

Pierwsze LCD dla graczy o zwiększonej szybkości odświeżania (np. do 120 Hz) pojawiły się już w 2009 roku, ale dopiero w ostatnich kilkunastu miesiącach naprawdę zdobyły ich uznanie. W internecie pokazano wiele porównań, głównie w zwolnionym tempie, tak aby użytkownicy 60-hercowych ekranów mieli wyobrażenie o tym, jak korzysta się z ekranu 120- lub 144-hercowego. Spróbowaliśmy przeprowadzić testy pokazujące, o ile poprawiają się wyniki na wirtualnych arenach. Posłużył do tego najlepszy dziś monitor dla graczy: Asus ROG Swift PG278Q.
144 Hz kontra 60 Hz, czyli monitory dla graczy w akcji
W zeszłym roku, w artykule o modelu Asus ROG Swift, czyli pierwszym 27-calowym monitorze o rozdzielczości 2560 × 1440 pikseli i 144-hercowym odświeżaniu wyposażonym w moduł G-Sync, zamieściliśmy krótki film pokazujący różnicę między odświeżaniem 144-hercowym a 60-hercowym. Szczególnie widoczna była podczas ciągłego obracania się postacią w grze.
Było jednak oczywiste, że to sztuczna sytuacja, dobrana tak, aby obie techniki przedstawić na filmie w identyczny sposób. Wiele osób pytało: „W porządku, ale co ja tak naprawdę będę z tego mieć? Jest dwa razy płynniej, ale czy zacznę grać dwa razy lepiej?”. W dużym skrócie: dwa razy lepiej – nie. Czy w ogóle lepiej? Tak.
To pytanie od dawna spędza sen z powiek tych, którzy jeszcze nie mieli do czynienia z monitorem o tak szybkim odświeżaniu. Ci, którzy używają lub mieli okazję używać takiego ekranu (czy to 120-hercowego, czy 144-hercowego), wiedzą, że wiążą się z tym pewne korzyści, nie tylko w postaci płynniejszego obrazu, ale również... lepszych wyników w grach. Problem w tym, że trudno to wykazać w syntetycznym teście.
Opóźnienie sygnału
Gdy trzeba ująć w tabeli jakość gry na 120- czy 144-hercowym ekranie, pierwszym kandydatem jest parametr zwany opóźnieniem sygnału (input lag). Mówi on o tym, ile milisekund mija od działania gracza do reakcji na ekranie.
Pierwszym naszym podejściem do tego problemu był własny system pomiaru opóźnienia sygnału, który uwzględnia dosłownie cały tor: od ręki gracza (kliknięcia lewym przyciskiem myszy) do wyświetlenia rezultatu na ekranie. Tamte testy pokazały również coś, co wcześniej nie dla wszystkich było jasne: monitory CRT, niegdyś pod tym względem najlepsze, dzisiaj, ze względu na konstrukcję nowych kart graficznych, wyposażonych wyłącznie w cyfrowe wyjścia obrazu, tak naprawdę do niczego się nie nadają. Opóźnienie sygnału wejścia w samym monitorze CRT jest skrajnie małe, ale opóźnienie w całym torze, od działania gracza do wyświetlania rezultatu, jest już większe od tego, które wprowadza przeciętny monitor LCD.
Wracając jednak do samego opóźnienia: szybko się okazało, że tylko ten parametr to zbyt mało, aby określić przydatność monitora do gier. Do roli przeciwnika dla 144-hercowego monitora wybraliśmy 60-hercowy model o niewielkim, 12-milisekundowym opóźnieniu. Przypomnijmy: Asus ROG Swift osiąga 9 ms. Różnica teoretycznie jest pomijalna, ale w praktyce z użyciem PG278Q gra się po prostu dużo przyjemniej, a obraz jest płynniejszy nawet bez włączania techniki Nvidia G-Sync.
Przyczyną jest odświeżanie ekranu. Niezły 60-hercowy monitor dla graczy, choć wprowadza niewielkie opóźnienie, odświeża obraz „tylko” 60 razy na sekundę, podczas gdy ekran Asusa robi to 2,5 razy częściej, 144 razy na sekundę.
Monitor Asus ROG Swift PG278Q
Płynność (i jak ją zmierzyć)
Kilku członków naszej redakcji korzysta z monitorów o szybkim odświeżaniu już od wielu miesięcy. Nie mamy wątpliwości, że mogą one poprawić wyniki w grach. Pojawiają się jednak pytania o to, jak duża jest ta poprawa i jak ją wykazać.
Długo się nad tym zastanawialiśmy, aż w końcu nowym zajęciem po godzinach pracy stała się zabawa w najpopularniejszej obecnie strzelance wieloosobowej, czyli Counter-Strike: Global Offensive. To właśnie ta gra pozwoliła rzetelnie ocenić, jak monitory o szybkim odświeżaniu wpływają na wyniki. Dlaczego? Jest ona w dużym stopniu rozwijana przez społeczność graczy: Valve słucha sugestii co do tego, jakie zmiany warto wprowadzić, i po prostu to robi (głównie pod dyktando wyczynowców). Twórcy gry zapewnili również warsztat, w którym gracze mogą dzielić się z innymi stworzonymi przez siebie mapami czy przedmiotami. Jedna z takich map, training_aim_csgo2, szczególnie spodobała się tym, którzy chcą doskonalić swoją sprawność na wirtualnej arenie. Po jej uruchomieniu gracz jest na niej sam: wybiera broń i to, jak często będą się pojawiać cele w postaci czerwonych kropek. Jak to wygląda, pokazuje poniższy film:
Wybieramy liczbę kropek (100), odstęp czasowy pomiędzy wyświetleniem poszczególnych kropek (250 ms) i czas, po którym dotąd nietrafiona kropka znika (500 ms). Takie ustawienia całkiem dobrze odzwierciedlają faktyczne pole walki w Global Offensive z punktu widzenia dobrych zawodników: w praktyce gracz ma na reakcję w najlepszym razie niecałą sekundę, w najgorszym – mniej niż 250 ms.
Taki test ma wiele innych zalet. Po pierwsze, jest syntetyczny, a element losowy to wyłącznie miejsce pojawiania się kropek. Po drugie, jest przeprowadzany lokalnie, więc słabsi gracze nie będą mogli zrzucić winy na łącze internetowe ;) Po trzecie, w ten sposób testują się wyczynowi gracze (w ramach treningu) i wiemy, że w podanych ustawieniach potrafią oni trafić 80–90 kropek (na 100 wyświetlonych).
Założenia testu
Opisany powyżej benchmark dla graczy CS:GO znakomicie pokazuje, jak monitor może wpływać na wynik w grze. Pod lupę wzięliśmy dwa monitory:
- najlepszą opcję, czyli 144-hercowy model przeznaczony dla graczy, Asus ROG Swift PG278Q;
- opcję dla oszczędnych, czyli 60-hercowy model dla graczy o niewielkim opóźnieniu sygnału (12 ms).
Założenia są proste: w przypadku każdego z tych wyświetlaczy wykonaliśmy około 10 pomiarów i wybraliśmy pięć najlepszych rezultatów. W artykule miał się pojawić jeszcze test z użyciem telewizora o dużym, 100-milisekundowym opóźnieniu, ale takie opóźnienie jest już tak mocno odczuwalne, że sprzęt nadaje się raczej do szachów, a nie gier komputerowych ;)
- Test trzech niedrogich monitorów firmy iiyama 66
- Jak tanio stworzyłem stanowisko do retuszu 89
- Test 24-calowych monitorów w cenie do 700 zł 86
- Asus ROG Swift PG258Q – test 240-hercowego monitora dla graczy 74
- Samsung C24FG70 – test monitora dla graczy opartego na panelu VA 115
- Monitory do gier – test 27-calowych monitorów dla graczy 93
- LG 24GM27 kontra Benq XL2411Z – test dwóch tanich monitorów 144-hercowych 109
- Asus ProArt PA329Q – test 32-calowego monitora 4K dla profesjonalistów 19
- Test czterech monitorów 4K w rozmiarze 31–32" 77
- Test 24-calowych monitorów w cenie do 700 zł 86
- Test trzech niedrogich monitorów firmy iiyama 66
- Jak tanio stworzyłem stanowisko do retuszu 89
- Test 48 monitorów LCD do 1000 zł 147
- Test 16 monitorów opartych na matrycach IPS i VA 141
- Test 9 monitorów 27-calowych. Ile warte są duże modele „Full HD”? 110
- 144 Hz kontra 60 Hz – czy lepszy monitor daje przewagę w grze? 168
- LG Flatron E2290V – 7,2 mm piękna 83
- LG Flatron M2380DF i Samsung SyncMaster PX2370 – nowe monitory LED z ciekawymi funkcjami 32
- Test trzech niedrogich monitorów firmy iiyama 66
- Jak tanio stworzyłem stanowisko do retuszu 89
- Test 24-calowych monitorów w cenie do 700 zł 86
- Asus ProArt PA329Q – test 32-calowego monitora 4K dla profesjonalistów 19
- Samsung U28D590 – krótki test taniego monitora 4K dla graczy 34
- Asus PB279Q – krótki test monitora z matrycą IPS o przekątnej 27 cali i rozdzielczości UHD (4K) 18
- iiyama ProLite H511S-B2, czyli 20-calowy ideał? 60
- LG Flatron L245WP - wysokiej klasy 24-calowy monitor HDMI 103
- Hansol H950 - wrażenia po przesiadce z CRT na LCD 32
- Philips Momentum 436M6VBPAB - 43-calowy monitor 4K z Adaptive Sync, DisplayHDR 1000 i Ambiglow 30
- BenQ EX3203R - prezentacja monitora z FreeSync 2 6
- AOC AG322QC4 - monitor z FreeSync 2 i HDR 22
- HP Pavilion Gaming 32 HDR - monitor z certyfikatem DisplayHDR 600 12
- Asus ROG Swift PG27UQ i Acer Predator X27 - znamy ceny monitorów 4K 144 Hz z G-Sync HDR 47
- BenQ SW240 - specyfikacja monitora dla profesjonalistów 15
- AOC Agon AG352UCG6 - 35-calowy, zakrzywiony monitor z G-Sync trafił na rynek 22
- EIZO ColorEdge CG319X - specyfikacja monitora dla profesjonalistów 31
- BenQ EW3270U - monitor 4K z HDR i FreeSync 19
0%
0%
GJ!
0%
0%
0%
0%
0%
Próbowaliśmy kilku monitorów 60 Hz i na każdym wynik jest podobny. Oczywiście o ile mają w miarę podobne opóźnienia. Zresztą włączenie 60 Hz na użytym przez nas ROG Swifcie również zwraca podobny rezultat do innych monitorów 60 Hz.
0%
hmm ciekawe za co te minusy
0%
To jest czas reakcji samej matrycy (producent to podaje) i dotyczy on tylko przejścia z określonego koloru w określony. To co mierzymy, to realne opóźnienie całego systemu (komputer + monitor) zachowując przy tym stałą część w postaci komputera.
0%
Ed widzę,że wyjaśniłeś Focus skąd ten input lag - czyli monitor zwykły ma 4-5ms i dodajecie 8ms opóźnienia? Nadal pozostaje kwestia ceny...