Tani Haswell do taniego komputera

„Wziąć nie w pełni sprawną itrójkę, obciąć pamięć podręczną trzeciego poziomu, wyłączyć Hyper-Threading, AES i kilka innych rzeczy” – oto receptura procesorów Pentium i Celeron, którą Intel przez wiele lat trzymał w tajemnicy. No może niezupełnie była to tajemnica (i nie do końca wyglądało to właśnie tak), ale już od pewnego czasu przyzwyczaja się nas do tego, że kilka miesięcy po najmocniejszych procesorach do sprzedaży trafia wolniejsza seria, przeznaczona dla mniej wymagających. Przedstawicielem takiej właśnie linii produktów jest Intel Celeron G, do której zaliczają się omawiane dziś G1820 i G1830.

Jak wspomnieliśmy we wstępie, nie każdy potrzebuje bardzo wydajnego procesora. Nie każdy potrzebuje też procesora ze średniego segmentu. Co więcej, ostatnimi czasy można zauważyć rosnący popyt właśnie na te najwolniejsze, najtańsze jednostki, których zadaniem jest zapewnić niewielką moc obliczeniową domowym punktom dostępu do danych (popularnym NAS-om), centrom multimedialnym i komputerom HTPC, a także, oczywiście, zestawom „do Worda i pasjansa”, na które wciąż jest duże zapotrzebowanie (choć nieco maleje za sprawą komputerów przenośnych).