Gigabyte Z97X-Gaming G1 WIFI-BK – test
Gigabyte Z97X-Gaming G1 WIFI-BK to najdroższy i najlepiej wyposażony model w ofercie firmy Gigabyte. Jest on w zasadzie bezpośrednim następcą płyty G1.Sniper 5 i gdyby seria była kontynuowana, nazywałby się po prostu G1.Sniper 6. Tak jednak nie jest i trzeba przyznać, że w oznaczeniach zapanowało małe zamieszanie, gdyż występują tu chyba wszystkie możliwe: Gaming, G1 oraz wielkie Black Edition, widoczne już na opakowaniu i jeszcze doprawione Ultra Durable. Co owo Black Edition oznacza? Według zapewnień producenta każdy egzemplarz jest poddawany przez tydzień (168 godzin) wymagającym testom obciążeniowym i jeśli je przejdzie, otrzymuje właśnie taki certyfikat.
Czyli nazwa jest dość skomplikowana. Spróbujmy określić, jak znaczące są zmiany względem poprzedniej generacji w przypadku zarówno tego modelu, jak też innych płyt Gigabyte'a spośród opartych na układzie Intel Z97. Bo pewne braki w porównaniu z konkurencją zdecydowanie nadrobiono, parę rzeczy poprawiono, a niektóre w ogóle się nie zmieniły.
- Pierwszą nowością jest samo pojawienie się serii Gaming. Do tej pory słowo to w ogóle nie występowało w oznaczeniach płyt głównych tego producenta. Co ciekawe, dostępne będą modele: Z97X Gaming 3, Z97X Gaming 5 oraz Z97X Gaming 7, czyli będzie tak samo jak w katalogu firmy MSI.
- Ponownie w płytach z serii przeznaczonych dla graczy zintegrowana została karta sieciowa Killer E2200, która nadaje grom najwyższy priorytet w ruchu sieciowym i pomaga uniknąć „lagów” w grach wieloosobowych. Wszystkich bardziej zainteresowanych skutecznością tego rozwiązania odsyłamy do poświęconej mu publikacji.
- W najlepszych modelach kierowanych do graczy system audio pozostał taki sam jak w poprzedniej serii. Składa się on z układu Creative SoundCore 3D w osłonie przeciwzakłóceniowej, kondensatorów Nichicon MUSE oraz wymiennego wzmacniacza operacyjnego (co pozwala dostosować brzmienie układu do upodobań, wystarczy wymienić układ w obudowie DIP-8 na inny).
- W nieco tańszych modelach układ audio jest oparty na kodeku Realtek ALC1150, przy czym konstrukcje przeznaczone dla graczy też pozwalają wymienić wzmacniacz operacyjny na inny. To znaczące usprawnienie, bo w zeszłorocznej ofercie Gigabyte jako jedyny nie miał modeli z tym najnowszym kodekiem.
- W płytach z dołączoną bezprzewodową kartą Wi-Fi jest to model działający w standardzie 802.11ac, a nie – jak w poprzedniej generacji produktów – 802.11n. Także w tej dziedzinie firma w zeszłym roku nieco się spóźniła, gdyż w droższych płytach dołączała karty zaledwie w standardzie n, podczas gdy większość innych producentów zapewniała w swoich czołowych konstrukcjach obsługę standardu ac.
- UEFI doczekało się polskiego tłumaczenia oraz trybu „prostego”, którego nieco brakowało.
Dane techniczne
Model | Gigabyte Z97X-Gaming G1 WIFI-BK |
Format płyty | ATX |
Podstawka | LGA1150 |
Układ logiki | Intel Z97 |
Rodzaj pamięci operacyjnej | 4 sloty DDR3 (maks. 32 GB) |
Liczba portów PCI Express | 7 (4 ×16, 3 ×1) |
Liczba portów PCI | 0 |
Obsługa Nvidia SLI / AMD CrossFireX | Tak/Tak |
Liczba złączy SATA | 6 SATA 6 Gb/s (Intel) Dwa z tych portów można wykorzystywać wymiennie z portem SATA Express 4 SATA 6 Gb/s (Marvell 88SE9172) |
Liczba złączy M.2 | 0 |
Liczba kanałów ATA | 0 |
Karta sieciowa przewodowa | 1 × Gigabit LAN (Killer E2201) 1 × Gigabit LAN (Intel) |
Układ dźwiękowy | Creative SoundCore 3D z wymiennym wzmacniaczem operacyjnym w obudowie typu DIP-8 |
Liczba portów USB 3.0 (panel I/O) | 6 |
Liczba portów USB 2.0 (panel I/O) | 2 |
FireWire (IEEE 1394) | Brak |
Panel wejścia-wyjścia | 1 PS/2 (klawiatura lub mysz), 8 USB (w tym 6 USB 3.0), 1 optyczne wyjście S/PDIF, 2 LAN, 6 audio, HDMI, DVI, Display Port |
Cena | 1700 zł |
Układ zasilający procesor jest ośmiofazowy i nie wygląda tak dobrze jak w poprzedniku. Prawdopodobnie kolejny producent zrozumiał, że jego zadaniem jest nie dobrze wyglądać, lecz zapewnić stabilne działanie mocno podkręconego procesora w każdych warunkach, także w razie użycia systemu chłodzenia cieczą. A płyta jest do takiego systemu dostosowana: pod koreczkami przygotowano gwinty pozwalające włączyć radiator sekcji zasilającej procesor w obieg chłodziwa.
Przy maksymalnym obciążeniu podkręconego procesora temperatura radiatorów na sekcji zasilającej jest względnie niska.
Złącze zasilające EPS umieszczono przy górnej krawędzi w orientacji poziomej. Zapinka jest skierowana ku górze, a odstęp od krawędzi – wręcz minimalny, więc w niektórych ciasnych obudowach odłączenie tej wiązki może być kłopotliwe.
Sloty RAM są domykane tylko z jednej strony, co ma szczególne znaczenie w przypadku płyt głównych wyposażonych w cztery sloty dla kart graficznych, ponieważ ta podstawowa znajduje się zawsze w najwyżej położonym. Sloty domykane z obu stron tutaj by się nie sprawdziły, bo nie dałoby się zmienić konfiguracji pamięci bez wyjmowania karty.
Header przeznaczony do podłączenia portów USB 3.0 na przednim panelu obudowy jest umieszczony tuż nad slotem PCI Express dla podstawowej karty graficznej. Konfliktu nie powoduje, ale mógłby być chociaż minimalnie wyżej.
Porty Serial-ATA w liczbie 10 oraz port SATA Express znajdują się na krawędzi laminatu i są poustawiane w wieżyczkach po dwa. SATA Express może być, rzecz jasna, wykorzystywany zamiennie z dwoma SATA obsługiwanymi bezpośrednio przez chipset. Co dość ciekawe, nie ma tu żadnego slotu M.2, charakterystycznego dla płyt z nowej serii. Producent najwyraźniej uznał, że w sprzęcie tej klasy nie będzie potrzebny, my jednak nie jesteśmy co do tego przekonani.
W tak drogiej płycie nie mogło zabraknąć tak oczywistych rzeczy jak przyciski zasilania i resetowania oraz przycisk do kasowania ustawień UEFI. Towarzyszą im wyświetlacz kodów POST oraz wyprowadzone punkty pomiarów napięć, do których można przyłożyć (lub przylutować) sondy multimetru. Szkoda, że nie są to jakieś złącza lub dodatkowe kabelki, bo o zwarcie naprawdę nietrudno.
Producent zastosował dwie kości UEFI, więc jeśli w trakcie aktualizacji BIOS-u uszkodzi się zawartość tej podstawowej, automatycznie włączy się zapasowa.
Na laminacie nie ma żadnych złączy PCI dla starszych urządzeń, zamontowano wyłącznie PCI Express. Płyta ma cztery sloty PCI Express 3.0 dla kart graficznych i jest to układ optymalny dla konfiguracji multi-GPU złożonej z kart wyposażonych w system chłodzenia o szerokości trzech slotów. Obie karty z takiego tandemu będą pracowały w trybie PCI Express (3.0) ×16, ponieważ płyta ma wbudowany mostek PLX PEX 8343. Oczywiście, będzie to pomagało tylko w przypadku bezpośrednich transferów między kartami, ponieważ liczba linii PCI Express, którą zapewnia procesor, nie zmieniła się i do układu PEX 8343 nie może docierać więcej niż 16. Tak więc pozostanie tutaj pewne wąskie gardło, co jednak nie jest już tak istotne, biorąc pod uwagę przepustowość PCI Express w wersji 3.0. Pomiędzy slotami dla kart graficznych znalazło się miejsce dla trzech PCI Express ×1 2.0, przeznaczonych dla mniej wymagających urządzeń.
Panel wejścia/wyjścia ma osiem portów USB, w tym sześć w wersji 3.0. To wystarczająco dużo, ale po najdroższym modelu z serii można by oczekiwać nieco więcej niż niezbędnego minimum. Ponadto płyta udostępnia złącze PS/2 dla klawiatury lub myszki i trzy wyjścia obrazu, w tym jedno DVI, którego przydatność w sprzęcie tej klasy jest dość dyskusyjna. Prawdopodobnie lepszym rozwiązaniem byłoby zamontowanie zamiast niego dwóch dodatkowych portów USB.
Dwa żółte USB mają osobny obwód zasilający, co w założeniu ma ustabilizować napięcie zasilające zewnętrznych kart dźwiękowych oraz wysokiej klasy DAC-ów.
Radiator zamontowany na mostku Z97 jest niski i przykryty blaszką z logo nowej serii Gaming. Jest to, a jakże, oko, które już wiele razy pojawiało się na pudełkach od kart graficznych tej firmy.
Temperatura radiatora po dłuższej pracy jest znaczna, ale nie wpływa to w żaden sposób na stabilność komputera.
UEFI i podkręcanie
UEFI przeszło spore zmiany względem poprzedniej serii płyt. Przede wszystkim doczekało się trybu prostego, w którym, jak widać na załączonych obrazkach, można ustawiać tylko te najbardziej podstawowe parametry komputera, takie jak data, czas i tryb działania kontrolera SATA. Dość dobrze nadaje się dla osób niemających doświadczenia w konfigurowaniu UEFI komputera.
UEFI jest dostępne także w wersji polskojęzycznej. Niestety, jakość tłumaczenia jest skandaliczna, gdyż często łatwiej zrozumieć znaczenie oryginalnej nazwy opcji, np. Legacy benchmark enhancement przetłumaczono jako Wzmocnienie 3D Marka 2001. Tutaj jest jeszcze wiele do poprawienia.
W trybie zaawansowanym UEFI jest praktycznie takie samo jak w modelach poprzedniej generacji. Trzeba jednak przyznać, że tutaj czarno-szara kolorystyka jest niezbyt czytelna i też zdecydowanie wymaga zmian.
GALERIA UEFI
UEFI zapewnia następujące możliwości podkręcania:
Możliwości podkręcania w BIOS-ie | Gigabyte Z97X-Gaming G1 WIFI-BK |
---|---|
Zegar bazowy | 80-266 MHz |
Napięcie procesora | 0,5-1,8 V |
Napięcie VCCSA | +0,4/-0,3 V |
Napięcie pierścienia | 0,8-1,8 V |
Napięcie dla pamięci | 1,15-2,1 V |
Możliwości podkręcania
Nie było żadnych niespodzianek. Nasz testowy procesor Core i5 4670K osiągnął maksimum swoich możliwości, czyli 4,5 GHz przy napięciu zasilającym na poziomie 1,25 V, ustalonym na sztywno w UEFI. Procesor działał stabilnie w tym ustawieniu w programie Linx 0.6.4 AVX. Komplet pamięci 2 × 4 GB G.Skill Ripjaws X DDR3-2133 (9-11-10-28 1,65 V) działał stabilnie w ustawieniach nominalnych (dzielnik 2133) z parametrem Command Rate na poziomie 1T.
Testy zintegrowanego układu audio
Syntetyczne testy dźwięku przeprowadzamy w programie RMAA 6.4.0, podłączając wyjście głośników z płyty głównej do wejścia liniowego karty dźwiękowej Asus Xonar HDAV 1.3 Deluxe.
Cały blok audio jest, oczywiście, odseparowany od reszty laminatu linią, tym razem podświetlaną na czerwono, tak jak w płytach Asusa i MSI. Wykorzystano w nim układ Creative SoundCore 3D (schowany, a jakże, w złotej osłonie), kondensatory Nichicona oraz wymienny wzmacniacz operacyjny w obudowie DIP-8. Standardowo jest to TI OPA2134, ale można dobrać dowolny model z listy certyfikowanych przez producenta.
Frequency response (from 40 Hz to 15 kHz), dB | +0.23, -0.83 | Average |
Noise level, dB (A) | -81.3 | Good |
Dynamic range, dB (A) | 81.2 | Good |
THD, % | 0.0083 | Very good |
THD + Noise, dB (A) | -74.0 | Average |
IMD + Noise, % | 0.023 | Good |
Stereo crosstalk, dB | -76.9 | Very good |
IMD at 10 kHz, % | 0.019 | Very good |
General performance | Good |
Wyniki testu RMAA są poprawne, nieco słabsze od osiągów niektórych rywali.
Ze względu na obecność układu Creative SoundCore 3D zastosowano rozbudowany panel kontrolny tej samej marki, zawierający wiele programowych filtrów poprawiających brzmienie w grach, muzyce oraz filmach, a także jakość dźwięku pochodzącego z mikrofonu.
Zestaw testowy
Model | Dostarczył | |
---|---|---|
Procesor | Intel Core i5-4670K | www.x-kom.pl |
RAM | G.Skill Ripjaws X DDR3-2133 CL9 2 × 4 GB | |
Karta graficzna | Nvidia GeForce GTX 680 2 GB | www3.pny.com |
Nośnik systemowy | Intel SSD 510 250 GB | www.intel.com |
Karta dźwiękowa | Asus Xonar HDAV 1.3 Deluxe | www.asus.com |
Schładzacz procesora | Enermax Liqtech 120X | www.zalman.com |
Zasilacz | Enermax Platimax EPM850EWT 850W (80Plus Platinium) | www.listan.net |
Monitor | Philips Brillance 273P3LPH | www.philips.pl |
Testy wydajności (ustawienia domyślne)
W ustawieniach domyślnych zawartość CMOS-u jest czyszczona przed włączeniem komputera, a następnie przeprowadzane są testy wydajności bez żadnych zmian w ustawieniach UEFI.
Pierwszym testem jest syntetyczny LinX 0.6.4 AVX Edition, wykorzystujący bibliotekę Linpack FORTRAN-a, którą stosują matematycy oraz fizycy do numerycznego rozwiązywania problemów algebraicznych. Jest on bardzo wyczulony na wydajność procesora oraz podsystemu pamięci. Testy przeprowadzamy na jednym, dwóch oraz czterech wątkach, by sprawdzić poprawność działania mnożników Turbo. Bardzo łatwo tu wykryć ewentualne nieprzestrzeganie specyfikacji Intela przez producenta płyty.
Wszystkie testy i pomiary przeprowadzamy w trybie zarządzania energią Zrównoważony – to właśnie on jest domyślny w systemie Windows. Ma to wpływ na osiągi i zapotrzebowanie na prąd. Tryb ten umożliwia obniżanie częstotliwości taktowania, a więc i oszczędzanie energii. Tym samym na wynik zamieszczony na wykresie mają wpływ nie tylko parametry procesora, ale również czas, którego płyta główna potrzebuje na przełączenie się między stanem „idle” a zadaną maksymalną częstotliwością taktowania (i zwiększenie napięcia zasilającego).
Super PI 16M to klasyczny już test, który nie stawia wielkich wymagań dzisiejszym procesorom. Obecnie obliczają one liczbę Pi z dokładnością do 16 mln miejsc po przecinku w czasie, w którym jeszcze niedawno uzyskiwało się wynik z dokładnością do 4 mln miejsc. Nadal jednak dobrze sprawdza wydajność pamięci operacyjnej oraz pojedynczego wątku procesora.
Jedynym testem z kategorii gier, jaki wykonujemy, jest wbudowany benchmark graficzny z najnowszej wyścigówki Codemasters, GRID 2. Wynik jest zależny niemalże wyłącznie od wydajności karty graficznej, więc ewentualne różnice mogłyby się pojawić na przykład w razie niedziałania PCI Express 3.0 na którejś z płyt głównych lub w przypadku niepełnej konfiguracji linii PCI Express (na przykład gdyby pojawiło się ograniczenie do ×8 z powodu niedociągnięć w UEFI).
Podsumowanie testów wydajności w ustawieniach standardowych
Podobnie jak w przypadku płyt MSI oraz Asusa nie nastąpił znaczący wzrost wydajności. Jedynym usprawnieniem wydaje się to, że w standardowych ustawieniach naszej platformy mnożnik Turbo dla wszystkich czterech rdzeni wynosi 38, a nie 36, jak w poprzedniku (stąd też większa wydajność w narzędziu LinX w teście przeprowadzonym z użyciem czterech wątków).
Testy wydajności (po podkręceniu procesora)
Przeprowadzamy te same testy co w ustawieniach domyślnych.
Wykorzystujemy jednak pełny potencjał pamięci DDR3-2133 z platformy testowej, ustawiając opóźnienia na 9-11-10-28, a napięcie zasilania na 1,65 V.
Napięcie zasilania procesora ustawiamy na 1,25 V w UEFI i sprawdzamy maksymalny stabilny mnożnik za pomocą narzędzia Linx 0.6.4 AVX. Działanie sprzętu uznajemy za stabilne po 30 minutach ciągłej pracy. W razie pojawienia się niebieskiego ekranu obniżamy mnożnik o jeden.
Nasz testowy procesor nie osiąga już szybszego taktowania podczas ciągłej pracy z wykorzystaniem jednostek AVX: przy napięciu zasilania powyżej 1,25 V po pewnym czasie, gdy temperatura przekracza 100 stopni, zaczyna spowalniać swoje zegary taktujące. Niestety, tak gorąca jest większość procesorów Intela wykonanych w 22-nanometrowym procesie technologicznym.
Wszystkie testy i pomiary przeprowadzamy w trybie zarządzania energią Zrównoważony – to właśnie on jest domyślny w systemie Windows. Ma to wpływ na osiągi i zapotrzebowanie na prąd. Tryb ten umożliwia obniżanie częstotliwości taktowania, a więc i oszczędzanie energii. Tym samym na wynik zamieszczony na wykresie mają wpływ nie tylko parametry procesora, ale również czas, którego płyta główna potrzebuje na przełączenie się między stanem „idle” a zadaną maksymalną częstotliwością taktowania (i zwiększenie napięcia zasilającego).
Podsumowanie testów wydajności po podkręceniu procesora
Także po podkręceniu procesora nie stwierdziliśmy wzrostu wydajności w stosunku do starszej serii. Widać, że w Super PI, obciążającym tylko jeden wątek, konstrukcje Gigabyte'a oraz MSI są nieco szybsze od produktów Asusa. Tak było również w przypadku poprzedniej serii płyt. Powodem są bardziej „agresywne” ustawienia funkcji przełączania procesora w tryb Turbo w tym teście.
Pobór energii (ustawienia domyślne)
Sprawdzamy ilość energii pobieranej przez całą platformę (razem z kartą dźwiękową i napędem DVD) za pomocą miernika Voltcraft Energy Logger 4000.
W przypadku ustawień domyślnych pomiar wykonujemy po czyszczeniu zawartości CMOS-u i uruchomieniu komputera.
- Test w spoczynku polega na wyświetlaniu pulpitu systemu Windows 7.
- Test podczas obciążenia polega na uruchomieniu programu LinX 0.6.4 AVX.
Pobór energii (po podkręceniu procesora)
Sposób testowania i kryteria są takie same jak w przypadku testu w ustawieniach domyślnych, z tą różnicą, że procesor pracuje w maksymalnym stabilnym ustawieniu z napięciem zasilającym rdzenie na poziomie 1,25 V. Wszystkie funkcje oszczędzania energii (Speedstep, stany C) pozostają włączone.
Podsumowanie
Bezpośredni następca modelu G1.Sniper 5, który znalazł się w naszym wcześniejszym przeglądzie, niczym nadzwyczajnym nie zaskakuje. To płyta bardzo dobrze wyposażona (ale nie bezkompromisowo, bo brakuje na przykład kontrolera Thunderbolt), kierowana do najbardziej wymagających, którzy nie zwracają nadmiernej uwagi na rubrykę „cena”. Głównie graczy, bo przecież czerwone oko nie znalazło się na niej przypadkiem. Płyta ma port SATA Express, cztery sloty PCI Express 3.0 i dwie karty sieciowe. Dołączono do niej kartę Wi-Fi działającą w najnowszym i najszybszym standardzie 802.11ac (do 867 Mb/s).
Na laminacie zintegrowano jeden z lepszych układów audio, dołożono dobrej jakości kondensatory oraz umożliwiono dostosowanie brzmienia układu przez zmianę wzmacniacza operacyjnego w obudowie DIP-8. Nie zadbano, niestety, o szczegóły: do płyty w tej cenie powinny być dołączone przynajmniej trzy takie układy, najlepiej pięć. Wtedy moglibyśmy stwierdzić, że rozwiązanie to jest kompletne.
Trochę niezrozumiały jest też dla nas brak złącza M.2 dla szybkich SSD. Tym bardziej że taki slot jest jedną z ważniejszych zalet nowej serii płyt, a przeznaczonych do niego nośników będzie szybko przybywać.
UEFI przeszło poważne zmiany i tym razem jest dostosowane do mniej zaawansowanych użytkowników. Niestety, jego czarno-szara kolorystyka jest w trybie wysokiej rozdzielczości nieczytelna. Producent powinien rozważyć wprowadzenie jakichś innych kolorów, tak by na przykład wskazania czujników wyglądały inaczej niż ich opisy.
Trudno analizować stosunek możliwości i jakości wykonania do ceny w produkcie z założenia bezkompromisowym. Z97X-Gaming G1 WIFI-BK jest po prostu „okrętem flagowym” tego producenta, przeznaczonym dla tych, którzy nie kalkulują wydatków, tworząc swoje supermaszyny do grania lub pracy. Trzeba jednak przyznać, że płyta Gigabyte G1.Sniper Z97, tańsza o ponad 1000 zł, zapewnia niewiele mniej, więc przed zakupem Z97X-Gaming G1 WIFI-BK warto się upewnić, czy uda się wykorzystać jej potencjał.
Do testów dostarczył: Gigabyte
Cena w dniu publikacji (z VAT): 1700 zł