płyt, czyli jest niezbyt wygodny. Pokrewnych opcji trzeba szukać na zagnieżdżonych poziomach menu, co wymaga dużo klikania przy podkręcaniu. Na szczęście menu reaguje dość szybko i współpracuje z myszkami dla graczy. Tylko czasem zdarzają się lekkie „zacięcia”: kłopoty sprawia szczególnie regulacja pozycji, które mogą przyjmować bardzo dużo wartości, za pomocą klawiszy „plus” i „minus”. Tak czy inaczej, zmiany idą w dobrym kierunku. Jeszcze kilka generacji – i UEFI Gigabyte'a dorówna konkurencji.
Galeria
MSI X99A Godlike Gaming Carbon
MSI X99A Godlike Gaming Carbon to najdroższa spośród obecnie sprzedawanych płyt głównych tej tajwańskiej firmy. Wyróżnikiem bywały już białe płyty serii Titanium, tanie „mortary i inne bazooki”, teraz pora na... fascynację włóknem węglowym.
Model | MSI X99A Godlike Gaming Carbon |
Format płyty | E-ATX |
Podstawka | LGA2011-v3 |
Układ logiki | Intel X99 |
Rodzaj pamięci operacyjnej | 8 slotów DDR4 (maks. 128 GB) |
Liczba portów PCI Express | 5 (2 ×16, 3 ×8) |
Liczba portów PCI | Brak |
Obsługa Nvidia SLI / AMD CrossFireX | Tak/Tak |
Liczba złączy SATA | 10 SATA 6 Gb/s |
Liczba złączy SATA Express | 2 |
Liczba złączy M.2 | 1 (typ 2280, 2260, 2242) |
Łączność sieciowa | Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac (2,4/5 GHz do 867 Mb/s) Bluetooth 4.0 2 LAN 1000 Mb/s (Killer E2400) |
Układ dźwiękowy | Realtek ALC1150 |
Liczba portów USB 3.0 (panel I/O) | 1 USB 3.1 typu C 1 USB 3.1 typu A 4 USB 3.0 2 USB 2.0 |
Liczba portów USB 2.0 (panel I/O) | 2 |
Liczba portów USB 3.0 (wnętrze obudowy) | 4 |
Liczba portów USB 2.0 (wnętrze obudowy) | 4 |
FireWire (IEEE 1394) | Brak |
Panel wejścia-wyjścia | 8 USB (w tym 1 USB 3.1 typu C, 1 USB 3.1 typu A, 4 USB 3.0, 2 USB 2.0), PS/2, optyczne wyjście S/PDIF, 2 LAN, 6 audio (5 jack 3,5 mm oraz 1 jack 6,3 mm), przycisk CMOS CLR |
Cena | ok. 2400 zł |
Tak jak pozostałe dwie konstrukcje, tak i płyta MSI ma format E-ATX, co oznacza, że jest nieco szersza od zwykłej ATX (trzeba mieć to na uwadze – nie każda obudowa mieści takie płyty).
Na laminacie znajduje się aż pięć długich slotów PCI Express w układzie: ×16, ×16, ×8, ×8, ×8. Złącze M.2 znalazło się między dwoma dolnymi slotami i obsługuje nośniki o długości do 8 cm (w grę wchodzi więc typ 2280, 2260 i 2242). Wzorzysta osłona dolnej części płyty jest połączona z radiatorem mostka południowego i została częściowo przykręcona, a częściowo przyklejona do płyty. Pod nią, między dwoma górnymi slotami PCI-E, zamontowano złącze M.2 z kluczem B, w którym umieszczono moduł Bluetooth. Nie można tego złącza wykorzystać na własne potrzeby.
Układ zasilania sprawia wrażenie solidnego: sześciofazowo sterowany zasilacz impulsowy z podwajaczami i 12 cewkami ma tak rozłożone elementy, żeby wokół podstawki procesora nie było żadnych wystających nieregularnych elementów, które utrudniałyby izolację płyty w trakcie podkręcania ekstremalnego. Zatrzask najwyższego slotu PCI-E jest zbyt blisko radiatora (niepotrzebnego – nie ma pod nim żadnych elementów wymagających chłodzenia!), przez co w praktyce można go odpiąć wyłącznie jakimś długim i wąskim narzędziem.
Złącza do nośników danych to 10 SATA 6 Gb/s, z których dwa można wykorzystać jako część portu SATA Express. Obok nich znalazło się jedno U.2; w zestawie MSI dodaje też przejściówkę z M.2 na U.2. Złącze M.2 dzieli linie PCI-E z U.2 oraz ostatnim slotem PCI-E. Po zainstalowaniu jakiegokolwiek urządzenia w ostatnim slocie PCI-E M.2 pozostaje aktywne, ale przełącza się z trybu 4 × PCI-E 3.0 na dwie linie PCI-E 2.0 z mostka południowego. Można też przestawić je ręcznie w UEFI, choć nie wiemy, dlaczego ktokolwiek miałby rezygnować z najwyższej przepustowości M.2.
Układ dźwiękowy jak zwykle został odizolowany od reszty laminatu. Pod osłoną elektromagnetyczną kryje się Realtek ALC1150; towarzyszą mu dwa wzmacniacze Texas Instruments OPA1652 i DAC Sabre ES9018K2M (ten sam co w dołączonej do Rampage V Edition 10 karcie SupremeFX). Wbudowany układ dźwiękowy ma też wzmacniacz słuchawkowy i gniazdo w rozmiarze 6,3 mm.
Za komunikację bezprzewodową odpowiada moduł Killer Wireless 1535 wraz z modułem Bluetooth 4.0. Umożliwia on współpracę z sieciami 802.11 ac (2x2) o szybkości do 867 Mb/s. Towarzyszą im dwie przewodowe karty sieciowe Killer E2400. Oczywiście, są to karty gigabitowe.
Zestaw dodatków jest dosyć bogaty, choć standardowy w tej klasie. W zestawie dołączono pięć kabli SATA, naklejki, przejściówkę z gniazda audio w rozmiarze 6,3 mm na 3,5-milimetrowe, mostki SLI i kilka mniejszych drobiazgów. To między innymi pendrive ze sterownikami o dwóch wtyczkach: mikro-USB oraz USB typu C. Tak, to przykre, że musimy chwalić taką błahostkę – ale jeszcze bardziej przykry jest zwyczaj dodawania sterowników na płycie DVD.
GALERIA UEFI
MSI konsekwentnie obstaje przy swoim unikatowym układzie menu UEFI. W porównaniu z serią X99 XPOWER zmieniono właściwie tylko schemat kolorów. Potrzebne opcje bardzo łatwo odnaleźć, UEFI działa szybko i szybko reaguje i bez kłopotu współpracuje z lepszymi myszkami.
Galeria
Wyniki testów
Testy wydajności płyt głównych to dość specyficzne zadanie. W zdecydowanej większości gier, programów i benchmarków bardzo trudno jest wykazać jakąkolwiek różnicę między poszczególnymi konstrukcjami. Z tego powodu testy wydajności przeprowadziliśmy w możliwie powtarzalnych scenariuszach. Dodatkowo każdy z testów w przypadku każdej z płyt był wykonywany czterokrotnie. Wynik widoczny na wykresie jest średnią z czterech testów.
Zarówno Asus, jak i MSI zapewniają w zasadzie zbliżoną, równą wydajność. W niektórych testach nieco odstawał Gigabyte.
Pobór energii
Transfer danych – złącze M.2
Sprawdziliśmy też szybko transfer danych z nośnika podłączonego do gniazda M.2. Wszystkie trzy płyty mają gniazdo M.2 podłączone do procesora. Tylko na płycie MSI można je przełączyć na sygnały z mostka południowego, ale my w testowej konfiguracji tego nie zrobiliśmy.
Żadna z płyt nie wykazała znaczących anomalii.
Możliwości podkręcania
Jak pisaliśmy w teście Core i7-6950X, podkręcanie procesorów Broadwell-E w domowych warunkach jest ograniczone głównie możliwościami układu chłodzenia, a nie płyty głównej. Sprawdziliśmy zatem nie maksymalne taktowanie, ale to, jak łatwo na każdej z tych płyt podkręcić procesor do 4,3 GHz i pamięć do DDR-3400. Sprawdziliśmy dwa egzemplarze Core i7-6950X z różnych tygodni produkcji. Procesory były chłodzone z użyciem zamkniętego układu chłodzenia cieczą NZXT Kraken, a w testach podkręcania pamięci użyliśmy zestawu G.Skill 4 × 4 GB F4-3000C15Q-16GRBB (kości Samsunga, jednostronne moduły, w fabrycznej konfiguracji DDR-3000 CL15-16-16-35).
Wszystkie trzy przetestowane płyty mają jakiś rodzaj OC Socketu – podstawki CPU z dodatkowymi stykami, która wykorzystuje nieudokumentowane sygnały i pozwala podkręcać magistralę pierścieniową i pamięć podręczną L3 do większych wartości. Kiedy platforma X99 i procesory Haswell-E trafiły na rynek, wyłączność na stosowanie OC Socketu miał Asus. Inni producenci stworzyli specjalne wersje swoich płyt z OC Socketem, które nie trafiły do sklepów, by udostępnić je nielicznym współpracownikom bijącym rekordy w podkręcaniu. Teraz wszyscy trzej producenci mają w ofercie takie podstawki.
Asus Rampage V Edition 10
Uzyskanie wspomnianych 4,3 GHz i DDR-3400 nie mogłoby być łatwiejsze. Oba procesory osiągnęły takie taktowanie po zmianie samego mnożnika i pozostawieniu automatycznej regulacji napięcia VCORE. Funkcja automatycznej regulacji nieco zawyża napięcie, zapewne po to, żeby działać niezawodnie również we współpracy z gorszymi egzemplarzami procesorów: do 4,3 GHz płyta zaproponowała 1,33 V, co swobodnie można obniżyć ręcznie nawet do 1,23 V.
W płytach Asusa z serii ROG od dawna można znaleźć predefiniowane profile podkręcania dla różnych procesorów. Rampage V Edition 10 ma kilka profili dla układów Haswell-E i kilka dla Broadwell-E; najwyższy z nich daje taktowanie 4,1 GHz. To poniżej możliwości większości procesorów, ale wczytanie profilu jest dobrym punktem wyjścia dla mniej doświadczonych użytkowników. Profil 4,1 GHz również przesadza z VCORE, tak samo jak automatyczna regulacja.
Podkręcanie pamięci ułatwiają opracowane przez firmowych podkręcaczy Asusa profile opóźnień i mnożników, osobne dla każdego rodzaju modułów, posegregowane według pojemności, producenta kości i konfiguracji modułu. Dla tych, którzy wiedzą, co się znajduje pod radiatorami ich modułów DDR4, profile są bardzo przydatne. Pozostałym będzie trochę trudniej; można wykorzystać wbudowany w UEFI mechanizm sprawdzający zachowanie pamięci przy podkręcaniu, który pomaga w identyfikacji producenta kości. Mimo wszystko profile pamięci w płycie Asusa są raczej narzędziem do ekstremalnego podkręcania, nie zaś codziennego.
MSI X99A Godlike Gaming Carbon
Na płycie MSI podkręcanie przebiega równie łatwo. Wystarczy podnieść mnożnik, pozostawić napięcie na Auto i zrestartować komputer. Funkcja automatycznej regulacji napięcia nie jest tak nadgorliwa jak w Asusie: ustawiła 1,275 V. Warto tę wartość ręcznie dostosować do możliwości danego procesora.
Profile podkręcania pamięci na płycie MSI zasługują na pochwałę, szczególnie z punktu widzenia zwykłego użytkownika. Podobnie jak w przypadku Rampage V w UEFI znalazły się opracowane przez inżynierów MSI profile do ekstremalnego podkręcania różnych rodzajów modułów. Nie ma ich tak dużo jak w Asusie, ale któryś z nich zawsze będzie dobrym punktem wyjścia do dalszych eksperymentów. Jest też funkcja Memory TryIt, która pozwala użytkownikowi wybrać, jaką prędkość i opóźnienia RAM-u chce osiągnąć. Automatycznie ustawiają się trzeciorzędne opóźnienia, taktowanie zegara bazowego, mnożniki pamięci i BCLK oraz napięcia. Jeśli komputer nie uruchomi się pomyślnie, płyta powróci do poprzednich ustawień.
Gigabyte X99-Ultra Gaming
Podkręcanie procesora z użyciem modelu Gigabyte'a również jest stosunkowo łatwe, bo... płyta robi to już w fabrycznej konfiguracji. To pewna forma „oszukiwania” w benchmarkach za pomocą niestandardowych ustawień trybu Turbo; po wczytaniu fabrycznej konfiguracji maksymalny mnożnik Turbo dla wszystkich rdzeni jest ustawiony w UEFI na ×40, co daje taktowanie CPU na poziomie 4000 MHz. Mnożniki są zsynchronizowane w ustawieniach fabrycznych i trzeba nieco poszukać w programie konfiguracyjnym, żeby odnaleźć możliwość niezależnej regulacji dla każdego rdzenia czy choćby informację, który rdzeń został w fabryce oznaczony jako najlepszy.
Choć X99-Ultra Gaming jest płytą z nowej serii, przeznaczoną szczególnie do procesorów Broadwell-E, w UEFI znalazły się tylko profile podkręcania dla Haswelli-E. Nie są zbyt użyteczne, bo częstotliwości taktowania i napięcia dostosowane do Haswella-E są zbyt wysokie dla Broadwella-E.
Oczywiście, brak automatycznych dostosowanych ustawień nie przeszkadza zbytnio w podkręcaniu; zajmie to po prostu trochę więcej czasu.
W dziedzinie sprzętu płycie X99-Ultra Gaming brakuje dwóch rzeczy, które ma podobnie wyceniona konkurencja: przycisków zasilania i resetowania oraz wyświetlacza kodów diagnostycznych. Są co prawda cztery diody częściowo zastępujące wyświetlacz, ale niepowodzenie w podkręcaniu pamięci powoduje zapalenie się losowej z czterech diod, co czyni ten mechanizm bezużytecznym.
Podsumowanie
Użytkownicy starszych płyt X99 nie znajdą powodu, żeby przesiąść się na którąś z „nowej fali”. Podsumujmy krótko, czym większość nowych płyt różni się od starych:
- Kolorowe światła. Serio – to jedna z największych i najbardziej reklamowanych nowości w branży płyt głównych. Wszyscy producenci chcą mieć w ofercie coś z 16,7 mln kolorów, co pokazuje, że spośród wszystkich zdobyczy techniki półprzewodnikowej z ostatnich lat najbardziej ekscytują prymitywne kontrolery trójkolorowych LED-ów. Na każdej z przetestowanych płyt można je wyłączyć.
- Złącza USB 3.1 i USB typu C. Wprowadzony niedawno standard USB 3.1 nie trafił do starszych płyt X99. W międzyczasie niektóre firmy zaczęły do starszych konstrukcji dodawać zewnętrzne kontrolery USB 3.1 (przykładem jest Asus Rampage V Extreme/3.1). W nowych płytach złącza USB 3.1 są już zintegrowane. Nie wszystkie złącza USB 3.1 są sobie równe; niektóre mają przepustowość taką samą jak USB 3.0 (zwykle są oznaczone jako „Gen1”), a niektóre podwojoną („Gen2”). Te szybsze są na wszystkich płytach X99 podłączone do osobnych kontrolerów (nie do chipsetu). Obecnie różnica jest mało istotna, bo znakomita większość urządzeń USB nie wykorzystuje nawet pełnej przepustowości USB 3.1. Być może prędkość USB 3.1 przydałaby się zewnętrznym stacjom dokującym na kartę graficzną, ale te podłącza się raczej do laptopa niż do biurkowego PC z platformą X99.
- Złącza U.2. Przejściowy standard SATA Express powoli ustępuje docelowemu U.2 – połączeniu zawierającym tylko sygnały PCI Express. Większość nowych płyt głównych X99 ma przynajmniej jedno złącze M.2. Żegnamy SATA Express i nie będziemy za nim tęsknić; przeznaczone do niego nośniki można policzyć na palcach jednej ręki, i to w rękawiczce bez palców. Niestety, standard U.2 wcale nie jest popularniejszy: to złącze mają tylko nośniki Intela. Najciekawszy i najbardziej opłacalny z nich to SSD 750, dostępny jako karta rozszerzeń PCI Express lub jako 2,5-calowy nośnik z U.2. Dla większości użytkowników lepszym wyborem do roli nośnika systemowego będzie złącze M.2, do którego jest znacznie więcej nośników. A nawet jeśli ktoś koniecznie musi mieć płytę z U.2, zawsze może kupić adapter do M.2.
- Obsługa Broadwell-E. Tak naprawdę nie jest to poważna różnica, bo wszystkie starsze płyty mogą obsłużyć procesory Broadwell, o ile producent udostępni odpowiednią aktualizację UEFI. W starszych płytach powinny się też pojawić opcje dostępne wyłącznie użytkownikom procesorów Broadwell-E, takie jak zaawansowany tryb Turbo oraz możliwość ustawienia mnożników dla każdego rdzenia CPU niezależnie.
- OC Socket. Podstawka z dodatkowymi stykami, wykorzystująca nieudokumentowane funkcje procesora. Pozwala podkręcać pamięć podręczną i magistralę pierścieniową znacznie mocniej niż podstawka rekomendowana przez Intela. Niegdyś dostępna wyłącznie na płytach Asusa, teraz w różnych wariantach jest oferowana przez wszystkich producentów: OC Sockety Asusa, Gigabyte'a i MSI różnią się nieco między sobą, ale wszystkie trzy dają ten sam efekt.
Tylko tyle i aż tyle. Szybki rzut oka na ceny płyt każe się zastanowić, za co trzeba tak dużo dopłacać.
Asus Rampage V Edition 10. Jej poprzedniczkę, Rampage V Extreme, uznaliśmy swego czasu za najlepszą płytę X99. Model Edition 10 nie jest pod prawie żadnym względem gorszy: w procesie „gamingifikacji” Rampage nie okrojono możliwości podkręcania ani nie wprowadzono żadnych niepożądanych kompromisów. Wątpliwości budzi tylko horrendalna cena, 2800 zł, i dobór dodatków. Do wydania takiej sumy ma nas przekonać dołączona oddzielna karta dźwiękowa SupremeFX HiFi, która jest po prostu zaawansowanym przetwornikiem DAC USB i wzmacniaczem słuchawkowym w jednym. Do Edition 10 nie jest za to dołączany OC Panel, który był dużą zaletą Rampage V Extreme. Jedyną przewagą Edition 10, której nie można dokupić do starszej płyty, jest kolorowe podświetlenie. Czy warto kupić RVE10 zamiast RVE i oddzielnego DAC-a? Cena na to nie wskazuje.
MSI X99 Godlike Gaming Carbon to bardzo dobrze wyposażona płyta, o funkcjach, które zadowolą większość użytkowników. Oczywiście, jeśli nie wykorzystasz ich wszystkich, będzie to oznaczało, że za coś przepłaciłeś, ale dla niezdecydowanych MSI ma właśnie taką „opcję maksimum”. Nie rozumiemy, dlaczego wersja z nadrukiem podobnym do włókna węglowego jest droższa od czerwonej ani dlaczego w ogóle istnieją dwie wersje różniące się taką błahostką. Szukając wad, moglibyśmy jedynie nieco na siłę zwrócić uwagę na umieszczenie modułu Bluetooth, które z pewnością ograniczy jego zasięg, ale to drobnostka. Około 2200 zł to bardzo dużo za płytę główną, nawet jeżeli koszt całej platformy jest wysoki, ale przynajmniej dostajemy produkt klasy „premium”, któremu prawie niczego nie brakuje.
Gigabyte X99-Ultra Gaming odstaje od pozostałych przedstawionych płyt ceną, tylko około 1350 zł. To jedna z najtańszych nowych płyt X99. Wyraźnie tańsze są głównie konstrukcje z czasu, gdy do sklepów trafiły procesory Haswell-E. X99-Ultra Gaming ma tylko takie wyposażenie, jakiego potrzebują, zdaniem Gigabyte'a, gracze; uwagę zwraca głównie układ sieciowy Killer LAN. Jeśli nie potrzebujesz wbudowanego Wi-Fi, dodatków do zaawansowanego podkręcania czy wysokiej klasy układu audio, będzie bardzo dobrym wyborem. Niestety, trzeba się pogodzić z dziwnymi niedopatrzeniami, od których tak droga płyta główna powinna być wolna. Nie rozumiemy, dlaczego nie ma profili podkręcania do procesorów Broadwell-E; to funkcja w stu procentach programowa, której dodanie prawie nic nie kosztuje. Oczywiście, nie jest to objaw celowego dzielenia produktów na wyższą i niższą półkę, tylko skutek uboczny notorycznego braku dbałości o jakość UEFI. Na szczęście jedyne problemy, jakie to sprawia, są związane z wygodą, a nie bezwzględnymi możliwościami podkręcania czy codziennym użytkowaniem.
Do testów dostarczył: Gigabyte
Cena w dniu publikacji (z VAT): ok. 1300 zł
Do testów dostarczył: MSI
Cena w dniu publikacji (z VAT): ok. 2400 zł
Do testów dostarczył: Asus
Cena w dniu publikacji (z VAT): ok. 2800 zł