GeForce GTX 765M to Kepler z krwi i kości, w którym nad zapewnieniem odpowiednio wysokiej wydajności czuwa 768 jednostek cieniujących, 16 jednostek ROP, 128-bitowa szyna pamięci, RAM typu GDDR5 działający z częstotliwością 1000 MHz oraz bardzo szybkie taktowanie, które w trybie Boost dochodzi nawet do 900 MHz. Jest to więc mocno przypakowany układ GTX 760M, dzięki któremu możemy liczyć na przyzwoitą wydajność nawet w tak wymagających grach, jak Crysis 3 i Metro Last Light.
GeForce GTX 765M, jak na standardy komputerów przenośnych, jest prawdziwym demonem wydajności. Z czystym sumieniem można mu przyczepić łatkę „gotowy na 1600 × 900”, bo w tej rozdzielczości rozprawia się nawet z najbardziej wymagającymi grami w średnich ustawieniach szczegółowości obrazu. W takich warunkach płynną animację zobaczymy zarówno w trzeciej części Crysisa, jak i w najnowszym Metrze, które przecież potrafią zadusić niejeden komputer stacjonarny. Co więcej, w grach trochę lżej obchodzących się z podzespołami oraz tam, gdzie 60 kl./s nie jest „optymalnym” minimum (Wiedźmin 2, StarCraft 2), spokojnie można przesunąć suwaki w prawo, aż do wartości „wysokich”. Battlefield 3, Far Cry 3 czy Grid 2 w takich ustawieniach to dla GTX 765M pestka :)
Trochę gorzej nowość sprawuje się w rozdzielczości Full HD, w której te najbardziej wymagające gry stawiają poprzeczkę bardzo wysoko. Co prawda w średnich ustawieniach szczegółowości obrazu wszędzie zobaczymy przynajmniej 30 kl./s, ale to tylko pokazuje, że alternatywa to albo nieco mniej komfortowa rozgrywka (dopiero co opublikowany na naszym blogu wpis o monitorze 144-hercowym utwierdził nas w przekonaniu, że wiele osób widzi/woli nieco większą liczbę klatek na sekundę ;)), albo rezygnacja z niektórych efektów. Niemniej trzeba przyznać, że GTX 765M w rozdzielczości 1920 × 1080 wypada bardzo dobrze; w wielu grach pozwoli na swobodną zabawę w ustawieniach średnich/wysokich. Bo choć przewaga nad GTX-em 760M nie jest szczególnie duża (średnio jest to 9 %), miejscami płynność animacji może wzrosnąć na tyle, że warto będzie zapłacić za te dodatkowe klatki ;)
Gdzie i za ile?
Na razie nowość jest słabo dostępna. Tak naprawdę układ ten można znaleźć tylko w laptopach MSI (w modelu GE60 z ekranem o przekątnej 15,6 cala oraz GE70 z ekranem 17-calowym), Asusa (w 17-calowcu G750JW) oraz kadłubkach takich firm, jak Alienware i Xnote. Ceny? Spośród „masówek” najtańszy jest MSI GE60 za 4700 zł, w którym zastosowano także procesor Core i7-4700MQ. Jeszcze taniej będzie złożyć podobny zestaw w jednym z kadłubków Xnote: laptop z ekranem o przekątnej 17 cali i procesorem Core i7 będzie kosztował około 4500 zł, a za niewiele więcej można kupić poręczną „trzynastkę”.
Testy przeprowadziliśmy z użyciem laptopa Xnote W350STQ
Sprzęt do testów dostarczył:
Battlefield 3, Crysis 3, Far Cry 3, Metro Last Light
Rozdzielczość 1600 × 900
Rozdzielczość 1920 × 1080
Diablo 3, Grid 2, StarCraft 2, Wiedźmin 2
Rozdzielczość 1600 × 900
Rozdzielczość 1920 × 1080