Deus Ex: Mankind Divided
W Deus Ex: Mankind Divided znów wcielamy się w Adama Jensena, podwójnego agenta, który współpracuje jednocześnie z Interpolem (grupą TaskFore 29 do walki z terroryzmem) i hakerami (grupą Juggernaut Collective). Akcja dzieje się w 2 lata po wydarzeniach przedstawionych w Human Revolution, kiedy to awaria wszczepów/ulepszeń spowodowała, że „ulepszeni” zaczęli atakować osoby pozbawione wszczepów.
Gra została oparta na silniku Dawn, który Eidos zaprezentował po raz pierwszy w grudniu 2014 roku. Narzędzie to wywodzi się z silnika Glacier 2, użytego przez IO Interactive w grze Hitman: Absolution. Deus Ex: Mankind Divided powstał we współpracy z AMD i może działać zarówno w trybie DirectX 11, jak i DirectX 12.
Najsłabsza konfiguracja wymagana, zdaniem producenta Deus Ex: Mankind Divided, do uruchomienia gry:
- procesor: Intel Core i3-2100 lub ekwiwalent AMD,
- pamięć operacyjna: 8 GB,
- karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 660 lub AMD Radeon HD 7870, z przynajmniej 2 GB własnej pamięci,
- system operacyjny: Windows 7 SP1 (64-bitowy).
Według producenta, żeby w ogóle zacząć zabawę w nowego Deus Exa, trzeba mieć co najmniej dwurdzeniowy i czterowątkowy procesor Sandy Bridge Intela z 2011 roku lub odpowiednik AMD, którym może być na przykład FX-4350. Do kompletu będzie potrzebna karta graficzna pokroju GeForce'a GTX-a 660 czy Radeona HD 7870, o ile będzie miała minimum 2 GB VRAM. Wyraźnie widać, że wyjąwszy główną pamięć operacyjną komputera wymagania są niskie. Ponadto do gry w DirectX 11 wystarczy 7-letni system Windows.
Konfiguracja zalecana do gry Deus Ex: Mankind Divided:
- procesor: Intel Core i7-3770K lub AMD FX-8350,
- pamięć operacyjna: 16 GB,
- karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 970 lub AMD Radeon RX 480, z przynajmniej 4 GB VRAM,
- system operacyjny: Windows 10 (64-bitowy).
Konfiguracja zalecana obejmuje procesory ośmiowątkowe. Także wymienione karty graficzne są już znacznie mocniejsze niż w minimalnej konfiguracji, przy czym wymagane jest dwa razy więcej VRAM. Konfiguracja ta uwzględnia ponadto grę w DirectX 12, dlatego zalecanym systemem jest Windows 10.
Miejsca testowe i metodyka
Wydajność w grze Deus Ex: Mankind Divided testujemy podczas przechadzki ulicami Pragi.
Platforma do pomiarów wydajności kart graficznych składała się z następujących podzespołów:
Sprzęt | Dostawca | |
---|---|---|
Procesor | Core i7-6700K @ 4,7 GHz | |
Płyta główna | Asus Z170 Deluxe | www.asus.com |
Karta graficzna | Asus Radeon RX 480 Strix | www.asus.com |
Monitor WQHD 144 Hz G-Sync | Asus ROG Swift PG278Q | www.nvidia.pl |
Monitor 4K 60 Hz G-Sync | Acer XB280HK | www.acer.pl |
Pamięć DDR4 | Kingston HyperX Predator DDR4 16 GB 2666 MHz | www.kingston.com |
Pamięć DDR3 | G.Skill Ripjaws Z 8 GB F3-17000CL10Q-16GBZH | www.gskill.com |
Nośnik systemowy | Crucial BX100 960 GB | www.crucial.com |
Nośnik dodatkowy | Crucial BX100 960 GB | www.crucial.com |
Schładzacz procesora | Noctua NH-D15 | www.noctua.at |
Zasilacz | Corsair RM1000i | www.corsair.com |
Obudowa | aerocool.com.plCorsair Graphite 780T | www.corsair.com |
Kopia zapasowa danych | Acronis True Image 2017 | www.acronis.pl |
Miernik natężenia dźwięku | Sonopan SON-50 | www.sonopan.com.pl |
System operacyjny:
- Windows 10 64-bitowy.
Sterowniki:
- AMD Radeon Software Crimson Edition 16.9.1 Hotfix;
- Nvidia GeForce 372.70WHQL;
Wyniki kart graficznych (GPU test) – 1920 × 1080 Low
Wyniki kart graficznych (GPU test) – 1920 × 1080 Medium
Wyniki kart graficznych (GPU test) – 1920 × 1080 High
Wyniki kart graficznych (DX11) – 1920 × 1080 Very High
Wyniki kart graficznych (GPU test) – 1920 × 1080 Ultra
Wyniki kart graficznych (GPU test) – 2560 × 1440 Ultra
Wyniki kart graficznych (GPU test) – 3840 × 2160 Ultra
Deus Ex: Mankind Divided w DirectX 12
Zanim zaprezentujemy wyniki w trybie DirectX 12, pokusimy się o komentarz dotyczący sposobu wydania gry Deus Ex: Mankind Divided.
Dziennikarze (w tym redakcja PCLab.pl) otrzymali dostęp do gry jakiś czas przed tym, zanim trafiła do sklepów. Dostaliśmy również kod pozwalający odblokować alternatywną wersję z obsługą DirectX 12. Mieliśmy więc do dyspozycji także drugą wersję gry, którą mogliśmy wybrać przy użyciu funkcji Beta programs w usłudze Steam, z tym że – jak się okazało – nie należy w niej testować podzespołów. Postanowiliśmy odpuścić sobie pomiary wydajności w DirectX 11 i zaczekać na wersję DirectX 12 nadającą się do testów.
Wersja gry bez obsługi DirectX 12 w pierwszym dniu po udostępnieniu została zaktualizowana. To był tak zwany day 1 patch – praktyka, która już nie dziwi.
Jak można przeczytać na końcu listy zmian w aktualizacji, twórcy gry spodziewają się, że dla każdego gracza nowa wersja będzie lepsza, ale na wszelki wypadek pozostawiają dostęp do poprzedniej. Z jednej strony to nas zdziwiło: czyżby producent wydawał aktualizację, nie będąc pewnym, czy rzeczywiście jest lepsza? Z drugiej strony wyglądało to na rozsądne podejście, bo wielokrotnie się zdarzało, że obarczone jakimś poważnym błędem aktualizacje gier uniemożliwiały rozgrywkę, a do poprzedniej wersji zwykle nie dawało się wrócić. Potem jednak twórcy wydali cztery kolejne aktualizacje i za każdym razem znów pozostawiali dostęp do poprzedniej wersji.
Osobną kwestią jest DirectX 12. Deus Ex: Mankind Divided to nie pierwsza gra, w przypadku której wydaje się, że obsługa DirectX 12 została dodana na siłę: nie dość, że nie jest dostępna od razu, to jeszcze zrobiono ją po łebkach. Już nie pierwszy raz odnosimy wrażenie, że tryb DirectX 12 dodaje się po to, by zapewnić grze „darmową” reklamę, bo przecież każdy na świecie napisze, że powstaje kolejna gra DirectX 12, zwłaszcza że jest ich tak mało.
W każdym razie w najnowszej aktualizacji dodano też tryb DirectX 12 (wcześniej dostępny tylko dla dziennikarzy i nieaktualizowany od tygodni), ale standardowo nie jest on włączony, ani nawet dostępny. Zwykła instalacja nie odblokowuje DirectX 12. Żeby to zrobić, trzeba wybrać tryb dx12_preview w zakładce z trybami BETA gry.
Jednocześnie twórcy zaznaczyli na liście zmian, że tryb DirectX 12 może powodować spadek wydajności najszybszych kart graficznych, co jest „znanym błędem”, i że tryb multi-GPU „jeszcze nie jest obsługiwany”. Najmocniej rozbawia to oto zalecenie twórców: w razie problemów z DirectX 12... wystarczy po prostu wyłączyć ten tryb gry.
Oprócz tego strategię udostępniania obsługi DirectX 12 dopiero w łatce zamiast od samego początku oceniamy jako chybioną. Znów bowiem powtarza się syndrom Mantle: obsługa nowego API zostaje wprowadzona do gry, w którą już prawie nikt nie gra, co jest szczególnie dużym problemem w przypadku produkcji nastawionych na tryb dla pojedynczego gracza, albo wręcz zapewniających tylko taki. W Deus Ex: Mankind Divided pierwszego dnia bawiło się 52 tys. graczy, a już tydzień później liczba ta spadła o połowę. Dzisiaj, po dalszych 2 tygodniach, liczba aktywnych graczy to już tylko 6–7 tys. dziennie, co jest wartością śmiesznie niską w porównaniu z osiągami gier wydanych wiele miesięcy temu (GTA V – 44 tys. graczy dziennie, Fallout 4 – 28 tys. graczy dziennie, Skyrim – 25 tys. graczy dziennie, Wiedźmin 3 – 12 tys. graczy dziennie). Nietrudno zauważyć, że zanim otrzymamy pełną łatkę DirectX 12, której twórcy nie będą się wstydzić i której nie będą ukrywać w zakładce BETA, Deus Exem zainteresowana będzie tylko garstka graczy.
Tak czy inaczej, przeciętny nabywca Deus Ex: Mankind Divided ma teraz do wyboru siedem* różnych wersji gry, z których żadna nie jest bez wad, co twórcy sami przyznają, skoro zalecają zmianę wersji w przypadku problemów:
- NONE - Opt out of all beta programs – najnowsza wersja 545.4
- dx12_preview – wersja 545.4 z obsługą DirectX 12
- wersja 524.17
- wersja 524.15
- wersja 524.10
- wersja 524.7 („day 0 patch”)
- wersja 524.6 (pierwsza publicznie dostępna).
* Ósma wersja gry, przedstawiona na zrzucie ekranu powyżej, o nazwie dxmd_preview, to wczesna wersja DX12, dostępna wyłącznie dla dziennikarzy.
Jak wspomnieliśmy, zasadniczo nie jesteśmy przeciwnikami blokowania dostępu do starszych wersji gier, ale rezultat jest groteskowy: siedem wersji, wśród nich port DirectX 12 (którego stan, jak za chwilę zobaczycie, jest raczej opłakany). Wiemy, że trudno być twórcą gier, szczególnie jeśli chce się być na szpicy postępu technicznego. Ale wiemy też, że tak nie wygląda profesjonalizm.
Wyniki kart graficznych (DX 11 kontra DX12) – GTX 1060 oraz RX 480
W trakcie testów zauważyliśmy, że w zależności od użytego trybu, DirectX 11 lub DirectX 12, mogą się pojawić mniejsze lub większe widoczne zacięcia obrazu, które jednak dla Frapsa są niewidoczne. Postanowiliśmy więc zestawić wyniki pomiarów czasu generowania poszczególnych klatek przez kilka wybranych kart graficznych.
GeForce GTX 1060, jak widać, nie ma problemu z zacięciami podczas rozgrywki, choć trzeba zaznaczyć, że włączanie DirectX 12 w przypadku tej karty jest raczej bezcelowe, bo tylko powoduje spadek wydajności.
Na rywala GTX-a 1060 wybraliśmy 8-gigabajtowego Radeona RX 480. I tutaj pojawia się sytuacja, o której mówimy. Radeon RX 480 zapewnia w DirectX 12 wyraźnie gorszą płynność animacji niż w DirectX 11.
Wyniki kart graficznych (DX 11 kontra DX12) – GTX 970 oraz R9 390
Te same testy (DirectX 11 kontra DirectX 12) przeprowadziliśmy z użyciem GTX-a 970. Okazało się, że sama płynność obrazu jest minimalnie lepsza w DirectX 12 niż w DirectX 11, ale trzeba zaznaczyć, że w obu trybach GTX 970 nie jest wolny od zacięć. Wynik najpopularniejszego Maxwella w DirectX 12 mówi za to sam za siebie: lepiej grać w trybie DX11.
Test Radeona R9 390 przyniósł powtórkę sytuacji z testu RX-a 480: w trybie DirectX 12 na wykresie obok gorszego średniego wyniku bardzo widoczne są zacięcia obrazu, które trwają nawet ponad 60 ms.
Wyniki kart graficznych (DX12) – GTX 1060 kontra RX 480
Jeśli chodzi o samą płynność obrazu, to w DirectX 11 zarówno GeForce GTX 1060, jak i Radeon RX 480 spisują się podobnie i zapewniają animację bez zacięć, ale lepszy średni wynik osiąga RX 480.
W trybie DirectX 12 GeForce GTX 1060 osiąga znacznie lepsze czasy generowania klatek niż rywal, ale tryb ten odradzamy, gdyż obie karty zapewniają w nim gorszą wydajność niż w DirectX 11.
Wyniki kart graficznych (DX12) – GTX 970 kontra R9 390
W pojedynku R9 390 kontra GTX 970 obraz o mniejszej liczbie zacięć w DirectX 11 zapewnia Radeon, który jednocześnie osiąga lepszy średni wynik liczony w klatkach na sekundę.
W trybie DirectX 12 GeForce GTX 970 przegrywa sromotnie pod względem liczby klatek na sekundę, ale Radeon R9 390 ma poważne problemy z czasem renderowania klatek, bo wynosi on nawet powyżej 60 ms.
Podsumowanie
Podsumowanie trybu DirectX 12 po prostu sobie odpuścimy: wszystko, co chcieliśmy przekazać na ten temat, znajduje się na stronie 10. i następnych. W każdym razie stan DirectX 12 na razie jest niezbyt dobry: zamiast wzrostu wydajności mamy w każdym przypadku spadek, a do tego zacięcia animacji generowanej przez Radeony.
Grać ze spokojem na razie można tylko w DirectX 11, który zapewnia nie tylko lepszą stabilność, ale także większą wydajność.
1920 × 1080 Low. Do najniższych ustawień graficznych w zupełności wystarczą obecne na rynku modele GeForce GTX 750 Ti oraz Radeon R7 360, które zapewniają 35–40 kl./s. Do gry w stałych 60 kl./s potrzebny będzie GeForce GTX 960 4 GB lub Radeon R9 380 2 GB, które to karty są zdolne wygenerować prawie 70 kl./s.
1920 × 1080 Medium. W ustawieniach średnich wciąż sprawdzą się modele GTX 750 Ti oraz R7 360, ale płynność będzie dosłownie na granicy 30 kl./s. Żeby zapewnić sobie dwa razy więcej klatek, trzeba mieć Radeona R9 380 (bez względu na to, czy będzie to wersja 4- czy 2-gigabajtowa). Spośród nowszych kart graficznych GeForce odpowiedni będzie albo GTX 960, który zapewnia około 52 kl./s, albo już GTX 970, osiągający w tej grze około 75 kl./s. Tyle samo będzie umiał wyświetlić Radeon RX 470 4 GB.
1920 × 1080 High. W wysokich ustawieniach graficznych do płynnej rozgrywki potrzeba przynajmniej Radeona R7 370 lub GeForce'a 950 (obie karty mają 2 GB VRAM). Taka konfiguracja pozwala oczekiwać 35 kl./s. Świat gry w 60 kl./s będą oglądać dopiero posiadacze takich kart, jak 4-gigabajtowe modele GeForce GTX 970 i Radeon RX 470.
1920 × 1080 Very High. Ustawienia bardzo wysokie sprawiają, że granicę 35 kl./s przekroczy karta co najmniej tak szybka, jak GeForce GTX 960 4 GB lub Radeon R9 380 2 GB. Widać, że Radeonowi wystarcza mniejsza ilość VRAM. Do gry w 60 kl./s w takich ustawieniach niezbędny będzie GeForce GTX 1060 (6 GB VRAM) lub Radeon R9 390 (8 GB VRAM).
1920 × 1080 Ultra. Najwyższe ustawienia graficzne w nowym Deus Exie również oznaczają spore wymagania co do sprzętu, bo osiągnąć stałą płynność na poziomie 30 kl./s pozwoli dopiero Radeon R9 380 (4 GB) lub GeForce GTX 970. Dwukrotnie lepszą płynnością będą mogli cieszyć się tylko posiadacze GeForce'a GTX-a 980 Ti oraz Radeona R9 Fury X. Deus Ex: Mankind Divided wyraźnie lubi też Pascale: GeForce GTX 1070, który zazwyczaj jest tylko o kilka procent wydajniejszy od GTX-a 980 Ti, w przeprowadzonych przez nas testach okazał się szybszy o prawie 1/3.
2560 × 1440 Ultra. W tych samych ustawieniach Ultra, ale po zwiększeniu rozdzielczości do WQHD dopiero takie karty graficzne, jak: GeForce GTX 1060, GTX 980, Radeon R9 390, dają radę utrzymać ponad 30 kl./s. Za wolny okazuje się GTX 970. Płynność na poziomie 60 kl./s jest w zasięgu wyłącznie posiadaczy GTX-a 1080.
3840 × 2160 Ultra. Rozdzielczość 4K w ustawieniach Ultra to – jak można było się spodziewać – za dużo dla obecnie dostępnych kart graficznych. Jedynym modelem ocierającym się o granicę 30 kl./s (ze spadkami do 24 kl./s) jest GeForce GTX 1080.
Dziękujemy firmie Asus za dostarczenie do testów karty Asus Radeon RX 480 Strix
www.asus.com | www.asus.com |