Dane techniczne

Zawsze cieszy nas sytuacja rynkowa, na której zyskują konsumenci. A tak jest właśnie w tej chwili. Najmocniejsze jednoukładowe karty graficzne obu producentów, mimo że poszły dwiema różnymi drogami, mają niemal takie same warunki pracy i zapewniają niemal taką samą głośność, podkręcalność i wydajność. Krótko mówiąc, są to produkty bardzo zbliżone, także pod względem ceny. Ale jeżeli mielibyśmy wskazać największe zaskoczenie, to byłby to właśnie produkt Nvidii. Chyba niewielu spodziewało się karty tak energooszczędnej jak produkt konkurencji. I mimo że oficjalne parametry nie do końca pokrywają się z pomiarami, to po nieprzyzwoicie prądożernej architekturze Fermi jest to nie lada wyczyn. A ponieważ już pierwsza rewizja Keplera wprowadzona do produkcji była udana, można było natychmiast opracować kartę z dwoma GPU na pokładzie. I to właśnie GeForce GTX 690 jest bohaterem naszego testu.

Segment dwuprocesorowych kart graficznych ma jednak specyficznych odbiorców. Klienci, którzy decydują się na te produkty, nie narzekają na brak gotówki. Co więcej, muszą być odporni na hałas, bo choć z generacji na generację wieloprocesorowe modele są coraz cichsze, to do tej pory nadal pozostawały uciążliwe w codziennym użytkowaniu. Teraz ma się to zmienić. Nvidia zapowiada, że GTX 690 będzie najcichszy spośród dwuprocesorowców. Jak to możliwe? Spójrzmy, czy odpowiedź kryje się w danych technicznych: