Panasonic Toughbook CF-19 – test. Pancerny laptop do zadań specjalnych

Konfiguracja sprzętowa

Wygląd, wykonanie

Toughbook CF-19 to laptop z ekranem o przekątnej 10,1 cala w formacie 4 : 3 i nieco już zapomnianej rozdzielczości 1024 × 768 pikseli. Co bardzo ciekawe (i co na pierwszy rzut oka nie pasuje do idei pancernego laptopa), ekran jest dotykowy i został umieszczony na obrotowym zawiasie, dzięki czemu urządzenie można bardzo szybko zamienić w pancerny… tablet. Zatrzaskiwana blokada obrotu działa bardzo pewnie i robi wrażenie nadzwyczaj solidnej (podobnie zresztą jak wszystkie pozostałe, mechaniczne przełączniki). Można więc być spokojnym o trwałość tego rozwiązania.

Stopy magnezu, z których wykonano obudowę, w dotyku przypominają bardzo tani, tandetny plastik. Na szczęście to tylko złudzenie, a „tandeta” jest ostatnim słowem, jakiego użylibyśmy na określenie Toughbooka. O takich rzeczach, jak sztywność obudowy czy spasowanie poszczególnych elementów, nawet nie wypada wspominać. Komputer sprawia wrażenie monolitu i aż się prosi, żeby nim porzucać. Oczywiście, nie omieszkaliśmy strącić go z biurka, co nie zrobiło na nim najmniejszego wrażenia (w przeciwieństwie do redakcyjnej podłogi). Dodajmy, że obudowa wytrzymuje obciążenie do 100 kg.

Jest naturalne, że „pancerność” CF-19 ma swoją cenę w postaci gabarytów i wagi. Ten 10-calowy komputerek ma aż 49 mm grubości i waży ok. 2,3 kg. Przypomina raczej niewielką walizkę niż laptop. Wrażenie to potęguje pleciony pasek umieszczony na tylnej krawędzi, dzięki któremu sprzęt można bardzo łatwo przenosić.

Złącza

Wszystkie złącza zostały ukryte pod wodo- i pyłoszczelnymi, gumowymi klapkami. Ich zestaw jest bardzo bogaty. Część jest powszechnie stosowana w laptopach: audio, D-sub, RJ-45, po jednym USB 2.0 i 3.0 oraz czytnik kart pamięci, obsługujący standardy SD i SDXC. Są też rzadziej spotykane, np. szeregowe, RJ-11 (pozwalające podłączyć sprzęt do sieci telefonicznej), FireWire (IEEE1394a) i złącze na kartę SIM (oczywiście, komputer ma wbudowany moduł GPS). To jednak nie wszystko: w Toughbooku znalazło się także miejsce na nieco już zapomniane PCMCIA i Express Card. Funkcje komunikacyjne uzupełniają moduły Wi-Fi (z obsługą standardu N) oraz Bluetooth. Wszystko to czyni ten komputer najlepiej wyposażonym laptopem spośród tych, z którymi mieliśmy do czynienia.

Co bardzo istotne, zarówno dysk twardy, jak i akumulator zostały umieszczone pod łatwo dostępnymi, zatrzaskiwanymi klapkami, dzięki czemu można je bardzo szybko wyjąć i wymienić.

Klawiatura, wyświetlacz

Klawiatura jest sprężysta i zapewnia dobrą informację zwrotną. Pisałoby się całkiem przyjemnie, gdyby nie to, że ze względu na niewielkie rozmiary komputera również klawisze trzeba było mocno zmniejszyć. Powoduje to, że pisanie np. w rękawiczkach (albo w rękawicach roboczych) może być dużym problemem.

Dodatkowo w egzemplarzu testowym układ znaków był niemiecki, co zapewniło nam sporo dodatkowej rozrywki, polegającej na poszukiwaniu np. Delete. Życia nie ułatwiło nam również to, że klawisz Tab jest wręcz mikroskopijnych rozmiarów, a układ kierunkowych jest taki jak na poniższym obrazku.

Płytka dotykowa także nie rozpieszcza rozmiarami. Działa na szczęście dość precyzyjnie, przy czym wymaga nieco większego nacisku niż te z większości innych laptopów.

O niewielkich rozmiarach płytki można szybko zapomnieć – w końcu sprzęt można obsługiwać za pośrednictwem dotykowego ekranu, który dodatkowo można obrócić i położyć na klawiaturze, przekształcając w ten sposób komputer w tablet.

Jak nietrudno się domyślić, wyświetlacz został pokryty warstwą ochronną, dbającą o trwałość urządzenia nawet w najtrudniejszych warunkach. Powoduje to, że jakość obrazu w pierwszej chwili zdecydowanie nie zachwyca. Obraz jest wyblakły, a o kontraście przez grzeczność nie wspomnimy. Okazuje się jednak, że ma to swoje uzasadnienie. Otóż zastosowano warstwę transreflektywną, dzięki której sam w sobie jasny wyświetlacz (475 cd/m²) w ostrym świetle słonecznym zaczyna się zachowywać jak czytnik e-książek, odbijając padające nań światło i wykorzystując je do podświetlenia matrycy „od spodu”. Dzięki temu nawet w najbardziej słoneczny dzień nie będzie trzeba ciągle mrużyć oczu i szukać cienia.

Warstwa dotykowa działa dość topornie i potrzeba sporego nacisku, by zarejestrowała dotknięcie. Winowajcą ponownie jest umieszczona nad nią warstwa ochronna. Korzystanie z ekranu dotykowego w dużej mierze ułatwia dołączony rysik, który można schować w specjalnej „kieszonce” w dolnej części ramki ekranu.

Platforma testowa

Podczas testów szczególną uwagę zwróciliśmy na:

• obudowę – jakość materiałów użytych do wykonania obudowy, jej ogólną trwałość;
• klawiaturę – wygodę użytkowania, układ klawiszy podstawowych i funkcyjnych;
• płytkę dotykową – wielkość, precyzję działania, solidność wykonania płytki i towarzyszących jej przycisków, głośność tych przycisków;
• porty rozszerzeń – liczbę, rodzaj i położenie;
• ekran – kąty widzenia (im większe, tym większa może być różnica w kącie nachylenia ekranu względem osi oka, zanim zaczną się pojawiać przebarwienia i zmiany kontrastu, a co za tym idzie – tym większa jest wygoda użytkowania), maksymalną jasność (im większa, tym lepiej obraz jest widoczny w mocno oświetlonych pomieszczeniach i na zewnątrz; rozsądnym minimum jest 200 cd/m²), pokrycie palety sRGB (im większe, tym więcej odcieni kolorów jest wyświetlanych, przez co barwy są bardziej naturalne i przyjemniejsze dla oka), kontrast statyczny (im większy, tym głębsza czerń; rozsądne minimum to 350 : 1);
• czas działania – maksymalny czas działania bez ładowania mierzyliśmy przy słabym podświetleniu matrycy i wyłączonej sieci bezprzewodowej, w teście symulującym czytanie dokumentu; czas typowego użytkowania oznacza czas działania przy podświetleniu ekranu ustawionym na mniej więcej 180 cd/m², włączonej sieci Wi-Fi i wymuszonym ruchu sieciowym; test „HD” sprawdza, jak długo laptop zdoła odtwarzać film HD bez podłączania do sieci elektrycznej przy mocnym podświetleniu ekranu i wyłączonym module Wi-Fi;
• temperaturę – jaką temperaturę laptop osiąga pod dużym obciążeniem, czy się nie przegrzewa, czy można z niego komfortowo korzystać;
• głośność – głośność systemu chłodzenia, zarówno w spoczynku, jak i pod obciążeniem.

Przyrządy pomiarowe

Wydajność ogólna

Choć aktywne chłodzenie podzespołów nie było możliwe, Panasonic zastosował procesor Intel Core i5-3340M (z obsługą techniki vPro). Dzięki temu laptop jest zaskakująco wydajny, jak na sprzęt klasy „rugged”.

Głośność, temperatura

Mimo wykorzystania procesora Intel Core i5-3340M (który przecież nie jest układem niskonapięciowym) Panasonic Toughbook CF-19 jest chłodzony całkowicie pasywnie. Dzięki temu nie ma w nim żadnych ruchomych elementów, które mogłyby łatwo się zepsuć, i jest zupełnie bezgłośny. Pamiętajmy jednak, że obudowa jest całkowicie szczelna, aby zapewnić ochronę przed pyłem i wilgocią. Oznacza to, że nie ma którędy odprowadzać ciepłego powietrza z wnętrza. Ale dzięki kilku sprytnym rozwiązaniom radiatorem rozpraszającym ciepło wydzielane przez podzespoły CF-19 jest… sama obudowa. Powoduje to, oczywiście, jej dość szybkie nagrzewanie się, nawet przy braku obciążenia. Na szczęście nawet po dłuższej pracy w narzędziach mocno obciążających system wskazania temperatury nie przekraczają granic komfortu, bo zbliżają się do mniej więcej 40 st.

Brak wentylatorów sprawia, że Toughbook jest bezgłośny (19,5 dB to głośność tła)

Czas działania

Jak przystało na urządzenie zaprojektowane z myślą o pracy na zewnątrz, Toughbook wytrzymuje całkiem długo. Akumulator o pojemności 56,4 Wh pozwala na mniej więcej 7 godzin typowego użytkowania. Wyłączenie sieci bezprzewodowej i zmniejszenie jasności podświetlenia ekranu pozwalają wydłużyć ten czas do ok. 9,5 godziny.

(Dotyczy konfiguracji z procesorem Intel Core i5-3340M)

Podsumowanie

Panasonic Toughbook CF-19 to laptop do zadań specjalnych. Zarówno obudowa i wyposażenie, jak i cena nie pozostawiają co do tego żadnych wątpliwości. Sprawdzi się wszędzie tam, gdzie wszystkie inne „wymiękną”, czyli w warunkach dużej wilgotności i silnego zapylenia, a także tam, gdzie będzie narażony na wibracje i innego rodzaju niedelikatne traktowanie.

Dzięki zastosowaniu wydajnego procesora można korzystać nawet z wymagających programów. Wyświetlacz bez najmniejszych problemów poradzi sobie z ostrym światłem słonecznym, a pojemny akumulator pozwoli na długie godziny pracy w terenie.

Jedną z dwóch rys na lśniącej zbroi Toughbooka jest klawiatura, która nie ułatwia życia ze względu na bardzo małe klawisze, to jednak nieunikniony skutek niewielkich rozmiarów komputera.

Dziwić może również użycie talerzowego dysku twardego. W urządzeniu, w którym kluczowe są takie parametry, jak odporność na wstrząsy, waga, energooszczędność i niska temperatura działania, nośnik SSD wydaje się oczywistym wyborem. Szczególnie w tej cenie. Trzeba jednak przyznać, że dysk twardy jest doskonale chroniony przed uszkodzeniem za sprawą wzmacnianej konstrukcji obudowy, a zapewnia więcej miejsca na dane.

Reasumując, Toughbooka CF-19 śmiało można polecić każdemu, kto potrzebuje laptopa do pracy w trudnych warunkach terenowych. No i oczywiście każdemu, kogo stać na taki wydatek.

Do testów dostarczył: Panasonic

Cena w dniu publikacji (z VAT): od 22 000 zł