Acer XB270HU – test pierwszego monitora WQHD z matrycą IPS odświeżaną z częstotliwością 144 Hz i obsługą techniki Nvidia G-Sync

Po kilku latach posuchy i ciągłym oglądaniu tych samych matryc (TN i Full HD) gracze mieli w końcu nadzieję na zmiany. Pojawiły się pierwsze pogłoski o szybko odświeżanych ekranach o rozdzielczości większej od Full HD, a mianowicie WQHD, czyli 2560 × 1440 pikseli. Pierwszym podejściem były koreańskie urządzenia pokroju Qnix, Yamakasi Catleap czy Overlord, które zapewniały taką rozdzielczość w wyświetlaczach IPS, ale okazały się kompletną pomyłką. Odświeżanie nie było gwarantowane (użytkownik tak naprawdę kupował model 60-hercowy) i przyspieszenie polegało tylko na ręcznej zmianie parametrów matrycy w programach typu RivaTuner. Wiele spośród tych monitorów zatrzymywało się na granicy 90–100 Hz, do tego kolejne odświeżenia obrazu często polegały jedynie na wyświetleniu duplikatu wcześniejszej klatki, a montowane w tanich koreańczykach IPS-y nie tylko odwzorowywały kolory gorzej od wielu TN-ek, ale też były po prostu za wolne do odświeżania szybszego niż z częstotliwością 60 Hz, co skutkowało rozmyciami obrazu. Wisienką na tym kiepskim torcie było 30–40-milisekundowe opóźnienie sygnału, które dyskwalifikowało „tanie” dalekowschodnie konstrukcje w oczach zapalonych graczy walczących w sieci o wynik.

Pewien powiew świeżości przyniósł w sierpniu zeszłego roku Asus ROG Swift PG278Q. Asus stworzył pierwszy monitor WQHD z gwarantowanym odświeżaniem na poziomie 144 Hz. Inżynierowie firmy sprawdzali możliwości wielu różnych wyświetlaczy i stwierdzili, że dostępne ekrany IPS oraz VA są za wolne, aby sprostać oczekiwaniom wymagających graczy. Zamiast tego producent zdecydował się na selekcjonowanie matryc TN i montowanie ich w modelu ROG Swift jako Premium TN. Zapewniały lepsze odwzorowanie kolorów niż zwykłe TN oraz lepsze kąty widzenia z boku, ale odchylenie panelu w górę lub w dół względem oczu wciąż powodowało pogorszenie jakości obrazu. To nie przeszkodziło jednak sprzedawać ogromnej liczby egzemplarzy ROG Swifta: zapotrzebowanie na tego typu monitory, nawet mimo wysokiej ceny, ponad 3000 zł, było po prostu ogromne. (Niektóre sklepy znajdowały na nowy sprzęt Asusa 100 nabywców dziennie). Swoje zrobiło też wyposażenie go w technikę Nvidia G-Sync. Monitor idealny? Wciąż do rozwiązania pozostała jedna paląca kwestia: matrycę TN w końcu trzeba było zastąpić lepiej odwzorowującym kolory odpowiednikiem w postaci ekranu IPS lub VA. Pytanie tylko kiedy...

Acer XB270HU – 144-hercowy IPS z G-Sync

W niecały miesiąc po wprowadzeniu ROG Swifta do sprzedaży pojawiły się pierwsze informacje o tym, że AU Optronics, czyli tajwański producent matryc do monitorów LCD, ciężko pracuje nad ekranem IPS, który byłby wystarczająco szybki, aby obraz na nim mógł być odświeżany 144 razy na sekundę. Głównym problemem do wyeliminowania był, oczywiście, długi czas reakcji piksela. Na obrazie powstawałyby przez to rozmycia i tak naprawdę efekt częstego odświeżania zostałby przez nie znacząco zniwelowany. Inną przeszkodą byłyby powidoki, tak zwany ghosting, który oznacza widoczną niewygaszoną pozostałość po wcześniejszej klatce obrazu. Wygląda jednak na to, że inżynierowie AU Optronics uporali się ze wszystkimi problemami, a owoce ich pracy pozwala docenić monitor o oznaczeniu XB270HU.

To, że tak zaawansowaną konstrukcję (odświeżany 144 razy na sekundę ekran IPS) wprowadza na rynek akurat Acer, to prawdopodobnie nie przypadek. Producent matrycy, tajwańska firma AU Optronics, powstał w 2001 roku w wyniku połączenia dwóch innych: Unipac Optoelectronics Corporation oraz... Acer Display Technology. Ostatnio zresztą sam Acer wyrasta na swego rodzaju pioniera w dziedzinie monitorów dla graczy, a najlepszym przykładem jest testowany przez nas Acer XB280HK, który nadal jest jedynym na rynku monitorem 4K z techniką G-Sync.

Acer XB270HU to konstrukcja z zewnątrz bliźniaczo podobna do XB280HK, ale w środku wszystko jest inne. Zamiast na 28-calowy 60-hercowy wyświetlacz TN o rozdzielczości 4K producent postawił na 27-calowy 144-hercowy o rozdzielczości 2560 × 1440. A wszystko to okraszone dumnym napisem IPS. W środku zastosowano nową matrycę o oznaczeniu M270DAN02.3 AHVA (IPS-type), której czas reakcji G2G określono na 4 ms, co wydaje się odpowiednią wartością, skoro 144-hercowy ekran jest odświeżany dokładnie co 6,9444(4) ms.

Nvidia G-Sync

Nowy Acer został wyposażony w moduł Nvidia G-Sync, zastępujący skaler w elektronice monitora. Technika G-Sync pozwala na idealną synchronizację odświeżania matrycy z kolejnymi klatkami obrazu generowanymi przez kartę graficzną. Zastosowanie synchronizacji ekranu w wersji Nvidii całkowicie eliminuje rozrywanie obrazu (tearing), będące efektem wyłączenia synchronizacji pionowej, oraz zacięcia (stuttering), wynikające z działania synchronizacji pionowej, a także do minimum niweluje opóźnienie sygnału (input lag).

Więcej o technice G-Sync można przeczytać w naszym artykule na ten temat: „G-Sync – test następcy V-Sync”.

Dane techniczne monitora

Parametry sugerują, że Acer XB270HU to idealny monitor dla graczy, a więc trzeba było go postawić naprzeciw najlepszej do tej pory konstrukcji tego typu, modelu Asus ROG Swift PG278Q. Ten drugi pojawił się na rynku nieco ponad pół roku temu w cenie 3200 zł, a dzisiaj kosztuje już 2900 zł. Tym samym sugerowaną cenę XB270HU, 3100 zł, należy uznać za bardzo rozsądną. Warunek: nowy produkt Acera faktycznie musi być lepszy.

Wygląd

Z zewnątrz monitor Acera wygląda całkiem standardowo: producent zastosował obudowę à la fortepianowa czerń o regularnych kształtach. Po bokach i u góry grubość ramki wynosi 11 mm, a na dole – około 18 mm. Aktywna część ekranu nie zaczyna się jednak przy samej krawędzi ramek: oddziela je jeszcze około 2 mm szyby.

Na podstawce, która również została zrobiona z błyszczącego plastiku, obok mocowania ramienia przytrzymującego panel i podstawy, pojawił się czerwony okrąg.

Za ramką po lewej stronie ekranu zamontowano dwa porty USB 3.0.

Pozostałe dwa, również w standardzie 3.0, znalazły się w tylnej części monitora, tam gdzie umieszczono jedyne wejście obrazu, pełnowymiarowe DisplayPort.

Zasilacz w modelu Acer XB270HU jest wbudowany (a nie zewnętrzny, jak w ROG Swifcie), więc z tyłu można znaleźć standardowe gniazdo zasilania z wyłącznikiem całkowicie odcinającym dopływ prądu.

Przyciski do poruszania się po menu znajdują się na dolnej ramce ekranu. Są w zasadzie niewidoczne, co w dzień jest zaletą, natomiast w nocy – wadą.

Ogółem monitor Acera wygląda na stonowany i elegancki, choć nam bardziej przypadła do gustu konstrukcja, którą zaproponował Asus w modelu ROG Swift.

Konkurencja

Na rynku są tylko dwa monitory, które można porównać do nowego produktu Acera:

• Asus ROG Swift PG278Q. Testowany przez nas w zeszłym roku, dotąd lider w segmencie monitorów dla graczy. Pierwszy monitor WQHD z ekranem odświeżanym z częstotliwością 144 Hz i techniką G-Sync.

• BenQ XL2730Z. Najnowszy produkt firmy. XL2730Z również ma 27-calową matrycę WQHD odświeżaną 144 razy na sekundę, ale wykorzystano w nim rywalizującą z G-Sync technikę AMD FreeSync (VESA Adaptive-Sync).

Poniżej przedstawiamy tabelę podsumowującą najważniejsze parametry wszystkich porównywanych monitorów.

Platforma testowa

Przyrządy pomiarowe

144 Hz kontra 60 Hz – film z rozgrywki

Przewaga 144-hercowych ekranów nad 60-hercowymi dla wielu jest oczywista, ale przez dłuższy czas mogliśmy pokazać jedynie poniższy film w zwolnionym tempie, nagrany kamerą Fastec TS3 z szybkością 500 kl./s.

Dopiero ostatnio opublikowaliśmy te oto dwa artykuły:

• „144 Hz kontra 60 Hz – czy lepszy monitor daje przewagę w grze?”
• „30, 45, 60, 85 i 120 kl./s – czy większa liczba klatek na sekundę daje przewagę w grze?”.

Zachęcamy do ich przeczytania, a dopiero w dalszej kolejności do przejrzenia wyników testów modelu Acer XB270HU.

Kolory

W końcu marzenie graczy o szybkiej matrycy, która jednocześnie dobrze odwzorowuje kolory, stało się rzeczywistością. Konkurencja Acera wyposażona w matryce TN pod tym względem odpada właściwie w przedbiegach. BenQ XL2730Z ma poważny problem z reprodukcją odcieni szarości i po porównaniu wartości Delta E pojawia się pytanie, czy ta wada nie jest wręcz dyskwalifikująca. Asus ROG Swift radzi sobie znacznie lepiej, ale i tak odchylenia od normy są znacznie większe od tych, które zmierzyliśmy na ekranie Acera XB270HU.

Teraz możemy już powiedzieć wprost: firmie AU Optronics, a przez to również Acerowi, nowa matryca udała się doskonale.

Kąty widzenia

Następnym polem, na którym IPS-y górują nad ekranami TN, są kąty widzenia. W zasadzie ograniczone kąty widzenia nie przeszkadzają graczom, którzy z reguły siedzą na wprost ekranu, ale był to ostatni bastion zwolenników matryc IPS, ostatnia linia obrony usprawiedliwiająca rezygnację z przesiadki na monitor dla graczy o szybkim odświeżaniu obrazu.

Pomiary kątów widzenia nie pozostawiają wątpliwości: odchylenie ekranu względem użytkownika nawet o 50 stopni w dowolnej płaszczyźnie nie robi Acerowi większej różnicy i jego osiągi w tej dziedzinie są lepsze od tego, co zapewniają rywale z matrycami TN.

Równomierność podświetlenia

Wszystkie trzy monitory przetestowaliśmy pod kątem równomierności podświetlenia w dwóch ustawieniach:

• 300 cd/m² – ustawienie do grania w dzień;
• 200 cd/m² – ustawienie do grania w nocy lub w mocno zaciemnionym pomieszczeniu.

Pomiary po ustawieniu jasności na 200 cd/m²

Wnioski

Po tym, jak Acer zdeklasował przeciwników w dziedzinie odwzorowania kolorów i kątów widzenia, nieco zaskoczyły nas wyniki pomiarów równomierności podświetlenia, bo nowość nie wypadła w nich najlepiej. XB270HU plasuje się w środku stawki, przed modelem Asus ROG Swift, ale za BenQ XL2730Z.

Warto przy tym zaznaczyć, że gołym okiem trudno wychwycić różnice w równomierności podświetlenia między trzema porównywanymi monitorami.

Pobór energii

Zmierzyliśmy również pobór energii przy różnym poziomie jasności, wyświetlając białe tło w podstawowej rozdzielczości poszczególnych modeli i przy standardowym odświeżaniu ekranu. Maksymalna jasność to:

• Acer XB270HU – 350 cd/m²
• BenQ XL2720Z – 360 cd/m²
• Asus ROG Swift PG278Q – 417 cd/m².

Opóźnienie sygnału (input lag)

Najważniejszym parametrem w monitorze dla graczy niezmiennie jest to, jak szybko obraz wygenerowany przez komputer wyświetli się na ekranie, a tym samym użytkownik będzie mógł zareagować. Standardowe pomiary opóźnienia sygnału, które uwzględniają tylko elektronikę monitora, postanowiliśmy odesłać do lamusa i stworzyliśmy własną metodę. Zakłada ona pomiar od działania samego użytkownika (kliknięcia lewym przyciskiem myszy) aż do wyświetlenia stosownej informacji na ekranie. Uwzględniamy zatem cały tor.

Przypominamy w tym miejscu, że liczba klatek na sekundę wpływa na całkowite opóźnienie sygnału!

Wyniki

Wnioski

W związku z zastosowaniem matrycy IPS nieco się obawialiśmy o wynik Acera w teście opóźnienia sygnału, ale nasze odczucia z gry znalazły odzwierciedlenie w pomiarach. XB270HU wprowadza bardzo niewielkie opóźnienie sygnału, równe temu, które osiąga Asus ROG Swift: od kliknięcia do pojawienia się efektu na ekranie mija 9 ms.

Nvidia G-Sync

Acer XB270HU jest wyposażony w moduł G-Sync firmy Nvidia.

G-Sync to technika eliminująca rozrywanie ekranu (tearing) i zacięcia (stuttering) oraz zmniejszająca do minimum opóźnienie sygnału (input lag), która została stworzona przez inżynierów Nvidii i przedstawiona szerszej publiczności pod koniec tamtego roku. Aby dokładniej zapoznać się z jej działaniem, wystarczy przeczytać nasz wcześniejszy artykuł: „G-Sync – test następcy V-Sync”.

Nowy sposób kontrolowania ekranu przez kartę graficzną jest rewolucyjny i całkowicie zmienia pojęcie płynności w grach przeznaczonych na komputery osobiste. Czegoś takiego do tej pory na rynku po prostu nie było.

Nie pozostaje nam nic innego jak ponownie wykorzystać nagrane przez siebie filmy z prezentacją działania tej techniki:

Po więcej filmów zapraszamy na stronę „G-Sync w akcji na filmach” we wspomnianym artykule.

Nvidia ULMB

Moduł G-Sync może sprawić, że monitor komputerowy będzie działał jeszcze w jednym trybie: ULMB, czyli Ultra Low Motion Blur. Jest to tryb, który sprawia, że obraz na ekranie LCD jest idealnie ostry, także w ruchu. Dzieje się tak za sprawą odpowiedniego wygaszania i zapalania systemu podświetlenia matrycy (backlight strobing). Szybka animacja na wyświetlaczu z aktywowanym trybem ULMB wygląda tak, jakby użytkownik siedział przed monitorem CRT, lecz konsekwencją użycia ULMB jest znacznie zmniejszona jasność obrazu.

Po włączeniu trybu ULMB maksymalna jasność testowanego Acera to około 130 cd/m².

Podsumowanie

Na ten moment zaawansowani gracze czekali od kilku lat. Produkowane do tej pory na masową skalę matryce TN spełniały i wciąż spełniają wszystkie wymagania w dziedzinie szybkości, ale dla wielu odwzorowanie kolorów i kąty widzenia nie są wystarczające. Pierwszym krokiem we właściwym kierunku był ROG Swift Asusa, w którym zastosowano matrycę „Premium TN”, nazwaną tak dlatego, że wyświetla kolory lepiej niż tanie TN, ale wciąż nie jest to poziom dobrych IPS-ów. Długo nikt nie wykonywał zdecydowanego drugiego kroku, a my niezmiennie czekaliśmy na upragnioną matrycę IPS zdolną w zadowalający sposób odwzorowywać kolory przy szybkim odświeżaniu obrazu.

Aż do ostatnich tygodni. Acer jako pierwszy wprowadza model XB270HU, czyli najnowszy 27-calowy monitor dla graczy. Od razu powiemy: dziś nie ma lepszego, bo testowane urządzenie łączy w sobie wszystkie cechy pożądane nawet przez najbardziej wymagających miłośników wirtualnej rywalizacji. Zacznijmy od opóźnienia (input lag), rozdzielczości oraz odświeżania. Całkowite opóźnienie na poziomie 9 ms plasuje ten sprzęt w absolutnej czołówce pod względem szybkości. Matryca o rozdzielczości 2560 × 1440 pikseli, która jest odświeżana 144 razy na sekundę, to wciąż najlepsze, co może kupić zapalony gracz. XB270HU wyświetla jednak znacznie przyjemniejszy dla oka obraz niż monitor o tym samym rozmiarze, ale rozdzielczości Full HD, za sprawą mniejszej plamki, znacznie lepiej dopasowanej do wielkości ekranu.

Trudno w tym miejscu pominąć inną bardzo ważną cechę tego modelu, technikę Nvidia G-Sync. Pisaliśmy o niej już co najmniej kilkukrotnie, ale warto podkreślić raz jeszcze, że synchronizacja monitora z kartą graficzną sprawdza się doskonale. Wyeliminowanie rozrywania obrazu (tearing), zacięć (stuttering), zminimalizowanie opóźnienia sygnału (input lag) oraz połączenie tego z ekranem, który działa bez zarzutu w zakresie 30–144 Hz, sprawia, że gra jest tak komfortowa, jak to tylko możliwe.

To wszystko teoretycznie już było, ale nie w takim wydaniu. Użycie matrycy IPS i wymuszenie na niej odświeżania obrazu 144 razy na sekundę było ostatnim krokiem do ideału. Acer pierwszy zdołał stworzyć kompletny produkt, który oprócz szybkości zapewnia dobre kolory i kąty widzenia. Odwzorowanie barw jest świetne, bo maksymalna wartość Delta E wyniosła około 1,5, podczas gdy największe odchylenie od wzorca na ekranie konkurencyjnego modelu Asus ROG Swift sięgnęło około 4. Wisienką na torcie są kąty widzenia: kolory nie tracą swoich właściwości nawet przy nienaturalnie dużym odchyleniu ekranu, powyżej 50 stopni.

Zastosowanie w modelu XB270HU matrycy IPS znakomitej jakości wytrąca ostatni argument, ten dotyczący właśnie kątów widzenia, z rąk przeciwników monitorów dla graczy. Acer XB270HU to ideał, który wyznacza nową ścieżkę. Teraz już wiemy, że można połączyć w jednym wyświetlaczu wszystkie najlepsze cechy i nie trzeba wybierać pomiędzy szybkością a kolorami.

Argument ostateczny: cena. Szczerze mówiąc, po takim pokazie możliwości Acera nie zdziwiłoby nas, gdyby oczekiwał za swój produkt okrągłą kwotę 4 tys. zł, bo jesteśmy przekonani, że nawet wtedy XB270HU sprzedawałby się jak szalony, na wzór ROG Swifta. Zostaliśmy jednak niezwykle mile zaskoczeni sugerowaną ceną modelu XB270HU. Acer wycenił go na mniej więcej 3100 zł i jest to oferta, która podaje w wątpliwość sens kupowania w dotychczasowych cenach konkurencyjnych modeli BenQ (XL2730Z) i Asusa (ROG Swift). Ktoś, kto jest gotowy wydać na monitor 2800–2900 zł, raczej bez wahania dołoży 200 zł, aby oprócz szybkości zapewnić sobie bardzo dobre odwzorowanie kolorów. Agresywna strategia cenowa Acera bardzo nam się podoba i nietrudno przewidzieć, że ceny konkurencyjnych modeli wkrótce spadną.

Reasumując, ROG Swift musi ustąpić z tronu, bo nowym królem monitorów dla graczy jest Acer XB270HU, i mamy wrażenie, że pozostanie na tym miejscu przez ładnych kilka miesięcy.

Do testów dostarczył: Acer

Cena sugerowana w dniu publikacji testu: ok. 3100 zł