Fantomowy ból

Będąca wizytówką Hideo Kojimy seria Metal Gear liczy sobie już blisko 30 lat. To kawał czasu, zwłaszcza gdy mowa o rozgrywce komputerowej. Miała swoje wzloty i upadki, lecz ogólnie jest naprawdę udana. Co ciekawe, akcja Metal Gear Solid V: The Phantom Pain, choć jest to jedenasta, najnowsza część cyklu, wcale nie jest umiejscowiona najpóźniej. Fabułę otwiera wydana w 2004 roku Metal Gear 3: Snake Eater, a zamyka młodsza o dziewięć lat Metal Gear Rising: Revengeance. Jej rozpiętość w fikcyjnych latach jest imponująca, bo rozpoczyna się w 1964 roku, a kończy w 2018. Wydarzenia w Metal Gear Solid V: The Phantom Pain zostały osadzone w 1984 roku.

Głównym bohaterem gry jest Snake, szerzej znany jako Big Boss. To legendarny najemnik, postać złożona, cyniczna, o dość niejasnych planach. Przewijała się w praktycznie każdej grze z serii Metal Gear. Jest ojcem Solid Snake'a, bohatera między innymi wydanej ma platformę Playstation gry Metal Gear Solid, jednej z najpopularniejszych, o ile nie najpopularniejszej, w wykreowanej przez Kojimę serii. To od niej zaczęła się moja przygoda z tym specyficznym światem.