Battlefield 4 – test kart graficznych i procesorów

Najnowsza pierwszoosobowa strzelanka DICE raczej nie zaskakuje. Kampania dla pojedynczego gracza zapewne służyć będzie wyłącznie jako obóz treningowy, bo prawdziwa zabawa zaczyna się dopiero w trybie wieloosobowym. A tam? Rozległy teren, wielu graczy na ziemi i w powietrzu – trzeba mieć oczy dookoła głowy, pewną rękę i zimną krew, żeby zabijać znacznie częściej, niż samemu się ginie. Mówi się, że najlepszy gracz zagra na wszystkim, ale prawda jest taka, że nawet najbardziej zaprawiony w bojach zabijaka będzie miał problem z odpowiednim rozegraniem konkretnej sytuacji, jeśli licznik klatek na sekundę spadnie poniżej pewnej wartości. O ile w trybie dla pojedynczego gracza wartość krytyczna wynosi około 30 kl./s, to aby dało się efektywnie grać w wieloosobowym, ich liczba nie powinna spadać poniżej 60. A do tego wszystkiego potrzebne są całkiem niezłe podzespoły w postaci mocnego procesora oraz nieustępującej mu karty graficznej.

10 najważniejszych zmian w Battlefield 4