Nvidia Shield Tablet K1

Nvidia Shield Tablet K1 to lekko odświeżona wersja zeszłorocznego tabletu dla graczy Shield Tablet. Odświeżenie to wiązało się przede wszystkim z usunięciem mniej lub bardziej zbędnych dodatków, co oczywiście miało na celu obniżenie ceny zestawu. O ile za rysikiem tęsknić nie będziemy (od teraz jest dostępny jako opcjonalne akcesorium za 79 zł), o tyle niedołączanie ładowarki do tabletu jest dość kontrowersyjnym pomysłem. Ba, w zestawie nie ma nawet kabla mikro-USB! Pewnie powiecie, że i tak większość ma w domu niejedną ładowarkę, na przykład od smartfona czy tabletu, a nawet jeśli ktoś jej nie ma, to praktycznie zawsze znajdzie się sam kabel USB, który pozwoli naładować tablet przez port w komputerze. Z jednej strony się z tym zgadzamy, bo dzięki maksymalnym cięciom tablet można kupić już za 849 zł. To oznacza, że jest wyraźnie tańszy od ubiegłorocznej wersji (kosztującej 1200 zł) nawet po doliczeniu kosztu rysika (79 zł) i ładowarki z końcówkami do pięciu rodzajów kontaktów (99 zł).

Nie zmieniono strategii dotyczącej etui i kontrolera: tegoroczna wersja również nie jest w nie wyposażona. Dodatki te kosztują, odpowiednio, 129 zł i 249 zł. Prosta matematyka mówi nam, że Nvidia Shield Tablet K1 wraz ze wspomnianym etui i kontrolerem jest tylko minimalnie droższy od całego zeszłorocznego zestawu. To sprawia, że tabletokonsola Nvidii jest zdecydowanie atrakcyjniejszą propozycją, a należy pamiętać, że kontroler można podłączyć kablem mikro-USB do komputera i wykorzystywać w grach. To bardzo dobra informacja, ponieważ świetnie leży w dłoni, choć przydałaby się możliwość bezprzewodowej komunikacji z pecetem.