Wolfenstein: The New Order

Wolfenstein: The New Order to „pierwszoosobowa” strzelanka, w której kierujemy poczynaniami agenta Blazkowicza, sukcesywnie eliminującego hordy nazistów. Recenzja gry nie pozostawia złudzeń: tytuł wygląda jednak na przestarzały, a wszystko za sprawą...

id Tech 5

To ostatni silnik stworzony przez Johna Carmacka i jego (byłą) ekipę w id Software, wcześniej wykorzystany w grze RAGE. Wciąż ma kilka widocznych na ekranie mankamentów, które opisaliśmy we wspomnianym przed chwilą artykule. Największym z nich prawdopodobnie jest... sztuczne ograniczenie do 60 kl./s. Tego typu limity przy ogromnej dostępności 120- oraz 144-hercowych ekranów przywodzą na myśl tylko jedno: równanie w dół do konsol. Przykładem tego podejścia obok RAGE czy właśnie Wolfensteina jest Need For Speed Rivals. Szkoda, że z możliwości ekranów o dużej częstotliwości odświeżania nie skorzystają nawet posiadacze co szybszych Radeonów R9 czy GTX-ów 700 – po prostu tego ograniczenia silnika gry nie da się w żaden sposób ominąć.