Asus PB287Q – monitor 4K za mniej więcej 2000 zł
Spośród wszystkich przekątnych, z którymi mieliśmy do czynienia, właśnie 28-calowa wydaje się optymalna dla rozdzielczości 4K (3840 × 2160). Taką przekątną miał m.in. świetny (w swojej cenie) monitor Philips 288P6. Zalety tego połączenia zauważyli producenci sprzętu, którzy ostatnimi czasy coraz śmielej wprowadzają ekrany o rozdzielczości UHD/4K, najczęściej właśnie o 28-calowe. Takie właśnie parametry ma Asus PB287Q.
Asus PB287Q to niedrogi (jak na rozdzielczość UHD/4K!) monitor, którego producent oprócz oczywistych walorów związanych z większą przestrzenią roboczą podkreśla to, że jest on realną alternatywą dla monitorów Full HD do gier. Nic zresztą dziwnego: wykorzystano matrycę TN, którą charakteryzują bardzo małe opóźnienia. Z drugiej strony wspomniana ilość dodatkowego miejsca to łakomy kąsek dla każdego grafika czy projektanta. Okazuje się więc, że niedrogi produkt Asusa na papierze może się nadawać zarówno dla gracza, jak i profesjonalisty. Czy tak jest w rzeczywistości?
Parametry
Asus PB287Q | |
---|---|
Wielkość matrycy | 28 cali |
Proporcje ekranu | 16 : 9 |
Rozdzielczość | 3840 × 2160 |
Typ panelu | TN |
Powłoka ekranu | matowa |
Powłoka obudowy | matowa |
Plamka | 0,16 mm |
Maksymalna jasność | wg producenta: 300 cd/m2 zmierzona: 301 cd/m2 |
Kontrast | wg producenta: 100 000 000 : 1 (dynamiczny) |
Kąty widzenia | 170°/160° (według producenta) |
Czas reakcji | 1 ms (szary do szarego) |
Pobór mocy | wg producenta: do 50 W w trakcie pracy, do 0,5 W w trakcie czuwania |
Waga | 7,9 kg |
Regulacja wysokości | Tak |
Funkcja obracania | Tak |
Złącza | HDMI, DisplayPort 1.2, wyjście minijack |
Asus PB287Q z bliska
Asus PB287Q raczej nie urzeka wyjątkowym stylem. Mówiąc wprost: jest nudny. Tym, którzy lubią się wyróżniać na każdym kroku, raczej nie przypadnie do gustu. Proste linie, czarno-matowy materiał obudowy i obowiązkowa matowa powłoka ekranu – dla nas to wzór do naśladowania. Lasery i inne fajerwerki omijamy szerokim łukiem ;) Naszym zdaniem obudowa monitora ma nie razić oczu i nie odciągać wzroku od wyświetlanego obrazu.
Teoretycznie podstawka testowanego modelu Asusa nie pozwala obracać wyświetlacza wzdłuż osi pionowej. Teoretycznie, gdyż na jej spodzie zamocowano ruchomy okrąg z zestawem solidnych gumek przywierających do powierzchni biurka. Jego zadaniem jest umożliwić swobodne obracanie monitora bez poczucia „rysowania” powierzchni, na której stoi. Całkiem sprytne rozwiązanie: wystarczy złapać stopkę i tylko delikatnie przekręcić monitor w lewo lub prawo, a ekran zmieni swoje położenie. Z drugiej strony takiemu ruchowi stopki towarzyszy ruch całej podstawki, więc ci, którzy lubią trzymać obok telefon, klucze czy portfel, powinni uważać.
Pozycję ekranu można także regulować, obracając go wokół jego środka (mowa tutaj o tzw. pivocie, czyli obrocie w prawo, który ustawia ekran w pionowym ułożeniu, co w niektórych zastosowaniach jest wygodne). Jego wysokość można zmieniać w zakresie 0–150 mm. Możliwość pochylenia „w dół” kończy się na kącie 20 stopni, a „w górę” – na kącie 6 stopni.
Ramka z czarnego, matowego plastiku z każdej strony ma taką samą szerokość, 2 cm.
Do sterowania funkcjami urządzenia służy siedem przycisków. Ukryte są na spodzie wyświetlacza. Poruszać się za ich pomocą po menu jest co najmniej... trudno. Przede wszystkim dlatego, że gdy siedzi się naprzeciw środka monitora i sięga do oddalonych przycisków, które w dodatku są nachylone do linii wzroku, nadzwyczaj łatwo jest którąś z opcji nieumyślnie przestawić lub wejść do innego menu, niż się zamierzało.
Zresztą sam układ OSD nie należy do najbardziej intuicyjnych i przemyślanych. Niektóre opcje są dość głęboko ukryte, na przykład regulacja głośności. Coś, co powinno być zawsze dostępne pod dwoma przyciskami, wymaga przejścia przez... trzy poziomy menu.
Zestaw złączy wideo jest dość skromny, choć wystarczający, by zapewnić pełną funkcjonalność urządzenia. Dwa HDMI i DisplayPort 1.2 to solidne minimum. Pominięcie DVI, które zresztą nie obsługuje rozdzielczości 3840 × 2160, dla niektórych może być wadą, dla nas jednak to znak czasu. Wyjścia HDMI i DisplayPort niedługo całkowicie wyprą białe, szerokie DVI. W monitorach 4K ich głównym przeznaczeniem jest rola źródła dodatkowego sygnału dla funkcji Picture in Picture, dzięki której na ekranie można wyświetlać dodatkowe okienko z sygnałem z drugiego komputera, telewizora czy konsoli. Złącza minijack służą do wydzielenia sygnału audio z sygnału cyfrowego. To przydatne, gdy chciałoby się użyć ulubionych słuchawek, a jakość wbudowanych głośników nie zadowala. Drugie złącze (nieco mylnie zaznaczone kolorem zielonym) służy do podania sygnału wejściowego i pozwala zrobić z monitora narzędzie do... odtwarzania muzyki.
Na to jednak zdecydują się chyba tylko najbardziej zdesperowani. Dźwięk emitowany z dwóch źródeł zainstalowanych w tym monitorze jest co prawda stosunkowo czysty, ale bardzo słaby i ubogi w niskie tony. Na dłuższą metę nie nadaje się do grania czy słuchania muzyki. Sprawdzi się za to podczas wideorozmów.
Kolory
Monitory wyposażone w matrycę TN zazwyczaj słabo radzą sobie w dziedzinie reprodukcji kolorów, zwłaszcza w porównaniu z matrycami IPS czy xVA. Nasze doświadczenie pokazuje, że tanie ekrany wypadają na tym polu szczególnie źle. Jak tani monitor 4K Asusa sprawił się na tle kierowanego do graczy modelu BenQ XL2720Z z matrycą TN o dużej przekątnej i także przeznaczonego do gier przedstawiciela techniki IPS, Eizo FS2434?
Domyślne ustawienie jasności | Asus PB287Q | Acer XB280HK | BenQ XL2720Z | Eizo FS2434 |
---|---|---|---|---|
Jasność (cd/m2) | 276 | 303 | 293 | 260 (maks.) |
Delta E [mniej=lepiej] | 5,69 | 8,71 | 5,52 | 2,56 |
Pokrycie barw (%) – sRGB Adobe RGB | 88,8 65,1 | 91,2 66,9 | 89,6 66,2 | 97,3 67,0 |
Punkt czerni | 0,29 | 0,28 | 0,33 | 0,22 |
Kontrast rzeczywisty (statyczny) | 951 : 1 | 1082 : 1 | 887 : 1 | 1181 : 1 |
Odwzorowanie kolorów (%) – czerwony zielony niebieski | 97,7 97,7 98,4 | 96,9 97,3 96,1 | 91,8 91,8 93,0 | 99,2 99,2 99,2 |
Ustawienie jasności na 200 cd/m2 | Asus PB287Q | Acer XB280HK | BenQ XL2720Z | Eizo FS2434 |
---|---|---|---|---|
Jasność (cd/m2) | 200 | 201 | 199 | 200 |
Delta E [mniej=lepiej] | 5,37 | 7,03 | 5,39 | 2,52 |
Pokrycie barw (%) – sRGB Adobe RGB | 90,3 66,2 | 91,4 67,0 | 90,9 67,5 | 97,2 67,0 |
Punkt czerni | 0,23 | 0,20 | 0,23 | 0,18 |
Kontrast rzeczywisty | 869 : 1 | 1005 : 1 | 865 : 1 | 1111 : 1 |
Odwzorowanie kolorów (%) – czerwony zielony niebieski | 96,9 97,3 95,7 | 94,9 96,1 95,7 | 91,8 93,0 92,6 | 98,4 99,2 98,8 |
Jakość obrazu, szczególnie Delta E, jest typowa dla co lepszych matryc TN. Do IPS-ów sporo jednak brakuje.
Kąty widzenia
Jedną z największych bolączek matryc TN są małe kąty widzenia. Odchylenie głowy (szczególnie w osi pionowej) sprawia, że w pewnym momencie zaczynają znikać kolejne szczegóły (pogarszają się kolory i kontrast), aż w końcu widzi się „negatyw”. Zmierzyliśmy zatem również kąty widzenia.
Kąty widzenia | Asus PB287Q | Acer XB280HK | BenQ XL2720Z | Eizo FS2434 |
---|---|---|---|---|
Odchylenie boczne | 23 | x | 19 | 50+ |
Odchylenie górne | 10 | x | 9 | 30 |
Odchylenie dolne | 16 | x | 14 | 36 |
Asus PB287Q na tym polu raczej rozczarowuje: ledwie 23 stopnie odchylenia bocznego to wynik po prostu słaby. Podobnie jest z odchyleniem górnym i dolnym: mimo że osiągnął on wynik lepszy od BenQ XL2720Z, wciąż jest on zwyczajnie poniżej oczekiwań. Tak duży monitor aż się prosi o użycie do wyświetlania filmów, najlepiej dla przynajmniej dwóch osób, a w tym zastosowaniu tak małe wartości dla wielu będą nie do przyjęcia.
Równomierność podświetlenia
Monitory o dużej przekątnej ekranu, na przykład 27- i 30-calowe, często mają duży problem z równomiernością podświetlenia ekranu. W końcu w 99% produktów zapewniają je krawędziowe LED-y i nie inaczej jest w PB287Q. Reprodukcję kolorów oraz równomierność podświetlenia mierzyliśmy w dwóch różnych ustawieniach jasności w 24 równomiernie rozmieszczonych punktach. Te ustawienia to:
- standardowe dla danego monitora – pomiar fabrycznie skonfigurowanego urządzenia po wyciągnięciu z pudełka;
- 200 cd/m2 – ustawienie do grania w nocy lub w mocno zaciemnionym pomieszczeniu.
Pomiary w ustawieniach fabrycznych
Pomiary po ustawieniu jasności na 200 cd/m2
Wnioski
W 28-calowcu Asusa obraz w rogach jest nawet o 15% ciemniejszy niż w centralnej części ekranu. Podobnie sprawił się FS2434: jasność w rogach różniła się od jasności pośrodku o 13–17%. Co zaskakujące, najrównomierniej z całej trójki świecił XL2720Z, choć do ideału brakuje mu niewiele mniej, bo rogi były ciemniejsze od środkowej części o 11–15%.
Jasność około 200 cd/m2. W tym teście monitor Asusa wypadł nieco lepiej, bo odchylenia w rogach dochodziły do 12,5–17,5%. Porównywalnie dobre okazały się w nim modele BenQ i Eizo – w obu ekran był równomierniej podświetlony niż w modelu Asusa.
Pobór energii
Zmierzyliśmy również pobór energii przy różnym poziomie jasności, wyświetlając białe tło w podstawowej rozdzielczości poszczególnych modeli i przy standardowym odświeżaniu ekranu. Maksymalna jasność to:
- Eizo FS2434 – 260 cd/m2
- BenQ XL2720Z – 300 cd/m2
- Asus PB287Q – 301 cd/m2.
Opóźnienie sygnału (input lag)
Najważniejszym parametrem w monitorze dla graczy niezmiennie jest to, jak szybko obraz wygenerowany przez komputer wyświetli się na ekranie, a tym samym użytkownik będzie mógł zareagować. Standardowe pomiary opóźnienia sygnału, które uwzględniają tylko elektronikę monitora, postanowiliśmy odesłać do lamusa i stworzyliśmy własną metodę. Zakłada ona pomiar od działania samego użytkownika (kliknięcia lewym przyciskiem myszy) aż do wyświetlenia stosownej informacji na ekranie. Uwzględniamy zatem cały tor.
Przypominamy w tym miejscu, że liczba klatek na sekundę wpływa na całkowite opóźnienie sygnału, a więc wykonaliśmy pomiary w czterech różnych scenariuszach:
- 700 kl./s – największa liczba, jaką udało się nam osiągnąć w grze GRID Autosport (GTX Titan, Core i5-4690K @ 4,5 GHz, ustawienia niskie); syntetyczny test, w którym czas renderowania jednej klatki to około 1,5 ms, pokazujący maksymalne możliwości monitora;
- 135 kl./s – liczba klatek odpowiednia dla użytkowników 120- i 144-hercowych monitorów;
- 85 kl./s – liczba klatek dobrana z myślą o tych, którzy lubią grać w co najmniej 60 kl./s bez jakichkolwiek spadków poniżej tej wartości;
- 45 kl./s – najmniejsza wartość, jaka zapewni, naszym zdaniem, komfortową grę.
Wyniki
Wnioski
Model Asus PB287Q, pomimo swoich nie do końca gamingowych korzeni, radzi sobie całkiem nieźle w teście opóźnienia sygnału. Input lag tego monitora jest niski i pozwala na komfortową grę. Osobną kwestią jest stosunkowo niskie odświeżanie (60 Hz) przez co nie doświadczymy płynności jaką oferują 120- oraz 144-hercowe ekrany dedykowane graczom.
Podsumowanie
Opisany przez nas monitor to ani nie najtańsza, ani nie najlepsza propozycja spośród modeli 4K, z którymi dotąd mieliśmy do czynienia. To jednak nadzwyczaj solidny wyświetlacz, który wyjąwszy pewne niedociągnięcia (np. toporny sposób przemieszczania się po menu, kiepskie kąty widzenia i pewne nieprzemyślane drobnostki) zapewnia w swojej cenie zadziwiająco dużo.
Bohatera dzisiejszego testu można śmiało polecić średnio wymagającym graczom (których stać na odpowiedniej klasy procesor i kartę graficzną). Niezła jakość kolorów (w tej cenie), dość równomierne podświetlenie i niewielkie opóźnienie sygnału (input lag) sprawiają, że zdecydowanie jest to sprzęt odpowiedni dla tych, którzy rozglądają się za tanim monitorem o rozdzielczości 4K i 60-hercowym odświeżaniu. Zresztą nawet jeśli wydajność podzespołów w pececie nie wystarczy do płynnej rozgrywki w 4K, można się pokusić o zmianę rozdzielczości na Full HD. Skalowanie obrazu działa na tyle dobrze, że będzie to praktycznie niezauważalne w grach. Do pełni szczęścia brakuje chyba tylko kilku portów USB 3.0, lepszych kątów widzenia w pionie i nieco bardziej przemyślanego OSD.
Tak czy inaczej, Asus PB287Q to łakomy kąsek dla osób poszukujących niedrogiego monitora 4K. Szkoda tylko, że jakkolwiek by patrzeć, 2200 zł to i tak bardzo dużo, jak na monitor 28-calowy. W tej cenie można bowiem kupić naprawdę dobre 27-calowe modele o rozdzielczości 2560 × 1440 z lepszymi matrycami IPS. Ale właśnie... nie mają „4K”...
Do testów dostarczył: ASUS
Cena w dniu publikacji (z VAT): ok. 2200 zł