Podsumowanie
Far Cry 3 to naprawdę udana gra. Pamiętam doskonale, ile czasu i jak dobrze bawiłem się przy Jedynce. Do najnowszej części serii podszedłem z dystansem, nie robiłem sobie żadnych nadziei, ale nie wpłynęło to na końcową ocenę. Afrykańska sawanna w Dwójce powodowała, że chciałem jak najszybciej dotrzeć z punktu A do B, po drodze wykonać, co trzeba, i brnąć do przodu, ku końcowi. To nie była zabawa dla mnie, ale bardziej praca, którą musiałem wykonać, aby z czystym sumieniem móc postawić kolejną kreskę w kajecie ukończonych gier.
Tym razem przygodę smakowałem, zwracałem uwagę na drobnostki, na to, ile rzeczy zostało poprawionych. Bardzo mocną stroną Far Cry 3 jest ciężki, psychodeliczny klimat, a poprzednik był na tym polu... nijaki. Jeżeli gra pozwala mi utożsamić się z postacią, której poczynaniami kieruję, oraz zapomnieć o świecie dookoła, wiem, że jest dobra. Najnowsze dzieło Ubisoftu takie właśnie jest – tak na mnie działa i jestem przekonany, że nie będę jedyny.
Jednakże chyba najbardziej cieszy mnie to, że Far Cry 3 na każdym polu przynosi poprawę względem poprzednika: od jakości grafiki poprzez misje i fabułę aż po jakość sieczki na ekranie, rozbudowanie świata i atmosferę. Nie obeszło się bez wad: w Trójce widać „zły dotyk” konsoli, bo zdarzają się paskudne tekstury, a od kinowych, sprowadzających się do wciskania jednego guzika sekwencji robi mi się słabo. Ale jestem w stanie przymknąć na te elementy oko, bo najnowsza strzelanka Ubisoftu to gra warta polecenia.


- grywalność
- długość rozgrywki
- fabuła
- klimat
- grafika i dźwięk
- rozbudowany świat
- spore wymagania sprzętowe
- wpadki techniczne

A to widział? Test kart graficznych i procesorów w Far Cry 3?
zapowiadało się tak dobrze a jest wręcz odwrotnie.
grafika z przed 6lat
woda to jak jeden wielki kisiel ;/
i żeby ustrzelić wroga to trzeba sporo naboi w niego.
jak pograłem chwile, to długo to na moim komputerze nie siedziało.
zapowiadało się tak dobrze a jest wręcz odwrotnie.
grafika z przed 6lat
woda to jak jeden wielki kisiel ;/
i żeby ustrzelić wroga to trzeba sporo naboi w niego.
jak pograłem chwile, to długo to na moim komputerze nie siedziało.
A co myślałeś, że jak człowieka strzeli się kulkę to powinien zwijać się bólu i sam zabić?
Wiesz moim zdaniem APU to dobry pomysł, ale tylko do laptopów, gdzie rozdzielczość 720p generalnie może wystarczyć. Więc w zależności od rozdzielczości z pewnością 'da się grać' na laptopach. (wyrażenie da się grać idealnie pasuje do sytuacji)
wszystkie FPSy powinny miec mozliwosc do dostosowania FOV na dowolna wartosc, powiedzmy do 130 stopni max, powyzej juz raczej nie ma sensu.
wybaczcie ale przy takim niskim FOV po prostu po chwili zbiera mi sie na wymiory i nie odczuwam zadnej przyjemnosci z gry.
po drugie primo tworcy mogliby sobie zadac chociaz minimum trudu w zaimplementowaniu teselacji, a tak to faktycznie grafika trąci rokiem 2008
w skrocie: dupy nie urywa