Xnote wprowadza do swojej oferty laptop Xnote P150SM-A. Podobnie jak w innych modelach wykorzystał popularną i cenioną platformę sprzętową Clevo. Postarał się też usprawnić tradycyjną konstrukcję układu chłodzenia, co powoli staje się znakiem rozpoznawczym tej marki i daje pewność, że temperatura podzespołów będzie pod kontrolą.
Xnote P150SM-A dotarł do naszego laboratorium w konfiguracji z procesorem z rodziny Extreme Edition w najszybszej odmianie, Core i7-4940MX. Maksymalna częstotliwość taktowania w trybie turbo wynosi aż 4 GHz. To o 100 MHz więcej, niż osiąga desktopowy Core i7-4770K. Różnice w porównaniu ze standardowymi układami to oprócz taktowania zwiększona pojemność pamięci podręcznej trzeciego poziomu: 8 MB zamiast 6 MB. Cena systemu w takiej konfiguracji jak testowana rzuca na kolana: komputer z systemem Windows kosztuje około 11 500 zł. To bardzo dużo, jednak bezkompromisowa wydajność ma swoją cenę i jest tak w przypadku każdego produktu pretendującego do miana „naj”.
Dane techniczne laptopa Xnote P150SM-A (egzemplarz testowy) | |
---|---|
Procesor | Intel Core i7-4940MX |
Pamięć | 16 GB |
Ekran | 15,6 (1920 × 1080), TN, matowy |
Układ graficzny | GeForce GTX 870M, 6 GB GDDR5 |
Nośnik danych | 120 GB SSD + 1 TB HDD |
Napęd optyczny | DVD-RW |
Wymiary i waga | 376 mm × 256 mm × 43 mm, 3,2 kg |
Łączność | Wi-Fi 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.0 |
Wejścia-wyjścia | 3 USB 3.0, USB 2.0 / eSATA, RJ-45, VGA, HDMI, audio, czytnik kart pamięci, IEEE 1394, DisplayPort 1.2, mini-DisplayPort 1.2 |
Gwarancja | 2 lata |
System operacyjny | Windows 7 |
Cena | ok. 11 500 zł |
Oczywiście, Xnote PM150SM-A można kupić w tańszej konfiguracji: na podstawową wersję bez systemu Windows trzeba wydać około 5200 zł. Warto jednak dopłacić do Core i7-4710MQ (680 zł) oraz 8 GB RAM (140 zł) ze względu na to, że podstawowe karty graficzne to bardzo mocny Radeon R9 M290X albo profesjonalny układ Nvidia Quadro K1100M, i byłoby szkoda zmarnować ich potencjał przez użycie słabego procesora. Dopłata w wysokości 300 zł zapewnia układ GeForce GTX 870M. GeForce 880M bądź Quadro K3100M oznaczają wydatek już o 1500 zł większy, co podniesie cenę do około 7000 zł. Konfigurację można dobrać na stronie producenta.
Wygląd, wykonanie, złącza
Obudowa Xnote P150SM-A nie należy do najbardziej wyszukanych projektów. Użyte kolory to odcienie szarości. Może nie wygląda to tak ekstrawagancko jak na przykład połączenie czarnego z czerwonym, ale sprzęt i tak robi dobre wrażenie. Szare plastiki z gumowanymi elementami dość niechętnie gromadzą odciski palców, co powinno ułatwić utrzymanie laptopa w czystości. Jednak trzeba pamiętać, że tłuste zabrudzenia będzie trudniej usunąć niż z urządzeń wykonanych z innych materiałów. Wymiary i waga obudowy, jak na model z matrycą o przekątnej długości 15 cali, nie należą do najmniejszych: waga to 3,2 kg, a grubość to przeszło 4 cm. To daje wyraźnie do zrozumienia, że mamy do czynienia z solidną konstrukcją. Wykonanie oraz spasowanie elementów obudowy nie budzą żadnych zastrzeżeń. Wszystko pasuje do siebie idealnie – nie dostrzegliśmy żadnych niedociągnięć na tym polu. Sztywność obudowy jest bardzo dobra, wyjąwszy uginającą się pod naciskiem pokrywę matrycy. Siła, z jaką pracują zawiasy, została dobrana właściwie. Ekran jest stabilny, a pokrywę bez problemu można podnieść jedną ręką.
Zestaw złączy jest bardzo bogaty: trzy USB 3.0, LAN, HDMI, DisplayPort, eSATA, USB 2.0, mini-DisplayPort, gniazda audio. Nie zabrakło nawet dość rzadko spotykanego w laptopach złącza FireWire (IEEE 1394).
Klawiatura, wyświetlacz, dźwięk
Nie mieliśmy zbyt dużo czasu, aby się dokładniej przyjrzeć klawiaturze w modelu Xnote PM150SM-A. Jednak wrażenia podczas testów były jak najbardziej pozytywne. Klawisze nie pracowały zbyt głośno, a skok oraz informacja zwrotna były poprawne. Układ jest niemalże typowy, a zmiany to przeniesienie klawisza FN na prawą stronę oraz – tak jak w laptopach MSI – zdublowanie odwrotnego ukośnika kosztem spacji.
System podświetlania klawiatury wykorzystuje wielobarwne diody. Oprogramowanie dołączone do laptopa umożliwia sterowaniem natężeniem oraz kolorem światła. Podobnie jak w klawiaturach marki SteelSeries w laptopach MSI można tu ustawić niezależnie trzy strefy podświetlania lub jednolity kolor wszystkich znaków. Dodatkowo można uruchomić trzy tryby specjalne: „cykliczny”, „oddychanie” i „tempo”.
Płytka dotykowa zdecydowanie przypadła nam do gustu. Zapewnia dobrą precyzję wskaźnika. Towarzyszące jej przyciski są wydzielone, a ich głośność – w normie. Między nimi umieszczono czytnik linii papilarnych. Materiał, z którego wykonano płytkę, to gumowany plastik. Naszym zdaniem takie rozwiązanie poprawia delikatnie precyzję przez zmniejszenie poślizgu palca, jednak zdajemy sobie sprawę, że nie każdemu taki wybór tworzywa będzie odpowiadać. Gesty działają, rzecz jasna, poprawnie i jeśli akurat pod ręką nie będzie myszy, ułatwią obsługę systemu operacyjnego.
Ekran ma dobre parametry. Matryca o przekątnej długości 15 cali działa w technice TN. Maksymalna jasność to aż 337 cd/m2, dzięki czemu z laptopa można korzystać nawet na świeżym powietrzu. Odwzorowanie kolorów jest dobre, a czerń – głęboka. Kontrast wynosi 842 : 1 i jest to dobry wynik, jednak gorszy od osiągów wyświetlaczy IPS, w które wyposażono takie laptopy, jak Asus G550 i MSI GS60. Kąty widzenia są dość wąskie, czego można było się spodziewać po matrycy TN. Parametry ekranu porównywaliśmy do wzorca w postaci monitora Eizo ColorEdge CG246.
Matryca LCD (dane testowe) | |
---|---|
Rozmiar i typ matrycy | 15,6"/TN/matowa |
Rozdzielczość | 1920 × 1080 |
Kąty widzenia w pionie (przód/tył) | 14/17° |
Kąty widzenia w poziomie | 29° |
Maksymalna jasność | 337 cd/m2 |
Pokrycie palety sRGB | 76,4 % |
Odwzorowanie kolorów (czerwony/zielony/niebieski) | 93,4/95,7/85,2% |
Kontrast statyczny | 842 : 1 |
System audio w modelu Xnote P150SM-A jest zbudowany w układzie 2.1, co oznacza głośniki stereo oraz towarzyszący im samodzielny subwoofer, który zapewnia lepszą reprodukcję niskich tonów. Nie zabrakło oprogramowania X-Fi MB3, które ma zadanie poprawić dźwięk zarówno w muzyce, jak i w grach (za sprawą trybu Scout mode).
Głośniki grają poprawnie. Niestety, nie starczyło nam czasu, by dogłębnie je przetestować, jednak możemy napisać, że brzmienie jest całkiem przyjemne i powinno przypaść do gustu większości użytkowników, szczególnie tym, którzy wcześniej nie mieli w laptopach do czynienia z systemami w układzie 2.1.
Platforma testowa
Podczas testów szczególną uwagę zwróciliśmy na:
- obudowę – jakość materiałów użytych do wykonania obudowy, jej ogólną trwałość;
- klawiaturę – wygodę użytkowania, układ klawiszy podstawowych i funkcyjnych;
- płytkę dotykową – wielkość, precyzję działania, solidność wykonania płytki i towarzyszących jej przycisków, głośność tych przycisków;
- porty rozszerzeń – liczbę, rodzaj i położenie;
- ekran – kąty widzenia (im większe, tym większa może być różnica w kącie nachylenia ekranu względem osi oka, zanim zaczną się pojawiać przebarwienia i zmiany kontrastu, a co za tym idzie – tym większa jest wygoda użytkowania), maksymalną jasność (im większa, tym lepiej obraz jest widoczny w mocno oświetlonych pomieszczeniach i na zewnątrz; rozsądnym minimum jest 200 cd/m2), pokrycie palety sRGB (im większe, tym więcej odcieni kolorów jest wyświetlanych, przez co barwy są bardziej naturalne i przyjemniejsze dla oka), kontrast statyczny (im większy, tym głębsza czerń; rozsądne minimum to 350 : 1);
- głośniki – jakość dźwięku podczas odtwarzania muzyki oraz filmów;
- czas działania – maksymalny czas działania bez ładowania mierzyliśmy przy słabym podświetleniu matrycy i wyłączonej sieci bezprzewodowej, w teście symulującym czytanie dokumentu; czas typowego użytkowania oznacza czas działania przy podświetleniu ekranu ustawionym na mniej więcej 180 cd/m2, włączonej sieci Wi-Fi i wymuszonym ruchu sieciowym; test „HD” sprawdza, jak długo laptop zdoła odtwarzać film HD bez podłączania do sieci elektrycznej przy mocnym podświetleniu ekranu i wyłączonym module Wi-Fi;
- temperaturę – jaką temperaturę laptop osiąga pod dużym obciążeniem, czy się nie przegrzewa, czy można z niego komfortowo korzystać;
- głośność – głośność systemu chłodzenia, zarówno w spoczynku, jak i pod obciążeniem.
Miernik poziomu dźwięku | Sonopan SON-50 | www.sonopan.com.pl |
Kolorymetr | X-Rite i1Display Pro | |
Pirometr | Fluke 62 mini | www.label.pl |
Adobe Photoshop CC | ||
Monitor | Eizo ColorEdge CG246 | www.eizo.pl |
Temperatura, głośność, czas działania
Mocną stroną testowanego laptopa jest system chłodzenia. Xnote PM150SM-A został w istocie wyposażony w dwa niezależne systemy, osobno dla procesora i karty graficznej. Ten odpowiedzialny za chłodzenie CPU wykorzystuje aluminium oraz dwie miedziane rurki cieplne, ten zaś, który obejmuje GPU, jest trochę bardziej rozbudowany i wykorzystuje trzy takie rurki (jedna z nich odbiera ciepło z pamięci GDDR5, a dwie pozostałe – z rdzenia karty graficznej). Zarówno na procesor, jak i układ graficzny zaaplikowano wysokiej jakości pastę termoprzewodzącą Gelid GC Extreme.
Wskazania temperatury na obudowie są rewelacyjne, jak na moc podzespołów użytych w testowanej konfiguracji. W najcieplejszym miejscu w spodniej części było to zaledwie 39,2 stopnia Celsiusa. W górnej części wskazania nie przekroczyły 30 stopni. Dzięki temu komfort użytkowania pozostaje bardzo dobry i nie czuliśmy się tak, jakbyśmy grali z użyciem żelazka. Krótko mówiąc, układ chłodzenia bez zarzutu wykonuje powierzone mu zadanie.
Poniżej zamieściliśmy zrzuty ekranowe ze wskazaniami temperatury poszczególnych podzespołów w czasie, gdy sprzęt był mocno obciążony. Test postanowiliśmy przeprowadzić w podstawowych ustawieniach laptopa, czyli takich, w jakich komputer będzie działał uruchomiony po raz pierwszy.
Już pobieżna analiza wyników pozwala bez wahania stwierdzić, że wydajność systemu chłodzenia jest bardziej niż wystarczająca. Zjawisko throttlingu spowodowane przegrzewaniem nie występuje, za co należą się brawa. Wskazania temperatury podzespołów podczas testów były odpowiednio niskie.
Maksymalne temperatury podzespołów | |
---|---|
GPU – test Valley | 85°C |
CPU – test Valley | 69°C |
CPU – test Linx | 92°C |
Pomiary głośności ujawniają zaletę niezależnych układów chłodzenia. Natężenie dźwięku w spoczynku to zaledwie 22,5 dB, a w obciążeniu – 42,1 dB. Jak na użyte podzespoły, również te wyniki są bardzo dobre.
Głośność | |
---|---|
Spoczynek | 22,5 dB |
Pełne obciążenie | 42,1 dB |
Nasze pomiary czasu działania na zasilaniu akumulatorowym pokazują, że Xnote P150SM-A nie lubi być przenoszony. W teście typowego użytkowania akumulator, choć dość pojemny (78 Wh), pozwolił komputerowi osiągnąć zaledwie przyzwoity wynik, trochę ponad 3,5 godziny. Po zmniejszeniu jasności wyświetlacza oraz wyłączeniu modułu Wi-Fi czas ten wydłuża się do nieco ponad 5 godzin. Czas oglądania filmu HD to niecałe 3 godziny.
Wydajność ogólna
Wydajność w grach
Nasz egzemplarz testowy był wyposażony w procesor Core i7-4940MX oraz kartę graficzną GeForce GTX 870M z 6 GB pamięci GDDR5. Jak pokazują wykresy, niejednokrotnie taki tandem zdoła przegonić zestaw wykorzystujący szybszą kartę, jaką jest GeForce GTX 880M. Zapewnił to usprawniony system chłodzenia, dzięki któremu procesor mógł dłużej i efektywniej korzystać z trybu turbo.
Podsumowanie
Xnote P150SM-A zaskoczył nas pozytywnie nie tylko ogólną wydajnością i układem chłodzenia (a schłodzić procesor Core i7-4940MX nie jest łatwo). Pochwalić musimy także wyposażenie i jakość wykonania, bo użyte materiały oraz ich spasowanie nie budzą żadnych zastrzeżeń. Masywna obudowa o stonowanych barwach i dość ostro poprowadzonych liniach przydaje urządzeniu sporo charakteru.
Rozwiązania konstrukcyjne w tym laptopie mogą być wzorem do naśladowania. Dodatkowo można samemu dobrać konfigurację systemu z dużej liczby podzespołów za pomocą przejrzystego konfiguratora na stronie internetowej. Czego chcieć więcej?
Na pewno niższej ceny, ta bowiem w przypadku najszybszych konfiguracji jest astronomiczna. Ekran IPS w tej cenie również powinien być dostępny jako standardowa opcja.
Dlatego przyznajemy komputerowi Xnote znaczek „Power”. Ci, którzy w komputerze przenośnym na pierwszym miejscu stawiają wydajność oraz „kulturę” pracy układu chłodzenia, bez wątpienia powinni wziąć model Xnote P150SM-A pod uwagę. Każdy szanujący się laptop dla graczy powinien zapewniać tak efektywne chłodzenie procesora i karty graficznej!
Do testów dostarczył: Xnote
Cena w dniu publikacji (z VAT): od 5200 zł (testowana - 11 500 zł)