Skoro dzisiejsze smartfony są zdolne bez problemu generować grafikę, której nie powstydziłyby się komputery sprzed kilku lat, czy płynnie wyświetlać filmy w wysokiej rozdzielczości, które jeszcze niedawno dusiły pierwsze procesory Intel Atom, to co w takim razie umieją dzisiejsze minikomputery? Niemal dokładnie to samo co komputery stacjonarne!
Owszem, to pewne nagięcie rzeczywistości, bo o ile akurat w procesorach widać ewidentny postęp w miniaturyzacji i redukowaniu zapotrzebowania na energię elektryczną, to w przypadku choćby kart graficznych nie jest on aż tak widoczny. No ale przecież do komputera mini-PC raczej nie włożymy zewnętrznej karty, możemy więc przymknąć na to oko ;) Tu dominują zintegrowane układy graficzne, które podobnie jak samo CPU z roku na rok rosną w siłę. Skoro więc są dostępne wydajne i energooszczędne podzespoły, wystarczy zaprojektować odpowiednią skrzynkę, zgrabnie upakować sprzęt do środka, nie przesadzić z ceną i sprawdzać stan konta. Proste?
Pozornie proste zadanie w realizacji okazuje się niebywale trudne. Nawet jeśli któremuś z producentów udaje się zaprojektować przemyślaną obudowę i zmieścić tam wszystkie podzespoły, wciąż pozostaje do rozstrzygnięcia kwestia: jak schłodzić całość, utrzymując przy tym niewielki rozmiar i zapewniając odpowiednią liczbę złączy.
Tak do tematu mini-PC podeszli inżynierowie i projektanci firmy Gigabyte. Przypomnijmy, że Brix Pro to niejedyny komputer serii Brix w katalogu tego producenta. Od pewnego czasu dostępne są również inne, m.in całkiem rozsądnie wycenione XM11 i XM12, wyposażone w procesory, odpowiednio, Core i3-3227U i Core i5-3337U. Brix Pro w ofercie Gigabyte'a jest więc swego rodzaju wisienką na torcie.
Dane techniczne
W poniższej tabeli zestawiliśmy najszybszego malucha firmy Gigabyte z również bardzo wydajnym komputerem Zotac Zbox EI730 PLUS, którego test niebawem opublikujemy.
Gigabyte Brix Pro (GB-BXi7-4770R) | Zotac Zbox EI730 PLUS | |||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Procesor | Intel Core i7-4770R | Intel Core i5-4570R | ||||||||||
Pamięć operacyjna | Brak (dwa sloty SO-DIMM, maks. 16 GB) | 8 GB DDR3-1600 | ||||||||||
Układ graficzny | Intel Iris Pro Graphics 5200 | Intel Iris Pro Graphics 5200 | ||||||||||
Taktowanie procesora | 3,2 - 3,9 GHz | 2,7–3,2 GHz | ||||||||||
Nośnik danych | Brak (wolne złącza SATA i mSATA – nośnik należy kupić osobno) | 1000 GB, 2,5 cala, 5400 obr./min | ||||||||||
Wymiary | 62 mm × 111 mm × 114 mm | 188 mm × 188 mm × 44 mm | ||||||||||
Łączność | Wi-Fi 802.11 ac, złącze Ethernet 1 Gb/s, Bluetooth 4.0 | Wi-Fi 802.11 b/g/n, dwa złącza Ethernet 1 Gb/s, Bluetooth 4.0 | ||||||||||
Wejścia-wyjścia | 4 USB 3.0, RJ-45, HDMI, mini-DisplayPort 1.2a, S/PDIF, audio | 4 USB 3.0, 2 RJ-45, DVI, S/PDIF, antena Wi-Fi, 2 DisplayPort 1.2a, czytnik kart, 2 audio | ||||||||||
Cena | ok. 2400 zł (bez HDD i RAM-u) ok. 2900 zł (z 8 GB RAM-u i SSD 120 GB) | ok. 2300 zł (bez HDD i RAM-u) ok. 3000 zł (z dyskiem 1 TB i 8 GB RAM-u) |
Bardzo mocne CPU...
Za czystą mocą obliczeniową Brixa Pro stoi najwydajniejszy obecnie procesor do komputerów domowych, Intel Core i7-4770R. Jest to bliski odpowiednik Core i7-4770K, przeznaczonego do komputerów stacjonarnych, z tym że zamiast tradycyjnie, do zamontowania w gnieździe LGA1150, dostępny jest tylko w postaci gotowych zestawów wlutowanych na płycie głównej (czyli mówimy o połączeniu BGA). Warto zwrócić uwagę na nieco niższą wartość współczynnika TDP i mniejszą ilość pamięci podręcznej trzeciego poziomu. Wszystkie nowe procesory Intela z R w nazwie mają jej o 2 MB mniej niż „pełnoprawne” odpowiedniki. Ponadto rdzenie wspomagane układem Iris Pro mają nazwę roboczą Crystalwell, a nie Haswell.
Pełne cztery rdzenie, osiem wątków dzięki technice Hyper-Threading, szybkie taktowanie – to musi przekładać się na wysoką wydajność obliczeniową. I tak jest w rzeczywistości, co pokazujemy na następnych stronach.
Bardzo mocne IGP...
Ale największym smaczkiem obok wysokiej wydajności CPU jest najszybszy w ofercie Intela zintegrowany układ graficzny Intel Iris Pro Graphics 5200. Mieliśmy już okazję przyjrzeć mu się bliżej w przenośnej odmianie w sierpniu zeszłego roku. Obszerniej na temat samego układu Iris Pro 5200 przeczytacie w osobnej publikacji. Dla leniwych w telegraficznym skrócie: Iris Pro to układ o 40 jednostkach wykonawczych wspieranych bardzo szybką 128-megabajtową pamięcią eDRAM, pełniącą również funkcję pamięci podręcznej czwartego poziomu w sytuacjach, gdy nie jest wykorzystywana przez IGP. Teoretycznie jest więc możliwe, aby procesor Core i7-4770R był szybszy od Core i7-4770K w scenariuszach silnie zależnych od opóźnień w dostępie do pamięci (nawet pomimo nieco mniejszej ilości L3).
Powyższy zrzut ekranu z programu GPU-Z podaje nieco błędne informacje, nie uwzględnia chociażby wspominanej eDRAM. Częstotliwość taktowania układu graficznego w zależności od zapotrzebowania wynosi od 200 MHz do 1300 MHz w trybie Turbo. Częstotliwość taktowania pamięci jest zależna od tej ustawionej w BIOS-ie Brixa Pro – w tym przypadku jest to 1866 MHz.
Brzmi zachęcająco? Jest tylko jeden malutki problem...
Wydajne CPU + wydajne IGP = mieszanka wybuchowa, a radiator malutki...
Małe wymiary urządzenia wymusiły zastosowanie niewielkiego miedzianego układu chłodzenia wspomaganego przez szybkoobrotowy wentylator, najpewniej pochodzący z kadłubka któregoś z komputerów przenośnych. W środku po prostu nie ma miejsca na bardziej rozbudowaną konstrukcję, a to wróży kłopoty, które nadeszły szybciej, niż można było się spodziewać:
Niestety, podczas mocnego obciążenia wszystkich rdzeni przy jednoczesnym wykorzystaniu układu graficznego (chociażby w programie OCCT w scenariuszu Power Supply Test) poszczególne rdzenie osiągają temperaturę 95–99 stopni Celsjusza. W takich warunkach zostaje spowolnione ich taktowanie (w skrajnych przypadkach – nawet poniżej 3 GHz!). Nie ma jednak pewności, że w okresie wakacyjnym, gdy temperatury otoczenia będą wyższe, nie będzie się to zdarzać na przykład podczas kodowania x264 czy w grach.
Oto i sprawca całego zamieszania – niewielki układ chłodzenia rodem z laptopów. Może zamiast procesora Core i7 wystarczyłoby wykorzystać któryś z układów Core i5 (tych z układem Iris Pro, oczywiście)? Wyłączenie Hyper-Threadingu zmniejsza zapotrzebowanie na energię elektryczną oraz jej reemisję w postaci ciepła. Pamiętajmy też, że pełnię skrzydeł i największą przewagę nad Core i5 procesory Core i7 osiągają w narzędziach wielordzeniowych, podczas silnego obciążenia wszystkich rdzeni, a więc w scenariuszu, w którym Brixowi Pro zdarza się dławić z powodu wysokiej temperatury. Chcieliśmy sprawdzić to w praktyce, jednak BIOS tego minikomputera nie umożliwia wyłączenia Hyper-Threadingu.
Wygląd, rozmieszczenie portów
Samo urządzenie ma w zasadzie identyczny format jak uznawane już za wzór minikomputera jednostki Intel NUC. Różna jest tylko wysokość (o ile zwykłe minikomputery Brix są zbliżone wymiarami do NUC-a, o tyle Brix Pro jest od niego mniej więcej półtora raza wyższy).
Trzeba przyznać, że na tle „nudnych”, oklepanych kształtów kolejnych NUC-ów minikomputer Brix Pro wygląda naprawdę ciekawie. W oczy rzuca się ostry, agresywny kształt przedniej kratki wentylacyjnej. Nieźle też dobrano kolor: uniwersalne połączenie matowego i błyszczącego czarnego będzie pasować do chyba każdego salonu czy biura.
Przednia część obudowy Brixa Pro mieści dwa porty USB 3.0 i złącze słuchawkowe, pełniące również funkcję złącza SPDIF. Na uwagę zasługuje też spora kratka, przez którą do wnętrza zasysane jest chłodne powietrzne, a której kształt układa się w całkiem stylowy wzór.
Na tylnej ściance nie ma wielu innych atrakcji. Są dwa złącza USB 3.0 (razem są więc cztery) oraz po jednym Ethernet, mini-DisplayPort (działa w standardzie 1.2a, a więc pozwala wyświetlać obraz 4K) i HDMI. Tym, którzy lubią się chwalić swoim komputerem, producent zapewnia także gniazdo zabezpieczające Kensington Lock. Nie jest to zły pomysł, bo tak mały komputer szybko może paść łupem złodzieja, na przykład podczas prezentacji.
Wyposażenie, wnętrze
Jak na mały komputer przystało, także opakowanie nie zajmuje wiele miejsca.
Wyposażenie jest dosyć standardowe, ale w zupełności wystarczające. Nie zabrakło przystawki do mocowania za monitorem (w standardzie VESA) wraz ze śrubkami, a to przydatna rzecz, zwłaszcza w biurach. Warto zwrócić uwagę na rozmiary zasilacza. Jest większy od niejednego zasilacza do komputera przenośnego!
Po zdjęciu spodu oczom ukazuje się wnętrze Brixa. Jego układ przypomina nieco NUC-a i trzeba przyznać, że nad tak małej przestrzeni udało się zmieścić nad wyraz dużo elementów. Są dwa złącza mPCIe, z czego jedno pełni funkcję mSATA, a drugie obsługuje kartę Wi-Fi i moduł Bluetooth. Do tego są dwa sloty SO-DIMM, umożliwiające zamontowanie do 16 GB pamięci operacyjnej, i wyprowadzenie złącza SATA (wraz z zasilaniem) dla tradycyjnego, 2,5-calowego HDD/SSD.
Na spodzie znajduje się miejsce do montażu nośnika w formacie 2,5 cala. To bardzo przemyślane rozwiązanie. Przyglądając się wnętrzu komputerka Intel NUC, zastanawialiśmy się, dlaczego wolnej przestrzeni między płytą główną a obudową nie zagospodarowano właśnie tak, jak zrobili to inżynierowie firmy Gigabyte.
Zestaw testowy i procedura
Podczas testów korzystaliśmy z następujących urządzeń:
Monitor | Dell UltraSharp UP3214Q (32 cale) | www1.euro.dell.com |
Podkładka | SteelSeries Experience I-2 | steelseries.com |
Myszka | SteelSeries Sensei MLG | steelseries.com |
Myszka | SteelSeries 6GV2 | steelseries.com |
Miernik natężenia dźwięku | Sonopan SON-50 | www.sonopan.com.pl |
Testy – programy codziennego użytku
Poniżej przedstawiamy osiągi zaledwie kilku minikomputerów spośród tych, które do tej pory mieliśmy okazję sprawdzić w działaniu. Dzisiejszy test jest pierwszym przeprowadzonym w nowej procedurze testowania komputerów mini-PC. Teraz skupiamy się nie tylko na ogólnym zastosowaniu sprzętu, ale także na scenariuszach typowej pracy (MS Word, PDF, TrueCrypt itp.). Należy pamiętać, że komputery nettop i mini-PC najczęściej są kupowane właśnie do takich celów.
Chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że to w tych zastosowaniach procesor Core i7-4770R spełnia swoją funkcję co najmniej bardzo dobrze. Zapewnia w nich podobną wydajność jak podzespoły montowane w najwydajniejszych komputerach o dużej obudowie!
Testy – narzędzia półprofesjonalne
Nieco uwagi poświęcimy także wydajności w narzędziach półprofesjonalnych. Nie wszyscy nałogowo kodują filmy czy obrabiają zdjęcia, jednak raz na jakiś czas chyba każdy z nas na przykład zmniejsza rozmiar fotografii. Prawda jest taka, że nawet w bardziej zaawansowanych zastosowaniach komputer Gigabyte Brix Pro umie rozwinąć skrzydła, nawet pomimo tego, że procesor spowalnia taktowanie z powodu wysokiej temperatury.
Testy – gry
Swego rodzaju wisienką na torcie będzie sprawdzenie wydajności minikomputera Gigabyte Brix Pro w kilku popularnych grach. Przypomnijmy, że ogromną zaletą tego urządzenia jest obecność układu graficznego wbudowanego w procesor, Intel Iris Pro Graphics 5200. Priorytetem w tych testach było osiągnięcie płynnej rozgrywki w rozdzielczości 1920 × 1080 w niskich ustawieniach szczegółowości obrazu, a jeśli pozwalała na to wydajność – w średnich.
Pobór energii
Poniżej przedstawiamy wyniki pomiarów poboru energii elektrycznej z gniazdka. Większość komputerów mini-PC jest wyposażona w bardzo energooszczędne, niskonapięciowe procesory, dlatego zaadaptowany na potrzeby małego komputera Core i7-4770R o wydajności czołowego układu stacjonarnego w tej konkurencji nie błyszczy. Z drugiej strony należy pamiętać, że taki zestaw i tak pobiera mniej energii niż podobna konfiguracja z Core i7-4770K w komputerze o tradycyjnych gabarytach.
Poziom głośności
Podczas pomiarów ciśnienia akustycznego Gigabyte Brix Pro pokazał dwa oblicza. W trakcie zwykłej pracy (lub w spoczynku) komputer zachowywał się niemal bezszelestnie – najciszej ze wszystkich dotychczas przez nas testowanych. Jednak gdy tylko uruchamialiśmy jakiś bardziej wymagający program, raj zamieniał się w horror. Na skutek gwałtownie rosnącej temperatury układ sterujący systemem chłodzenia zwiększa prędkość wentylatora do prawie 3800 obr./min. Efekt? Spójrzcie sami:
Minikomputer (prawie) idealny
Wyjąwszy kłopoty z odprowadzaniem ciepła (a w efekcie sporą głośność pod obciążeniem), naprawdę trudno się przyczepić do czegokolwiek. W zasadzie można by do ceny, ale jaki sprzęt najwydajniejszy w swojej kategorii nie wywołuje grymasu na widok metki? Za jakość płaci się słono i Brix Pro nie jest tu wyjątkiem. Blisko 3000 zł za piekielnie wydajny komputer to dużo, co z pewnością ktoś wytknie w komentarzu, jednocześnie wspominając o tym, że za te pieniądze mógłby mieć tani i wydajny laptop do gier. Ale nie może mieć równie wydajnego procesora, a już na pewno nie w tak małej obudowie. Niektórzy cenią sobie możliwość pracy na zewnętrznym monitorze i wygodnej klawiaturze, bez kabli i laptopa walającego się między klawiaturą a monitorem. Zresztą w ten właśnie sposób powstaje ten artykuł: autor korzysta z wygodnej klawiatury mechanicznej, a kolejne znaki pojawiają się na 32-calowym monitorze Ultra HD, podczas gdy w tle wykonywana jest skomplikowana symulacja przepływu cieczy przez wymiennik ciepła.
Nawet pomimo pewnego obniżenia wydajności w – przyznajmy to – mocno syntetycznym scenariuszu działania Gigabyte Brix Pro jest po prostu najszybszy spośród urządzeń o takich rozmiarach. Kolor nagrody, którą otrzyma od nas superwydajne cacko Gigabyte'a, może być więc tylko jeden.
Do testów dostarczył: Gigabyte
Cena w dniu publikacji (z VAT): ok. 2400 zł