„Poproszę o komputer do dwóch tysięcy”

Kontynuując wątek rozpoczęty we wstępie... Z informacji, które dostaliśmy od sprzedawców i dostawców sprzętu komputerowego, jasno wynika, że w Polsce wciąż najchętniej sprzedają się tanie komputery, najczęściej te, które nie kosztują więcej niż 2–2,5 tys. zł. Dotyczy to również laptopów. W takim zestawie, który zwykle ma być „do wszystkiego”, nie można zbytnio zaszaleć, jeśli chodzi o wybór procesora czy karty graficznej. Jedni wybierają trochę szybszy procesor, inni – trochę szybszą kartę, zależnie od tego, co uważają za bardziej adekwatne do potrzeb. Jednak w zdecydowanej większości tego typu zestawów (co zresztą potwierdza prowadzony przez naszych forumowiczów wątek „Polecane zestawy komputerowe”) proponowany jest czterordzeniowy procesor AMD Phenom II X4 965, który jest obecnie dostępny za mniej więcej 350 zł. Czy rzeczywiście jest to najlepsza propozycja w tej cenie?

Jaki procesor kupię za 300–400 zł?

Oczywiście, oferta producentów z tego przedziału cenowego jest dość duża i naprawdę jest w czym wybierać. Oprócz wspomnianego, niewątpliwie bardzo popularnego Phenoma II X4 965 (już tylko ten model z niegdyś dużej rodziny jest obecnie dostępny) AMD oferuje nowe jednostki: FX-4100. Za równo 300 zł można też kupić najszybszy układ do gniazda FM1: Athlona II X4 651. Niebawem do sklepów trafią nowe procesory w architekturze Virgo (Trinity), czyli Athlon X4 750K. Będzie on kosztował prawdopodobnie około 310–330 zł. Ponieważ jeszcze nie jest dostępny, w jego miejsce przetestowaliśmy model AMD A10-5800K z osobną kartą graficzną (owe Athlony to nic innego jak jednostki APU A10/A8 z wyłączonym rdzeniem graficznym), który co prawda jest szybciej taktowany (3,8/4,2 GHz zamiast 3,4/4,0 GHz), ale zapewni dość dobry pogląd na to, czego można się spodziewać po nadchodzącym CPU. Oznaczyliśmy go na wykresach jako Athlona X4 760K.