Dell Venue 7 (3740)
Pierwszy kontakt z odświeżonymi tabletami z serii Venue, czyli Dell Venue 7 (3740) i Dell Venue 8 (3840), był miłym zaskoczeniem, ponieważ firma zdecydowała się ujednolicić wygląd urządzeń z tej rodziny i jej najnowsi członkowie są prawie identyczni z modelem Dell Venue 8 Pro. Główną zmianą jest zastąpienie gładkiej gumowanej pokrywy wersją z wyżłobieniami w układzie przypominającym rozchodzące się na wodzie kręgi. Poprzednia była bardzo dobra: gumowane tworzywo było przyjemne w dotyku i nie pozwalało wyślizgnąć się tabletowi z dłoni, ale trochę zbyt łatwo było zostawić na nim odciski palców, który to problem żłobiona faktura skutecznie eliminuje.
Budowa | Wyposażenie | ||
---|---|---|---|
Wymiary | 193 mm × 117 mm × 9,7 mm | System operacyjny | Android 4.4.4 |
Masa | 293 g | Modem 3G | Tak |
Ekran | 7 cali, 1280 × 800 216 ppi | GPS / Bluetooth | Tak / Tak |
SoC (CPU + GPU) | Intel Atom Z3460 2 × 1,6 GHz PowerVR G6400 400 MHz (turbo do 457 MHz) | HDMI | Nie |
RAM | 1 GB LPDDR3-1066 (945 MB dla programów) | Host USB | tak |
Pamięć wbudowana | 16 GB (10,69 GB na dane) slot na kartę mikro-SD | Aparat | przód: 1 MP, filmy 720p tył: 5 MP, filmy 1080p |
Pojemność akumulatora | 4100 mAh | Dodatki | ładowarka, kabel USB |
Wykonanie i łączność
Inną cechą przejętą po modelu z dopiskiem Pro w nazwie jest warstwa ochronna ekranu. Co tu dużo mówić – to jedna z najlepszych powłok spośród tych, które można znaleźć w tabletach. Producent nie wspomina o użyciu Gorilla Glass, ale zastosowane szkło to absolutna czołówka. Palec sunie po nim z przyjemnością i bez jakiekolwiek oporu, a ponadto, choć powłoka ta łatwo się brudzi, usunięcie z niej odcisków jest banalnie proste. Wyjąwszy Venue 8 Pro tak dobrą powłokę widzieliśmy tylko w modelach Lenovo Yoga Tablet 2-1050F, Nexus 7 II (2013) i tabletach Samsunga, na przykład Galaxy Tab S 10.5. Dzięki całkowitemu wyeliminowaniu wolnej przestrzeni między digitizerem a matrycą obraz zdaje się pojawiać bezpośrednio pod palcem użytkownika, ale wiąże się to także z większą podatnością ekranu na zjawisko „pływania”. Przy krawędziach nawet lekki nacisk powoduje ten efekt.
Na środku tylnej pokrywy Venue 7 (3740) umieszczono okrągłe logo Dell, od którego rozchodzą się wyżłobienia przypominające kręgi na wodzie. Użyte tworzywo jest bardzo dobrej jakości. Ma lekką domieszkę gumy i perłowy odcień, który występuje wyłącznie w czerwonej wersji tabletu. Spasowanie obudowy jest bardzo dobre, a tablet leży wygodnie w dłoni.
Rozmieszczenie przycisków i złączy nie zmieniło się w stosunku do poprzednika. Na lewej krawędzi nadal są przyciski do zmiany głośności, które za mało wystają ponad powierzchnię obudowy, ale bardzo przyjemnie klikają, oraz złącze mikro-USB.
W górnej części tabletu zamontowano wyłącznik i gniazdo minijack. Dźwięk po podłączeniu słuchawek jest bardzo dobry: dynamiczny i szczegółowy, choć mógłby być odrobinę głośniejszy. Wyłącznik, podobnie jak boczne przyciski, trudno zlokalizować bez zerkania, za to jest przyjemny w użyciu.
Pojedynczy przetwornik audio na dolnej krawędzi jest dobrej jakości, ale znalazł się w nie najszczęśliwszym miejscu. Mimo że brzmienie jest szczegółowe i przyjemne dla ucha, umieszczenie głośnika u dołu tabletu powoduje, że jest pozbawione przestrzenności, a ponadto w pozycji horyzontalnej łatwo je zniekształcić. Ponadto maksymalna głośność mogłaby być odrobinę większa. Mimo wszystko, biorąc pod uwagę cenę, musimy powiedzieć, że jest dobrze.
Podobnie jak w poprzedniku na prawej krawędzi jest wyłącznie klapka, pod którą kryją się sloty na karty mikro-SD i mikro-SIM. By je włożyć, trzeba albo mieć dłuższe paznokcie, albo czymś sobie pomóc. Dell Venue 7 (3740) bez problemu radził sobie z Aero2 i LTE. Zaślepka jest montowana na gumowym kołku, który wygląda dość solidnie i nie powinien się urwać, przy czym po kilku otwarciach klapka wyraźnie łatwiej się zdejmowała. Na szczęście jest idealnie spasowana z obudową, więc nie ma możliwości jej przypadkowego uchylenia.
Oba aparaty robią słabe zdjęcia. Są rozmyte i mało szczegółowe, a ustawianie ostrości nie zawsze jest skuteczne.
Dell Venue 8 (3840)
Większy z testowanych tabletów, Dell Venue 8 (3840), to lekko zmieniony Dell Venue 8 Pro, ze słabszym procesorem i Androidem zamiast Windows. Jakość użytych materiałów czy wygląd są bardzo zbliżone, tak samo jak w przypadku opisanej na poprzedniej stronie wersji 7-calowej.
Budowa | Wyposażenie | ||
---|---|---|---|
Wymiary | 216 mm × 130 mm × 9 mm | System operacyjny | Android 4.4.4 |
Masa | 348 g | Modem 3G | Tak |
Ekran | 8 cali, 1920 × 1200 283 ppi | GPS / Bluetooth | Tak/Tak |
SoC (CPU + GPU) | Intel Atom Z3480 2 × 2,13 GHz PowerVR G6400 457 MHz (turbo do 533 MHz) | HDMI | Nie |
RAM | 1 GB LPDDR3-1066 (945 MB dla programów) | Host USB | Tak |
Pamięć wbudowana | 16 GB (10,69 GB na dane) slot na kartę mikro-SD | Aparat | przód: 2 MP, filmy 720p tył: 5 MP, filmy 1080p |
Pojemność akumulatora | 4550 mAh | Dodatki | ładowarka, kabel USB |
Wykonanie i łączność
Powłoka ochronna jest identyczna z tą w Venue 8 Pro i Venue 7 (3740), czyli wzorowa.
Tylna pokrywa również nie odbiega wyglądem i użytymi materiałami od wspomnianych dwóch tabletów. Tak samo na środku umieszczono logo Dell, a od niego rozchodzą się na obudowie żłobienia podobne do kręgów na wodzie.
Na prawej krawędzi zamontowano przyciski do zmiany głośności oraz złącze mikro-USB. Model z Windows miał jeszcze w tym miejscu wyłącznik.
Dell Venue 8 (3840) wyłącznik ma na górnej krawędzi, tak samo jak model 7-calowy. Obok znalazło się gniazdo słuchawkowe. Jakością dźwięku nie różni się tych, które zastosowano w dwóch bliźniaczych modelach: jest wzorowa, choć maksymalna głośność mogłaby być odrobinę większa.
Pojedynczy przetwornik audio na dolnej krawędzi gra bardzo dobrze. Brzmienie jest czyste i szczegółowe, ale mamy te same uwagi co do modelu 7-calowego: ponieważ głośnik jest na dole, dźwięk jest pozbawiony przestrzenności, a w pozycji horyzontalnej łatwo go zniekształcić, choć całkowite zasłonięcie głośnika jest bardzo trudne. Ponadto maksymalne natężenie dźwięku mogłoby być trochę większe.
Zaślepka na prawej krawędzi, pod którą umieszczono sloty na karty mikro-SD i mikro-SIM, otwiera się inaczej niż w tańszym modelu i jest nie lada wyzwaniem dla krótko obciętych paznokci.
Tablet bez problemu radził sobie z obsługą Aero2 i LTE.
Zdjęcia wykonywane przez główny aparat są trochę lepszej jakości niż w przypadku 7-calowca. Ten przedni spisuje się o wiele lepiej, głównie za sprawą wyższej rozdzielczości. Chociaż w słabszych warunkach oświetleniowych na zdjęciach i tak widać sporo ziarna.
Platforma testowa
Procedura testowa akumulatora:
- Czytelnika (maksymalny) – czas działania przy słabym podświetleniu ekranu, wyłączonej sieci W-Fi, w trakcie czytania dokumentu;
- Typowy – czas działania przy podświetleniu ekranu ustawionym na 180 nt (180 cd/m2), włączonej sieci Wi-Fi, w trakcie przeglądania internetu;
- HD – czas działania przy podświetleniu ekranu ustawionym na 180 nt (180 cd/m2), wyłączonej sieci Wi-Fi, w trakcie odtwarzania filmu 1080p.
Przyrządy pomiarowe
Miernik natężenia dźwięku | Sonopan SON-50 | www.sonopan.com.pl |
Kolorymetr | X-Rite i1Display Pro | wzorniki.eu |
Monitor | Eizo ColorEdge CG246 | www.eizo.pl |
Ekrany lepsze niż w poprzednikach
W teście poprzedniej wersji Della Venue 7 (3730) narzekaliśmy na stosunkowo słaby ekran. Głównym zarzutem były niezadowalające kąty widzenia. Matryca użyta w Venue 7 (3740) przynosi duży postęp, i to nie tylko pod tym względem. Maksymalna jasność wzrosła do 415 nt, a kąty widzenia są bardzo dobre. Co prawda za sprawą gorszej czerni ucierpiał kontrast, biel jest jeszcze zimniejsza i ciągle tablet ma problemy z odwzorowaniem koloru zielonego, ale jak na tak niską cenę, ekran robi dobre wrażenie.
Wcześniejszy 8-calowiec, czyli Venue 8 (3830), był wyposażony w ekran o rozdzielczości 1280 × 800, a w odświeżonej wersji Venue 8 (3830) użyto matrycy o rozdzielczości 1920 × 1200, która już choćby z tego powodu jest lepsza, nawet jeśli przez gorszą czerń zapewnia odrobinę słabszy kontrast, a maksymalna jasność nadal jest przeciętna, bo wynosi 324 nt. Musimy jednak pochwalić świetne kąty widzenia. I wprawdzie ekran nie jest tak dobry jak w Venue 8 Pro, trudno na niego narzekać.
Bardzo dobry akumulator w Venue 7 i przeciętny w Venue 8
Dell Venue 7 (3740) miał tu ułatwione zadanie, ponieważ zyskał bardziej energooszczędny procesor, a pojemność ogniw się nie zmieniła. To się przełożyło na świetne wyniki w testach czasu działania. Dell Venue 8 (3840) otrzymał ekran o rozdzielczości 1920 × 1200 i to jego winimy za duży wzrost zapotrzebowania na energię w porównaniu z mniejszym modelem. Jednak 8-calowiec i tak osiągnął lepszy wynik niż poprzednik, za co należy się pochwała.
Uwaga co do wykresów: Modelem odniesienia jest Asus Nexus 7 (2013) i to średnią wydajność jego akumulatora przyjęliśmy za 100%.
Świetna wydajność dwurdzeniowych Atomów Z34xx
Zdecydowaną większość procesorów Intel Atom w starszej wersji (Z25xx) chwaliliśmy, a te najnowsze, z rodziny Bay Trail, są po prostu świetne i trudno znaleźć wydajniejszy układ do tabletu. Testowane modele Dell Venue 7 (3740) oraz Dell Venue 8 (3840) są ciekawe pod tym względem, że zostały wyposażone w Atomy Z34xx, które są dwurdzeniowe. (Wcześniej nie mieliśmy okazji ich testować). Jednak mniejsza liczba rdzeni nie oznacza słabej wydajności. Wprawdzie Atom Z3460, który jest taktowany z częstotliwością 1,6 GHz, osiągnął gorszy rezultat niż czterordzeniowy Atom Z3745, ale już szybciej taktowany Atom Z3480 potrafił się z nim uporać.
Oba tablety zapewniają bardzo dużą wygodę użytkowania i trudno byłoby znaleźć zadanie, w którym nie wystarczy mocy obliczeniowej procesora lub układu graficznego. Dlatego obecnie warto brać pod uwagę tablety wyposażone właśnie w nowe Atomy.
Uwaga co do wykresów: Modelem odniesienia jest Asus Nexus 7 (2013) i to jego średnią wydajność przyjęliśmy za 100%.
Podsumowanie
Odświeżone tablety z serii Venue, zarówno 7- jak i 8-calowy, to udane urządzenia: szybkie, bardzo dobrze wykonane i rozsądnie wycenione. Obydwa modele działają dłużej niż poprzednicy i dotyczy to zwłaszcza Venue 7 (3740). Większy model, Venue 8 (3840), został wyposażony w ekran o rozdzielczości 1920 × 1200, który powoduje większe zużycie energii.
Spójrzmy na ceny nowych wersji na tle cen poprzedników i alternatywne opcje. Najpierw wersja 7-calowa (podkreślone zostały modele z odświeżonej serii):
- Dell Venue 7 (3730): Atom Z2560, ekran 7-calowy 1280 × 800 – 399 zł
- Dell Venue 7 (3730) z 3G – brak
- Dell Venue 7 (3740): Atom Z3460, ekran 7-calowy 1280 × 800 – 499 zł
- Dell Venue 7 (3740) LTE: Atom Z3460, ekran 7-calowy 1280 × 800 – 699 zł
- Samsung Galaxy Tab 4 7.0 T230: Marvell PXA1088, ekran 7-calowy 1280 × 800 – 599 zł
- Samsung Galaxy Tab 4 7.0 4G T235: Exynos 3 Quad 3470, ekran 7-calowy 1280 × 800 – 899 zł
- Asus MeMo Pad 7 (ME176CX): Atom Z3745, ekran 7-calowy 1280 × 800 – 499 zł (test wkrótce).
A teraz wersja 8-calowa:
- Dell Venue 8 (3830): Atom Z2580, ekran 8-calowy 1280 × 800 – 599 zł
- Dell Venue 8 (3830) z 3G: Atom Z2580, ekran 8-calowy 1280 × 800 – 799 zł
- Dell Venue 8 (3840), Atom Z3480: ekran 8-calowy 1920 × 1200 – 799 zł
- Dell Venue 8 (3840) LTE: Atom Z3480, ekran 8-calowy 1920 × 1200 – 999 zł
- Lenovo Yoga 2 830F: Atom Z3745, ekran 8-calowy 1920 × 1200 – 1049 zł
- Lenovo Yoga 2 830L 4G: Atom Z3745, ekran 8-calowy 1920 × 1200 – 1249 zł
- Asus Nexus 7 II (2013): Snapdragon S4, ekran 7-calowy 1920 × 1200 – 799 zł
- Asus Nexus 7 II (2013) 4G: Snapdragon S4, ekran 7-calowy 1920 × 1200 – 1199 zł.
Staraliśmy się dobrać urządzenia jak najbardziej zbliżone parametrami i ceną. Interesującą opcją zamiast Venue 7 (3740) w wersji Wi-Fi jest Asus MeMo Pad 7 (ME176CX), ponieważ kosztuje tyle samo, a został wyposażony w lepszy procesor, choć odbija się to negatywnie na czasie działania. Droższe Samsungi Galaxy Tab 4 naszym zdaniem są w tym kontekście mniej opłacalne (szczególnie dotyczy to wersji z 4G).
W przypadku Venue 8 (3840) wybór jest... pozorny. Lenovo Yoga jest zauważalnie droższa, choć zapewnia na przykład szybszy procesor czy wysuwaną podpórkę, a kierując się wyłącznie ceną, teoretycznie można jeszcze brać pod uwagę obie wersje modelu Asus Nexus 7 II (2013), ale są one wyposażone w ekran 7-calowy, a nie 8-calowy.
Odświeżone tablety Della z serii Venue wypadły w naszych testach bardzo dobrze, są rozsądnie wycenione i jedynie wersja 7-calowa z Wi-Fi ma realną konkurencję. Dlatego Venue 7 (3740) LTE oraz Venue 8 (3840) LTE przyznajemy w pełni zasłużone rekomendacje.
Do testów dostarczył: X-Kom
Cena w dniu publikacji (z VAT): 499 zł z Wi-Fi, 699 zł z LTE
Do testów dostarczył: X-Kom
Cena w dniu publikacji (z VAT): 799 zł z Wi-Fi, 999 zł z LTE